Czateria...cd

[Neonixos666]

zaczyna brać dopiero po 4 tys od czego to zależy

musisz wymieniać olej co 4 tyś

[Krzemol]

Dziwi mnie taka tolerancja dla zużycia oleju.

Producent w instrukcji mówi o 400ml/1000km (i nie zastanawiam się czy to dupochron, nie interesuje mnie to), a silnik to konstrukcja pamiętająca lata 80te. No i to trzynastoletnie auto z 235tys na budziku i cholera wie ile w rzeczywistości, więc nie mam zamiaru się tym przejmować póki tego nie przekroczę. Dyma nie puszcza, a kontrola co 1tys mnie nie zbawia. W dodatku nie jest tajemnicą, że "ten typ tak ma", choć nie lubię tego stwierdzenia

Nie ma dawać, ale pobór np. 4 litry na 1000 to już sporo . Między wymianami 80 litrów .

Grubo, to mój Suzuki Trabant nawet tyle nie brał

[Gib]

Zastanawiam się jak się ma 4l/10k km do homologacyjnej normy spalin.

[Neonixos666]

Nie ma dawać, ale pobór np. 4 litry na 1000 to już sporo

dwusuw to na 1000km potrzebowałby ze 2L oleju

[loockas]

Mało tych Clio 3 RS na rynku... Stała fajna sztuka w Cieszynie, ale poszła kilka dni temu.

[Gib]

NIe mów że z dwójką dzieci zamieniasz l3 kombi na clio rs

[nemi]

Zastanawiam się jak się ma 4l/10k km do homologacyjnej normy spalin.

Dobre pytanie. VW kiedyś uważał za akceptowalne 1l/1000 km, nie pamiętam jak teraz jest.
Ale mi się dziś nie chciało wstawać

[loockas]

NIe mów że z dwójką dzieci zamieniasz l3 kombi na clio rs

na to wygląda

[Dominator]

Będzie minivan, więc mogę poprzeć

[radzi89 Rafal]

Cupra chciała dolewki oleju jakiś tysiąc przed wymianą czyli pewnie wzięła trochę poniżej litra na 12 tysięcy, dla mnie akceptowalne bo dość często zdarza mi się przegonić ją trochę mocniej Przy czym był to olej jeszcze z fabryki więc nie wiem czy był zalany na max i nie wiem czym – pewnie castrol. Teraz zalałem motula więc czas pokaże.

Clio r27 trochę oleju brało ale nie dużo myślę, że jakiś 0,5 litra między wymianami ale to auto kręciło się ponad 7 tysięcy obrotów więc to też chyba normalne. Tragedią był Peugeot 207 z silnikiem 1,6 turbo z mini coopera, brał jakiś litr na 2 tysiące kilometrów....

[Gib]

Apropos brania moje schabiszcze pali 3,27 l/100 km benzyny teraz.

[JohnnyB]

Tragedią był Peugeot 207 z silnikiem 1,6 turbo z mini coopera, brał jakiś litr na 2 tysiące kilometrów....

, to już sporo . Aczkolwiek dla tego silnika widziałem większe wyniki . U mnie wygląda to mniej wiecej 1-1,5 litra na 10 tyś. Zależy jak auto jest w danym okresie traktowane.
Nie narzekam.

Niestety u mnie na chwile obecną priorytetem jest nowe mieszkanie. Zamrażam wszystkie plany ze zmianą auta. W tym roku musze zmienić na coś większego.

[Neonixos666]

Apropos brania moje schabiszcze pali 3,27 l/100 km benzyny teraz.

Masz hybrydę

[Grzyby]

To mnie tylko pierwsza Mazda jeździła na oleju. Tak jakieś 0,5l na 100km Prawie jak dwusów . W dłuższą trasę z 5l bańką trzeba było jechać
Potem był remont i problem zniknął

Szóstka nie brała nic, z Hyundaia generalnie ciekło wszędzie z silnika ale stan o dziwo trzymał Kangur mieści się między max a min między wymianami, klocek podobnie. Dacia ubytków zero.
Master silnikowego pomimo chyba 350kkm na blacie nie bierze, ale miał odwał w postaci zniknięcia oleju w skrzyni przy jakichś 115kkm (fabryczna wada tych modeli ponoć) – w efekcie pół skrzyni z połówką obudowy do wymiany poszło...

[nemi]

Trzy różne generacje, a niemal takie same



I jeszcze to widziałem:

[Krzemol]

VW kiedyś uważał za akceptowalne 1l/1000 km, nie pamiętam jak teraz jest.

W instrukcjach do przedliftowych 166 też jest napisane o 1l/1000km. To już faktycznie przesada i zwykły dupochron...

[Neonixos666]

a czepiają się wankli że olej wciągają.

[Dominator]

Widziałem że wchodzi golf 7 po liftingu, niemcy zaszaleli z wygladem Wewnątrz tak unowoczesnili że pozbyli się niektórych pokręteł i tym samym mistrz ergonomii został okaleczony.

[onyx]

Ale tylko w najwyższych wersjach wyposażenia Podobnie jak full led oświetlenie zamiast xenonu.

[brii]

Prądu Ci gdzieś nie "podgryza" ?

Podgryzło już 0,58MWh

Eh....i wyszło jak mało miałeś do czynienia z dobrą, używaną motoryzacją

Po akcji z Mazdą byłem bardzo wybredny jeśli idzie o kondycję pojazdów i skład spalin przed zakupem. W efekcie pojazdy które miały nawet ponad 300 000km jeśli nie były mocno ciśnięte nie brały nic
Nawet silniki które kręcą się do 16 000rpm oleju nie biorą (albo ilości niezauważalne) jak są ok mimo tego, że często jeżdżą w zakresie 9000 – 16000 rpm Miałem kiedyś mota z silnikiem który miał na forum opinię takiego który jak nie bierze przynajmniej 0,5l/1000km to znaczy, że jest zepsuty – trafiłem na zepsutego i to jeszcze z astronomicznie wielkim przebiegiem jak na te które na forum się przewijały

Ale tylko w najwyższych wersjach wyposażenia

Znaczy, że w najwyższych wersjach jest największa bieda?