Mazda dławi się, szarpie, nie ma mocy i nierówno pracuje [BA Z5] – dyskusja wspólna

[Andrzej414]

Nówek jest po czubek głowy. Takie sondy montuje się nie tylko w Mazdach przecież.

[Marek 161BD081]

Kup nawet sondę uniwersalną 4-przewodową (polecam jednak Denso lub NTK/NGK).
To tylko kwestia połączenia kabli z nowej sondy do oryginalnego kabla ze starej.
Używka nie musi być w lepszym stanie od tej co miałeś.

[Marecki97]

coś takiego ? http://allegro.pl/sonda-lambda-ntk-nowa ... 03922.html

[miras2020]

Witam u mnie problem rozwiązany. Przyczyna szarpania--- filtr paliwa i przytarta pompka paliwa...

[Ivaan]

Witajcie, u mnie jest taki problem z Madzia, mianowicie obroty faluja tak dosyc bardzo. Na zimnym jak odpale to od dwoch tysiecy schodza w dol do +/– 800 .
Po okolo 20 sekundach obroty spadaja do 200/300 i spowrotem na 800. Podczas jazdy do 3000 tysiecy podszarpuje i troche go muli, powyzej 3 jest w miare okej.
Zapodalem mu nowe przewody i wyczyscilem kopulke bo byly styki troche zasniezale. Nic to nie pomoglo, zauwazylem tez ze jakby wiecej palila i w spalinach wiecej zapachu i dymu wypalanej benzyny.
Co moze byc tego powodem?

[rafał88]

Wymrugać bledy , sprawdzic nieszczlnosc dolotu, podjechac na oscyloskop i sprawdzic sonde pod pracy do 3000rmp .

[Ivaan]

Sonda wyglada na w miare nowa

[rafał88]

Wygladac se moze , ma dzialac a nie wygladać

[Ivaan]

Byla wymieniana na koniec zeszlego roku.
Przebicia na kablach nie ma, przynajmniej iskra nie leci.
W okolicy kopulki slychac takie cykanie cos na styl zwarcia, nie wiem czy to moze byc to.
Jeszcze sprawdze rure z dolotu do filtra bo na tasmie jest poklejona.

[adamowski10]

Szarpie, muli – objawy jakby jeden gar nie palił. A skoro jest cykanie to znaczy, że iskra gdzieś przeskakuje. Szukaj problemu tam gdzie cyka, może kabel Ci się poluźnił? Sprawdź jak wygląda palec rozdzielacza jaki sama kopułka, jeśli tam wszystko dobrze sprawdź kable i świece.

[rafał88]

Tak tylko kazdy patrzy tam gdzie widac... A fajki Tego nikt nie sprawdza a tam najczesciej sie pojawia przebicie i wcale nie widac bo schowane w głowicy.

To , ze sonde wymieniłes to tez nie znaczy ,ze po roku nadal poprawnie dziala a jak kupione jakies dziadostwo najtansze, zamiennik to tym bardziej. ALe skoro nie chce Ci sie błedow wymrugac i podjechac na oscyloskop to sie raczej nie dowiesz co naprawde jest nie tak i bedziesz tu zawalał pytaniami temat , gdzie wszystko jest napisane co trzeba sprawdzic.

[bizzy]

Panowie,
potrzebuję Waszej pomocy. Załatwiłem sobie mazdę na cacy. Moja mazda to 323f 1,5 97r. Śmigała całkiem spoko do czasu chęci sprawdzenia moich przewodów i świec. Pewnego dnia chciałem sprawdzić świece po wymianie przewodów na SENTECH (nie polecam ich nikomu chociaż opinie mają dobre). Na świecy została metalowa część z fajki. Po sprawdzeniu świecy, która wyglądała dobrze włożyłem metal do fajki i ruszyłem, gdyż silnik pracował równo. Nadmieniam, że mam gaz (blos) i po przejechaniu n-kilometrów mazda strzeliła z gazu. Oczywiście najprawdopodobniej winny był przewód. Rozerwało rezonator, który na szybko na drodze zastąpiłem końcówką butelki z korkiem w celu zaślepienia kolektora ssącego. Zaślepiłem też powrót paliwa z wtrysków. Auto odpaliło i jakoś dojechałem do domu. Nieszczęsny przewód zamieniłem tymczasowo starym przewodem. Auto pracowało równo i bez zastrzeżeń mimo drobnego tunningu, ale Pan Wiesio. Jeździłem tak dłuższy czas, aż pojechałem umyć auto karcherem. Tu przyszła mi do głowy genialna myśl przemycia silnika. Potraktowałem go wodą. Po myciu auto chodziło nierówno i straciło moc, ale część osób już o tym pisała. Większość pisała, że jak auto wyschnie to wszystko wróci do normy. Niczym się nie przejmując ruszyłem w trasę. Podczas jazdy nastąpił kolejny strzał z gazu... Zatkałem znowu korkiem dolot i jechałem dalej licząc, że jak wszystko wyschnie to będzie ok. Po dwóch tygodniach i mega słoneczniej pogodzie auto dalej nie ma mocy, ale pracuje równo. Kupiłem nowy przepływomierz z auta na benzynę sprawdziłem go miernikiem i V ładnie falują przy dodawaniu gazu. Przyśpieszyłem lekko aparat zapłonowy, ale auto dalej w zakresie 2-3,5k obr pracuje i idzie ładnie, dalej następuje brak mocy. Nie ma tego przyśpieszenia, które lubiłem jak pokręci się go do 6k. Wiem jestem bezlitosny. Obecnie nie mogę auta rozpędzić powyżej 120km/h i nie mam pomysłów jak to naprawić. Odrzucam przewody i świece, bo przed były ok. Przepływomierz zmieniony chyba niepotrzebnie, ale będę miał na zapas. Dolot powietrza jest szczelny. Aparat wygląda na dobry. Nie mam zielonego pojęcia co z nią zrobić. Nie chcę też pchać się w mega koszty, bo auto ma swoje lata. Czy ktoś z Łodzi lub okolic byłby mi w stanie pomóc, być może macie jakieś sugestie co jeszcze powinienem sprawdzić?

[Marek 161BD081]

A nie można zacząć zabawy od sprawdzenia błędów zamiast ot tak na pałę wymieniać poszczególne elementy?
Spróbuj od kogoś wypożyczyć aparat zapłonowy i sprawdź czy tutaj nie leży problem.
Nie wpisałeś rocznika auta więc wiedz, ze były stosowane dwa typy aparatów, które nie są prosto zamienne miedzy sobą.
Wpisz też lokalizację bo to też bywa przydatne.

[bizzy]

Niezbyt dokładnie przeczytałeś mój post mazda z rocznika 97 jest to w poście. Szukam kogoś z Łodzi lub okolic. Hmm to chyba jestem z Łodzi?

[Marek 161BD081]

Patrzyłem bardziej na opis w profilu.
Masz tam aparat M3 i myslę, ze w swojej okolicy spokojnie znajdziesz pomocną duszę z takim aparatem.

Swoją drogą to w tym modelu auta możesz diagnostykę zrobić już za pomocą komputera a nie tylko diody LED jak to było w modelu przed liftem – poczytaj o tym bo warto.

[bizzy]

Ktoś mi jest w stanie pomóc?

[rafał88]

Sprawdz sobie błedy. Moze cos komp "powie". Wiem kto z Łodzi ogarnia i BA zna na wylot chcesz to napisz do memberlist.php?mode=viewprofile&u=68387

[krzysek71]

Jak ci strzelił to sprawdź przepływkę

[bizzy]

Przepływomierz jest nowy pisałem o tym.

[bizzy]

Którą kostkę z allegro polecacie, aby zacząć korzystać z programu forscan?
Ten będzie ok
http://allegro.pl/interfejs-elm-327-wty ... 32400.html
?