Witam,
Szukajka mi nie pomogła niestety a problemiczkow chyba mam kilka. podejrzewam, ze u źródła wszystkiego lezy akumulator albo jakiś problem z elektryka, który powoduje jego rozladowywanie, stad tytul, ale do rzeczy.
Nie mialem żadnych problemow, aż do momentu wymiany oleju i filtrow... tak, nie ma to wplywu na elektryke, ale zastanawiam sie czy byc moze pan mechanik nie poplatal sie w jakies kabelki przy wymianie kabinowego i stad te problemy. Po wymianie troche mnie zdziwilo ze skasowane byly liczniki i ustawienia radia, ale bardzo sie tym nie przejalem wtedy...
Objawy:
* Rozladowujacy sie akumulator, ma problem z odpaleniem
* Czasem swieci sie a czasem nie kontrolka poduszki powietrznej
* Czasem moge sterowac tylko szyba kierowcy a czasem kierowcy i pasazera, z tylu w cale nie
* Macha wskazowkami na zegarach do max i do 0, miga wszystkimi chyba kontrolkami na raz przy probie odpalenia
Wszystko inne dziala jak z nut, nie wiem ile lat ma akumulator, ale wyczyscilem mu klemy na blysk, mozliwe ze i tak jest do wymiany.
Podjechal dzisiaj gosc z zestawem do rozruszania i poszlo bez zadnego problemu, po chwili zapalila sie kontrolka poduszki.
videorelacja z proby odpalenia...
https://youtu.be/Iaw0DQzQqIs
prosze o pomoc, pozdrawiam,
Tomek
Mazda nie odpala – wyładowuje się akumulator
Strona 1 z 1
Nie prosciej podjechać gdzieś gdzie sprzedają akumulatory, do elektryka, na stacje diagnostyczną i za 5zł sprawdzić akumulator? Jeśli jest OK to zapytaj mechanika czy wymieniał filtr od klimy jesli tak to odepnij i wepnij jeszcze raz wszystko pod schowkiem pasazera.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Dokładnie, sprawdź aku miernikiem, potem połączenie wszystkich kostek. Sprawdź kostki pod fotelem pasażera, pewnie Pan mechanik odsuwał fotel na maxa żeby wymienić filtr. Jeżeli miałeś skasowane stacje i dane komputera to znaczy że ściągali klemy z aku. Szyby trzeba zaprogramować na nowo bo nie będą działały poprawnie. Jest na forum.
Hej,
dzieki za sugestje,
okazuje sie ze problemow faktycznie jest kilka:
*byl padniety aku, juz mam nowy – samochod juz odpala bez problemu ale nadal mam zwariowane kontrolki.
*jak podlaczalem aku to troche iskrzyly klemy wiec na wszelki wypadek zostwiam samochod na noc z odlaczonym, nie jestem orlem elektyryki ale wydaje mi sie ze moze to swiadczyc o jakims zwarciu gdzies, dorobilem sobie teorie ze moze to zespuło moj stary aku...
*jak poprostu otwieram drzwi to pika nawet przy wylaczonych swiatlach
*sprawdzilem dzisiaj komputerem i nie ma zadnych bledow
*nie zagladalem pod fotel pasazera, nie wiedzialem ze cokolwiek tam jest
*jutro bede dzialal dalej i dam znac co i jak
pozdro!
dzieki za sugestje,
okazuje sie ze problemow faktycznie jest kilka:
*byl padniety aku, juz mam nowy – samochod juz odpala bez problemu ale nadal mam zwariowane kontrolki.
*jak podlaczalem aku to troche iskrzyly klemy wiec na wszelki wypadek zostwiam samochod na noc z odlaczonym, nie jestem orlem elektyryki ale wydaje mi sie ze moze to swiadczyc o jakims zwarciu gdzies, dorobilem sobie teorie ze moze to zespuło moj stary aku...
*jak poprostu otwieram drzwi to pika nawet przy wylaczonych swiatlach
*sprawdzilem dzisiaj komputerem i nie ma zadnych bledow
*nie zagladalem pod fotel pasazera, nie wiedzialem ze cokolwiek tam jest

*jutro bede dzialal dalej i dam znac co i jak
pozdro!
- Od: 22 lis 2014, 16:46
- Posty: 4
- Auto: MAZDA 3 BK
1.6 105KM, 2003
Hej,
wadliwy okazal sie zestaw wskaznikow i jeszcze jeden przekaznik, przykro mi ale nie potrafie podac szczegolow
Teraz wszystko zdaje się działać bez zarzutów
za 3 dni pracy w http://www.asko.net.pl/index.htm nad tym problemem zaplacilem 590 pln.
pozdrawiam,
Tomek
wadliwy okazal sie zestaw wskaznikow i jeszcze jeden przekaznik, przykro mi ale nie potrafie podac szczegolow
za 3 dni pracy w http://www.asko.net.pl/index.htm nad tym problemem zaplacilem 590 pln.
pozdrawiam,
Tomek
- Od: 22 lis 2014, 16:46
- Posty: 4
- Auto: MAZDA 3 BK
1.6 105KM, 2003
Witam. Mam mazdę 3 i jest problem. Przy odpalaniu auta mam takie jakby dwa obroty – zakładam, ze rozrusznik i dopiero auto zapala. Powiecie rozrusznik, No ale. Wczoraj naładowałem akumulator, wsadziłem i silnik odpalił momentalnie. Dzis sprawdzam i taki jeden obrót, umierający jakby i dopiero odpalił. Miałem wczesniej problem z alternatorem, nie ładował mi dobrze akumulatora, został naprawiony i działa, ale teraz jakby problem powrócił, tylko wydaje mi sie ze to będzie wina akumulatora, jeden dzień postał i taki problem z odpaleniem auta? Może akumulator dobity juz jest i trzeba wymienić. Co myślicie?
Edit. Stoję teraz na parkingu z włączonym silnikiem, żeby alternator trochę naładował akumulator – teoria dziadka, ja sie nie znam ale chyba działa. Zgasiłem silnik, odczekałem z minutkę i odpaliłem go jeszcze raz i zapalił normalnie akumulator traci moc? Może stary jest :/
Edit. Stoję teraz na parkingu z włączonym silnikiem, żeby alternator trochę naładował akumulator – teoria dziadka, ja sie nie znam ale chyba działa. Zgasiłem silnik, odczekałem z minutkę i odpaliłem go jeszcze raz i zapalił normalnie akumulator traci moc? Może stary jest :/
-
rdzawobrodyja
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości