Bieżące uwagi / spostrzeżenia wynikające z Waszego przebiegu...
Rocznik 2016, przebieg 5000 km. Liczba wizyt w ASO: 1 – poprawa spasowania przedniego zderzaka (nie zauważyłem nierównego spasowania gdy odbierałem ją z salonu) + aktualizacja oprogramowania (przy okazji). Jeszcze nówka więc nie ma co się dziwić że bezawaryjnie, zobaczymy jak będzie dalej.
Co do komfortu jazdy to moge potwierdzić. Auto trzyma sie drogi jak przyklejone, głównie za sprawą twardego zawieszenia. Sprawia to ze po nierównej drodze komfort spada ale nie ma tragedii. Wygłuszenie wnętrza jest przeciętne, dlatego jadac z prędkością autostradową, trzeba juz lekko krzyczec jesli chce sie rozmawiac z osoba z tyłu. Oczywiscie tragedii nie ma w tej kwestii ale jest to fakt godny odnotowania. Natomiast komfort podrózy dla pasażerów i kierowcy w ogólnej oceniej est bardzo dobry. Byłem w stanie tym autem przejechać 1800km na raz, zatrzymujac sie tylko kilka razy na siku i nie odczuwalem praktycznie zadnego dyskomfortu zwiazanego z bólem pleców czy tyłka.
To ja jako przeciwwaga napiszę że w aucie z 2016 nie mam (póki co) żadnej ze zgrzytająco – ruszających się przypadłości o której pisze Creet. Generalnie poza poprawieniem krzywo sprasowanego zderzaka (poprawione zaraz po wyjeździe z salonu) nie mam się do czego przyczepić. Choć czytając to forum zaczynam łapać się na tym że szukam na sile.
Dodam że nie jestem fanem marki (miałem Bravo, już prawie kupiłem Giuliette). Nie jestem na tym forum aby podnosić sobie samoocenę pisząc jakie genialne mam auto. Zaglądam tu bo chcę być na bierząco z tematami które mogą mnie spotkać podczas eksploatacji. Niestety zdecydowanie łatwiej jest narzekać niż chwalić. Wychodzi bardziej emocjonalnie. Poza tym gdy pewniej słynny tu Użytkownik po raz setny podkreśla wyższość swojego 8 letniego accorda icdti (piszę z pamięci ) to na prawdę ciężko się to czyta i dyskutuje z takimi argumentami. Na tym koniec małego off topu.
Ja przez ponad 2 lata i 30 tys km:
– wymienione tarcze przód (porysowane),
– wymienione oba lusterka (problem ze składaniem),
– było słychać jakieś trzaski, wyeliminowane,
– fotel czasami skrzypiał, wymieniony stelarz,
– hacząca skrzynia na 3,4,5 biegach – naprawa, w 90% skuteczna (czasami coś tam jeszcze minimalnie przyhaczy), natomiast generalnie skrzynia działa płynnie,
– wymiana przedniego (drzwi pasażera) ogranicznika drzwi – zaczął bardzo głośno "stukać",
– zeżarta część maty wygłuszającej pod maską przez kunę – zainstalowanie "anty kuny".
Co pozostało:
– czasami po i-stop, pierwszy bieg nie chce wskoczyć (trzeba ponownie wysprzęglić),
– jest dość głośno w kabinie przy prędkościach autostradowych,
– czasami coś zatrzeszczy w podwoziu przy przejazdach przez progi lub bardzo nierównej drodze,
– nieco wkurzających odprysków lakieru.
Czy jestem zadowolony z mazdy? Tak, bo wszystkie z powyższych rzeczy to raczej pierdoły, które owszem przeszkadzają/irytują ale nie uniemożliwiają jazdy. Poza tym auto daje dużo frajdy z jazdy, jest wygodne i piękne Dodam też, że nie mogę na razie narzekać na ASO, wszystko realizowane szybko, bezproblemowo, miła obsługa
– wymienione tarcze przód (porysowane),
– wymienione oba lusterka (problem ze składaniem),
– było słychać jakieś trzaski, wyeliminowane,
– fotel czasami skrzypiał, wymieniony stelarz,
– hacząca skrzynia na 3,4,5 biegach – naprawa, w 90% skuteczna (czasami coś tam jeszcze minimalnie przyhaczy), natomiast generalnie skrzynia działa płynnie,
– wymiana przedniego (drzwi pasażera) ogranicznika drzwi – zaczął bardzo głośno "stukać",
– zeżarta część maty wygłuszającej pod maską przez kunę – zainstalowanie "anty kuny".
Co pozostało:
– czasami po i-stop, pierwszy bieg nie chce wskoczyć (trzeba ponownie wysprzęglić),
– jest dość głośno w kabinie przy prędkościach autostradowych,
– czasami coś zatrzeszczy w podwoziu przy przejazdach przez progi lub bardzo nierównej drodze,
– nieco wkurzających odprysków lakieru.
Czy jestem zadowolony z mazdy? Tak, bo wszystkie z powyższych rzeczy to raczej pierdoły, które owszem przeszkadzają/irytują ale nie uniemożliwiają jazdy. Poza tym auto daje dużo frajdy z jazdy, jest wygodne i piękne Dodam też, że nie mogę na razie narzekać na ASO, wszystko realizowane szybko, bezproblemowo, miła obsługa
Mariusz-TT napisał(a):Wszystkie trójki na Europę pochodzą z Meksyku .Skrzynia mojego meksykańca na początku trochę haczyla ale teraz poza specyficznie wchodząca dwójką jest Ok
Nie wszystkie Europejskie trójki są robione w Meksyku. Póki co, samochody na Irlandię (i prawdopodobnie UK) są robione w Japonii, co raczej ma sens zważywszy, że kierownica jest po tej samej stronie.
Moja wyprodukowana w Hiroszimie.
Jedyny problem póki co to (odpukać) tylko hacząca dwójka, która trochę mniej zacina niż na początku.
Bardzo rzadko jedynka stwierdzi, że nie chce wejść.
Generalnie to zdziwiony jestem skrzynią w tym aucie trochę, pamiętajać jak w naszych starych 626, xedosach i Mx-3 wszystko chodziło płynnie i cacy.
Auto posiadam 3 miesiące, przejechane 8 tys kilometrów od nowości.
- Od: 13 cze 2016, 20:45
- Posty: 10
- Auto: Mazda 3 BM 2.2 Skyactiv-D
valdigre napisał(a):Mariusz-TT napisał(a):Wszystkie trójki na Europę pochodzą z Meksyku .Skrzynia mojego meksykańca na początku trochę haczyla ale teraz poza specyficznie wchodząca dwójką jest Ok
Nie wszystkie Europejskie trójki są robione w Meksyku. Póki co, samochody na Irlandię (i prawdopodobnie UK) są robione w Japonii, co raczej ma sens zważywszy, że kierownica jest po tej samej stronie.
Moja wyprodukowana w Hiroszimie
Masz Japończyka, bo masz 2.2l Diesla. Te czy na wyspy czy ląd robione są w Japonii, a benzyna jest składana w Meksyku.
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3019 (41/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Witam ponownie.
Mogę chyba już się wypowiedzieć dokładniej o Mazdzie 3 2,0 165km passion.
To już drugi rok (27000km) mojej przygody z tym autem.
Tak jak na początku byłem zafascynowany i wręcz zadowolony, tak teraz zaczynam przechodzić do stanu wk......wienia. Od auta za 100000 można chyba trochę wymagać.
Najpierw zalety:
-Silnik – 165 km to dobry wynik a i dynamika jest ok.
-Wygląd – podoba się wszystkim (czerwony metalik).
-Prowadzenie – bardzo przyzwoite, promień skrętu fantastyczny, jeździ się bardzo pewnie.
No i tu kończą się plusy.
Teraz wady:
-Wygląd zewnętrzny – piękny ale lakier bardzo cienki – można zdrapać paznokciem, bardzo szybko się rysuje. Przednia szyba cieńsza niż w innych samochodach (już raz wymieniałem po uderzeniu kamieniem).
Brak jakiegokolwiek wygłuszenia w drzwiach (musiałem sam sobie zrobić).
-Wnętrze: Mam skóry ale więcej w nich dermy niż prawdziwej skóry. Plastiki nietrwałe, szybko się rysują. Kierownica już wymieniona na gwarancji – pseudo skóra tak się wytarła, że wyglądała jakby jeździł 10 lat.
Fotel pasażera z regulacją tylko na odległość (jak we fiacie 125p). Tylna kanapa tak składana, że nie da się jej rozłożyć na płasko.
-Komfort: W zasadzie brak komfortu, Szyba automatyczna tylko od strony kierowcy. Brak możliwości domknięcia z pilota. W ogóle brak możliwości zrobienia czegokolwiek po wyłączeniu silnika(???!!).
Radio włącza się kiedy chce (najczęściej przy wrzuceniu biegu wstecznego). Głośniki to w zasadzie brzęczyki made in Vietnam – od razu wywaliłem. Nawigacja – szkoda pieniędzy. Brak wybierania głosowego po polsku. Czujnik deszczu – działa jak on chce.
Reflektory – biksenony świecą na długich tak że mam wrażenie jazdy na mijania (słabo). Przeciwmgielne to chyba dla ozdoby – nic nie dają. Tylne światło cofania toteż chyba ozdoba.
Biegi haczą, przy otwartym oknie słychać tak jak bym jechał starym wojskowym Starem66.
Uszczelka drzwi od strony kierowcy pękła. W ogóle uszczelki w drzwiach to jakiś dziwny materiał bardzie przypominający plastik niż gumę. Przy wyższych prędkościach mocno hałasują.
– Zawieszenie i hamulce: Przednie niemiłosiernie trzeszczy i skrzypi, tylne stuka i puka na każdej nierówności. Hamulce ok chociaż zaciski są "made in China".
Ogólnie: euforia i zadowolenie opadło, w zasadzie wszystko mi opadło i zastanawiam się co będzie dalej.
niecałe 2 lata użytkowania i już wymienione na gwarancji:
Kierownica (wytarta), prawe lusterko (nie składało się).
Do wymiany będą:
Felgi (korodują, aluminium się utlenia i puchną), uszczelka drzwi, przednie zawieszenie (nie wiem tylko co ale tak nie może skrzypieć).
Całe szczęście że mam gwarancję na 5 lat, ale nigdy nie miałem tak delikatnego samochodu.
Jeszce zostało mi 2 lata do spłaty leasingu ale chyba skrócę ten czas o połowę i pozbędę się czerwonego prawie Ferrari.
Może ktoś chce kupić?
Mogę chyba już się wypowiedzieć dokładniej o Mazdzie 3 2,0 165km passion.
To już drugi rok (27000km) mojej przygody z tym autem.
Tak jak na początku byłem zafascynowany i wręcz zadowolony, tak teraz zaczynam przechodzić do stanu wk......wienia. Od auta za 100000 można chyba trochę wymagać.
Najpierw zalety:
-Silnik – 165 km to dobry wynik a i dynamika jest ok.
-Wygląd – podoba się wszystkim (czerwony metalik).
-Prowadzenie – bardzo przyzwoite, promień skrętu fantastyczny, jeździ się bardzo pewnie.
No i tu kończą się plusy.
Teraz wady:
-Wygląd zewnętrzny – piękny ale lakier bardzo cienki – można zdrapać paznokciem, bardzo szybko się rysuje. Przednia szyba cieńsza niż w innych samochodach (już raz wymieniałem po uderzeniu kamieniem).
Brak jakiegokolwiek wygłuszenia w drzwiach (musiałem sam sobie zrobić).
-Wnętrze: Mam skóry ale więcej w nich dermy niż prawdziwej skóry. Plastiki nietrwałe, szybko się rysują. Kierownica już wymieniona na gwarancji – pseudo skóra tak się wytarła, że wyglądała jakby jeździł 10 lat.
Fotel pasażera z regulacją tylko na odległość (jak we fiacie 125p). Tylna kanapa tak składana, że nie da się jej rozłożyć na płasko.
-Komfort: W zasadzie brak komfortu, Szyba automatyczna tylko od strony kierowcy. Brak możliwości domknięcia z pilota. W ogóle brak możliwości zrobienia czegokolwiek po wyłączeniu silnika(???!!).
Radio włącza się kiedy chce (najczęściej przy wrzuceniu biegu wstecznego). Głośniki to w zasadzie brzęczyki made in Vietnam – od razu wywaliłem. Nawigacja – szkoda pieniędzy. Brak wybierania głosowego po polsku. Czujnik deszczu – działa jak on chce.
Reflektory – biksenony świecą na długich tak że mam wrażenie jazdy na mijania (słabo). Przeciwmgielne to chyba dla ozdoby – nic nie dają. Tylne światło cofania toteż chyba ozdoba.
Biegi haczą, przy otwartym oknie słychać tak jak bym jechał starym wojskowym Starem66.
Uszczelka drzwi od strony kierowcy pękła. W ogóle uszczelki w drzwiach to jakiś dziwny materiał bardzie przypominający plastik niż gumę. Przy wyższych prędkościach mocno hałasują.
– Zawieszenie i hamulce: Przednie niemiłosiernie trzeszczy i skrzypi, tylne stuka i puka na każdej nierówności. Hamulce ok chociaż zaciski są "made in China".
Ogólnie: euforia i zadowolenie opadło, w zasadzie wszystko mi opadło i zastanawiam się co będzie dalej.
niecałe 2 lata użytkowania i już wymienione na gwarancji:
Kierownica (wytarta), prawe lusterko (nie składało się).
Do wymiany będą:
Felgi (korodują, aluminium się utlenia i puchną), uszczelka drzwi, przednie zawieszenie (nie wiem tylko co ale tak nie może skrzypieć).
Całe szczęście że mam gwarancję na 5 lat, ale nigdy nie miałem tak delikatnego samochodu.
Jeszce zostało mi 2 lata do spłaty leasingu ale chyba skrócę ten czas o połowę i pozbędę się czerwonego prawie Ferrari.
Może ktoś chce kupić?
No niektóre minusy – to niestety prawda :–(
Z tymi xenonami – nie próbowałeś ich po prostu podnieść wyżej ręcznie? Bo fabrycznie były bardzo nisko, ale coś tam podkręcili przy reflektorach i jest dużo lepiej.
Z tymi xenonami – nie próbowałeś ich po prostu podnieść wyżej ręcznie? Bo fabrycznie były bardzo nisko, ale coś tam podkręcili przy reflektorach i jest dużo lepiej.
reflektory są chyba ustawione dobrze (sprawdzali w serwisie). Ja porównuję do mojego poprzedniego samochodu Skody superb. Tam jak walnąłem długie to na mojej ulicy lampy garażowe automatyczne gasły(takie co zapalają się po zmierzchu) bo było jasno jak w dzień. Tu te światła są dużo słabsze) ale i tak lepsze od zwykłych halogenów.
m29 napisał(a):Nawigacja – szkoda pieniędzy
To chyba jedyne co mogę potwierdzić
Reszta to dla mnie jakaś abstrakcja. Na otomoto sprzedasz bez problemu. Nie zapomnij tylko wspomnieć następnemu nabywcy, że szyba pękła od kamienia, lakier schodzi jak się go zdrapuje, plastiki rysują się od rysowania, muzyka włącza się na wstecznym no i większość rzeczy działa jak chce
Dodam, że w mojej trójce szyba przeżyła już dwa mocne uderzenia od kamieni na drodze – pozostały milimetrowe odpryski. Lakier owszem jest cienki bo sam mam odpryski od kamyków ale nie wpadłem na to żeby samemu go drapać
Masz sporo racji, ale...
1. Zmieniłeś auto na klasę niższą, więc nie porównuj do superb, bo nawet octawia z podobnymi opcjami jest droższa.
2. Widziałeś co kupujesz a działanie szyb mogłeś sprawdzić w moment. Swoją drogą można dołożyć i moduł automatycznego domykania okien i moduł składania lusterek.
PS: Radia też przed kupnem nie włączałeś? Na co wymieniałeś bose? Znalazłeś jakieś ciekawe głośniki 2 Ohm? Pochwal się tym modem.
1. Zmieniłeś auto na klasę niższą, więc nie porównuj do superb, bo nawet octawia z podobnymi opcjami jest droższa.
2. Widziałeś co kupujesz a działanie szyb mogłeś sprawdzić w moment. Swoją drogą można dołożyć i moduł automatycznego domykania okien i moduł składania lusterek.
PS: Radia też przed kupnem nie włączałeś? Na co wymieniałeś bose? Znalazłeś jakieś ciekawe głośniki 2 Ohm? Pochwal się tym modem.
O module do lusterek do serwis wiedział, ale z tym domykaniem to się nie chwalili, że coś takiego mogą dostawić. Chyba, że to pomysł poza ASO.
BTW-wersja DEMO była uboższa i nie dało się pewnych rzeczy namacalnie sprawdzić. Ale faktycznie zapytać było można
BTW-wersja DEMO była uboższa i nie dało się pewnych rzeczy namacalnie sprawdzić. Ale faktycznie zapytać było można
Może trochę się czepiam ale widzę niekonsekwencję w Twoich wypowiedziach:
To kupiłeś skyenergy czy skypassion? po wyposażeniu i zdjęciach sądzę, że to pierwsze...
To za ile w końcu kupiłeś auto?
m29 napisał(a):przez m29 » 5 gru 2014, 01:24
Witam wszystkich.
Od ponad miesiąca jestem szczęśliwym (albo i nie do końca) posiadaczem nowej Mazdy 3 Sky energy + ksenon + navi w krwistym kolorze soul red. Wcześniej jeździłem skodą superb 2.0 tdi kombi na full wypasie.
m29 napisał(a):przez m29 » dzisiaj, 13:53
Witam ponownie.
Mogę chyba już się wypowiedzieć dokładniej o Mazdzie 3 2,0 165km passion.
To już drugi rok (27000km) mojej przygody z tym autem.
To kupiłeś skyenergy czy skypassion? po wyposażeniu i zdjęciach sądzę, że to pierwsze...
m29 napisał(a):przez m29 » 5 gru 2014, 01:24
No to że nie ma podświetlenia wszystkich guzików, przełączników, nawiewów i plastikowych zamków – przeżyję.
Ale w aucie które (mnie) kosztuje 90000zł razi ten nadmiar, no może nie tandety, ale tanizny i przesadnej oszczędności.
m29 napisał(a):przez m29 » dzisiaj, 13:53
Tak jak na początku byłem zafascynowany i wręcz zadowolony, tak teraz zaczynam przechodzić do stanu wk......wienia. Od auta za 100000 można chyba trochę wymagać.
To za ile w końcu kupiłeś auto?
Z większością przypadłości @m29 nie mogę się zgodzić.
Nie sądzę by przednia szyba była cieńsza, sam dostałem 2x kamieniem i wytrzymała – to raczej kwestia pecha, jeden będzie jeździł 10 lat bez zmiany szyby, drugi po roku wymieni.
Plastyki u mnie nadal w bardzo dobrym stanie.
Tylna kanapa składana w zasadzie do kąta prostego co miałem już okazję niejednokrotnie wykorzystać.
Skóra kierownicy/biegów u mnie jak nowa, praktycznie żadnych wytarć póki co (czerwone szwy też całe).
U mnie można zamknąć lusterka przez kilkanaście sekund po wyłączeniu silnika
No to jakiś kosmos...mi przy starej wersji oprogramowania zdarzyły się 2-3 przypadki samoistnego wyłączenia radia. Po aktualizacji całe multimedia chodzą bez zarzutów. Jakość dźwięku oceniam na dobry.
Nie dla ozdoby, naprawdę działają, co również miałem okazję zweryfikować.
Faktem jest, że mi też haczyły. Po akcji serwisowej biegi wchodzą jak w masło Potwierdzam, że dźwięk zmiany biegów jest słyszalny (co ciekawe, nie przy każdej zmianie) przy otwartym oknie.
I na to trzeszczenie zawieszenia też jest akcja serwisowa.
Nie sądzę by przednia szyba była cieńsza, sam dostałem 2x kamieniem i wytrzymała – to raczej kwestia pecha, jeden będzie jeździł 10 lat bez zmiany szyby, drugi po roku wymieni.
Plastyki u mnie nadal w bardzo dobrym stanie.
Tylna kanapa składana w zasadzie do kąta prostego co miałem już okazję niejednokrotnie wykorzystać.
Skóra kierownicy/biegów u mnie jak nowa, praktycznie żadnych wytarć póki co (czerwone szwy też całe).
m29 napisał(a):. Brak możliwości domknięcia z pilota. W ogóle brak możliwości zrobienia czegokolwiek po wyłączeniu silnika(???!!).
U mnie można zamknąć lusterka przez kilkanaście sekund po wyłączeniu silnika
m29 napisał(a):Radio włącza się kiedy chce (najczęściej przy wrzuceniu biegu wstecznego).
No to jakiś kosmos...mi przy starej wersji oprogramowania zdarzyły się 2-3 przypadki samoistnego wyłączenia radia. Po aktualizacji całe multimedia chodzą bez zarzutów. Jakość dźwięku oceniam na dobry.
m29 napisał(a):Przeciwmgielne to chyba dla ozdoby – nic nie dają. Tylne światło cofania toteż chyba ozdoba.
Nie dla ozdoby, naprawdę działają, co również miałem okazję zweryfikować.
m29 napisał(a):Biegi haczą, przy otwartym oknie słychać tak jak bym jechał starym wojskowym Starem66.
Faktem jest, że mi też haczyły. Po akcji serwisowej biegi wchodzą jak w masło Potwierdzam, że dźwięk zmiany biegów jest słyszalny (co ciekawe, nie przy każdej zmianie) przy otwartym oknie.
m29 napisał(a):Zawieszenie i hamulce: Przednie niemiłosiernie trzeszczy i skrzypi, tylne stuka i puka na każdej nierówności. Hamulce ok chociaż zaciski są "made in China".
I na to trzeszczenie zawieszenia też jest akcja serwisowa.
@m29 – ośmieliłeś się skrytykować pannę na wydaniu jej posiadaczy. Zostaniesz tutaj zagryziony...
Też mam negatywne zdanie na temat M3 – wyleczyło mnie z japończyków definitywnie. Większość Twoich negatywów potwierdzam. Nie rozumiem tylko krytyki xenonów. VAG na xenonach często oszukuje, stosując te słabsze (nie potrzebujące spryskiwaczy). Myślałem zatem, że w Skodzie (jakby nie patrzeć budżetówce VAGa) – nawet w Superbie – xenony nie pobiją tych z M3 (które po wyregulowaniu oceniam dobrze). Teraz to oczywiście inna bajka, bo weszły ledy – są tego plusy, są minusy. Sam zastanawiam się nad przesiadką do nowego Superba (to auto wreszcie wg mnie wygląda). Mógłbym Cię poprosić o PW z informacją typu: 3 plusy i 3 minusy? Tak, żebym wiedział na co zwrócić uwagę na jazdach testowych. Oczywiście domyślam się, że jeździłeś Superbem 2, ale może Skoda lubi kultywować dobre/złe tradycje przy kolejnych wersjach.
Żeby to nie był totalny offtop, proponuję by każdy wypowiadający się tutaj, pisał z jakiego przesiadł się samochodu do M3 BM. Pozwoli to czytelnikom ocenić stopień obiektywności autorów poszczególnych opinii. Jeśli ktoś przesiada się z Accorda lub Superba do M3 BM to ma obiektywnie prawo oceniać jakość M3 BM jako mizerną. Jeśli ktoś jest mazdziarzem z kilku(nasto)letnim starzem, albo jeździł do tej pory swoim rówieśnikiem, to jakość M3 BM będzie rewelacyjna. Każda z tych osób będzie mieć subiektywnie rację. Wnioski będzie mógł wyciągnąć czytelnik.
Też mam negatywne zdanie na temat M3 – wyleczyło mnie z japończyków definitywnie. Większość Twoich negatywów potwierdzam. Nie rozumiem tylko krytyki xenonów. VAG na xenonach często oszukuje, stosując te słabsze (nie potrzebujące spryskiwaczy). Myślałem zatem, że w Skodzie (jakby nie patrzeć budżetówce VAGa) – nawet w Superbie – xenony nie pobiją tych z M3 (które po wyregulowaniu oceniam dobrze). Teraz to oczywiście inna bajka, bo weszły ledy – są tego plusy, są minusy. Sam zastanawiam się nad przesiadką do nowego Superba (to auto wreszcie wg mnie wygląda). Mógłbym Cię poprosić o PW z informacją typu: 3 plusy i 3 minusy? Tak, żebym wiedział na co zwrócić uwagę na jazdach testowych. Oczywiście domyślam się, że jeździłeś Superbem 2, ale może Skoda lubi kultywować dobre/złe tradycje przy kolejnych wersjach.
Żeby to nie był totalny offtop, proponuję by każdy wypowiadający się tutaj, pisał z jakiego przesiadł się samochodu do M3 BM. Pozwoli to czytelnikom ocenić stopień obiektywności autorów poszczególnych opinii. Jeśli ktoś przesiada się z Accorda lub Superba do M3 BM to ma obiektywnie prawo oceniać jakość M3 BM jako mizerną. Jeśli ktoś jest mazdziarzem z kilku(nasto)letnim starzem, albo jeździł do tej pory swoim rówieśnikiem, to jakość M3 BM będzie rewelacyjna. Każda z tych osób będzie mieć subiektywnie rację. Wnioski będzie mógł wyciągnąć czytelnik.
Ostatnio edytowano 29 sie 2016, 20:28 przez creet, łącznie edytowano 1 raz
creet napisał(a):ośmieliłeś się skrytykować pannę na wydaniu jej posiadaczy. Zostaniesz tutaj zagryziony...
Nie wiem jak inni ale ja oceniam obiektywnie moją mazdę i jeśli coś faktycznie nie działa/źle działa to nie zaklinam rzeczywistości. To o czym @mf113 to wg. mnie mocna przesada w drugą stronę w stylu "przeciwmgielne dla ozdoby" albo "W zasadzie brak komfortu" czy "Przednia szyba cieńsza niż w innych samochodach" itd.
Hehe....ja tylko się wtrąciłem w temacie regulacji xenonów (bo przed-faktycznie świeciły na "5 metrów", a po regulacji-jestem zadowolony) i domykania szyb – ale nie ma sprawy
Pewnie 100tyś za auto to dla kogoś kosmos, ale zapewne i użytkownicy fur za 200tyś też piszą, że im coś tam nie pasuje i liczyli na więcej – normalna sprawa!
Jedno jest pewne: za M3 BM w sedanie i w białej perle się oglądają....i wtedy te drobiazgi mniej już bolą
Pewnie 100tyś za auto to dla kogoś kosmos, ale zapewne i użytkownicy fur za 200tyś też piszą, że im coś tam nie pasuje i liczyli na więcej – normalna sprawa!
Jedno jest pewne: za M3 BM w sedanie i w białej perle się oglądają....i wtedy te drobiazgi mniej już bolą
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości