Mazda6 2.0 Pb, 2006, (allegro: 6399327790), 20.900 zł, Płock.

[e-tomek]

rabbit – trzeba było zacząć od tych tematów:
viewtopic.php?p=3185153#p3185153
viewtopic.php?p=3185999#p3185999
to pewnie nie byłbyś taki hurraoptymista.

A prawy są 3 ... Twoja prawda, moja prawda ... i ta jedyna prawda. Jak był bity – to był bity, nie ma tak, że ktoś mówi, że był, a ktoś inny, że nie był. Szkopuł w tym, że prawda jedyna jest najbardziej cenna, niestety też najtrudniejsza do zdobycia.

Ty pisałeś obiektycznie? – subiektywnie kolego, no i pisałeś co pisałeś ... na zdjęciach widać jak na dłoni źle spasowany przedni słupek ... a Ty piszesz dalej swoje, to o czym tutaj dyskutować? Piszmy tę jedyną prawdę

W dziale "Motorozmowy" też czasami jest ostro Najprzyjemniej to szukać pomocy, bo ludzie wtedy mili, współczują, pomagają

[jpski]

Super haha jestem właścicielem wszystkich tych szrotow o których tu piszecie,

Ja nie napisałem, że jesteś właścicielem wszystkich szrotów.

Pisałem moim zdaniem obiektywnie

Tak to było tylko Twoim zdaniem...
Przedstawiłem na zdjęciach szczegóły, które mówią same za siebie (nie pokazałem drugiej strony auta bo jest to samo), a Ty dalej piszesz, że auto jest OK.
To gdzie tu jest obiektywizm – nie kumam Cię kolego

Z mojej strony to wszystko w temacie tego auta i w ogóle chyba sobie daruję zaglądanie do tego działu...
Jak ja szukałem auta to wszyscy forumowicze mi pomagali za co bardzo dziękuję (ja teraz też chciałem pomóc), ale wtedy nie było takich akcji, że coś białe jest czarne...
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych zakupów samochodowych

PS. A ja jutro se jadę do Międzywodzia z kochaną żoną i synem moją cudowną, przepiękną i nie bitą (tak mi się wydaje – a nawet jakby co to będę się upierał, że i tak jest ładna i nie walona) Madzią 6 GH

[rafałmazda]

ależ tu się zagotowało na pierwszy rzut oka widać że napis "bezwypadkowy" w ogłoszeniu to ściema a poza tym poznaję zdjęcia i na 99,9% robiła je ta osoba, o której myślę, czyli ten artykuł http://plock.wyborcza.pl/plock/1,35681, ... _nowe.html wszystko wyjaśnia pozdrawiam i proszę żeby co niektórzy tu troszkę wyluzowali

[Bigbluee]

95% to powypadki? No jak on śmie tak pisać o naszych Mireczkach. Oni potrafią lawetą przejechać 1500km dla dobra klienta aby "był Pan zadowolony".

Jeszcze tylko wyklepać, wymienić pół silnika, klapę, błotnik, lampy, zderzak, wydrukowac tablice i można oddawać w ręce profesjonalnego fotopstryka. Na koniec wstawić klauzule, że "Opis może się znacząco mijać z prawdą więc proszę nie przyjeżdżać robić z posesji dymiącej dziury w ziemi"
Jazda testowa tylko po asfalcie bo na piasku zostają 4 ślady. Żarówka od checka wymontowana.

"No teraz to jak przyjadą z workiem pieniędzy za 500+ to kupią z miejsca"