MegaZlot Ryki 2016 – wyniki konkurencji.
1, 2
Jak powietrze ma 30 stopni, a asfalt ma 45, to ciężko o utrzymanie mocy w doładowanym aucie. Już przed startem jest 50-60 w dolocie. Myślę, że AMG wcale by lepiej nie pojechało 
jackkpl napisał(a):Jak powietrze ma 30 stopni, a asfalt ma 45, to ciężko o utrzymanie mocy w doładowanym aucie. Już przed startem jest 50-60 w dolocie. Myślę, że AMG wcale by lepiej nie pojechało
Bardzo możliwe – nie wiedziałem, że tak ciepło było. Ile RX8 robi aktualnie w chodne dni?
Adrenaline Addiction.
weede napisał(a):jackkpl napisał(a):Jak powietrze ma 30 stopni, a asfalt ma 45, to ciężko o utrzymanie mocy w doładowanym aucie. Już przed startem jest 50-60 w dolocie. Myślę, że AMG wcale by lepiej nie pojechało
Bardzo możliwe – nie wiedziałem, że tak ciepło było. Ile RX8 robi aktualnie w chodne dni?
Ciężko powiedzieć, ale "pod domem" 1/4 kończę 179-180 km/h, a na lotnisku było 169 pomimo dużo lepszego startu. Szybki napewno nie jest
P.S Jak na ulicy 100-250 mam 55 stopni w dolocie, tak na oesie miałem 75-80 po 1 minucie od startu
Jacek zostało naukowo udowodnione, że im lepszy start tym mniejsza prędkość na mecie mimo lepszego czasu, gdyż mniej jest tego czasu na rozpędzanie 


Ale przy tej samej mocy i warunkach a tu mówimy o tym że auta mocy miały mniej. Nawet w u siebie w wolnossaku to jakoś tam odczuwam, kiedy jest gorąco dźwięk z dolotu jest niski i gardłowy, a auto jedzie gorzej, gorzej się wygrzebuje z wolnych również, nie wiem dlaczego tak jest ale jest. W doładowanym pewnie jest dużo gorzej 
Stała pod ścianą prężąc kakao
Jacek zostało naukowo udowodnione, że im lepszy start tym mniejsza prędkość na mecie mimo lepszego czasu, gdyż mniej jest tego czasu na rozpędzanie
tak jesli zalozymy taki sam czas na mecie. to wtedy lepszy start wiaze sie z menijsza predkoscia na mecie.
na cwiartke zawsze nawjazniejsze jest pierwsze 60m. im szybciej tym szybszy czas i wieksza predkosc na mecie. samochody zawsze sie rozpedzaja. wiec jesli po 60metrach masz 100km/h i na koncu 1/4 160km/h to gdy pierwsze 60metrow masz 120km/h to 1/4 skonczysz majac 170km/h. nic w tym dziwnego i zaskakujacego.
Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
piwo napisał(a):zawsze nawjazniejsze jest pierwsze 60m. im szybciej tym szybszy czas i wieksza predkosc na mecie.
Szybciej i mniejsza prędkość na mecie.
Mylisz się Piwo. Im lepszy start tym czas lepszy, a prędkość na mecie mniejsza. Chodzi o czas na rozpędzanie auta.
Dopisano 30 sie 2016 16:26:
Ja w zeszłym roku rekordy robiłem na Japan Battle przy 168km/h na mecie jak mi się udało ruszyć, a czasy gorszę o 0,1/0,2 sekundy jak gorzej ruszyłem przy prędkościach 171/172km/h

Bartek1986 napisał(a):piwo napisał(a):zawsze nawjazniejsze jest pierwsze 60m. im szybciej tym szybszy czas i wieksza predkosc na mecie.
Szybciej i mniejsza prędkość na mecie.
Mylisz się Piwo. Im lepszy start tym czas lepszy, a prędkość na mecie mniejsza. Chodzi o czas na rozpędzanie auta.
Była o tym dyskusja na racingforum. Z fizycznego punktu widzenia jest to niemożliwe, bo przy lepszym starcie w każdym punkcie trasy masz wyższą prędkość.
Analogia to jazda po torze, jedziesz za kimś i wyjeżdżasz z zakrętu. Ten przed tobą będzie się ciągle oddalał (ma ciągle większą prędkość), bo szybciej zaczął się rozpędzać.
Koleżka z M5 też miał lepsze czasy przy mniejszej prędkości na mecie, bo do bagażnika wsadzał 30kg. Startował lepiej, ale na mecie jechał wolniej
Bartek – Twojej teorii nikt naukowo nie udowodnił, bo nieprawdę ciężko udowodnić
Wiem śmiałem się, że tym udowodnieniem, ale tak się dzieje 


Bartek1986 napisał(a):Wiem śmiałem się, że tym udowodnieniem, ale tak się dzieje
Dużo ludzi zauważyło tę zależność, ale musi to wynikać z czegoś innego. Np jest cieplej, to lepiej startujesz,ale masz mniej mocy. A jak się ochłodzi, to masz gówniany start, ale auto nie puchnie od temperatury
no tak ale ja tak robię na jednej imprezie w ten sam dzień i na przemian ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Bartek1986 napisał(a):no tak ale ja tak robię na jednej imprezie w ten sam dzień i na przemian
No to musisz poszukać przyczyny , dlaczego raz Ci auto od 80km/h w górę jedzie raz lepiej, a raz gorzej. Obstawiam kierowcę




1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości