Czateria...cd

[brii]

No fakt, to Twoja branża, dla zwykłego śmiertelnika rozsypany, lekki, łatwochwytający się wszystkiego drobny proszek to problem.

[Beny]

No ale nie każdy ma taki odkurzacz i zaplecze srodków tenzi
U mnie też w X9 rozrzad był wymieniony (była naklejka z przebiegiem i data pod maska ) tylko zapomnieli o napinaczu Data na nim nabita 99r czyli od nowości Jeśli wierzyć w stan licznika zrobił 240tys km

[Bartek1986]

Nemi przyjedź na Ułęż. Przewiozę Cię STi to może sobie w końcu jakieś auto do zabawy kupisz

Dopisano 26 lip 2016 16:37:

W ogóle to powinna się zjechać cała Czateria i wspólnie nachlać
Tak tak poświęcę abstynencje dla tego szlachetnego celu

[Gib]

W ogóle to powinna się zjechać cała Czateria i wspólnie nachlać
Tak tak poświęcę abstynencje dla tego szlachetnego celu

[Bartek1986]

Czego dokładnie nie rozumiesz?
Zapisujmy się na zlot i się nachlajmy hehe

[Neonixos666]

Osobny namiot z napisem Czateria VIP

[Xenocyd]

Bartek, to może zamiast na zlot ustawmy się gdzieś w weekend wszyscy? Jakieś miasto w PL, ustalamy datę i pijemy. Czateria bez zlotu, bo tu i tak się nie zajmujemy motoryzacja...

[Bartek1986]

Jak na zlocie i tak będę ale możemy się umawiać. Morze, góry, jeziora, doliny, wyżyny – proponujcie

[Dominator]

Co do tonerów, w pracy mam drukarkę wielkości zgrzewki wody mineralnej 1,5l. Wydruk czarny juz ok 9000 stron i na wyświetlaczu informacja o stanie tonera ok 40proc jak dobrze pamiętam, drukuje jak szalona, tylko strasznie piszczy podczas startu druku.
Oj schlal bym się i teraz ale upały za oknem i w domu znowu jak w piekarniku. Johny jak klima w domu, daje radę? No i kiedy na Podbeskidzie zawitasz?

[Neonixos666]

Co do tonerów, w pracy mam drukarkę wielkości zgrzewki wody mineralnej 1,5l

dziś 60 zgrzewek przerzuciłem + paleta Żubra inne piwo i napoje, spożywka. Ducato dziś miało ciężko pod mazurskie górki

[Gib]

duze macie magazyny chyba, mi tam wszystko generalnie przywożą hurtownie ale takich dostaw to nie mam Ja już nie piję aż jeden dzień i nawet nie miałem tych cholernych kłopotów z zaśnięciem co zwykle a wy już tu jakieś zloty z ochlajem proponujecie,

[JohnnyB]

też sobie obiecałem że rzucę to picie.......motyla noga.....

[loockas]

W ogóle to powinna się zjechać cała Czateria i wspólnie nachlać

Trochę ludzi z czaterii będzie

"Uwielbiam" helpdeski i wszelkie korporacyjne procedury. Wczoraj zauważyłem, że zdechło mi Spotify w domu. Co ciekawe w firmie działa (tam sama sieć). No to węszenie co się dzieje. Wyszło mi, że Spotify ma jakiś problem ze znaczą częścią naszych IP (nie docierają do nich, tak w skrócie) i problem jest gdzieś na styku ich sieci z resztą świata. No to klepie maila na support@spotify.com bo tylko taki kontakt na ich stronie znalazłem. Rozpisuje się, wklejam logi, szczegóły mojej diagnostyki na której wyraźnie widać co się dzieje. Dostaje odpowiedź po kilkunastu godzinach:

– czy próbował Pan reinstalować aplikację?
– czy restartował Pan swój komputer lub połączenie z Internetem?

No ręce opadają... Znalazłem w końcu maila do network operations center (że ja na to nie wpadłem... noc@spotify.com) i problem znaleźli i rozwiązali w 15 minut.

Brawo ja... kolejny raz świat uratowany. Idę posłuchać muzyki, bo już mogę

[nemi]

Ehhh, Ryki są w najgorszym możliwym terminie. Miałem jechać na Nightwish, ale chyba też nic z tego. Beznadziejnie mi się ułożyło...

Po wakacjach mogę gdzieś jechać. Możemy ustalić kto by mógł być i wyznaczyć gdzieś po środku

Byłem u mechanika. Tarcz i klocków kazał nie zmieniać, bo jeszcze pojezdze. Z wielkiego remontu zawieszenia zdobiły się gumy stabilizatora i dwa łączniki z tyłu. Łożysko faktycznie zaczyna być słychać – od diagnozy w aso minęło już ponad 500 km i chyba się nie pogarsza, bo bym coś słyszał

[loockas]

Ja się znowu wyrwę jeszcze na ryki, we wrześniu jakaś konferencja i przynajmniej do wiosny (nowy sezon konferencyjny) wolałbym zostać w domu z rodziną. Od października będzie jeszcze bardzie wesoło w domu

[JohnnyB]

Ehhh, Ryki są w najgorszym możliwym terminie. Miałem jechać na Nightwish, ale chyba też nic z tego. Beznadziejnie mi się ułożyło...

Po wakacjach mogę gdzieś jechać. Możemy ustalić kto by mógł być i wyznaczyć gdzieś po środku

Byłem u mechanika. Tarcz i klocków kazał nie zmieniać, bo jeszcze pojezdze. Z wielkiego remontu zawieszenia zdobiły się gumy stabilizatora i dwa łączniki z tyłu. Łożysko faktycznie zaczyna być słychać – od diagnozy w aso minęło już ponad 500 km i chyba się nie pogarsza, bo bym coś słyszał

Nie tak zatem strasznie . Czasem wystarczy pojechać do odpowiedniego mechanika .
Mam takiego – kolega, wymienia dpiero jak już trzeba.

Niedługo jade do niego z Łosiem. Przejechałem już 11 tyś km. Przeglad w ASO 1200 PLN netto chyba krzykneli ...... Olej z Carsu z Filtrami to jakieś 350 PLN....i to z wszystkimi filtrami .

[nemi]

Ja mam w ten weekend gości, za tydzień wyjeżdżam z córką na weekend. Potem mam gości znowu. Następnie chyba pojadę na urlop z rodziną i...znacznie się szkoła.
Normalnie bym gdzieś jechał we wrześniu, ale dzieciak będzie musiał chodzić, żeby się wpasować w grupę.

[Dominator]

Ja pewno też kolejne Ryki w Chrzciny mnie czekają, no i spoko event muzyczny w energylandii. Jak człowiek by chciał gdzieś wyjść, to nie ma nic ciekawego, jak już się coś znajdzie to jest tego tyle że trudno pogodzić.. Dobrze że urlop w domu a nie naszym lichym morzem. Znowu sinice jak pogoda dopisuje

[Gib]

Stary a kto Ci każe jechać nad morze? Między Bałtykiem a domem jest na prawdę sporo miejsc które warto zobaczyć szczególnie jeśli się jest zmotoryzowanym.

[nemi]

a nie naszym lichym morzem

Całkiem fajne, całkowicie nagie laski widziałem w czerwcu. Wcale nie uważam, że jest taki lichy ten Bałtyk