Czateria...cd
No ale nawet jak miałeś rezerwę to 100km mogłeś zrobić na benzynie.
Ehhh, miałem nadzieję, że instalacja mi się już zwróciła. Jest blisko...
Kurde, zepsuli mi auto w warsztacie. Nie mam paragonu, już machnąłem na to ręką, bo prosta sprawa była i się nie spodziewałem, że można to sp****ć. Ale się wk****, jak będę musiał iść do sądu.
Kurde, zepsuli mi auto w warsztacie. Nie mam paragonu, już machnąłem na to ręką, bo prosta sprawa była i się nie spodziewałem, że można to sp****ć. Ale się wk****, jak będę musiał iść do sądu.
Neonixos666 napisał(a):Gib napisał(a):i to wszystko się będzie w astrze w rękach rozpadać
Nom, powodzenia w szukaniu auta
Dzięki, może w końcu się uda, jestem bliski określenia jakie to w auto będzie a to już 80% sukcesu w moim przypadku. Ja nie wierzę w to cudowne ozdrowienie opla, podobno Insignia ich uratowała dopiero. Nie Astra H która była wcześniej. Generalnie zastanawia mnie czemu Astry są takie tanie, czyżby stereotyp pracował czy rzeczywiście są słabe. Zdarzają się za 15-16k 2005 rok z 2.0t, to jest pułap Renault Megane Karoca a nie solidnego niemieckiego produktu.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Za 17,3 kPLN kolega w czwartek kupił Astrę H Kombi Cosmo 1.9CDTi 150KM z 2008 roku – w sumie bezwypadek – lakierowana maska ale równo lakier i cieniowany błotnik. Zderzak cały w odpryskach. Brak korozji – poza fragmentem rantu błotnika – odprysk. Środek w stanie świetnym, kubełki Recaro. W kraju od 4 lat. Przebieg na liczniku 152 tyś. Felgi 18 cali i opony roczne.
Sam jestem w szoku stanu auta i dobrze mi się nim jechało. Wyposażenie w Cosmo robi gigantyczną różnicę.
Sam jestem w szoku stanu auta i dobrze mi się nim jechało. Wyposażenie w Cosmo robi gigantyczną różnicę.
..::Born To Rise Hell::..
Czyżby to był ten códowny środek Cheap/Good/Fast? A ja [tiit] błądzę po jakiś VAGach?
Za ten pieniądz można kupić fajnego leona 1.8T z top sportem na pokładzie z góra 2003 roku
Za ten pieniądz można kupić fajnego leona 1.8T z top sportem na pokładzie z góra 2003 roku
Ostatnio edytowano 6 sie 2016, 21:49 przez Gib, łącznie edytowano 1 raz
Stała pod ścianą prężąc kakao
Jedz i reklamuj nemi. Postrasz sądem..
Gib albo Cię stać na zakup samochodu kolejnego albo nie.
I jeździsz Vectra i pakujesz w nią kasę bo nie masz kasy na inne auto. Pierdzielisz się jak matka z lobuzem. Mnie nie stać teraz na konkretne auto( temu że mam jaga, Ty vectre) temu szukam Angola. Ktoś pomyśli że postradalem myśli. Otóż nieprawda. Można samochód przerobic jak fabryczny a nawet lepiej. Na szczęście póki co orientacja w temacie jest słaba i można wyrwać fajne auto w cenach dostępnych dla "normalnego" Polaka. Przerobic odpowiednio (przy zastosowaniu fabrycznych polaczen) i jeździć.
Gib albo Cię stać na zakup samochodu kolejnego albo nie.
I jeździsz Vectra i pakujesz w nią kasę bo nie masz kasy na inne auto. Pierdzielisz się jak matka z lobuzem. Mnie nie stać teraz na konkretne auto( temu że mam jaga, Ty vectre) temu szukam Angola. Ktoś pomyśli że postradalem myśli. Otóż nieprawda. Można samochód przerobic jak fabryczny a nawet lepiej. Na szczęście póki co orientacja w temacie jest słaba i można wyrwać fajne auto w cenach dostępnych dla "normalnego" Polaka. Przerobic odpowiednio (przy zastosowaniu fabrycznych polaczen) i jeździć.
Ostatnio edytowano 6 sie 2016, 21:51 przez Dominator, łącznie edytowano 1 raz
Gib napisał(a):Zdarzają się za 15-16k 2005 rok z 2.0t, to jest pułap Renault Megane Karoca a nie solidnego niemieckiego produktu.
I co w tej cenie jest dziwnego? To jest 11 letni kompakt. 10 letnie Toledo w prawie topowej jak na ten model wersji kupiłem za 12k.
Nie stać mnie na Leona za 55tys, nie stać mnie na Leona za 35tys, nie wydam na leona nawet 20 tys chociaż mam
stać mnie na leona 15-16 letniego za 13-14 tys, ale wg forumowych mędrców nie da się takowego za te pieniądze kupić bez wkładu własnego w wysokości 10 tys, natomiast da się kupić za 15-16 młodszą astrę i próbuję dociec czy astra ma jakieś specjalne fuckupy przygotowane dla przyszłego nabywcy czy po prostu jest tania i dobra bo jest dobra i tania. Jednocześnie chciałbym spróbować czegoś innego niż opel.
Co do pchania kasy w auto, wydech ogarnąłem za 70zł, tygodniowe wydatki na paliwo to około 100zł, resztę dojeżdżam bo potencjał sprzedażowy tego samochodu jest bardzo niski, a na strażackiej nie potrafią docenić nowego rozrządu za tysiąc czy zregenereowanej maglownicy za 2,5
Co do pchania kasy w auto, wydech ogarnąłem za 70zł, tygodniowe wydatki na paliwo to około 100zł, resztę dojeżdżam bo potencjał sprzedażowy tego samochodu jest bardzo niski, a na strażackiej nie potrafią docenić nowego rozrządu za tysiąc czy zregenereowanej maglownicy za 2,5
Ostatnio edytowano 6 sie 2016, 21:58 przez Gib, łącznie edytowano 1 raz
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):ale wg forumowych mędrców nie da się takowego za te pieniądze kupić bez wkładu własnego w wysokości 10 tys
Dramatyzujesz i nie czytasz ze zrozumieniem. Kupujesz nastoletnie auto. To, że coś w nim wymienisz jest pewne. W przypadku Leona/Toledo obyś nie musiał wymieniać części blacharskich bo z niewiadomego mi powodu są potwornie drogie (zwłaszcza przód). Imho uważam, że płacenie za ten model więcej jak 15k to głupota. Auto fajne, ale nie wolne od wad. Głownie pierdoły, ale potrafią irytować np. przeciekające drzwi, drobne problemy z elektryką i... kiepskie skrzynie biegów
Mam auto z takim kolorem i takimi felgami jak w ogłoszeniu niżej
http://otomoto.pl/oferta/citroen-c5-cit ... 004f4f16fd
Ostatnio coraz częściej mam ochotę coś zrobić z tymi felgami. Ubzdurałem sobie, że z tym kolorem fajnie by wyglądały gdyby je zrobić na czarny mat. Jedna na rancie ma ubytki, gdzieniegdzie lakier odchodzi i stąd pomysł by się nimi zająć, do tego może szyby lekko przyciemnić. Koszt renowacji felg szacuje na 600-700 zł. Opony spokojnie wytrzymają do końca sezonu i może jeszcze kolejny. A tymczasem pod nosem znalazłem oryginalne do C5, które wg mnie są o wiele ładniejsze od obecnych, bardziej takie, hm, dostojne. I nie wiem co z tym zrobić.
http://olx.pl/oferta/felgi-citroen-c4-c ... 8acb985629

Ostatnio coraz częściej mam ochotę coś zrobić z tymi felgami. Ubzdurałem sobie, że z tym kolorem fajnie by wyglądały gdyby je zrobić na czarny mat. Jedna na rancie ma ubytki, gdzieniegdzie lakier odchodzi i stąd pomysł by się nimi zająć, do tego może szyby lekko przyciemnić. Koszt renowacji felg szacuje na 600-700 zł. Opony spokojnie wytrzymają do końca sezonu i może jeszcze kolejny. A tymczasem pod nosem znalazłem oryginalne do C5, które wg mnie są o wiele ładniejsze od obecnych, bardziej takie, hm, dostojne. I nie wiem co z tym zrobić.
http://olx.pl/oferta/felgi-citroen-c4-c ... 8acb985629
loockas napisał(a):Gib napisał(a):ale wg forumowych mędrców nie da się takowego za te pieniądze kupić bez wkładu własnego w wysokości 10 tys
Dramatyzujesz i nie czytasz ze zrozumieniem. Kupujesz nastoletnie auto. To, że coś w nim wymienisz jest pewne. W przypadku Leona/Toledo obyś nie musiał wymieniać części blacharskich bo z niewiadomego mi powodu są potwornie drogie (zwłaszcza przód). Imho uważam, że płacenie za ten model więcej jak 15k to głupota. Auto fajne, ale nie wolne od wad. Głownie pierdoły, ale potrafią irytować np. przeciekające drzwi, drobne problemy z elektryką i... kiepskie skrzynie biegów
Czytam dużo forum leonów i ogólnie opini o nich i nie spotkałem się jeszcze z taką że ta 6b w 20VT jest kiepska. Inny leon raczej nie wchodzi w grę, a tak całkiem na poważnie warto się pakować/szukać Leona 4, z haldexem wiadomo że będzie lepiej ruszał na mokrym ale znam bardzo wiele złych opinii na temat haldexa w G4/1M/8L że potrafi zaskoczyć w zakręcie nagłym dołączeniem tyłu i takie tam pierdoły, nigdy przenigdy nie jechałem.
@rafik, poszukaj felg Carlssona do C5 to twoje koszty wydadzą Ci się śmieszne
Ostatnio edytowano 6 sie 2016, 22:32 przez Gib, łącznie edytowano 2 razy
Stała pod ścianą prężąc kakao
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości