Swoją 929 kupiłem we wrześniu 2015 roku.
jest to pierwszy model Mazdy który posiadam.
Byłem w trakcie szukania dla siebie auta, całkiem przypadkowo natrafiłem na ofertę sprzedaży 929 z Olsztyna (szczęściarz) – aukcja brzmiała "klasyk jakich mało" -sprzedający zdecydowanie miał rację, od razu postanowiłem pojechać i zobaczyć tą brykę. Gdy zbliżyłem się razem z bratem na około 50 metrów, już byłem zakochany, ta linia mmm, gabaryty, długa maska z przetłoczeniem.
Madzia była uszkodzona z prawej strony- drzwi oraz tylny błotnik, dość mocno wgniecione- jako że mam brata lakiernika, szybka opinia speca pozwoliła na zdecydowanie się na zakup i powrót do domu na kołach
Autko ma 215000 km przebiegu, posiadało instalację gazową którą już zdemontowałem.
silnik 2.0 FE na wtrysku 120hp, napęd na tylną oś.
Wyposażenie : centralny zamek, elektryczne lusterka, regulacja twardości zawieszenia, tempomat.
Klapa bagażnika i wlew paliwa otwierane elektrycznie, podświetlany zamek w drzwiach.. ach ta Japonia
30 letnie auto posiadało sporo rdzy która została już zlikwidowana, podwozie oczyszczone i zakonserwowane. w tym momencie działamy z bratem i lakierujemy całe auto.
dajemy mu drugie życie
poprzedni lakier był źle położony, dodatkowo ktoś próbował polerować z marnym skutkiem (przetarcia klaru).
tak więc już niebawem wyjeżdzamy w miasto