Zamierzam dołączyć do Waszego grona. Zacząłem poszukiwania "szóstki w benzynie", niestety z niewysokim budżetem. Po oględzinach i jazdach – na razie tylko czterema – autkami wstępna selekcja padła na:

Byłem, obejrzałem, przejechałem się.
Wstępnie:
– lakier bez zarzutu (tyci ślad nalotu na rancie drzwi kierowcy, bez parchów, jedna mała kropka we wnęce lewych drzwi z tyłu na słupku)
– miernik magnetyczny lakieru – całe auto (łącznie z wnęką na koło zapasowe) w zasadzie identyczne wskazania, dość dobre, nawet ranty nadkoli i progi tak samo (?!);
– połysk lakieru jak nowy – aż nie mogę uwierzyć, że oryginalny po 13 latach (było polerowane? całe lakierowane?)
– silnik działa bez zarzutu, równo, cicho (na postoju wydawało mi się, że zgasł, prawie go włączyć chciałem

– akumulator słaby, ale z przenośnego startera odpalił natychmiast, mimo postoju kilkudniowego na mrozie (dzisiaj było jakieś -10 stopni); po przejechaniu jakichś dwóch kilometrów i wyłączeniu zapalał ponownie bez problemów
– hamulce bez zarzutu, włącznie z ręcznym, nie ściąga przy hamowaniu, ABS sprawny
– zawieszenia nie słychać
– sprzęgło i biegi bez problemów
– leciutko czasem ściągał w prawo przy jeździe na wprost (tak minimalnie, że to mogła być choćby różnica w ciśnieniu z przodu)
– elektryka i klima wydają się sprawne
– koła na stalówkach, niestety, oryginalne alu ktoś zap... zapomniał założyć, znaczy się...
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
– radio BOSE, navi
– kierownica, gałka biegów (skóra), fotele (welur) nie zużyte itd.
– wyposażenie i kolor zasadniczo zgadzają się z VIN
– papiery, łącznie z dwoma czy trzema wydrukami z TUV/Dekra (z załączonym blaknącym już paragonem termicznym po niemiecku) wydają się być autentyczne; wpisy serwisowe kończą się bodajże na 2010 roku; obecny przebieg z grubsza proporcjonalnie zgodny z tym co jest na TUV'ach.
Podwozia i spodu nie mogłem obejrzeć (tyle, co z pochylenia pod auto; brak kanału).
Zrobiłem jeszcze jakieś zdjęcia spod maski i wnętrza z kokpitem, ale chyba nie ma tutaj jak ich bezpośrednio wkleić (może ktoś mi podpowie?)
Generalnie: zbyt pięknie, aby prawdziwe. Ale...
Czy po obejrzeniu ogłoszenia wpadnie Wam coś, co może wzbudzić wątpliwość? Coś jeszcze sprawdzić?
Jeśli nic nie wyskoczy, to po niedzieli chciałbym z nim do serwisu na dokładniejsze sprawdzenie. Dlatego, jeśli możliwe, proszę Was o dość szybką ocenę tej propozycji. (Także dlatego, aby mi jej ktoś w razie czego nie sprzątnął sprzed nosa...)
Z góry dziękuję za pomoc.