Dla mnie najważniejsze to tanie tonery (obecnie ok 30-35zł) i wbudowany pritnserwer, bo trochę tych komputerów/smartfonów w domu jest.
Czateria...cd
Atramentówka w moim wypadku nie ma sensu, bo bywa że dwa miesiące nie drukujemy nic. Miałem ich już kilka i zawsze kończyło się to tak samo 
Dla mnie najważniejsze to tanie tonery (obecnie ok 30-35zł) i wbudowany pritnserwer, bo trochę tych komputerów/smartfonów w domu jest.
Dla mnie najważniejsze to tanie tonery (obecnie ok 30-35zł) i wbudowany pritnserwer, bo trochę tych komputerów/smartfonów w domu jest.
Kiedyś kupiłem matce atramentówkę Brothera wielofunkcyjną i po tylu latach wciąż jest wszystko ok a też nie drukuje dużo.
Najśmieszniejsze są atramentowe HP z biedronki do których komplet tuszy kosztują tyle co drukarka 

Kurde, naprawiłem
Zostało mi kilka śrubek ale działa.
Moduł skanera był fizycznie spalony, więc go wyrzuciłem. A w drukarce wymieniłem parę kondensatorów z sekcji zasilającej które wyglądały słabo, na jakieś ze starego zasilacza, nawet nie takie same. I okazuje się że działa
Póki toner jest to chyba będę jeszcze drukował, potem zamiast kupować toner będzie trzeba kupić drukarkę

Moduł skanera był fizycznie spalony, więc go wyrzuciłem. A w drukarce wymieniłem parę kondensatorów z sekcji zasilającej które wyglądały słabo, na jakieś ze starego zasilacza, nawet nie takie same. I okazuje się że działa
Póki toner jest to chyba będę jeszcze drukował, potem zamiast kupować toner będzie trzeba kupić drukarkę
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Grzyby napisał(a):Aktualnie HP Photosmart 5520 (z Duplexem) za 160zł.
czyli ludzie jednak inaczej pojmują jakość
Kupiłem to coś, bo Natalia chciała móc drukować na kolorowo, a mi to zupełnie nie potrzebne. Było tanie i dużo osób kupowało to wziąłem. Jakość jest tragiczna.
Dopisano 01 wrz 2016 0:48:
Kolega, który mieszka w Norwegii tak chciał kupić moje GT, że dał mi dziś połowę kwoty którą za niego chce, a dam mu je dopiero w marcu
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
No ale jako, że świat nie znosi pustki, a również moja srebrna strzała praktycznie sprzedana..
To musiałem zrobić coś głupiego, no i w poniedziałek będę "szczęśliwym" posiadaczem kolejnego V8



Bartek1986 napisał(a):Jakość jest tragiczna.
Na kijowych tuszach owszem. Do d.py.
Natomiast na tuszach ciut lepszych jest nie gorzej niż na Epsonie PX650 (a ten zbierał bardzo wysokie oceny za druk zdjęć). Niestety mój PX650 się spitolił nienaprawialnie (wada głowicy) i szukałem czegoś w kolorze z Duplexem. Padło na serię 55xx z racji ceny i kosztów. Trafił się 5520 z Wifi. Przy okazji jest niezły druk.
Wydaj na tusz więcej niż 5zł. Warto
Ja drukuję sporo w kolorze (poza zdjęciami) dla dzieciaków. Kilkanaście wkładów już poleciało i jestem zadowolony.
Bartek1986 napisał(a): Takie na co dzień do miasta
Fajny. Przez chwilę brałem go pod uwagę

Panewki ci raczej nie przekreci
fajna fura. Taki zagliwiec na drosze ale ogolnie minsie podoba.
Dopisano 01 wrz 2016 7:48:
Heh chyba nabawiłem się "łokcia tenisisty"......90% przypadków schorzenia dotyczy osób pracujących przy kompie......od dwóch dni ból jest nie do wytrzymania, a ręką prawa prawie bezużyteczna.....
Dopisano 01 wrz 2016 7:48:
Heh chyba nabawiłem się "łokcia tenisisty"......90% przypadków schorzenia dotyczy osób pracujących przy kompie......od dwóch dni ból jest nie do wytrzymania, a ręką prawa prawie bezużyteczna.....
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Heh chyba nabawiłem się "łokcia tenisisty"......90% przypadków schorzenia dotyczy osób pracujących przy kompie......od dwóch dni ból jest nie do wytrzymania, a ręką prawa prawie bezużyteczna.....
Patrz, znalazłem w internecie pozytywne info dla Ciebie:
Pozytywnym aspektem tej dolegliwości jest spontaniczne wyzdrowienie – w przeciągu 1-2 lat, obserwowane u 80-90% wszystkich przypadków.
także możesz sobie zacząć w kalendarz skreślać dni...
Grzyby napisał(a):Jakość zdjęć bardzo dobra.
Grzyby – sorry, ale do drukarki fotograficznej czy labu to tym wydrukom bardzo daleko – można powiedzieć, że coś widać i jakość dobra jak na amatorską poligrafię ewentualnie nie taka zła jak na cenę tuszu
nemi napisał(a):Zastanawiam się jeszcze, kto wpadł na pomysł ekranów dotykowych w autach. Jednak guziki nie odrywają od prowadzenia.
No to jest dramat w wielu samochodach – dla mnie muszą być przyciski, samochody które ich nie mają od razu skreślam. Niektórzy producenci wpadli na pomysł by walnąć ekran rezystywny 5 cali i na nim nabzdziać ikonki o rozmiarze mniejszym niż opuszek palca i dać je zaraz koło siebie bez odstępów – za karę kazałbym im jeździć ich wynalazkiem po kres ich dni

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Może tam za mało prostych albo oszczędzali prąd
Lobby naftowe silne jest. Dla mnie auto idealne przy codziennych przebiegach, 3 coś do setki, cicho wygodnie, można nak.... praktycznie od przekręcenia kluczyka czy jak się to tam odbywa, brak alternatora
Jedyny minus to cena i liczba stacji doładowujących.
Ostatnio edytowano 1 wrz 2016, 09:50 przez Gib, łącznie edytowano 1 raz
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):No to bye bye tesla, widziałem to ostatnio na żywo, wygląda jak przerośnięte mondeo ale z tego co widziałem na filmach [tiiit] nieziemsko
Tam przynajmniej ekran jest wielki i ikony ogromne, ale i tak lipa. Przycisk to chyba tylko jeden tam jest od awaryjnych świateł
Zapiernicza to lepiej niż nieziemsko – niektóre wersje bez problemów do 100km/h potrafią zrobić doświadczonego motocyklistę. Za to powyżej 150km/h robi się słabo
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Gib napisał(a):Może tam za mało prostych albo oszczędzali prąd
To była jakaś dziwna akcja, było ich 5, wszystkie oklejone jakoś i każda miała rejestrację z innego kraju, zdążyłem zauważyć niemiecką, czeską, duńską. Jechały gęsiego raczej zgodnie z obowiązującym tam ograniczeniem (którego nie widziałem, czytałem o nim tylko na wiki) i kierownicy nie robili fot tabletami, więc nie wiem po co się wlekli. No ale minęliśmy je jadąc w dół, a później wyprzedziliśmy wracając

Xenocyd napisał(a):także możesz sobie zacząć w kalendarz skreślać dni...
Dzięki za info
To już drugi taki "atak" – poprzedni miałem w Portugalii, skończyło się tym że sobie rękę przewiazałem do klatki opaską i dwa dni tak chodziłem.
Jak pisze na kompie nie boli, ale jak idę i ręka wisi to ból jest konkretny.
No nic, przeżyję.
Lipa, bo za sztangę złapać nie mogę.....
Przed wczoraj widziałem właśnie nową teslę z rejestracją "PO PRĄD"
Nie robi piorunującego wrażenia, od takie jak to GIB napisał Mondeo.
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości