Czateria...cd

[jacobs]

A ja już za tydzień będę jeździł do Mordoru. Szybko ten czas leci.

[PeKa]

A ja nie wiem co to za marka, a któryś raz już czytam, że "znaczek jak odwrócone logo Mazdy"

[nemi]

Skoro silnik od nyski, to znaczy, że to Infiniti.

[jacobs]

Stawiam że q lub qx30

[Bimbak]

no coś kojarzę że jakieś Q w nazwie było

[PeKa]

O popatrz! Nie skojarzyłem! Ładne Ciekawe kiedy będzie holowanko Jak jeszcze mieliśmy podpisana umowę na obsługę, to chyba wszystkie nowe sprzedane w kraju holowaliśmy

[Grzyby]

no coś kojarzę że jakieś Q w nazwie było

Prawie wszystkie mają Q w nazwie

Ale XQ30 to nie sądzę. Nie ma tam chyba 3,5l a o takim Maciek pisał. No i raczej nie ten typ nadwozia.

Dopisano 26 wrz 2016 11:11:

Skoro hybryda to stawiam na Q50

[brii]

kupisiont es

O popatrz! Nie skojarzyłem! Ładne Ciekawe kiedy będzie holowanko Jak jeszcze mieliśmy podpisana umowę na obsługę, to chyba wszystkie nowe sprzedane w kraju holowaliśmy

Holować nie wolno, tylko lawetować można
Roboty trochę było na pewno bo serwis jest na zasadzie door2door – rano przyjeżdża lawet pod dom/biuro, pobiera samochód a po południu odstawia. Czasu nie trzeba tracić na jeżdżenie do serwisu ale tak tylko 3 razy robią za free (raz w roku)

Johny – będzie Golf w końcu?

[PeKa]

Pamiętam jedną ciekawą sytuację z Infinity. Nie pamiętam już jaki model, ale coś tam padło na amen, zabrali na serwis i nie wiedzieli o co chodzi, dlaczego nie bangla. Skończyło się podstawieniem do klienta zupełnie nowej sztuki
Ofc w wielkim skrócie, bo nie trwało to dobę, ale jednak

[brii]

Zgadza się, w trakcie obowiązywania gwarancji jeśli biorą furę z powodu usterki na serwis to podstawiają drugą nie gorszą do użytkowania na czas naprawy +tydzień. Nie ma znaczenia gdzie na terenie Europy się jest – wystarczy telefon, przywożą furę i można kontynuować podróż. Mam nadzieję nigdy nie musieć tego sprawdzać

[PeKa]

Masz rację, mi jednak chodzi o to, że klient dostał po prostu nowe żelazo na własność, bo... serwis nie mógł sobie poradzić z usterką

[Bimbak]

Kilka dni temu minęły 2 miechy od kiedy mam enceka ... wczoraj wpadło 6kkm i mało brakowało wpadłą by też sarna pod koła. Na szczęście uprzejmy pan z naprzeciwka raczył trafić ją pierwszy. Zaledwie 2 km dalej wjechałem na grubszy karambol z udziałem dzika w roli piłki do ping ponga. Pasek dostał dzikiem rykoszetem prosto na maskę szybę. Pasek wyglądał jakby wbił się pod naczepę TiRa. Nie byłem tylko pewien czy dzik najpierw odbił się od małego suva czy Ibizy. Jeszcze dwa inne auta brały w tym udział. Zaczyna się bać jeździć po zmroku. :/

[nemi]

I co? To wszystko przez tych ekologów oszołomów i cyklistów! I obrońców DPF. Tak, to by te zwierzaki wyginęły i spokój .

[brii]

Zaczyna się bać jeździć po zmroku. :/

Ciemna szyba, żółta żarówka + gorsze okulary i może strach znowu minie

[Xenocyd]

Ewentualnie musi zacząć szybciej jeździć, może dzik nie zdąży

[Neonixos666]

Ja też samochodem ustrzeliłem kiedyś dzika, szwagier sarnę. U nas na mazurach wystarczy wiedzieć gdzie zwierzęta mają swoje ścieżki i na tych ,, odcinkach specjalnych" uważać. Raz w zimę robiłem slalom Mazdą między sarnami, ogólnie nawet teraz w dzień sarny pasą się normalnie na polu przy drodze każdego dnia.

[Bartek1986]

I obrońców DPF. Tak, to by te zwierzaki wyginęły i spokój .

Są jeszcze takie diesle co nadrabiają

[Grzyby]

Zaczyna się bać jeździć po zmroku. :/

Mnie ten lęk został po łosiu.
A nocne jazdy uwielbiałem. Pusto, można depnąć. Nic bardziej mylnego...
Od tamtej pory jak wjeżdżam w las w nocy to zawsze zwalniam i wzmożona obserwacja poboczy. Szokujące ile przy drodze pasie się saren i jeleni..... Zwykle nikt ich nie widzi, aż nie pokażę. A wtedy szok.

[Xenocyd]

Bimbak, znalazłem na Islandii Twojego mentalnego bliźniaka!

[Neonixos666]

Są jeszcze takie diesle co nadrabiają

Nie trzeba takich dużych