Mazda 3 bl 1.6 kopci na czarno
Strona 1 z 1
Witam. Mam mazdę 3 bl 1.6 diesel 109 km. Mazda ma wyciętego FAP-a i chiptuning na 130km. Na luzie nic nie kopci, jednak przy gwałtownym dodaniu gazu puszcza czarną chmurkę. Czy usunięty fap i chiptuning może być przyczyną kopcenia ? 
-
ero007
Witajcie!
Ja też jestem świeżakiem na forum (poza czytaniem tej niesamowitej porcji info z FAQ, wątków itp.), a chciałbym się podłączyć do powyższego pytania.
Moja Mazda 3 BL 2010 1.6 MZ-CD (Y6) też ma wyciętego FAPa, ale bez chiptuningu i mam te same "objawy".
Aktualnie ewoluowały one do spadku mocy (nie jestem w stanie sprawdzić mocy w FoRscan) i na wysokich obrotach i prędkościach (5 bieg V>110km/h) przy przyspieszaniu wyskakuje mi błąd P0299 (niskie ciśnienie powietrza w turbinie).
Teraz ewolucja postąpiła do gaśnięcia silnika podczas jazdy (całkowity spadek mocy, brak reakcji na pedał gazu, po zatrzymaniu i wrzuceniu biegu jałowego gaśnie sam. Póki jedzie, mogę nawet zgasić stacyjkę i nadal silnik działa). W Forscanie wyskakują błędy: P0087 (niskie ciśnienie w szynie paliwowej) i P1180 (mały wydatek paliwa).
Mam 2 większe wycieki (załączam zdjecia)


Czy to oznacza, że muszę użyć jakiejś chemii do oczyszczenia wtrysków/silnika, wymienić filtr paliwa?
Jestem z Wawy, jakiekolwiek podpowiedzi do kogo się udać, będą na wagę złota
Pozdr.
Kaj.
Ja też jestem świeżakiem na forum (poza czytaniem tej niesamowitej porcji info z FAQ, wątków itp.), a chciałbym się podłączyć do powyższego pytania.
Moja Mazda 3 BL 2010 1.6 MZ-CD (Y6) też ma wyciętego FAPa, ale bez chiptuningu i mam te same "objawy".
Aktualnie ewoluowały one do spadku mocy (nie jestem w stanie sprawdzić mocy w FoRscan) i na wysokich obrotach i prędkościach (5 bieg V>110km/h) przy przyspieszaniu wyskakuje mi błąd P0299 (niskie ciśnienie powietrza w turbinie).
Teraz ewolucja postąpiła do gaśnięcia silnika podczas jazdy (całkowity spadek mocy, brak reakcji na pedał gazu, po zatrzymaniu i wrzuceniu biegu jałowego gaśnie sam. Póki jedzie, mogę nawet zgasić stacyjkę i nadal silnik działa). W Forscanie wyskakują błędy: P0087 (niskie ciśnienie w szynie paliwowej) i P1180 (mały wydatek paliwa).
Mam 2 większe wycieki (załączam zdjecia)



Czy to oznacza, że muszę użyć jakiejś chemii do oczyszczenia wtrysków/silnika, wymienić filtr paliwa?
Jestem z Wawy, jakiekolwiek podpowiedzi do kogo się udać, będą na wagę złota
Pozdr.
Kaj.
- Od: 6 sie 2014, 14:46
- Posty: 3
- Skąd: W-wa
- Auto: Mazda 3, 1.6 MZ-CD Y6, 2010r, hatchback
Jak kopci na czarno to FAP spowoduje tylko ukrycie problemu do czasu aż się zatka. Auto bez FAPa nie kopci ciągle na czarno, właściwie to może puścić dymka tylko przy mocniejszym gazowaniu, także nawet lepiej że go nie masz, bo wcześniej możesz zauważyć awarię 
Co do tych wycieków jeszcze i błędów to sprawdź, czy nie masz czujnika ciśnienia na listwie CR zachlapanego olejem, lub czy w ogóle jest sprawny, bo on często powoduje objawy o których piszesz (gaśnięcie). Wycieki oczywiście do likwidacji. Tym przy rurze odmy bym się nie przejmował, raczej tylko uszczelnił to miejsce (dociągnął przewód trytkami(, ale drugi przy turbinie pewnie bedzie wymagał wymiany całego węża od turbo.
Co do tych wycieków jeszcze i błędów to sprawdź, czy nie masz czujnika ciśnienia na listwie CR zachlapanego olejem, lub czy w ogóle jest sprawny, bo on często powoduje objawy o których piszesz (gaśnięcie). Wycieki oczywiście do likwidacji. Tym przy rurze odmy bym się nie przejmował, raczej tylko uszczelnił to miejsce (dociągnął przewód trytkami(, ale drugi przy turbinie pewnie bedzie wymagał wymiany całego węża od turbo.
No to wymiana filtru paliwa i powietrza + czyszczenie silnika chemią pomogły tak, że przestał mi gasnąć...
Zaczał normalnie palić (więcej), ale mocy jakby szczególnie dużo nie przybyło.
Mechanik wskazał na wyciek z zaworu podciśnienia (to na zdjęciach wyciek po prawej), a bardziej bluzgi, bo zawór znajduje się pod tym kolankiem, które sfotografowałem.
Błąd P0299 nadal wyskakuje przy wysokich prędkościach.
Zawór do wymiany od razu, czy to jest naprawialne? Sorry za żółtodziobowe pytania, ale chciałbym doprowadzić ten samochód do porządku w końcu...
Zaczał normalnie palić (więcej), ale mocy jakby szczególnie dużo nie przybyło.
Mechanik wskazał na wyciek z zaworu podciśnienia (to na zdjęciach wyciek po prawej), a bardziej bluzgi, bo zawór znajduje się pod tym kolankiem, które sfotografowałem.
Błąd P0299 nadal wyskakuje przy wysokich prędkościach.
Zawór do wymiany od razu, czy to jest naprawialne? Sorry za żółtodziobowe pytania, ale chciałbym doprowadzić ten samochód do porządku w końcu...
- Od: 6 sie 2014, 14:46
- Posty: 3
- Skąd: W-wa
- Auto: Mazda 3, 1.6 MZ-CD Y6, 2010r, hatchback
To na zdjęciach po prawej to nie zawór podciśnienia ale separator oleju, który w Y6 jest po prostu wadliwy i dlatego puszcza trochę oliwy do przewodu który idzie potem do turbiny. A jak dodajesz gazu, to gumowy wąż na wyjściu turbo 'pęcznieje'? Dodatkowo sprawdź czy wajcha od gruszki się rusza góra/dół przy dodawaniu gazu.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości