Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie

[Marcis]

Dzisiaj wymieniłem amory z tyłu na kyb bo ostatnio coś zaczęło stukać i czułem jak na dużych wybojach klęka z tyłu. Wiec wymieniłem cały zestaw razem z odbojami, osłonami i górnymi mocowaniami. Teraz tył jest naprawdę zupełnie cichy ze go w ogóle nie słychać, tylko jest bardzo twardo. Wrażenie jakby było prawie zaspawane. Pierwszy raz takie coś mi się zdarzyło. Czy te amortyzatory się rozchodza? Czytałem że ktoś zmieniał i tez miał ten problem ale zero odpowiedzi. Przebieg mam 251tys i siedziały ori fomoco.

[kropek101]

Jak się ponownie wyeksploatuje to zmięknie.
Przyzwyczaisz się a im twardsze tym jak dla mnie lepiej. w zakrętach tak nie gnie budy choćby miała się przewrócić.

[Marcis]

Myślę że jest coś nie tak. Jest tak twardo ze nie idzie jechać na dobrą sprawę. Wkurzyłem się nie możliwie. Juz myślałem o tym aby dolną śrubę od amora dokręcic na opuszczonym kole. Części brałem z IC. Mam nowe amory z przodu i uginają się normalnie a tył masakra jak jadę czuje nawet delikatny uskok. Jak jechałem bolały mnie plecy i czułem jakby w środku mojego ciała wszystko się ruszało. Po otwarciu bagażnika i uciskaniu prawie nic się nie uginalo. Wciskałem nowe i stare to było czuć różnice ze nowy ma opór większy przy wyciąganiu, ale nie wiedziałem ze po założeniu będzie aż tak tragicznie. Jeśli to się nie unormuje to będę musiał wrócić na stare.

Dopisano 12 sty 2017, 12:06:

Nie miał nikt takiego przypadku?

[CLAU]

Ten post został usunięty przez CLAU 12 sty 2017, 08:52.

[macvas]

Marcis myślę, że jeszcze potrzebujesz czasu by się przestawić.
Ja mam niecałe pół roku wstawiony komplet B8 i jakbym miał się odnieść do serii to jest zauważalnie twardo. Każdy kto do mnie wsiada czuje i sygnalizuje różnicę, że auto jest sztywne niczym Jarosław K.

Wpadnę tam w styczniu do Łomży to możemy śmignąć rundkę moim i Twoim i zmienisz zdanie

[Marcis]

Powiem Ci ze miałem wcześniej Mazdę 323f Ba i miałem na niej na początku założone nowe amory i Springi apex -35 i myślę że było podanie lub tak samo. A teraz denerwuje to że nie ma zgrania tyłu z przodem. Z przodu amory mają jakieś 5 tys km i jest normalnie, a z tyłu twardo. Dziwnie się przez to jedzie i ciężko wyczuć samochód. Dzisiaj poluzowałem śruby dolne i dokręciłem na opuszczonych kołach, zobaczę jak będzie jutro. Sprężyny masz seryjne? Dawno od wymiany? Też jest różnica ze z przodu normalnie, tył sztywno?

[macvas]

Sprężyny u mnie używki Weitec -30mm z TUV'em z 2007 roku (wersja od benzyny, więc na serii amorach siadło jeszcze niżej, ale na b8 już jest jak być powinno). Co ciekawe zmieniałem je dobry rok wcześniej niż amory i stopniowo przechodziłem zmianę charakterystyki samochodu z cywilnego wozidła w coś z deka usportowionego – bardzo fajne uczucie W międzyczasie na kielichy przednie wpadła jeszcze rozpórka gsg. Nie odczuwam jakichś dysproporcji w pracy zawieszenia (przód vs. tył etc.). Jak wspominałem, jest zauważalnie twardo, ale ja tak właśnie lubię. Auto prowadzi się z czystą przyjemnością, aż prosi o szybkie zakręty

Co do opisywanej przez Ciebie przypadłości, to (na tyle na ile ja kiedyś przy przymiarkach do zmiany amortyzatorów drenowałem to forum) było już kilka takich historii w BK, że po wymianie tył (KYB) z jakichś względów nie podpasił "sprawnościowo" i był ból głowy co dalej. Nie jestem specem od zawieszenia, ale w jakimś stopniu łączyłbym ten fakt z poziomem zużycia wielodrążkowego rozwiązania na tyle. U mnie po wymianie na b8 (przy okazji na tył wpadły nowe łączniki staba i gumy na stabilizator) przez jakiś czas coś tam się jeszcze z tej osi odzywało, mimo że po zakupie zrobiłem wszystkie tuleje. Przymierzałem się do inspekcji, ale po przesiadce na zimowe gumy samo z siebie ucichło. Zobaczymy ponownie na wiosnę.

[Marcis]

No i po wczorajszym dokręceniu śrub jest o niebo lepiej. Nie wiem co to dało, może tulejka się skręcała i blokowała ale jest różnica. Teraz myślę że wystarczy przejechać się w kilka osób aby tylne amortyzatory się rozruszały i powinno być jak fabrycznie:–) z tylnego zawieszenia jestem bardzo zadowolony bo pracuje bardzo cicho.

[boroszlezsko]

a ja mam taki problem – jak było poniżej -10 stopni to strasznie mi coś hałasowało z prawej strony z przodu, praktycznie non-stop, taki "plastikowo-drągowy" dźwięk, który wydaje się mieć korelację z tym jak pracuje amor (wymieniałem przód w czerwcu z wszystkimi dodatkami KYB). Natomiast jak temperatura oscyluje bliżej zera lub wyżej to cisza. Pech chciał, że do mechanika trafiłem przy takich warunkach zewnętrznych, że problemu nie dało się powtórzyc/zdiagnozować. Oprócz tego irytującego dźwięku w mrozy nie odczuwam żadnych innych przypadłości, auto jedzie wg. mnie poprawnie. Czy to możliwe, że to ta sławetna poduszka?

[Marcis]

Bardziej łożysko, a to słyszałeś przy skręcaniu?

[boroszlezsko]

Przy skręcaniu, przy jeździe prosto. Jedyny warunek to mróz, a o to we Wrocławiu obecnie ciężko. Jeśli łożysko to by musiało chyba też wyć, a nic takiego nie słyszę. Generalnie mechanik narywał kołem, szukał luzów, stuków. Zakładam, że na szarpaki nie ma sensu jechać, teraz to tylko sciągnąc amor, rozebrać, sprawdzić, prawda?

[Marcis]

To łożysko amortyzatora więc wyć nie bedzie. po rozebraniu ciężko zobaczyć co jest uszkodzone więć nie wiem co Ci doradzić.

[waldi1988]

Jakie klocki polecacie do Mazdy 3 BK 1.6 benzyna ?

[marcindub]

Czy do wahaczy tylnych na których opiera się sprężyna dostępne są tuleje ?

[kropek101]

Tak są dostępne, najczęściej sprzedawane w zestawach na cały tył więc popytaj sprzedawców na pewno kupisz je pojedyńczo.

[marcindub]

Dziękuje już znalazłem firma Tedgum ma wszystkie tuleje w ofercie .

[kropek101]

Kup coś lepszego od tedgum przez te tuleje przechodzą śruby na których ustawiasz zbieżność szkoda żeby znowu się posypały. Warto też od razu jeśli masz mocno zardzewiałe skorodowane śruby do ustawienia zbieżności żeby też je dać nowe

[talk_about85]

Jak sie ostatnio okazalo w mojej trojce od dawna nie nadaje sie juz do niczego lacznik drazka stabilizatora z przodu z lewej strony. Po przerobieniu lektury sa dwie szkoly wymiany. Jedni wstawiaja tylko jeden bo drugi jest OK inni wymieniaja w takim przypadku obydwa. Jakie jest rozsadne rozwiazanie?

[marcin255]

kiedyś wymieniłem jeden po miesiącu padł drugi ,teraz zawsze wymieniam dwa , ostatnio założyłem Yamato w grudniu 2015 i jeszcze nie stukają

[macvas]

Wymieniamy dwa dla spokoju ducha.
Może i są dwie szkoły, ale ta druga to raczej pod patronatem chytrego mechanika, co to na wszystkim szuka oszczędności. A chytry traci dwa razy