Czateria...cd

[jacobs]

W tym roku zastanawiam się nad tym, żeby kupić coś z groupona 2-3 dni, pobyć chwilę u rodziny i zamknąć się w niskim koszcie. Ale późną jesienią gdzieś się wybrać. Rok czy dwa lata temu rodzice byli na Cyprze za 650 od łba z HB. Pogody oczywiście nie ma jakiejś super, ale u nas jest przecież znacznie gorzej .

Za tyle to chyba niemożliwe :o

[JohnnyB]

Za 1000 nie problem coś znaleźć na totalnym lascie we wrześniu. Niestety mi także ten okres nie pasuje i muszę w sezonie jeździć.....a na południu nadal świetnie.

Kurde w mojej poprzedniej pracy [tiiit], wszyscy przez których odszedłem za burtą, wszystkie sugestie które zgłosiłem wdrażane.....a mnie tam już nie ma....

[Bimbak]

Był ktoś w Chorwacji w tym roku? Dochodzą mnie słuchy, że ciapaki się tam zalęgły...

Słyszałem że nie ma dramatu. Raczej trzymają się duzych miast śródlądowych gdzie łatwiej złapać pociąg lub na gapę cieżarówkę do rajchu.

[nemi]

Jacobs, możliwe. Sam widziałem takie oferty. Koniec listopada, początek grudnia. Ogólnie w grudniu przed świętami jest praktycznie wszędzie najtaniej.

Mój ojciec jeździ gdzieś raz na 3 miesiące i po paru latach już naprawdę wszystko wyczaił . Życie biednego, polskiego emeryta.

[jacobs]

Jacobs, możliwe. Sam widziałem takie oferty. Koniec listopada, początek grudnia. Ogólnie w grudniu przed świętami jest praktycznie wszędzie najtaniej.

Ale to mówisz o gruponie czy jakichś biurach?

[nemi]

Z tego co wiem ojciec teraz jeździ z itaką i rainbow.

Jego pasja ma swoje wady. Tylko kilka godzin wytrzymuje bez przeglądania tego. Jak u mnie jest, to co trochę w telefonie grzebie

[PeKa]

Jacobs, bedziemy mogli robić spoty w przerwach. W Twoim nowym budynku jest klubowy kolega z M6, na przeciwko drugi z M6

[brii]

Po autorze wypowiedzi wnioskuję że najlepiej wypożyczyć coś centralnosilnikowego?

Najlepiej, ale nawet Aygo się tam przejechać to czysta przyjemność – dużo więcej się da zobaczyć, bo krajobraz tak szybko się nie zmienia

[jacobs]

Jacobs, bedziemy mogli robić spoty w przerwach. W Twoim nowym budynku jest klubowy kolega z M6, na przeciwko drugi z M6

Tylko, że ja jeżdżę do pracy ZTM

[Gib]

Zróbcie spota tych co jeżdżą ZTM

[Bartek1986]

co ciekawe w wypowiedzi Bartka doczytuje się silnej pokusy za nieustającą najepką

Nie picie mi się bardzo podoba dlatego nie pije, ale zaplanować jakąś imprezę nieco odsuniętą w czasie jest fajnie

[JohnnyB]

No ja mam inny problem, ja po prostu lubię pić, ale mój organizm mi nie pozwala, pamiątki po przewlekłych pobytach w szpitalach w latach 80.....

[Bartek1986]

Ja bardzo lubię, więc żeby przypadkiem nie narobić sobie kłopotu, że kiedyś nie będę mógł się napić whisky na werandzie Sobie robię długie przerwy. Teraz jeszcze mam postanowienie, że jak już wrócę do degustacji to będę to robił tylko na wyjazdach

[nemi]

Ja też lubię, ale w bardzo małych ilościach. Np. Do dwóch piw na raz / czterech przez cały dzień, pół butelki wina itp. Nie służy mi większa ilość... Ostatnio piłem przez 3 tygodnie prawie codziennie po jednym piwie i już się zastanawiałem czy to nałóg... Ale chyba jednak nie

[Bartek1986]

Nałóg Wedle definicji to nałóg

[Neonixos666]

A jedno piwo dziennie to alkoholizm

[nemi]

Nałóg Wedle definicji to nałóg

Wiem, że wg definicji wszystko się zgadza. Dlatego od tygodnia ani kropli.

[Xenocyd]

Tylko nalogowcy robią przerwy żeby sobie udowodnić, że nie muszą pić codziennie

[Bartek1986]

Nie no picie codziennie to jednak bezsens Nigdy chyba dłużej niż na jakiś wakacjach nie piłem tydzień.
U mnie jak już to piątek/sobota/niedziela

[Bimbak]

Tylko nalogowcy robią przerwy żeby sobie udowodnić, że nie muszą pić codziennie

Dokładnie! Dlatego ja – choć nie muszę – piję codziennie, tylko po to by udowodnić sobie, że nie jestem nałogowcem.