Czateria...cd
Przez jakieś 4 lata jeździłem BMW E91 320D, wersja 177 KM. Podobno trochę poprawiona ale generalnie uważana za jeden z najgorszych silników BMW tamtych czasów. Auto kupiłem z przebiegiem ok. 112 tys. Zrobiłem w niej program i sprzedawałem z przebiegiem 185 tys. W tym czasie zero awarii. Jedynie wymieniłem kilka pierdół w zawieszeniu. Robiąc program wywaliłem DPF na wszelki wypadek żeby nie płacić drugi raz za program jeśli będzie taka potrzeba. Jak go wywalali stwierdzili, że był w idealnym stanie.
w miejskiej eksploatacji DPF/FAP jest utrapieniem, ale kto kupuje diesla do jazdy po mieście, może polacy którzy mogą część kosztów odpisać w przypadku auta firmowego, gdzie przy benzynie jest to nie bardzo możliwe 
Stała pod ścianą prężąc kakao
Trzeba tez wspomnieć że problemy z DPF mają auta które były pierwsze z tym systemem i nie do końca był on dopracowany, dalsze generacje już nie dokuczają i tak na prawdę są bezobsługowe. Również użytkownicy pierwszych używanych aut z DPF nie wiedzieli że trzeba lać odpowiedni olej.
Czy mata w lusterku serio musi być podłączona taki drucikiem??
Zabawki mają grubsze przewody...
Jak ja mam to polutować, jak wystaje mi z przerwanego drucika ze 3 mm...
Zabawki mają grubsze przewody...
Jak ja mam to polutować, jak wystaje mi z przerwanego drucika ze 3 mm...
Mazda zrobiłem w 7 lat ponad 125kkm tak dokładnie, nie zepsuło się nic poza eksploatacja. Warta jest pewnie najniższa krajowa więc w tej cenie nic lepszego nie dostane
Anglikiem jeżdżę temu, że auto stosunkowo młode i mam to samo za max kilkanaście kzl, co wersja kontynentalna, na którą 30by nie starczylo, moje potrzeby egzystencjalne zaspokaja
inna sprawa że nie kupił bym tego wychwalanego japońskiego samochodu za cenę Pl, bo nie warto. I nie wychwalam japonczykow ponad wszystko, niektóre są lepsze, niektóre gorsze. Obecnie przeglądam ofertę francuskich samochodów bo mazda to powoli szrot i chcąc kupić coś relatywnie młodego, pozostaje tylko coś z zabojadow. Jakiś pug 207/208 lub 308. Nawet jeśli w tej cenie mogłbym kupić wychwalanego swifta czy yarisa. Więc nie jestem wyznawca tylko Japończyków. Nawet mój wujek po kilkunastoletniej przygodzie z Włochami i Francuzami kupił GH, po frustracji z dieslem (1wlasciciel, spokojna jazda) 

Jeszcze jedno, to że do laguny idzie kupić relatywnie tanio części do diesla, nie oznacza że do wszystkich innych tyle kosztuje. A zamiast placic nawet raz za wymianę dwumasy, wolę jeździć pb, i zostanie mi grosza na wakacje choćby. Oczywiście nie neguję jazdy dieslem. Każdy ma inne priorytety.
nemi napisał(a):ravo napisał(a):Kurde ciagle mnie meczy koles na moje auto ale co by tu innego kupic
Ciągle nikt nie zgarnął nagrody za multiplę. Zdaje się Zyg funduje.
Podtrzymuję
drucik ułamany wystaje spod plastiku 3mm. Nie zamierzam rozklejać maty od lustra, bo skończy się to pewnie kiepsko. Ciężko mi będzie złapać tego krótkiego kikucika.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości