Witam wszystkich miesiąc temu zaczęły dziać się dziwne rzeczy z moją mazda. Zaczęło się od zabrudzenia silnika spalinami, braku mocy i dziwnym piszczeniem spod maski(przy odpalaniu) aż wkońcu mazda przestała odpalać. Zawiozłem do mechanika i ma problemy z zdiagnozowaniem problemu. Na razie zrobił parę rzeczy
-wyczyścił EGR
-wyczyścił filtr cząstek stałych oraz przepustnice
Jak się okazuję zawór ciśnienia paliwa (SCV?) spaliło go dlatego mazda nie odpala, mechanik zamówił nowy podłączył go przekręcił kluczykiem i poszedł tylko dymek i mazda nie odpaliła spaliło znów ten zawór (on tak piszczał wczęśniej) co może być przyczyną że go spala ? czyżby jakiś moduł sterujący wysyła błędne informacje do niego i spala go od razu?. Mechanik mówił że jest bardzo duże ciśnienie paliwa przy próbuje odpalenia.
Przed całkowitym zdechnięciem mazdy błędy były z wtryskami lub ciśnieniem paliwa ale inny mechanik szybko wykasował te błędy i kazał mi jechać sprawdzić wtryski.
zawór ciśnienia paliwa
Strona 1 z 1
Zaden modul nie moze spalic innego modułu, ponieważ komunikują się tylko szynami komunikacyjnymi. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby moduł centralny spalił cokolwiek. Jeśli już, to jest zwarcie, które spaliło zawór. A może błąd jest z czujnikiem ciśnienia paliwa?
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości