Komputery – kupno/gry/opinie/pytania/internet

[Mr_Bartek]

Tylko zapominasz, że sporo gier na XBone i PS4 jest odtwarzanych w 900p (lub mniej) i 30fps. A to, że jakiś komputer odtwarza w Ultra, nie oznacza, że słabszy by tego nie zrobił. Nie wiem jak przy B1, ale Hardline na Xbone był odtwarzany w 1280x720.

No tak

BF1:
PS4 – 900p
XBONE – 720p

If we look beyond performance, it's standard Frostbite fare on consoles – Xbox One operates at 720p while PS4 is at 900p.

źródło: http://www.eurogamer.net/articles/digit ... on-console

[Norreca]

kiedys konsole mialy lepsza grafike i plynnosc gry... alr to kiedys... teraz PC jest wyraznie na prowadzeniu.

i minie troszke czasu zanim sie to zmieni (i nie mowmy tu o kosztach zakupy konsoli i PC bo to inny temat chodzi o wydajnosc.)

[nemi]

Jak już o konsolach... Dostałem zadanie, żeby kupić używaną konsolę xbox z kinectem możliwie najtaniej. Ma tego używać okazjonalnie kilkuletnie dziecko, nie będzie to nigdy podłączone do Internetu. Musi się dać odpalić używane gry (jak się domyślam pewnie kupujący chciałby też móc piraty...) – krótko mówiąc ma być tanio. Nie mam bladego pojęcia czy do włączenia gry trzeba ten Internet mieć czy nie, słyszałem, że te konsole się przerabia z jakiegoś powodu.
Ale zupełnie szczerze nie jestem w temacie – ktoś jest w stanie mi coś doradzić i może wrzucić przykładowego linka z all?


Edit. W sklepie nowa konsola kosztuje 620 zł 4 GB. Do tego 100 używany Kinect i gry dla dzieci używane to koszt 20 zł za sztukę. Będzie się dało na tym grać?

[Mateo_RX]

Jeżeli chodzi o konsole która nie będzie podłączona do Internetu to jedynie możesz kupić Xboxa360. Nowej generacji raczej nie przerobisz no i skoro nie chcesz podłączać konsoli pod neta to nie polecam Ci ani Xboxa One, ani PS4.

Jeżeli chodzi o przeróbkę to poszukaj na allegro, w google i wyskoczy Ci mnóstwo firm, które zajmują się takimi rzeczami.
Jednak moim zdaniem nie podłączanie konsoli pod internet to dość duże ograniczanie jej.

Mr_Bartek fakt tutaj masz rację wiele gier jest odpalanych w 900p na konsolach. Jest jednak parę gier, które działają w 1080p i 60k/s, ale jest ich niestety nie wiele. Przypomnę jeszcze, że na horyzoncie pojawia się Xbox Scorpio, a ten ma już na prawdę mocne bebechy.

[nemi]

Jak widzę proste gry używane są tanie, więc może nie trzeba myśleć o jakichś przeróbkach. Sam żyję z programowania, więc nie popieram piractwa.

Co tracę nie podłączając konsoli do netu? Pewnie nie będzie takiej możliwości, ale z ciekawości pytam . I czy z konsoli bez dysku normalnie można korzystać?

[Xenocyd]

Spokojnie pożyjesz bez przerabiania. Nie ruszałem PS3, nie ruszam PS4 i gram w co chcę – jak nie kupujesz gier zaraz po premierze to ich ceny są zdecydowanie rozsądne, o używkach nie wspominając.

Bez dysku będzie słabo, trzeba albo dołożyć dysk albo kartę bo inaczej nawet nie zainstalujesz niektórych tytułów, nie mówiąc o tym, że zajmiesz całe to miejsce jedną grą, będziesz chciał zagrać w coś innego to konieczność odinstalowania, zainstalowania.... Konsole to już dawno nie są sprzęty, które odpalają gry bezpośrednio z płyty.

Brak netu ma swoje plusy – nie ma updateów gier i systemu, które potrafią być wkurzające. Masz godzinę, chcesz zagrać, odala się aktualizacja systemu, trwa 10 minut, wkładasz grę, ściąga łatki, instaluje aktualizację, zostało Ci 10 minuty – wyłączasz konsolę... Bez netu to się nie zdarzy
Oczywiście nie pograsz z nikim przez net, nie użyjesz części zawartości, nie będziesz miał łatek... ale jak ma być dla dziecka to moim zdaniem to wszystko są problemy trzeciego świata.

[nemi]

Ja na tym nie będę grał . To ma być tak, że jak wnuczka przyjdzie, to żeby miała co robić w razie deszczu . Także jakieś dziecięce gry i finito .

[brii]

gry używane są tanie, więc może nie trzeba myśleć o jakichś przeróbkach. Sam żyję z programowania, więc nie popieram piractwa.

A czym się różni dla wydawcy pirat od ponownie sprzedanej używki?

[nemi]

Fakt, nie zarabia . Ale nikt niczego nie kradnie przynajmniej.

[Mr_Bartek]

Mr_Bartek fakt tutaj masz rację wiele gier jest odpalanych w 900p na konsolach. Jest jednak parę gier, które działają w 1080p i 60k/s, ale jest ich niestety nie wiele. Przypomnę jeszcze, że na horyzoncie pojawia się Xbox Scorpio, a ten ma już na prawdę mocne bebechy.

To będzie sprzęt droższy niż pecet o podobnej wydajności. Podliczając dodatkowo resztę minusów konsoli zakup konsoli do najnowszych gier jest bezsensowny.

[Xenocyd]

Dyskusja o "lepszości" PCta/konsoli nie ma sensu większego
Dla tych co chcą grać we wszystko rozwiązanie jest jedno – pecet i konsola, bo inaczej część tytułów jest zwyczajnie niedostępna.
Kwestia grafiki jest wtórna, 95% ludzi nie siedzi i nie jara się dodatkowymi szczegółami – to gry są a nie muzeum sztuki Ma się odpalić, dać pograć, dostarczyć funu i tyle.

[brii]

Ale nikt niczego nie kradnie przynajmniej.

To oczywiste, ale wydawcy uważają handel używkami za takie samo zło – wypadałoby kupować nówki

Ma się odpalić, dać pograć, dostarczyć funu i tyle.

Ostatnio się zagrywam w gry z lat 90-tych – miodność niesamowita mimo kaszy na ekranie

[loockas]

dla kogoś kto gra sporadycznie jak ja tylko konsola ma sens. nie interesuje mnie czy gra mi pójdzie czy będzie się zacinać. jeżeli jest pod moją konsolę to ma działać.

w pc do gier za 1500 nadal nie wierzę. za stosunkowo dobry zestaw klawiatura i mysz trzeba dać kilka stowek

nemi, nie znam się na xboxach, ale PS3 z Move kupisz spokojnie za 300-400zł, a w tej chwili zakup używanych gier kosztuje pod te konsolę "grosze". Ja właśnie się zastanawiam nad Guitar hero, bo można sporo poniżej 100zł kupić kontroler z grą, ewentualnie za 150zł jest nowy zestaw z Guitar Hero Live. Zaczynam właśnie okurzać swoją konsolę, może w końcu w coś pogram dłużej Utknąłem gdzieś w Diablo 3, między czasie wyłączyli online dla GT5 i chyba wiszę na jakiejś misji w GTA5

Mam PS3 od chyba 6 lat, nigdy nie pomyślałem nawet o przerabianiu, bo to imho nie ma sensu. Gry wcale nie są drogie jak sie ich nie kupuje podczas premier. A nawet jak ktoś namiętnie gra, to kupuje nową grę, przechodzi w miesiąc i odsprzedaje ze stratą 30zł i kupuje kolejną.

[nemi]

Wydaje mi się, że poruszanie się dziecka z tą różdżką jest gorsze niż zupełnie bez żadnych gadżetów i dla mnie to przemawia. Bo preferencji osobiście nie mam żadnych – nie kręci mnie to.

Nawet gitary mam prawdziwe .

[loockas]

Grałem na jednym i drugim. Dużo zależy od gry W grach bardziej sportowych/ruchowych kinect jest lepszy, ale już np gra w ping ponga, tenisa, bitwa na miecze itd tutaj move mi się bardziej podoba.

Nawet gitary mam prawdziwe .

Ale w guitar hero nie trzeba umieć na nich grać

[JohnnyB]

Ja mam Xboxa360 z tyskiem 60GB który nie był podłączony do netu jak do tej pory . Mam go chyba z 8 lat a grałem na nim łącznie może z 2-3 dni.....Aktualizację robiłem przez gry . Kinecta też mam, nie używam .
Nie jest przerobiona. Miałem troche gier ale chyba wszystko oddałem jak ludzie z Mazdaspeed zbierali graty na dom dziecka. No może mam coś na kinecta.....

Nemi ile chcesz dać za taką ?

[nemi]

Nie wiem. Zastanów się, zobacz ile na allegro za taką trzeba dać i może ubijemy interes .

[Grzyby]

Ale w guitar hero nie trzeba umieć na nich grać

[Norreca]

Dyskusja o "lepszości" PCta/konsoli nie ma sensu większego
Dla tych co chcą grać we wszystko rozwiązanie jest jedno – pecet i konsola, bo inaczej część tytułów jest zwyczajnie niedostępna.
Kwestia grafiki jest wtórna, 95% ludzi nie siedzi i nie jara się dodatkowymi szczegółami – to gry są a nie muzeum sztuki Ma się odpalić, dać pograć, dostarczyć funu i tyle.

a to zalezy dla kogo.... jak ze wszystkim... jak juz poswiecam czas na to ma wygladac najlepiej jak moze i chodzic najszybciej jak moze

[loockas]

Dla mnie zawsze PC do grania to była wyższa szkoła jazdy. Uważam, że to rozwiazanie dla ludzi, którzy faktycznie żyją grami i liczą się dla nich wszelkie detale, których większość użytkowników konsol nie dostrzega lub im nie przeszkadzają.

W temacie kosztów nikt mi nie powie, że PC jest tańszy od konsoli, ani nawet równy. Jak tak twierdzi, to mocno zagina rzeczywistość. Do grania na konsoli wystarczy jej zakup, odpakowanie i można grać. Telewizor z reguły każdy ma chociaż znam takich, co do konsoli dobierają potem telewizor a PC to nie tylko puszka, bo to również monitor (o ile jeden), porządna klawiatura, mysz czy inne kontrolery. Sama puszka też tania nie będzie w momencie gdy chcemy wydajny i cichy zasilacz, dobre chłodzenie zapewniające spokój przez długie godziny gry czy legalny OS, bo nikt mi nie powie, że gra "zawodowo" na linuksie Płytę główną też dobiera się z myślą o późniejszym (lub nie) OC, podobnie jak procesor. O kartach graficznych nie piszę, bo się na nich najmniej znam, ale też tanie nie są.

Oczywiście można to wszystko zrobić taniej, na pececie z marketu i pewnie większość tytułów na średnich detalach będzie działać. Tylko dobrze wiemy, że to półśrodek który zapalonego gracza nie zadowoli Przeważnie jest to kasa wywalona w błoto, bo jak ktoś w to wdepnie po uszy, to prędzej czy później odda nerkę za porządny piec do grania.

Tak jak Xen napisał, spieranie się co lepsze nie ma sensu. Również znam takich co posiadają konsolę (min dwie) i peceta, bo chcą grać w każdą grę