Jaki olej wybrać?
Tutaj sie nie zgodze. To ze poprzedni wlasciciel lał caly czas Dexelie w serwisie to juz tego nie zmienie. Ale lejac teraz lepszy olej nie bede w taki sam sposob jak poprzednik powodowal wiekszego zuzycia silnika.
Mam w tym momencie 118tys przebiegu, wiec to nie jest moim zdaniem za pozno.
Piszesz ze nie ma zadnej roznicy, a robiles jakies pomiary ? Czy wszystko na oko lub czuja?
Pozdro
Tomek
Mam w tym momencie 118tys przebiegu, wiec to nie jest moim zdaniem za pozno.
Piszesz ze nie ma zadnej roznicy, a robiles jakies pomiary ? Czy wszystko na oko lub czuja?
Pozdro
Tomek
A ty robiłeś pomiary? Ilu statystycznych kowalskich testuje swoje oleje w laboratorium przed i po wymianie? No właśnie.
Ludzie kupują samochody w salonach, jeżdżą po 200-300 tyś kilometrów na fabrycznym "przeciętnym" oleju, odsprzedają takie samochody dalej aby polak mógł pojeździć i o dziwo, jeździ. Jeśli silnik jest wadliwy konstrukcyjnie, a trzeba uznać że ten w Mazdzie na tle innych marek z tego samego okresu produkcji, to żaden olej tego nie zmieni.
Nie zrozum mnie źle, sobie możesz lać Eneosa za 400zł+ albo jakikolwiek inny olej, który na papierze ma fajne cyferki albo ładny kolor plastikowej butli. Oboje będziemy jeździć dalej. Ja mam już prawie 230 000 na liczniku, samochód kupiony jak miał około 147 000 jak dobrze pamiętam i specjalnie leje różne oleje, łącznie z dexelią.
Voodoo olejowe i tak raczej się nie skończy ale nie ma co przesadzać. Poza tym podajesz dane ze starej 7 letniej etykiety (jeśli nie starszej). Jeśli chcesz porównywać to zrób to uczciwie i podaj etykietę z Dexelii Ultra ACEA A5 bo taka jest tylko obecnie dostępna w ASO.
Ludzie kupują samochody w salonach, jeżdżą po 200-300 tyś kilometrów na fabrycznym "przeciętnym" oleju, odsprzedają takie samochody dalej aby polak mógł pojeździć i o dziwo, jeździ. Jeśli silnik jest wadliwy konstrukcyjnie, a trzeba uznać że ten w Mazdzie na tle innych marek z tego samego okresu produkcji, to żaden olej tego nie zmieni.
Nie zrozum mnie źle, sobie możesz lać Eneosa za 400zł+ albo jakikolwiek inny olej, który na papierze ma fajne cyferki albo ładny kolor plastikowej butli. Oboje będziemy jeździć dalej. Ja mam już prawie 230 000 na liczniku, samochód kupiony jak miał około 147 000 jak dobrze pamiętam i specjalnie leje różne oleje, łącznie z dexelią.
Voodoo olejowe i tak raczej się nie skończy ale nie ma co przesadzać. Poza tym podajesz dane ze starej 7 letniej etykiety (jeśli nie starszej). Jeśli chcesz porównywać to zrób to uczciwie i podaj etykietę z Dexelii Ultra ACEA A5 bo taka jest tylko obecnie dostępna w ASO.
Kupilem Motul w http://www.strefakierowcy.pl/21299,motul-8100-eco-nergy-5w30-5l.html. Sprzedawca z certyfikatem. Przesyłka dotarła na drugi dzień- oryginał. Sklep mogę polecić.
Coś w tych olejach jest, że tyle tutaj piszemy i zmieniamy szukając cudownego środka na przedłużenie żywota naszych maszyn. Oprócz tłoków w silniku jest jeszcze osprzęt smarowany olejem silnikowym, np. turbosprężarka.
Osobiście jeżdżę dużo mniej agresywnie niż dawniej, bo się po prostu nie da
. Kilka lat temu lałbym 5w40.
Leję dzisiaj Motula, bo najładniej pachnie. Dlaczego nie wymyślono paliwa z dodatkiem zapachowym, które miałoby spaliny o zapachu tytoniu lub whiskey ?
Dlatego w oplu zmieniam co 7-9kkm bo jezdzi po pierwsze krotkie odcinki ,a kolejna sprawa jak juz ma te 7kkm strasznie głosno łancuszek rozrzadu dzowni...
Coś w tych olejach jest, że tyle tutaj piszemy i zmieniamy szukając cudownego środka na przedłużenie żywota naszych maszyn. Oprócz tłoków w silniku jest jeszcze osprzęt smarowany olejem silnikowym, np. turbosprężarka.
Osobiście jeżdżę dużo mniej agresywnie niż dawniej, bo się po prostu nie da
Leję dzisiaj Motula, bo najładniej pachnie. Dlaczego nie wymyślono paliwa z dodatkiem zapachowym, które miałoby spaliny o zapachu tytoniu lub whiskey ?
@CLAU z całym szacunkiem oto moje komentarze do Twojej odpowiedzi.
Akurat robilem pomiar na hamowni w swojej e91 po kupnie jak byla zalana castrolem(rekomendowany przez bmw) i jak zalalem AmsOila (AEL). Roznica przy silniku 163KM na papierze, na castrolu 167KM a na AmsOil 171KM. Czyli jednak te parametry na papierze dzialaja. Niby nic, niby mozna w to wkalkulowac jeszcze blad pomiaru, ale wynik cos mowi. W tej kwesti odbiles pileczke a nie odpowiedziles na pytanie, wiec rozumiem ze sam nie testowales tylko na oko oceniasz.
Zgadam sie ze przecietny Kowalski nie testuje, ale przecietny Kowalski nie jest zarejestrowany na forum Motoryzacyjnym danej marki swojego auta i nie szuka lepszego rozwiazania dla siebie aby swiadomie podjac wybor, tylko slucha sie niedoedukowanego mechanika, ktory po przebiegu 200tys kaze mu zalac polsyntetyk.
Proszę Cie o bycie bardziej konstruktywnym w swojej krytyce
.
Zgadam sie z toba, ludzie kupuja i jezdza na roznych olejach. Przeciez w sklepach sa polsyntetyki i mineralne, wiec ktos to kupuje i na tym jezdzi. Jezdza zarowno po ulicach i do mechanikow. Ja nigdy nie bylem u mechanika poza wymiana exploatacyjna.
No wlasnie pytalem w swoim pierwszym poscie czy ma ktos karte haraktrerystyki dexelii... Jesli jesteś w posiadaniu to prosze zaprezentuj te parametry. Jesli beda zblizone do AmsOila, to zchecia sie przesiade bo Dexelia jest prawie 2krotnie tansza.
Ja akurat znalazłem najbardziej optymalne rozwiązanie. W danym budzecie znalazlem olej o najlepszych parametrach, bez zadawania pytania "A jaki olej polecacie do mojego silnika". Podszedłem do sprawy merytorycznie i technicznie.
Jesli jestes wstanie zaprezentowac olej ktory na "papierze" prezentuje się lepiej (a kosztuje podobnie) to bardzo prosze, bo takie bylo moje ostatnie zdanie w poscie, w ktorym prezentowalem parametry AmsOila (5 postow wyzej).
Nie zamierzalem tutaj wprowadzac zadnego VooDoo olejowego, poruszylem kwestie czysto techniczne.
Trzymajmy dyskusje na pozioiomie merytorycznym a nie tylko ze ludzie jezdza i beda jezdzic na roznych olejach – bo to prawda jest i bedzie.
Pozdro
Tomek
Akurat robilem pomiar na hamowni w swojej e91 po kupnie jak byla zalana castrolem(rekomendowany przez bmw) i jak zalalem AmsOila (AEL). Roznica przy silniku 163KM na papierze, na castrolu 167KM a na AmsOil 171KM. Czyli jednak te parametry na papierze dzialaja. Niby nic, niby mozna w to wkalkulowac jeszcze blad pomiaru, ale wynik cos mowi. W tej kwesti odbiles pileczke a nie odpowiedziles na pytanie, wiec rozumiem ze sam nie testowales tylko na oko oceniasz.
Zgadam sie ze przecietny Kowalski nie testuje, ale przecietny Kowalski nie jest zarejestrowany na forum Motoryzacyjnym danej marki swojego auta i nie szuka lepszego rozwiazania dla siebie aby swiadomie podjac wybor, tylko slucha sie niedoedukowanego mechanika, ktory po przebiegu 200tys kaze mu zalac polsyntetyk.
Proszę Cie o bycie bardziej konstruktywnym w swojej krytyce
Zgadam sie z toba, ludzie kupuja i jezdza na roznych olejach. Przeciez w sklepach sa polsyntetyki i mineralne, wiec ktos to kupuje i na tym jezdzi. Jezdza zarowno po ulicach i do mechanikow. Ja nigdy nie bylem u mechanika poza wymiana exploatacyjna.
No wlasnie pytalem w swoim pierwszym poscie czy ma ktos karte haraktrerystyki dexelii... Jesli jesteś w posiadaniu to prosze zaprezentuj te parametry. Jesli beda zblizone do AmsOila, to zchecia sie przesiade bo Dexelia jest prawie 2krotnie tansza.
Ja akurat znalazłem najbardziej optymalne rozwiązanie. W danym budzecie znalazlem olej o najlepszych parametrach, bez zadawania pytania "A jaki olej polecacie do mojego silnika". Podszedłem do sprawy merytorycznie i technicznie.
Jesli jestes wstanie zaprezentowac olej ktory na "papierze" prezentuje się lepiej (a kosztuje podobnie) to bardzo prosze, bo takie bylo moje ostatnie zdanie w poscie, w ktorym prezentowalem parametry AmsOila (5 postow wyzej).
Nie zamierzalem tutaj wprowadzac zadnego VooDoo olejowego, poruszylem kwestie czysto techniczne.
Trzymajmy dyskusje na pozioiomie merytorycznym a nie tylko ze ludzie jezdza i beda jezdzic na roznych olejach – bo to prawda jest i bedzie.
Pozdro
Tomek
No.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
toostrow napisał(a):@CLAU z całym szacunkiem oto moje komentarze do Twojej odpowiedzi.
Akurat robilem pomiar na hamowni w swojej e91 po kupnie jak byla zalana castrolem(rekomendowany przez bmw) i jak zalalem AmsOila (AEL). Roznica przy silniku 163KM na papierze, na castrolu 167KM a na AmsOil 171KM. Czyli jednak te parametry na papierze dzialaja. Niby nic, niby mozna w to wkalkulowac jeszcze blad pomiaru, ale wynik cos mowi.
Ile zrobiłeś prób na Castrolu, ile na Amsoilu? Po pięć, po dziesięć? Bo jeśli tylko o jednej i jeszcze przyznajesz istnienie błędu pomiarowego to niestety, ale wynik nic zupełnie nie mówi.
Dodatkowo, co wynika z testu na hamowni w kontekście tego, co napisałeś wcześniej? Wkleiłeś konkretne dane, konkretnych produktów z kart. Tymczasem na hamowni zmierzyłeś coś zupełnie innego. I zupełnie nie związanego z lepkością przy -30C.
toostrow napisał(a):W tej kwesti odbiles pileczke a nie odpowiedziles na pytanie, wiec rozumiem ze sam nie testowales tylko na oko oceniasz.
Nie testowałem, bo nie oddaje oleju do labolatorium.
toostrow napisał(a):Zgadam sie ze przecietny Kowalski nie testuje, ale przecietny Kowalski nie jest zarejestrowany na forum Motoryzacyjnym danej marki swojego auta
Całkowita bzdura bardzo łatwa do udowodnienia. Nie tylko na tym forum, jest mnóstwo użytkowników, którzy nie wiedzą jak wymienić koło w samochodzie i są całkowitymi januszami, którzy wolą dokleić spoiler i kupić chińskie opony używane opony zamiast nowych, wsadzają jakieś zenony z allegro do reflektorów H4 albo leczą zaorany silnik lejąc więcej oleju typu max life. Wystarczy poczytać tematy i to, ile postów są korygowane przez innych, którzy faktycznie mają pojęcie oraz ile postów jest upominanych przez moderację.
Akurat korzystanie z internetu oraz forum to nie jest nic ponadprzeciętnego.
toostrow napisał(a):Zgadam sie z toba, ludzie kupuja i jezdza na roznych olejach. Przeciez w sklepach sa polsyntetyki i mineralne, wiec ktos to kupuje i na tym jezdzi. Jezdza zarowno po ulicach i do mechanikow. Ja nigdy nie bylem u mechanika poza wymiana exploatacyjna.
A ja kupiłem nową RAV4 z salonu na firmę i byłem w serwisie aby dwukrotnie wymienić silnik na gwarancji? Co to w ogóle za argument i co to ma niby do rzeczy?
toostrow napisał(a):No wlasnie pytalem w swoim pierwszym poscie czy ma ktos karte haraktrerystyki dexelii... Jesli jesteś w posiadaniu to prosze zaprezentuj te parametry. Jesli beda zblizone do AmsOila, to zchecia sie przesiade bo Dexelia jest prawie 2krotnie tansza.
...Podszedłem do sprawy merytorycznie i technicznie.
...Trzymajmy dyskusje na pozioiomie merytorycznym a nie tylko ze ludzie jezdza i beda jezdzic na roznych olejach – bo to prawda jest i bedzie.
Od kiedy wklejanie starej karty to jest merytoryka? To jest jawna manipulacja i wprowadzanie w błąd. Jeśli chcesz coś porównywać, to zrób to poprawnie i uczciwie. Bo równie dobrze możemy porównywać Malucha do Audi A1.
Ja się odniosłem w całości do Twoich teorii i po prostu przedstawiłem opinie, że zarówno olej z ASO, który spełnia normy producenta będzie tak samo odpowiedni jak olej aftermarketowy, który też te normy spełnia. Nie bronie Ci lać niczego innego, lej sobie co chcesz. Ale sugerowanie, że olej z aso bardziej zużyje Ci silnik w porównaniu do oleju ze średniej półki ze sklepu jest co najmniej dziwne, bo nie wiem jakim cudem polacy jeżdżą tymi sprowadzanymi bmkami i audi co maja realnie nalatane 400k przez niemca i puszczone dalej jak tylko leasing się skończył aby Polak sobie dalej jeździł. Zwłaszcza w kontekście Mazdy, której duża ilość silników benzynowych wymaga remontu mimo że mają nalatane mniej jak mój silnik i forumowicze leją lepsze oleje niż ja.
edit: dodana rozszerzona odpowiedź odnośnie hamowni
Panowie czytając wasze posty dochodzę do wniosku że próbujecie pomóc użytkownikom tego forum nie umiejąc nawet czytać przez co owe forum staje się kompletnie bezużyteczne. Tematem tego wątku jest ankieta i opinie na temat olejów silnikowych a nie który z Was ma więcej lub mniej przykrych doświadczeń wynikających z podjęcia nieudacznych decyzji wynikających z braku wiedzy na temat którego nie rozumiecie. Życzę Wam dalszych miłych konwersacji tylko dla dobra tego forum i użytkowników rozumiejących co jest napisane w temacie róbcie to gdzieś indziej.
Sent from my ALE-L21 using Forum Fiend v1.3.3.
Sent from my ALE-L21 using Forum Fiend v1.3.3.
CLAU napisał(a):Ile zrobiłeś prób na Castrolu, ile na Amsoilu? Po pięć, po dziesięć? Bo jeśli tylko o jednej i jeszcze przyznajesz istnienie błędu pomiarowego to niestety, ale wynik nic zupełnie nie mówi.
Ale chyba nie myslisz ze blad pomiarowy moze byc rzedu 10KM ? Zakladalbym na poziomie 1 max 2% , ale ty odrazu deklasyfikujesz to porownanie.
CLAU napisał(a):Dodatkowo, co wynika z testu na hamowni w kontekście tego, co napisałeś wcześniej? Wkleiłeś konkretne dane, konkretnych produktów z kart. Tymczasem na hamowni zmierzyłeś coś zupełnie innego. I zupełnie nie związanego z lepkością przy -30C.
Mam wrazenie ze to pytanie retoryczne... Ale mimo wszystko wyloze kawe na lawe.
Mówiąc z grubsza, wynika to ze AmsOil (AEL) że ma lepsze wlasciwosci smarne od castrola (zalecanego przez BMW). A co do lepkosci przy -30C to zawierzam karcie karakterystyki. Oczywiscie moznaby powiedziec ze producent klamie... i brac w te strone dalej....
Nigdy nie twierdzilem ze jestem super testerem, posilkuje sie informacjami z internetu i na tej podstawie dokonuje wyboru. Test na hamowni zrobilem z ciekawosci czy oprocz tego ze na papierze lepiej to wyglada to bede mial cos z tego na drodze. Ty nawet takiego testu nie zrobiles, a ktytykujesz.
CLAU napisał(a):Nie testowałem, bo nie oddaje oleju do labolatorium.
Pewnie dlatego nie widzisz roznicy. Ja tez nie oddaje oleju do laboratorium, ale nie wypisuje ludzia pod ich postami krytyki ktorej nie moge uzasadnic w zaden techniczny sposob.
CLAU napisał(a):toostrow napisał(a):Zgadam sie ze przecietny Kowalski nie testuje, ale przecietny Kowalski nie jest zarejestrowany na forum Motoryzacyjnym danej marki swojego auta
Całkowita bzdura bardzo łatwa do udowodnienia. Nie tylko na tym forum, jest mnóstwo użytkowników, którzy nie wiedzą jak wymienić koło w samochodzie i są całkowitymi januszami, którzy wolą dokleić spoiler i kupić chińskie opony używane opony zamiast nowych, wsadzają jakieś zenony z allegro do reflektorów H4 albo leczą zaorany silnik lejąc więcej oleju typu max life. Wystarczy poczytać tematy i to, ile postów są korygowane przez innych, którzy faktycznie mają pojęcie oraz ile postów jest upominanych przez moderację.
Akurat korzystanie z internetu oraz forum to nie jest nic ponadprzeciętnego.
Ale wlasnie o tym napisalem ze ci co sa zarejestowani na forum to nie sa przecietni, bo poszukuja dodatkowej wiedzy, to ze sa "januszami" to okreslasz ich stan wiedzy. Poza tym nie jestes wstanie udowodnic ze wiedzkosc jest zarejestrowana na forach motoryzacyjnych a mniejszosc nie.
CLAU napisał(a):toostrow napisał(a):Zgadam sie z toba, ludzie kupuja i jezdza na roznych olejach. Przeciez w sklepach sa polsyntetyki i mineralne, wiec ktos to kupuje i na tym jezdzi. Jezdza zarowno po ulicach i do mechanikow. Ja nigdy nie bylem u mechanika poza wymiana exploatacyjna.
A ja kupiłem nową RAV4 z salonu na firmę i byłem w serwisie aby dwukrotnie wymienić silnik na gwarancji? Co to w ogóle za argument i co to ma niby do rzeczy?
No wlasnie Twoj argument nie ma nic tu do rzeczy. Ale jazda na gorszej jakosci oleju, lub zly dobor oleju juz moze miec tutaj wplyw.
CLAU napisał(a):toostrow napisał(a):No wlasnie pytalem w swoim pierwszym poscie czy ma ktos karte haraktrerystyki dexelii... Jesli jesteś w posiadaniu to prosze zaprezentuj te parametry. Jesli beda zblizone do AmsOila, to zchecia sie przesiade bo Dexelia jest prawie 2krotnie tansza.
...Podszedłem do sprawy merytorycznie i technicznie.
...Trzymajmy dyskusje na pozioiomie merytorycznym a nie tylko ze ludzie jezdza i beda jezdzic na roznych olejach – bo to prawda jest i bedzie.
Od kiedy wklejanie starej karty to jest merytoryka? To jest jawna manipulacja i wprowadzanie w błąd. Jeśli chcesz coś porównywać, to zrób to poprawnie i uczciwie. Bo równie dobrze możemy porównywać Malucha do Audi A1.
Ale juz raz napisales ze parametry Dexelii ktore zaprezentowalem sa sprzed 7 lat, poprosilem Cie ze jesli posiadasz aktual to zaprezentuj. A ty dalej bijesz piane. Tak wiem ze to nie jest sprawiedliwe porownanie, ale jak nie mam aktualnych parametrow to nie kupuje kota w worku.
A jak kupujesz np TV to tez nie patrzysz na parametry?
CLAU napisał(a):Ja się odniosłem w całości do Twoich teorii i po prostu przedstawiłem opinie, że zarówno olej z ASO, który spełnia normy producenta będzie tak samo odpowiedni jak olej aftermarketowy, który też te normy spełnia.
Zgadzam sie, ale zbytnio generazlizujesz. Bo dla przykładu, nie mozesz zaprzeczyc temu ze olej ktory ma wyzszy TBN bedzie lepszym olejem od tego z nizszym TBN, gdzie oba spelniaja normy producenta.
CLAU napisał(a): Nie bronie Ci lać niczego innego, lej sobie co chcesz. Ale sugerowanie, że olej z aso bardziej zużyje Ci silnik w porównaniu do oleju ze średniej półki ze sklepu jest co najmniej dziwne, bo nie wiem jakim cudem polacy jeżdżą tymi sprowadzanymi bmkami i audi co maja realnie nalatane 400k przez niemca i puszczone dalej jak tylko leasing się skończył aby Polak sobie dalej jeździł. Zwłaszcza w kontekście Mazdy, której duża ilość silników benzynowych wymaga remontu mimo że mają nalatane mniej jak mój silnik i forumowicze leją lepsze oleje niż ja.
Moze faktycznie moj wniosek byl zbyt daleko wysunięty bo na podstawie porownania aktualnych parametrow AmsOil i pomiarow oleju Dexelia z przed 7 lat. Ale jak pisalem moze byc olej lepszy i gorszy. Nie mam pojecia jak ci wszyscy jezdza tymi beemkami i audi co maja nalatane 400k i nie bede do tego dociekal, dbam o swoje auta tak aby byly jak najmniej awaryjne.
Nie lubie sie powtarzac ale chyba do Ciebie nie dociera:
toostrow napisał(a):...ja akurat znalazłem najbardziej optymalne rozwiązanie. W danym budzecie znalazlem olej o najlepszych parametrach, bez zadawania pytania "A jaki olej polecacie do mojego silnika". Podszedłem do sprawy merytorycznie i technicznie.
Jesli jestes wstanie zaprezentowac olej ktory na "papierze" prezentuje się lepiej (a kosztuje podobnie) to bardzo prosze, bo takie bylo moje ostatnie zdanie w poscie, w ktorym prezentowalem parametry AmsOila
Moja intencja nie bylo wywolywania fali oburzenia jaka zaprezentowałeś z przyczyny mojego wyboru tylko uzasadnienie mojego wyboru co do oleju.
szfagier74 napisał(a):Panowie czytając wasze posty dochodzę do wniosku że próbujecie pomóc użytkownikom tego forum nie umiejąc nawet czytać przez co owe forum staje się kompletnie bezużyteczne. Tematem tego wątku jest ankieta i opinie na temat olejów silnikowych a nie który z Was ma więcej lub mniej przykrych doświadczeń wynikających z podjęcia nieudacznych decyzji wynikających z braku wiedzy na temat którego nie rozumiecie. Życzę Wam dalszych miłych konwersacji tylko dla dobra tego forum i użytkowników rozumiejących co jest napisane w temacie róbcie to gdzieś indziej.
1. Jak pisalem wyzej, swoim pierwszym postem w tym watku uzasadnilem swoj wybor oleju.
2. Ani ja ani CLAU nie pisalismy o naszych przykrych dowsiadczeniach wynikających z podjęcia nieudacznych decyzji wynikających z braku wiedzy na temat którego nie rozumiemy. Cos chyba nie umiesz czytac. Zanim kogos bedziesz probowal prostowac to sie do tego przyloz.
3. Zgadzam sie troche dalem sie sprowokowac na poboczne tematy. Obiecuje ze juz nie bede kontynuowal tego typu dyskusji jesli nie pojawia sie techniczne fakty .
Pozdro.
Tomek
Drogi Tomku. Ja się nie oburzam tylko staram się wypunktować Twoją niekonsekwencję. Chciałeś merytorycznej dyskusji a sam się tego nie trzymasz.
1. Jeden pomiar na hamowni to za mało aby wykazać jakiekolwiek różnice. Zwłaszcza, kiedy różnica którą sam przytoczyłeś wynosi 3% – skąd wziąłeś 10%, tego nie wiem. Jeśli podchodzisz do zagadnienia merytorycznie, to warto byłoby sprawdzić i podać na jakim modelu hamowni robiłeś test i jaka jest jest fabryczna tolerancja błędu pomiaru.
2. Zarzucasz mi brak krytyki, bo nie zrobiłem raz testu tak jak ty. To trochę tak jak skrytykować film i reżyser by się oburzył, że ja powinienem nakręcić swój własny. Zupełnie bezsensowny argument. Jeśli podajesz publicznie jakąś opinie, to każdy ma prawo się z nią nie zgodzić. Podałeś konkretne informacje z karty charakterystyki, shamowałeś samochód tylko raz. Nie podałeś na jakim Castrolu. Więc co z tego wynika, że wynik w granicy błędu pomiarowego na Amsoilu lekkobieznym ma mniejsze opory tarcia i użyskał 3% więcej mocy? Taki test nic nie daje jeśli nie dokonasz kolejnych prób. Naprawdę wytknięcie Ci braku średniego pomiaru to jest tak źle przyjmowana krytkyka od której powinienem się powstrzymać?
3. Ani Ty ani ja nie jesteś w stanie w żaden techniczny sposób udowodnić tego co piszesz. Aby sprawdzić właściwości oleju, należy zrobić jego badania przed, w trakcie i po eksploatacji aby stwierdzić czy i jakie ma parametry. W innym wypadku pozostaje nam chyba kupno oleju i sprawdzanie na którym fuksem uda nam się otrzymać wyższy wynik na hamowni...
4. Wiesz, że nie dokonujesz sprawiedliwego porównania jednak mimo wszystko je świadomie publikujesz. Merytoryka? To nie jest bicie piany tylko wytknięcie podstawowego błędu w porównywaniu ze sobą produktów. Jeśli nie masz karty Dexelii to jej nie porównuj. Weź sobie Valvoline.
5. Ja się nie oburzam z powodu Twojego wyboru, Czytaj ze zrozumieniem. Koryguje tylko błędy jakie zamieściłeś.
6. I jeszcze odnośnie Toyotki. Jaki wpływ ma fabryczny olej lany do wszystkich modeli Toyoty z wadą produkcyjną głowicy silnika? Inne samochody nie mają problemu, D4D miał. Ten sam olej. Wina oleju? Dalej pytam, co ma do rzeczy to, że nigdy nie byłeś u mechanika? Inni byli. Ja nie byłem a krzysiu93 był.
1. Jeden pomiar na hamowni to za mało aby wykazać jakiekolwiek różnice. Zwłaszcza, kiedy różnica którą sam przytoczyłeś wynosi 3% – skąd wziąłeś 10%, tego nie wiem. Jeśli podchodzisz do zagadnienia merytorycznie, to warto byłoby sprawdzić i podać na jakim modelu hamowni robiłeś test i jaka jest jest fabryczna tolerancja błędu pomiaru.
2. Zarzucasz mi brak krytyki, bo nie zrobiłem raz testu tak jak ty. To trochę tak jak skrytykować film i reżyser by się oburzył, że ja powinienem nakręcić swój własny. Zupełnie bezsensowny argument. Jeśli podajesz publicznie jakąś opinie, to każdy ma prawo się z nią nie zgodzić. Podałeś konkretne informacje z karty charakterystyki, shamowałeś samochód tylko raz. Nie podałeś na jakim Castrolu. Więc co z tego wynika, że wynik w granicy błędu pomiarowego na Amsoilu lekkobieznym ma mniejsze opory tarcia i użyskał 3% więcej mocy? Taki test nic nie daje jeśli nie dokonasz kolejnych prób. Naprawdę wytknięcie Ci braku średniego pomiaru to jest tak źle przyjmowana krytkyka od której powinienem się powstrzymać?
3. Ani Ty ani ja nie jesteś w stanie w żaden techniczny sposób udowodnić tego co piszesz. Aby sprawdzić właściwości oleju, należy zrobić jego badania przed, w trakcie i po eksploatacji aby stwierdzić czy i jakie ma parametry. W innym wypadku pozostaje nam chyba kupno oleju i sprawdzanie na którym fuksem uda nam się otrzymać wyższy wynik na hamowni...
4. Wiesz, że nie dokonujesz sprawiedliwego porównania jednak mimo wszystko je świadomie publikujesz. Merytoryka? To nie jest bicie piany tylko wytknięcie podstawowego błędu w porównywaniu ze sobą produktów. Jeśli nie masz karty Dexelii to jej nie porównuj. Weź sobie Valvoline.
5. Ja się nie oburzam z powodu Twojego wyboru, Czytaj ze zrozumieniem. Koryguje tylko błędy jakie zamieściłeś.
6. I jeszcze odnośnie Toyotki. Jaki wpływ ma fabryczny olej lany do wszystkich modeli Toyoty z wadą produkcyjną głowicy silnika? Inne samochody nie mają problemu, D4D miał. Ten sam olej. Wina oleju? Dalej pytam, co ma do rzeczy to, że nigdy nie byłeś u mechanika? Inni byli. Ja nie byłem a krzysiu93 był.
Nie jest moim celem aby tutaj kogokolwiek urazić. Po prostu nie chcę aby w tym temacie były powielane lub tworzone jakieś mity.
Test na hamowni jest takim właśnie mitem bo on za wynik bierze preferencje autora. Udało się za pierwszym razem, że wyszło 3% więcej, zostawmy to tak bo istnieje ryzyko, że kolejne testy mogą dać inne wyniki. Nie jest to moim zdaniem wiarygodne.
Czy mamy realnie jakiś inny sposób na sprawdzenie jakości oleju poza danymi obiecanymi przez producenta? Nie mamy i stąd mojej podjęcie dyskusji, zakładającej, że Dexelia jest gorsza albo nawet niewystarczalna. Ja po prostu nie zakładam automatycznie złej woli producenta. Zwłaszcza w kontekście tego, że kupiłem samochód bezpośrednio w salonie Mazdy w Berlinie, która do końca serwisowała samochód na Dexelii wpisanej do książki serwisowej. Zrobiłem na niej łącznie 170tyś km jak dobrze pamiętam. Zacząłem żonglować olejami dla kaprysu. Jest wiele osób, które boi się tego zrobić więc jest to mój mały wkład w ten temat. Mam już prawie 230 000km na liczniku, do tej pory pobór oleju się nie zmniejszył ani nie zwiększył.
Czy Dexelia jest lepsza od Liqui Moly albo Valvoline albo jakiegokolwiek innego oleju w podobnej cenie i klasie? Nie wiem. Uważam, że do tego jest wymagane tylko i wyłącznie laboratorium, które to potwierdzi, a nie hamownia. Ale nie uważam, że musi być z jakichś powodów gorsza. Przypominam, że ciągle rozmawiamy o Mazdzie i jej silnikach benzynowych, z którymi jest problem w postaci szybkiego/nadmiernego zużycia w porównaniu do podobnych silników innych producentów samochodów z podobnego okresu, które nie mają takich problemów z olejem. Przytoczyłem przykład tej Toyoty, bo jeśli fabrycznie silnik jest uszkodzony, to żaden, nawet najlepszy olej jej nie pomoże.
Wiele osób na tym forum próbuje leczyć objawy zużytego silnika stosując rożne oleje, najpopularniejszy jest Valvo MaxLife, potem już chyba tylko pozostaje zalanie motodoktorem pomieszanym z ceramizerem dla tych, którzy dalej nie chcą uwierzyć, że ich silnik nie wymaga remontu lub świadomie nie chcą go naprawiać.
Moje wrażenia ze stosowania 5 różnych producentów oleju? Bez zmian. Po wymianie jest ciszej, bo olej jest świeży, przed wymianą jest głośniej. Pobór dalej ten sam, przepustnice można czyścic średnio co dwie jak nie jedną wymianę oleju bo jest brudna.
Test na hamowni jest takim właśnie mitem bo on za wynik bierze preferencje autora. Udało się za pierwszym razem, że wyszło 3% więcej, zostawmy to tak bo istnieje ryzyko, że kolejne testy mogą dać inne wyniki. Nie jest to moim zdaniem wiarygodne.
Czy mamy realnie jakiś inny sposób na sprawdzenie jakości oleju poza danymi obiecanymi przez producenta? Nie mamy i stąd mojej podjęcie dyskusji, zakładającej, że Dexelia jest gorsza albo nawet niewystarczalna. Ja po prostu nie zakładam automatycznie złej woli producenta. Zwłaszcza w kontekście tego, że kupiłem samochód bezpośrednio w salonie Mazdy w Berlinie, która do końca serwisowała samochód na Dexelii wpisanej do książki serwisowej. Zrobiłem na niej łącznie 170tyś km jak dobrze pamiętam. Zacząłem żonglować olejami dla kaprysu. Jest wiele osób, które boi się tego zrobić więc jest to mój mały wkład w ten temat. Mam już prawie 230 000km na liczniku, do tej pory pobór oleju się nie zmniejszył ani nie zwiększył.
Czy Dexelia jest lepsza od Liqui Moly albo Valvoline albo jakiegokolwiek innego oleju w podobnej cenie i klasie? Nie wiem. Uważam, że do tego jest wymagane tylko i wyłącznie laboratorium, które to potwierdzi, a nie hamownia. Ale nie uważam, że musi być z jakichś powodów gorsza. Przypominam, że ciągle rozmawiamy o Mazdzie i jej silnikach benzynowych, z którymi jest problem w postaci szybkiego/nadmiernego zużycia w porównaniu do podobnych silników innych producentów samochodów z podobnego okresu, które nie mają takich problemów z olejem. Przytoczyłem przykład tej Toyoty, bo jeśli fabrycznie silnik jest uszkodzony, to żaden, nawet najlepszy olej jej nie pomoże.
Wiele osób na tym forum próbuje leczyć objawy zużytego silnika stosując rożne oleje, najpopularniejszy jest Valvo MaxLife, potem już chyba tylko pozostaje zalanie motodoktorem pomieszanym z ceramizerem dla tych, którzy dalej nie chcą uwierzyć, że ich silnik nie wymaga remontu lub świadomie nie chcą go naprawiać.
Moje wrażenia ze stosowania 5 różnych producentów oleju? Bez zmian. Po wymianie jest ciszej, bo olej jest świeży, przed wymianą jest głośniej. Pobór dalej ten sam, przepustnice można czyścic średnio co dwie jak nie jedną wymianę oleju bo jest brudna.
"Lets agree to disagree" lub "Z racja jest jak z dupa, kazdy ma swoja"
Mozna by kontynuowac polemike na wiele stron.
Zaczales drazyc temat i sie dalem wciagnac w niemerytoryczna dyskucje. A ja poprostu poslugujac sie kartami charakterystyk olejow wybralem najlepszy w danej cenie.
Uwazam dyskusje za zakonczona, kazdy ma swoj rozum i mysle ze bedzie wstanie wyciagnac jakis wniosek dla siebie z naszych dywagacji.
Pozdro
Tomek
Mozna by kontynuowac polemike na wiele stron.
Zaczales drazyc temat i sie dalem wciagnac w niemerytoryczna dyskucje. A ja poprostu poslugujac sie kartami charakterystyk olejow wybralem najlepszy w danej cenie.
Uwazam dyskusje za zakonczona, kazdy ma swoj rozum i mysle ze bedzie wstanie wyciagnac jakis wniosek dla siebie z naszych dywagacji.
Pozdro
Tomek
Drogi Tomku, ale proszę bez takich insynuacji bo niemerytoryczną dyskusję zacząłeś właśnie Ty co Ci wypunktowałem. Więc nie odwracaj teraz kota ogonem. Powtarzasz już którys raz z kolei, że chciałeś merytorycznie, więc odpisałem Ci konkretnie gdzie popełniłeś błędy. Może jest jakaś druga definicja merytoryki to możesz podlinkować – nie tylko ja skorzystam.
Jeśli drążenie tematu jest czymś złym i lepiej tego typu posty pozostawiać na forum bez wyjaśnienia no to bardzo mi przykro.
Jeśli drążenie tematu jest czymś złym i lepiej tego typu posty pozostawiać na forum bez wyjaśnienia no to bardzo mi przykro.
Dziś napotkałem coś takiego w Tesco:
Niestety nie mogłem sprawdzić na czytniku ceny oleju 5W30. Obok stały jeszcze oleje G-Energy, które to okazują się być również dziełem koncernu Gazprom.
Jeśli bańka 5W30 kosztuje 49,99 zł, to nic, tylko lać i zmieniać co 5-6 tysięcy / 2x w roku.
http://www.gazpromneft-oil.com/clients/ ... endocument
http://g-energy.org/en/catalog/index.html
Niestety nie mogłem sprawdzić na czytniku ceny oleju 5W30. Obok stały jeszcze oleje G-Energy, które to okazują się być również dziełem koncernu Gazprom.
Jeśli bańka 5W30 kosztuje 49,99 zł, to nic, tylko lać i zmieniać co 5-6 tysięcy / 2x w roku.
http://www.gazpromneft-oil.com/clients/ ... endocument
http://g-energy.org/en/catalog/index.html
Drogi CLAU....
Na mojego posta gdzie uzasadnilem dlaczego wybieram AmsOil odpowiedziałeś w ten oto wpelni merytoryczny sposob a ja dalem sie zlapac:
(to moze posluzyc za definicje any-merytoryki, nic nie trzeba linkowac poprostu tak nie pisz)
To poco w ogole jest ta dyskusja niech ludzie leja co popadnie....
Tak to prawda link do parametrow dexeli jest sprzed 7 lat i nie powinno sie go porownywac z obecnymi olejami – juz sie do tego bledu przyznalem (nie popatrzylem na date) nie mialem zamiaru nikogo w blad wprowadzac – a ty dalej oto sie bulwersujesz.
Pisalem tez, ze nie jestem jakims super testerem, zrobilem sobie jeden pomiar na hamowni z czystej ciekawosci nie zeby cokolwiek udowadniac. Dlaczego nie robilem wiecej? Bo kazdy pomiar to 100zl.
Tez sie tego uczepiles, jak nie wiem co.
Polece troche po bandzie ale nie wiem jak inaczej Ci wytlumaczyc dlaczego niektore oleja sa lepsze a niektore gorsze.
Skoro nie widzisz roznicy miedzy roznymi olejami to lej najtanszy, olbo sprawdz moze nie zauwazysz roznicy tez miedzy polsyntetykiem i syntetykiem. Ale wydaje mi sie ze twoj silnik moze zauwazyc.
A piszac o jezdzie do mechanikow kilka postow wczesniej powinienem dac * i odpowiednio opisac.
* Nie mam tutaj namysli wizyt u mechanikow z winy wad fabrycznych jak na przyklad VW 2.0 TDI gdzie wycieral sie trzpien napedzajacy pompe olejowa.
Czepiasz sie rzeczy ktore jakby w oczywisty sposob sa poza tematem i opowiadasz o swojej Toyocie z wada glowicy. To nazywam tez niemerytorycznym podejsciem.
Ogolnie piszesz calkiem madrze, dlatego tez nie zignorowalem twojej odpowiedzi.
Ale nie przekonasz mnie ze w prosty sposob patrzac na parametry producenta oleju X i oleju Y nie jestes wstanie ocenic ktory z nich jest lepszy. I nie trzeba do tego laboratorium. W przeciwnym wypadku zakladajac z gory ze kazdy producent klamie to.... sam nie wiem co.
Dobra koniec tego pierdu pierdu. Uwazam ze wszystko sobie wyjasnilismy napisaleś oco Ci chodzi ja to przyjalem, napisalem swoje zdanie, a kazdy komu bedzie sie to chcialo czytac to sobie swoje wywnioskuje co dla niego wazne.
Pozdro
Tomek
Na mojego posta gdzie uzasadnilem dlaczego wybieram AmsOil odpowiedziałeś w ten oto wpelni merytoryczny sposob a ja dalem sie zlapac:
(to moze posluzyc za definicje any-merytoryki, nic nie trzeba linkowac poprostu tak nie pisz)
CLAU napisał(a):Jeszcze gdybyś te tabelki studiował przy kupnie samochodu to rozumiem, ale spóźniłeś się jakieś 9 lat z laniem bardzo dobrego oleju......
To poco w ogole jest ta dyskusja niech ludzie leja co popadnie....
Tak to prawda link do parametrow dexeli jest sprzed 7 lat i nie powinno sie go porownywac z obecnymi olejami – juz sie do tego bledu przyznalem (nie popatrzylem na date) nie mialem zamiaru nikogo w blad wprowadzac – a ty dalej oto sie bulwersujesz.
Pisalem tez, ze nie jestem jakims super testerem, zrobilem sobie jeden pomiar na hamowni z czystej ciekawosci nie zeby cokolwiek udowadniac. Dlaczego nie robilem wiecej? Bo kazdy pomiar to 100zl.
Tez sie tego uczepiles, jak nie wiem co.
Polece troche po bandzie ale nie wiem jak inaczej Ci wytlumaczyc dlaczego niektore oleja sa lepsze a niektore gorsze.
Skoro nie widzisz roznicy miedzy roznymi olejami to lej najtanszy, olbo sprawdz moze nie zauwazysz roznicy tez miedzy polsyntetykiem i syntetykiem. Ale wydaje mi sie ze twoj silnik moze zauwazyc.
A piszac o jezdzie do mechanikow kilka postow wczesniej powinienem dac * i odpowiednio opisac.
* Nie mam tutaj namysli wizyt u mechanikow z winy wad fabrycznych jak na przyklad VW 2.0 TDI gdzie wycieral sie trzpien napedzajacy pompe olejowa.
Czepiasz sie rzeczy ktore jakby w oczywisty sposob sa poza tematem i opowiadasz o swojej Toyocie z wada glowicy. To nazywam tez niemerytorycznym podejsciem.
Ogolnie piszesz calkiem madrze, dlatego tez nie zignorowalem twojej odpowiedzi.
Ale nie przekonasz mnie ze w prosty sposob patrzac na parametry producenta oleju X i oleju Y nie jestes wstanie ocenic ktory z nich jest lepszy. I nie trzeba do tego laboratorium. W przeciwnym wypadku zakladajac z gory ze kazdy producent klamie to.... sam nie wiem co.
Dobra koniec tego pierdu pierdu. Uwazam ze wszystko sobie wyjasnilismy napisaleś oco Ci chodzi ja to przyjalem, napisalem swoje zdanie, a kazdy komu bedzie sie to chcialo czytac to sobie swoje wywnioskuje co dla niego wazne.
Pozdro
Tomek
No niestety na tych "parametrach" na które patrzysz nie ma napisane jak długo się nie zmieniają podczas pracy oleju w silniku.
Często jest tak, że mega hiper wysrubowane parametry szybko się zmniejszają, bo są mniej trwałe.
Dlatego moim zdaniem jak ktoś chce pedantycznie dbać o smariwanie silnika lepiej lać cos tańszego ale zmieniać dwa razy częściej.
Często jest tak, że mega hiper wysrubowane parametry szybko się zmniejszają, bo są mniej trwałe.
Dlatego moim zdaniem jak ktoś chce pedantycznie dbać o smariwanie silnika lepiej lać cos tańszego ale zmieniać dwa razy częściej.
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
AloHA
Takie pytanie do kolegów. Toyota Rav4 2005 2.0 benzyna 110 tyś. W Niemczech był zalewamy Aral 10w40 w Polsce raz Castrol 10w40. W instrukcji stoi inaczej. Sam już nie wiem co jej wlać. Proszę o opinie
Klepnięte smartem

Takie pytanie do kolegów. Toyota Rav4 2005 2.0 benzyna 110 tyś. W Niemczech był zalewamy Aral 10w40 w Polsce raz Castrol 10w40. W instrukcji stoi inaczej. Sam już nie wiem co jej wlać. Proszę o opinie
Klepnięte smartem

-
MACIEK
- Od: 26 paź 2013, 11:27
- Posty: 2259 (88/29)
- Skąd: SZY
- Auto: Mazda 6 GY RF-7J '07 GEJSZA by em_dzej
Biniu777 napisał(a):
Dlatego moim zdaniem jak ktoś chce pedantycznie dbać o smariwanie silnika lepiej lać cos tańszego ale zmieniać dwa razy częściej.
I nie "uszczęśliwiać" silnika "zielonymi" olejami C2+C3 5W/30 tam gdzie nie jest to konieczne.
Mimo, że w marketingowym opisie będzie jaki to on jest ekstra-superowy i ultra-nowoczesny spełniający wszystkie normy do wszystkiego.
kubsztyk napisał(a):Dziś napotkałem coś takiego w Tesco
Niestety nie mogłem sprawdzić na czytniku ceny oleju 5W30. Obok stały jeszcze oleje G-Energy, które to okazują się być również dziełem koncernu Gazprom.
Jeśli bańka 5W30 kosztuje 49,99 zł, to nic, tylko lać i zmieniać co 5-6 tysięcy / 2x w roku.
http://www.gazpromneft-oil.com/clients/ ... endocument
http://g-energy.org/en/catalog/index.html
W obecnym "klimacie politycznym" w Polsce od prawa do lewa....
Gdzie wszystko jakkolwiek związane z Rosją jest beee (a jak myślisz inaczej toś pożyteczny idiota, troll Putina
"ruskie atakujo"

Biniu777 napisał(a):No niestety na tych "parametrach" na które patrzysz nie ma napisane jak długo się nie zmieniają podczas pracy oleju w silniku.
Często jest tak, że mega hiper wysrubowane parametry szybko się zmniejszają, bo są mniej trwałe.
Dlatego moim zdaniem jak ktoś chce pedantycznie dbać o smariwanie silnika lepiej lać cos tańszego ale zmieniać dwa razy częściej.
Zgadam sie calkowicie, najlepszy olej to olej świeży.
Ale zaczynamy tutaj gdybanie, a co jesli tanszy olej jeszcze szybciej traci swoje parametry, to to ze zmieniasz go 2 razy czesciej nic ci nie daje pozatym ze jestes 2 razy czesciej u mechanika i placisz podwojnie za robote i filtr i marnujesz czas. Zaznaczam ze to grybanie, wcale nie twierdze ze tak jest.
Z drugiej strony nie pisalem wczesniej nic o pedantycznym dbaniu, poprostu chce to robic dobrze. Moje zdanie jest takie ze jesli raz do roku kupie "lepszy na papierze" olej i zaplace 180pln zamiast 140pln to mocno na tym nie strace. Oczywiscie nie wybralem najlepszego oleju pod sloncem bo taki to pewnie kosztuje z 200zl za litr, ale gdzies trzeba znalesc dla siebie zloty srodek.
Pozdro
Tomek
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki