Mazda5 CW LF 2010 SPORT, 2.0 benzyna
Wczoraj i dziś Madzia stała u Jaksy na przeglądzie. Standardowo wymiana filtrów i oleju na Elf Evolution SXR 5w30. Do tego, z uwagi na ciężko chodzący pedał sprzęgła, została zrobiona jedna drobna rzecz w skrzyni. Przy okazji wyszło, że łożyska oporowe sprzęgła nadawało się już na złom, więc od razu zostało też wymienione. Sam o sprzęgło jest ok
Dziś też dopiero znalazłem czas na umycie auta. Niestety z powodu zakończenia pracy przy myciu w dosyć ciemnej scenerii, zdjęcia zrobię i wrzucę jutro jak czas pozwoli.
Wymieniłem też standardowe śruby kół na niebieskie D1spec (te które wcześniej siedziały w M6). Mała rzecz a cieszy
Aktualnie jestem na etapie poszukiwania zakładu w Warszawie lub okolicy, któy sprzedaje i montuje panele podsufitowe TV z DVD. Jeden już znalazłem i jutro będę dzwonił się wypytać po ile i kiedy. Jeśli macie jakieś polecane zakłady to pls o info.
Dziś też dopiero znalazłem czas na umycie auta. Niestety z powodu zakończenia pracy przy myciu w dosyć ciemnej scenerii, zdjęcia zrobię i wrzucę jutro jak czas pozwoli.
Wymieniłem też standardowe śruby kół na niebieskie D1spec (te które wcześniej siedziały w M6). Mała rzecz a cieszy
Aktualnie jestem na etapie poszukiwania zakładu w Warszawie lub okolicy, któy sprzedaje i montuje panele podsufitowe TV z DVD. Jeden już znalazłem i jutro będę dzwonił się wypytać po ile i kiedy. Jeśli macie jakieś polecane zakłady to pls o info.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
A nie myślałeś by zamiast DVD w suficie, zamontować w zagłówkach? Sam sobie z tym spokojnie poradzisz bo instalacja prosta (moje w trzech autach instalowałem/przenosiłem kolejno, a w Mazdzie o tyle prościej, że bezpośrednio do bezpieczników można się wpiąć specjalną przejściówką). Nie zasłania to tylnej szyby w lusterku, dziur nie trzeba robić, można oglądać filmy osobno albo sparować (moje miały sygnał bezpośrednio z dvd na konsoli, więc na trzech ekranach wyświetlało), zechcesz auto sprzedać to wymontujesz i przeniesiesz do nowego auta. Ja właśnie szukam następców poprzednich dvd bo po 4 latach postanowiłem coś nowszego kupić ( pewnie jak zwykle od Xtron).
W mojej poprzedniej M5 tak to wyglądało:
W CRV tak
I tylko w Civic'u sparowałem z DVD w osłonie przeciwsłonecznej bo nie chciałem fabrycznego radia ruszać:
Naprawdę prosto się to instaluje a i nie tak drogo kosztuje
W mojej poprzedniej M5 tak to wyglądało:
W CRV tak
I tylko w Civic'u sparowałem z DVD w osłonie przeciwsłonecznej bo nie chciałem fabrycznego radia ruszać:
Naprawdę prosto się to instaluje a i nie tak drogo kosztuje
Myślałem nad zagłówkami, ale przy trójce dzieci nie ma gdzie zamontować trzeciego. Poza tym obecnie dwójka dzieci jeździ w trzecim rzędzie, jedno w drugim z żoną. Nie chcę montować kolejnych dwóch (łącznie czterech) w zagłówkach drugiego rzędu.
Jestem umówiony w warsztacie na wizytę i konsultację, zobaczymy co doradzą.
Jestem umówiony w warsztacie na wizytę i konsultację, zobaczymy co doradzą.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Generalnie to te monitory od dvd w zagłówkach to mają dobre kąty widzenia i nie ma potrzeby by każdy pasażer miał swój własny. A z trzeciego rzędu bardzo dobrze widać i oglądać na monitorach zainstalowanych tylko w zagłówkach pierwszego rzędu. Ja miałem 7 calowe monitory a mimo to nie było zażaleń z trzeciego rzędu (jakkolwiek mówiono mi, że najwygodniej oglądać na monitorze po przekątnej). Więc wystarczają dwa. Dla pasażera w pierwszym rzędzie mam teraz dvd w konsoli centralnej, które służy jako główne. Sygnał puszczony też do "zagłówków" a głos normalnie przez głośniki samochodowe, a kiedy córka ogląda sama dla siebie to ma głos z głośników z dvd w zagłówkach.
Jak pisałem, instalacja prosta i szybka. Zaraz siadam szukać nowych. Może tym razem 9 calowe wezmę.
Ale napisz co Ci powiedzą w sprawie tego dvd montowanego pod sufitem.
Jak pisałem, instalacja prosta i szybka. Zaraz siadam szukać nowych. Może tym razem 9 calowe wezmę.
Ale napisz co Ci powiedzą w sprawie tego dvd montowanego pod sufitem.
Montaż jeden dzień, ogólnie trochę pracy jest, ale bez większych problemów. Koszt montażu 0,5-1k, w zależności od tego co znajduje się pod podsufitką. Sam panel tv z dvd to koszt 3,5k – alpine. Jednak sobie daruję brak takiej gotówki teraz.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Celin napisał(a):Sam panel tv z dvd to koszt 3,5k
Za tą cenę byś miał całość zmienioną na np. Xtrons czy Erisin.
Radio/android (z navi) i wszystkie zagłówki... Podejrzewam, że jeszcze trochę kasy by zostało...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Jestem ciekaw jak to jest właśnie z jakością tego dźwięku na takich stacjach z androidem (tudzież dedykowanych), a tych bez (niededykowanych), np. Alpine, Kenwood, Pioneer...
Ktoś ma jakiekolwiek porównanie?
Ktoś ma jakiekolwiek porównanie?
Pozdrawiam
Adrian
Adrian
- Od: 6 wrz 2012, 13:17
- Posty: 1109 (1/12)
- Skąd: Konin
- Auto: Mazda 6 GH L5 '09
Była: Mazda 3 BK LF '04
Mazda 323F 1.8 BG SOHC '90
jakość dźwięku była lepsza niż mazdowski sprzęt... do tego możesz podpiąć wzmacniacz...
Forum Fiend
Forum Fiend
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Zrobiłem zdjęcie jak to wygląda mniej więcej z perspektywy pasażera w trzecim rzędzie – nie wiem czy do końca oddaje, ale naprawdę dobrze widać i można oglądać. Zwłaszcza po złożeniu oparcia środkowego rzędu dla osoby mniejszej, no i jednak po przekątnej najlepiej oglądać.
Ale rzeczywiście, za cenę tego panelu do sufitu można kupić cztery osobne monitory z dvd (ok. 150 funtów ja zapłaciłem za dwa)
A montaż bardzo prosty. W kieszeni zostanie kilka tych stówek i spora satysfakcja
Potrzeba tylko dokupić przejściówkę, adapter do bezpieczników samochodowych by wpiąć się w bezpiecznik od gniazdka w bagażniku. Coś takiego: http://konektory.pl/product.php?id_product=2210
Ale rzeczywiście, za cenę tego panelu do sufitu można kupić cztery osobne monitory z dvd (ok. 150 funtów ja zapłaciłem za dwa)
A montaż bardzo prosty. W kieszeni zostanie kilka tych stówek i spora satysfakcja
Potrzeba tylko dokupić przejściówkę, adapter do bezpieczników samochodowych by wpiąć się w bezpiecznik od gniazdka w bagażniku. Coś takiego: http://konektory.pl/product.php?id_product=2210
Madzia przeszła prawdziwy test. Ponad 3600 km do Bułgarii i z powrotem. Przez Rumunię. Kraj w którym słowo droga międzynarodowa nabiera nowego znaczenia Przez ponad 100 km, pewnie koło 120-130 km po dziurach, wyrwach, kamieniach, przez góry – jednym słowem droga E79 – masakra. Doszedłem do wniosku, że Rumunia to piękny kraj, pod względem widoków, ale pokonać go najlepiej samolotem lub balonem
Do tego w drodze do Bułgarii wbiłem się na drogę o numerze 703 – nie polecam. Przez ponad 20 km jazda po czymś co przypomina nasze kruszywo sypane na tory tramwajowe. Dziury takie, że zadowolony byłem, że nie zdecydowałem się na obniżenie zawieszenia. Jakieś 5-6 uderzeń podwoziem, z czego w 3 przypadkach oglądałem się za siebie, żeby sprawdzić, czy czasem miska olejowa lub wydech nie zostały za samochodem
Z Mazdy jestem wielce zadowolony. Bez zająknięcia pokonywała wzniesienia, zero problemów. Brak jednak trochę dynamiki. Te 150 kucy ma co jednak pociągnąć, przez co nie jest zrywna. Ale komfort i wygoda górą. W pięć osób (2 dorosłe i 3 dzieci), dwa wózki, bagażnik dachowy, 5 toreb, lodówka – swój ciężar dodały jednak Madzia dała radę. Teraz jak czas pozwoli muszę ją dopieścić myciem i bardzo dobrym myciem w środku, bo dzieciarnia zrobiła pogrom.
Do tego w drodze do Bułgarii wbiłem się na drogę o numerze 703 – nie polecam. Przez ponad 20 km jazda po czymś co przypomina nasze kruszywo sypane na tory tramwajowe. Dziury takie, że zadowolony byłem, że nie zdecydowałem się na obniżenie zawieszenia. Jakieś 5-6 uderzeń podwoziem, z czego w 3 przypadkach oglądałem się za siebie, żeby sprawdzić, czy czasem miska olejowa lub wydech nie zostały za samochodem
Z Mazdy jestem wielce zadowolony. Bez zająknięcia pokonywała wzniesienia, zero problemów. Brak jednak trochę dynamiki. Te 150 kucy ma co jednak pociągnąć, przez co nie jest zrywna. Ale komfort i wygoda górą. W pięć osób (2 dorosłe i 3 dzieci), dwa wózki, bagażnik dachowy, 5 toreb, lodówka – swój ciężar dodały jednak Madzia dała radę. Teraz jak czas pozwoli muszę ją dopieścić myciem i bardzo dobrym myciem w środku, bo dzieciarnia zrobiła pogrom.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Celin napisał(a):muszę ją dopieścić myciem i bardzo dobrym myciem w środku
w razie czego podleć do mnie to się ogarnie
Celin napisał(a):Bez zająknięcia pokonywała wzniesienia, zero problemów
a to akurat nie jest nic wyjątkowego jednak co Mazda to Mazda
Celin napisał(a):Z Mazdy jestem wielce zadowolony. Bez zająknięcia pokonywała wzniesienia, zero problemów.
I tak ma być po wsze czasy.
Niech połyka kilometry bezawaryjnie.
Generalnie niewiele się dzieje. Leje, jeździ itd. Była jedna mała wtopa. Po 5 miesiącach padł amortyzator Warsztat, który go montował, stwierdził, że rozciągnął się trzpień z gwintem. Producent, że źle zamontowano i przez to zjechał się gwint. Co by nie było, warsztat stanął na wysokości zadania i wziął koszt naprawy i części na siebie, choć po porównaniu popsutego amora z nowym, trzpień był o około 1,5mm dłuższy
Amor wymieniony i teraz gra gitara. Dopiero teraz miałem też czas umyć auto po wypadzie do Bułgarii. Trochę późno, ale cóż... Zrobione też kolejne zakupy materiałów do mycia, w tym do skór. Póki co auto umyte z zewnątrz i posprzątane w środku. Zostało mucie tapicerki skórzanej, polerka auta, woskowanie i można zasuwać.
Dziś zrobiłem polerkę maski z woskowaniem. Zeszło się 3 godziny. W wolnej chwili wrzucę foty, wyszło całkiem fajnie.
Przyznam szczerze, że jazda 5 to fajna sprawa. Nie wyzwala takich pokładów "agresji" co jazda 6. Nie ma ciśnienia na wbicie pedału w podłogę. Spokojnie jazda około 100 km/h jest wystarczająca. Ale jak tylko wsiadam w 6... ohoho
Dopisano 10 sie 2016, 21:23:
Obiecane zdjęcia. Robione telefonem więc bez rewelacji no i w garażu.
Amor wymieniony i teraz gra gitara. Dopiero teraz miałem też czas umyć auto po wypadzie do Bułgarii. Trochę późno, ale cóż... Zrobione też kolejne zakupy materiałów do mycia, w tym do skór. Póki co auto umyte z zewnątrz i posprzątane w środku. Zostało mucie tapicerki skórzanej, polerka auta, woskowanie i można zasuwać.
Dziś zrobiłem polerkę maski z woskowaniem. Zeszło się 3 godziny. W wolnej chwili wrzucę foty, wyszło całkiem fajnie.
Przyznam szczerze, że jazda 5 to fajna sprawa. Nie wyzwala takich pokładów "agresji" co jazda 6. Nie ma ciśnienia na wbicie pedału w podłogę. Spokojnie jazda około 100 km/h jest wystarczająca. Ale jak tylko wsiadam w 6... ohoho
Dopisano 10 sie 2016, 21:23:
Obiecane zdjęcia. Robione telefonem więc bez rewelacji no i w garażu.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Na 99% tu dostaniesz, ale wydaje mi się e cena będzie podobna.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości