Brak mocy, słabe osiągi, nie wkręca się na wysokie obroty
Naprawa tej jest nie opłacalna , szukaj dobrej ( sprawnej ) uzywki. Moj klient 4 miesiące temu kupił taką za 800 zł i jezdzi do dzisiaj.Styniu napisał(a):chodzi raczej o pompę wtryskową
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Wrrr, niech żyją polscy mechanicy..
Chłopakom z serwisu (nieautoryzowanego) diagnostyka zajęła ponad tydzień, po czym stwierdzili, że właściwie to nie wiedzą co autku dolega i żebym sobie pojechał gdzie indziej (najlepiej do Wawy) sprawdzić pompę wtryskową. A kiedy odebrałem wczoraj autko, okazało się, że nie działa klima...!
Ot rureczka 'się rozszczelniła' (przy łączeniu guma – metal) i freon uciekł. Serwis oczwiście do winy się nie poczuwa, ale chętnie polecą 'sprawdzony' zakład zajmujący się klimatyzacjami. A jak udowodnię, że to ich wina, to nawet łaskawie zwrócą pieniądze za naprawę.
Ręce opadają..
Chłopakom z serwisu (nieautoryzowanego) diagnostyka zajęła ponad tydzień, po czym stwierdzili, że właściwie to nie wiedzą co autku dolega i żebym sobie pojechał gdzie indziej (najlepiej do Wawy) sprawdzić pompę wtryskową. A kiedy odebrałem wczoraj autko, okazało się, że nie działa klima...!
Ot rureczka 'się rozszczelniła' (przy łączeniu guma – metal) i freon uciekł. Serwis oczwiście do winy się nie poczuwa, ale chętnie polecą 'sprawdzony' zakład zajmujący się klimatyzacjami. A jak udowodnię, że to ich wina, to nawet łaskawie zwrócą pieniądze za naprawę.
Ręce opadają..
Ostatnio edytowano 19 mar 2007, 19:15 przez Styniu, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
A ludzie na Z5 narzekają
Silniki wysokoprężne są fajne póki działają, ale naprawy (szczególnie pompy, czy turbo) to jest dopiero problem. Ja klimy nie mam, ale co odbiorę autko od "specjalistów" to zawsze coś trzeba samemu poprawić – a to kabelek przypiąć, a to wężyk jakiś, tu brud wytrzeć, tam rozlany płyn...
Silniki wysokoprężne są fajne póki działają, ale naprawy (szczególnie pompy, czy turbo) to jest dopiero problem. Ja klimy nie mam, ale co odbiorę autko od "specjalistów" to zawsze coś trzeba samemu poprawić – a to kabelek przypiąć, a to wężyk jakiś, tu brud wytrzeć, tam rozlany płyn...
Takich własnie mamy fachowców dlatego długo dobierałem załogę ( nie jest łatwo )Ludzi trzeba pilnować – przykre ale prawdziwe.....Briareos napisał(a):ale co odbiorę autko od "specjalistów" to zawsze coś trzeba samemu poprawić – a to kabelek przypiąć, a to wężyk jakiś, tu brud wytrzeć, tam rozlany płyn...
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Super, juz trzeci specjalistyczny serwis pomp wtryskowych i w trzecim mowia mi, ze takiego cudaka (Denso) to oni nie robią :/
Wszyscy zgodnie twierdzą, że to prawdopodobnie pompa, ale nikt nie ma sprzętu, by ją zdiagnozować.
Czy zna może ktoś specjalistę od wtrysków na dolnym śląsku? Ewentualnie gdzieś dalej, jak będzie trzeba to podjadę..
Wszyscy zgodnie twierdzą, że to prawdopodobnie pompa, ale nikt nie ma sprzętu, by ją zdiagnozować.
Czy zna może ktoś specjalistę od wtrysków na dolnym śląsku? Ewentualnie gdzieś dalej, jak będzie trzeba to podjadę..
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Ewentualnie gdzieś dalej, jak będzie trzeba to podjadę..
www.mazda.lublin.pl lub http://www.denso-diesel.pl innych nie znam.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
witam,
Chcialem Cie tylko pocieszyc iz nie jestes sam! Mam ten sam problem z moim cudem. Pieknie to ono prezentuje mi sie, ale jezdzic .... to za bardzo nie chce. Odwiedzalem serwis, mechanika itp. itd. Jednak u mnie sprawa wyglada troszke inaczej, autko bylo po malym dzwonie
..., natomiast mechanik nieznal sie na swoim fachu.
Wracajac do silnika i jego braku mocy. U mnie poczatkowo w serwisie pojawial sie blad czujnika polozenia pedalu wysokosci gazu. Chcialem wymienic (200zl), ale po wymontowaniu i wkreceniu go bardziej pod pedal – i oczywiscie resecie kompa, blad znikl, a wiadomo mocy nie przybylo. Nie wiem jak u Ciebie ale wg mnie, moj silniczek pracuje dosc glosno, zastanawialem sie nad zaplonem i paskiem rozrzadu, ale ta kwestia musi odczekac. Czujnikami jeszcze nie bawilem sie. Dzis dla pewnosci, jade na sprawdzenie turba (koszt 70zl w Wawie), gdyz tak zasugerowano mi w serwisie, nastepnym krokiem bedzie prawdopobnie sprawdzenie tych czunjnikow, choc nie wiem w ktorym dokladnie miejscu one znajduja sie.
Z ciekawosci zapytam, nie ma u Ciebie przypadkiem wyciekow spod intercoolera? U mnie czasem autko poci sie w dolnej czesci intercoolera.
Jakis czas temu bylem u Pana Jaksy, przejechal sie, i od razu stwierdzil iz to autko nie jezdzi tak jak powinno, gdyz od 2tys powinno juz ladnie ciagnac, a w moim przypadku raczej wypycha. Wykryl od razu kilka innych spraw, ale jak to wspomnialem wczesniej mechanik ktory skladal samochodzik, prawdopodobnie pomylil zaklad mechaniki samochodowej z masarnia. Takze dzis jade i ciekaw jestem wynikow, nawet mecz naszej ukochanej reprezentacji poswiecam sprawdzeniu turbiny
, czego to dla tych mazdeczek nie robi sie
, oby jeszcze tylko ta upragniona moc wrocila.
MOCYYY PRZYBYWAJ,
pzdr
Chcialem Cie tylko pocieszyc iz nie jestes sam! Mam ten sam problem z moim cudem. Pieknie to ono prezentuje mi sie, ale jezdzic .... to za bardzo nie chce. Odwiedzalem serwis, mechanika itp. itd. Jednak u mnie sprawa wyglada troszke inaczej, autko bylo po malym dzwonie

Wracajac do silnika i jego braku mocy. U mnie poczatkowo w serwisie pojawial sie blad czujnika polozenia pedalu wysokosci gazu. Chcialem wymienic (200zl), ale po wymontowaniu i wkreceniu go bardziej pod pedal – i oczywiscie resecie kompa, blad znikl, a wiadomo mocy nie przybylo. Nie wiem jak u Ciebie ale wg mnie, moj silniczek pracuje dosc glosno, zastanawialem sie nad zaplonem i paskiem rozrzadu, ale ta kwestia musi odczekac. Czujnikami jeszcze nie bawilem sie. Dzis dla pewnosci, jade na sprawdzenie turba (koszt 70zl w Wawie), gdyz tak zasugerowano mi w serwisie, nastepnym krokiem bedzie prawdopobnie sprawdzenie tych czunjnikow, choc nie wiem w ktorym dokladnie miejscu one znajduja sie.
Z ciekawosci zapytam, nie ma u Ciebie przypadkiem wyciekow spod intercoolera? U mnie czasem autko poci sie w dolnej czesci intercoolera.
Jakis czas temu bylem u Pana Jaksy, przejechal sie, i od razu stwierdzil iz to autko nie jezdzi tak jak powinno, gdyz od 2tys powinno juz ladnie ciagnac, a w moim przypadku raczej wypycha. Wykryl od razu kilka innych spraw, ale jak to wspomnialem wczesniej mechanik ktory skladal samochodzik, prawdopodobnie pomylil zaklad mechaniki samochodowej z masarnia. Takze dzis jade i ciekaw jestem wynikow, nawet mecz naszej ukochanej reprezentacji poswiecam sprawdzeniu turbiny
MOCYYY PRZYBYWAJ,
pzdr
- Od: 28 mar 2006, 14:53
- Posty: 68
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mondeo ST220 03' po lifcie
Troszkę OT, ale na temat Diesla – napewno sie kiedyś komus przyda
Kumpel na Dresswagena Golfa 4 TDI (110KM) – kilka dni temu autko zaczęło mu strasznie kopcić – sadza dosłownie właziła do środka
Moc oczywiście "uszła". Pełen najgorszych przeczuć pojechał na wartsztat i okazło się, że uszkodzony po zderzeniu z psem zderzak podziurawił Intercooler...
Może rozwiązania problemów szukamy "za głeboko"?
Kumpel na Dresswagena Golfa 4 TDI (110KM) – kilka dni temu autko zaczęło mu strasznie kopcić – sadza dosłownie właziła do środka

Moc oczywiście "uszła". Pełen najgorszych przeczuć pojechał na wartsztat i okazło się, że uszkodzony po zderzeniu z psem zderzak podziurawił Intercooler...
Może rozwiązania problemów szukamy "za głeboko"?
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Dzięki Waszym opiniom już wcześniej podejrzewałem dziurę w intercoolerze albo gdzieś na dolocie – kazałem to serwisowi dokładnie sprawdzić. Stwierdzili brak dziury. Tylko tym super specom z wrocka z Buraczanej coś przestaję wierzyć (jeszcze klimę rozszczelnili i gaz uciekł.. :/). Bo jeśli ciśnienie podawane na (nowy) czujnik doładowania byłoby prawidłowe, to zakres napięcia powinien się zmieniać tak od 1 do 4V, a nie od 3,5 do 4 (około)..
Turbo wg nich też jest ok, rozrząd dobrze ustawiony, wydech drożny. Autko nie kopci w ogóle, nawet po przygazowaniu spaliny są idealnie czyste. Zostaje tylko pompa, za którą nikt się nie chce zabrać.
Wczoraj w geście desperacji kupiłem na BP płyn, który podobno czyści w dieslach pompy i wtryski – oczywiście jak na razie zero rezultatu
Turbo wg nich też jest ok, rozrząd dobrze ustawiony, wydech drożny. Autko nie kopci w ogóle, nawet po przygazowaniu spaliny są idealnie czyste. Zostaje tylko pompa, za którą nikt się nie chce zabrać.
Wczoraj w geście desperacji kupiłem na BP płyn, który podobno czyści w dieslach pompy i wtryski – oczywiście jak na razie zero rezultatu
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Mozemagicadm napisał(a):Może rozwiązania problemów szukamy "za głeboko
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jak wczesniej pisalem, wczoraj bylem u mechanika od turbin. Podczas jazdy testowej wyszlo iz turbina (czy szczelnosc intercoolera) z brakiem mocy nie ma nic wspolnego. W czasie rozpedzania autka, turbina zaczyna powolutku rozkrecac sie,lecz od 2,8 tys obr/min wzwyz praktycznie mozna uznac ze przestaje dzialac, dochodzi do 0,4 bar i praktycznie stoi w miejscu, a powinna osiagac 0,8-0,9 bar. Diagnoza: pompa paliwa nie podaje odpowiedniej dawki paliwa. Czy ktos mi moze poradzic co z ta pompa nalezaloby zrobic? A moze jest to sprawa czujnika na pompie? Moze jakiegos przekaznika?

- Od: 28 mar 2006, 14:53
- Posty: 68
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mondeo ST220 03' po lifcie
Pompa paliwa, czy (nie daj Boże) pompa wtryskowa nie podaje odpowiednio bogatej mieszanki?
Bo generalnie mam to samo – układ sprawdzony, nieszczelności brak a silnik nie dostaje odpowiednio dużo paliwka. Skierowali mnie z serwisu na diagnostykę pompy wtryskowej, tylko nie znalazł się jeszcze dotąd żaden zakład, który odwazyłby się to zrobić ("paaanie, to jakiś japoński wynalazek, ja tego nie mam czym zrobić").
Autko mamy takie samo (kolor inny
), więc może i usterka podobna?
Bo generalnie mam to samo – układ sprawdzony, nieszczelności brak a silnik nie dostaje odpowiednio dużo paliwka. Skierowali mnie z serwisu na diagnostykę pompy wtryskowej, tylko nie znalazł się jeszcze dotąd żaden zakład, który odwazyłby się to zrobić ("paaanie, to jakiś japoński wynalazek, ja tego nie mam czym zrobić").
Autko mamy takie samo (kolor inny
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Koniecznie
Staram się tu w miarę na bieżąco 'bloga' wpisywać. W przyszłym tygodniu postaram się jeszcze po serwisach trochę pojeździć.
A powiedz jeszcze, jak u Ciebie z ruszaniem? Ja czasem startując spod świteł mam wrażenie, że prowadzę ciężarówkę. Dobrze jest dopiero między 2 a 3 tys rpm.
Staram się tu w miarę na bieżąco 'bloga' wpisywać. W przyszłym tygodniu postaram się jeszcze po serwisach trochę pojeździć.
A powiedz jeszcze, jak u Ciebie z ruszaniem? Ja czasem startując spod świteł mam wrażenie, że prowadzę ciężarówkę. Dobrze jest dopiero między 2 a 3 tys rpm.
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Heh, no to objawy mamy takie same..
Trochę pomaga oszukanie silnika przez wstawienie zamiast czujnika doładowania oporników, dających stały sygnał na poziomie 4V (zgaduję, że łopatki turbiny ustawiają się wtedy pod większym kątem i zwiększa się ciśnienie doładowania).
Dziś umówiłem się na kolejną diagnostykę w piątek, tym razem w autoryzowanym sewisie Mazdy. Przez telefon powiedzieli mi, że to najprawdopodobniej jednak pompa wtryskowa, a to oznacza duuże koszty.
Nowa pompa to 20-25 tys (!), regenerowana z Japonii około 4-5 tys.
Jest jeszcze nadzieja, że pompa jest starego typu i da się ją 'zrobić' na miejscu. Do nowszych nie ma podobnież części zapasowych.
Trochę pomaga oszukanie silnika przez wstawienie zamiast czujnika doładowania oporników, dających stały sygnał na poziomie 4V (zgaduję, że łopatki turbiny ustawiają się wtedy pod większym kątem i zwiększa się ciśnienie doładowania).
Dziś umówiłem się na kolejną diagnostykę w piątek, tym razem w autoryzowanym sewisie Mazdy. Przez telefon powiedzieli mi, że to najprawdopodobniej jednak pompa wtryskowa, a to oznacza duuże koszty.
Nowa pompa to 20-25 tys (!), regenerowana z Japonii około 4-5 tys.
Jest jeszcze nadzieja, że pompa jest starego typu i da się ją 'zrobić' na miejscu. Do nowszych nie ma podobnież części zapasowych.
- Od: 27 maja 2006, 23:02
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: 323F BJ 2.0 DITD, 2002r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości