Wymiana pierścieni olejowych

Postprzez BIGer » 17 cze 2006, 20:45

mam fs 130 tys przebiegu.jaksa jak mam go traktowac aby nie bral oleju jeszcze przez dlugi czas? na punkcie oleju mam zbika i zmnieniam go nawet przed terminem tzw 7-8 tys max 10! czy to starczy aby nie bral oleju?
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2005, 19:59
Posty: 294
Skąd: Szczecin
Auto: Audi A4 B5 2.6 V6

Postprzez Jaksa » 17 cze 2006, 22:12

Mielcar80 napisał(a):Teraz trzeba ja powolutku i dobrze dotrzeć
Bez przesady , gładz cylindra jest stara ( bez szlifu ) a panewki wymieniałes ? Pamiętaj o wymianie oleju i filtra za 1000km.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Mielcar80 » 18 cze 2006, 12:05

Jaksa czyli jak najlepiej ją docierać? Słyszałem ze max 90 , kręcić ją na max do 3000tyś i tak przez 500km.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2006, 12:11
Posty: 30
Skąd: Koszalin
Auto: mazda 626 2.016v GE FS LPG 93r

Postprzez Jaksa » 18 cze 2006, 12:11

Mielcar80 napisał(a):kręcić ją na max do 3000tyś
Tak jest i pamietaj o wymianie oleju po 1000 km.
Mielcar80 napisał(a):Wymienione tylko pierścienie i zrobiony kompletny remont głowicy
I tak własnie powinno się robic.Panewki korbowodowe nie zawsze są potrzebne. Jutro własnie będę robił taką samą operację.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Mielcar80 » 18 cze 2006, 12:17

Oczywiście zostanie wymieniony po 1000km na taki sam jak jest teraz. Dzieki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2006, 12:11
Posty: 30
Skąd: Koszalin
Auto: mazda 626 2.016v GE FS LPG 93r

Postprzez es » 19 cze 2006, 12:47

Wreszcie dojrzalem do naprawy mojego silnika. Do wymiany pierscienie (RIK lub Hastings) i... tu wlasnie pytanie. W Stanach mozna kupic zestawy uszczelek firmy Felpro (znajomy, co zawsze jezdzi amerykanami twierdzi, ze sa znakomite). Pytanie tylko czy warto tak "po calosci". Uszczelki glowicy to koszt okolo 120$, a zestaw zawiera absolutnie wszystkie uszczelki i uszczeleczki zawarte w glowicy. Zestaw do dolu silnika to okolo 80$ i zawiera tez wszysciutko. A to juz cale niewyszukane 200$, a dolar cos niespokojny. Czy warto pchac sie w rutynowa wymiane wszyskich uszczelek czy lepiej w kraju kupic uszczelniacz walka i uszczelniacze walu oraz oczywiscie uszczelniacze trzonko zaworowych i zapomniec o temacie? Panewki glowne na pewno do wymiany. Czy warto wymieniac korbowe? Remont bede robil sam. Ewentualne wpadki z amerykanskimi uszczelkami nie podbija mi radykalnie kosztow, bo najwyzej bede robil jeszcze raz glowice, a sprawdzic warto, bo w sumie nie morduja cena.

Nie ukrywam, ze mam nienajwyzszych lotow konto w banku i remont chcialbym zrobic mozliwie jak najnizszym kosztem, ale z zachowaniem tylko rozsadnych oszczednosci. Z gory dzieki za podpowiedzi z doswiadczenia. Licze oczywiscie na Ciebie dr. Jakso, bo ty wiesz najlepiej co przy polremontach leci do kosza, a co nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2004, 13:17
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02

Postprzez cobra » 19 cze 2006, 21:46

Witam. Szczególnie Jakse, za co pozostałych forumowiczów serdecznie przepraszam. Mam pytanie. Nie... trzy pytania. Ile czasu potrzebne jest (kwestia dojechania 300 km) aby w twoim zakładzie wymienić pierścienie (góra/dół), drugie – ile to kosztuje oraz trzecie pytanie standardowe: dlaczego tak drogo. Mam "na stanie" 200tys. i zacząłem się interesować tym tematem. Z góry dziękuję za poświęcony mi czas i uwagę. Aha. Wraz z materiałami.
Forumowicz
 
Od: 6 mar 2006, 20:40
Posty: 58
Skąd: Kraków
Auto: 626 GE 1,8 16v benzyna

Postprzez Jaksa » 19 cze 2006, 22:00

es napisał(a):Czy warto pchac sie w rutynowa wymiane wszyskich uszczelek

Wszystko zalezy jaki robisz remont kapitalka czy tylko półremont w ramie?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez es » 19 cze 2006, 22:53

Jaksa napisał(a):Wszystko zalezy jaki robisz remont kapitalka czy tylko półremont w ramie?


Mam "niewielki" przebieg. Ze wszystkiego, co tu czytalem, rowniez Twoje posty, wynika, ze pomoc powinno wymienienie pierscieni i uszczelniaczy. Rozumiem, ze mozna pojsc nieco na skroty (a tak robilem dwa razy w sterej fiescie) i nie wydlubujac bloku udkrecic korbowody, tloki do gory i juz. Co jednak z panewkami glownymi. Tego bez zdjecia walu nie da sie chyba wymienic. Czy mozna je olac i wymienic tylko korbowe? Serce mi podpowiada wyrwanie silnika i porzadna robote. Portfel jednak mocno mnie hamuje, szczegolnie, ze do wymiany mam jeszcze cztery amorki oraz niewyjasnione jeszcze stuki w okolicach przekladni kierowniczej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2004, 13:17
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02

Postprzez rrrradek » 22 cze 2006, 12:26

Jaksa napisał(a):Tak tak juz chodzi



Kurde ale jak chodzi. Zaje...e chodzi. Przejechałem na razie tylko 50 km ale Jarek czasami się zastanawiam czy mi nie zgasł bo go nie słysze. Równiutko, cichutko jak makiem zasiał, aż nie chciało mi się go gasić przed biurem. Wreszcie nie będe się wstydził, że cyka jak moja stara fiesta. No i najważniejsze nie będę musiał dolewac oleju a więc w kieszeni zostanie trochę kasy a i sąsiedzi nie będą się uśmiechać po rannym odpaleniu. I gość z parkingu nie będzie mi mówił żebym zaparkował na miejscu kamaza:)
Słowem DZIĘKI JAREK.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2004, 10:14
Posty: 83
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2.0i 16V GE FS 1995r.

Postprzez Jaksa » 22 cze 2006, 20:48

rrrradek napisał(a):Kurde ale jak chodzi
Tak jak powinna.....Wyjątkowo poszło wszystko planowo, Ja tez się cieszę z tego , teraz mozesz powiedziec ze auto masz " igłę " <lol> ( jednego auta mniej na placu ;) <lol> )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez badolog » 10 lip 2006, 23:10

własnie w sobote odebrałem moją Gf ke z warsztatu 2800 mniej w kieszeni robione były pierścionki {teykoku} reszta ORI + hamulce bo cos sie zpiekły i trza było tarcze szlifnąc itp. niepokoi mnie jedna rzecz spadajace obroty przy włączonej klimatyzacji czy można jakos to ustawic na kompie???? narazie docieram silniczek zobaczymy jak sie sprawdzą te pierscionki pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2005, 16:39
Posty: 101
Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
Auto: premacy 2.0 ditd 2000r.

Postprzez Gość » 26 lip 2006, 23:25

Witam. Miałem problem z dymieniem.Stało sie to nagle i niespodziewanie.Zaczeła lekko dymić a w ciągu 2 tygodni waliła jak Ikarus.Wymieniłem uszczelniacze (bez zdejmowania głowicy) bo nie mogłem uwierzyć ze pierścienie siadły.Pomyliłem sie:((. Przyszła kolej na pierścienie.Wymieniłem. Ale i tak po odpaleniu rano puszcza dyma,trwa to dosłownie chwile ale mnie troche denerwuje. Moze przyczyną są luzy na prowadnicach zaworów. Bo niewielkie da sie wyczuć. Pozdrawiam wszystkich.
Gość
 

Postprzez hubizx » 11 wrz 2006, 12:35

Witam. Miałem problem z dymieniem.Stało sie to nagle i niespodziewanie.Zaczeła lekko dymić a w ciągu 2 tygodni waliła jak Ikarus.Wymieniłem uszczelniacze (bez zdejmowania głowicy) bo nie mogłem uwierzyć ze pierścienie siadły.Pomyliłem sie:((.


Witam'
Zastanawia mnie jedna rzecz.
Zakładamy fakty:
a. auto dymi tylko raz po odpaleniu krótko 5-10 sekund po dłuższym postoju, w trakcie jazdy nie ma żadnego dymienia
b. oleju nie ubywa za dużo, powiedzmy 0,3l na 10tyś km.

Jak można wytłumaczyć że powodem nie są uszczelniacze zaworowe tylko pierścienie ?
Jeśli były by to uszczelniacze sprawa jest prosta, leje się z góry przez uszczelniacze, przez noc nakapie na tłok tyle oleju że rano zadymi.

Ale w jaki sposób miało by się to dziać w przypadku pierścieni, olej przecieć do góry nie popłynie, a jest właśnie poniżej pierścieni.

Dziwna sprawa nie sądzicie.

--
Pozdr
Hubi
Forumowicz
 
Od: 16 lis 2005, 17:12
Posty: 153
Skąd: Warszawa
Auto: Było: Mazda 626 GE FS 2.0i
Jest: Alfa Romeo 166 3.0i, E66 4.8i

Postprzez nemi » 11 wrz 2006, 12:56

hubizx napisał(a):Ale w jaki sposób miało by się to dziać w przypadku pierścieni, olej przecieć do góry nie popłynie, a jest właśnie poniżej pierścieni.

Hmmm, ale zimne pierścinie są zaciśnięte na tłoku i dopiero pod wpływem temperatury zaczynają przylegać do gładzi cylindrów. Może zanim to się stanie olej przedostaje sie do komory spalania.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez sołtys » 11 wrz 2006, 13:34

nemi napisał(a): Może zanim to się stanie olej przedostaje sie do komory spalania.
_________________



dokłanie jest tak, do tego po tych kilkunastu sekundach, temperatura w cylindrach jest już wystarczająca aby przepalic olej bez niebieskiej poświaty na czysto. Moja wcinała ponad litr na 1000km i dymiła tylko po odpaleniu kilka sekund, bo potem była już w stanie olej przepalic najgorzej oczywiście było zimą. Ale naszczęście teraz jest już ok. ;)
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2005, 16:56
Posty: 1241
Skąd: Polanka Wielka
Auto: Focus I TDCi

Postprzez Hazu » 11 wrz 2006, 21:19

hubizx napisał(a): oleju nie ubywa za dużo, powiedzmy 0,3l na 10tyś km.


to aż niewiarigodne że dymi przy odpalanu może to tylko para wodna.

Wiekszość nowych samochodów połknie wiecej niż 0,3l na 10 tyś km.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez xANDy » 11 wrz 2006, 22:25

hubizx napisał(a):Ale w jaki sposób miało by się to dziać w przypadku pierścieni, olej przecieć do góry nie popłynie, a jest właśnie poniżej pierścieni.

Zapomniałeś o jednej prostej rzeczy – po odpaleniu silnika olej tłoczony jest pod ciśnieniem i po prostu zwyczajnie w świecie pryska na wszystkie boki. Do góry też – "wyciskany" jest przez panewki z wału korbowego. Pierścienie olejowe (zimne, zapieczone) nie ściągają całego oleju, rozpryskanego po gładzi, więc – zgodnie z tym co jest już napisane – jest on spalany.
W dieslach jest specjalny system chłodzenia tłoka olejem i olej sika pod ciśnieniem w dół tłoka – i zaraz po odpaleniu gładź cylinda jest zaolejona...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Jaksa » 11 wrz 2006, 23:15

xANDy napisał(a):Do góry też – "wyciskany" jest przez panewki z wału korbowego
Wciska pompa :P ona jest odpowiedzialna za " film olejowy" w całej magistrali , nie wiem czy wiecie ale wszystkie silniki maja takie smieszne sikawki ( mechanicy nazywają to Kaczorami <lol> ) ktore rozbryzgują olej na denko tłoka ( aby tłok miał dobre chłodzenie ) reszta zostaje na cylidrze i......
xANDy napisał(a):Pierścienie olejowe (zimne, zapieczone) nie ściągają całego oleju, rozpryskanego po gładzi, więc – zgodnie z tym co jest już napisane – jest on spalany.
Cała tajemnica .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez xANDy » 12 wrz 2006, 09:07

Jaksa napisał(a):wszystkie silniki maja takie smieszne sikawki

Nie wiedziałem, że w benzyniakach też to jest – ale tylko w maździe czy w innych również?
PS. nie wiedziałem, że tak dobrze znam się na zawiłościach silników.. to nie mój zawód.......

PS2. skoro Jaksa masz w podpisie:

Jaksa napisał(a):Mazdy się nie psują............. :)

To jakim cudem zarabiasz na życie..........?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6

cron