Mazda3 1.6 Pb, 2006, (otomoto: 6003602851), 16.900 zł, Rzeczyca.

Tutaj zadajemy pytania na temat opinii o konkretnych egzemplarzach.

Postprzez Tompson » 24 kwi 2016, 23:27

Witam wszystkich. Proszę o opinię na temat tego auta, być może ktoś już jeździł za nim i je oglądał, stoi wg moich obserwacji na otomoto od początku kwietnia więc prawie miesiąc, sprzedawca twierdził dzisiaj że ma je ok 1.5 msca. Na wstępie powiem od razu o wadach auta:
na masce z przodu gdzie kończy się grill jest przerysowanie najbardziej widoczne na zdjęciu 1-2. Dodatkowo na masce zdaje się 2 wgniotki małe + na tylnej klapie, łącznie z tego co pamiętam 4, z czego tak naprawdę przeszkadza to nad grillem. Dodatkowo na tylnej kanapie 2 dziury od papierosa (nie przypalone a dziury). Zalana podsufitka lewy tył. Rdzy nie widać, niby objęte nadkola akcją serwisową (nie znam się, widać było coś przejechane jakby silikonem – no właśnie może dla picu sam silikonował). Podobno wymieniane tarcze + klocki. Silnik umyty ciężko coś powiedzieć. Odpalił zimny bez problemu, przy przełączeniu na gaz może 20 sek falowały troszkę obroty na tym zimnym i uspokoiło się. Cała elektryka: lusterka, klima, radio, oświetlenie wydaje się ok. Wspomaganie dwoma palcami od lewa do prawa bez problemu.
Sprzedawca zarzeka się że przy aucie nic nie robił, takie przywiózł na lawecie. Nie twierdzi że bezwypadkowe, wręcz przyznał że mogło być coś robione ale nie on grzebał. Wszystkie szyby saint gobain 6 czyli rocznikowo się zgadzają. Przód plastik na dole czarny pod zderzakiem, na wentylatorze jest żółta naklejka (czytałem poradnik i na te rzeczy zwracałem uwagę) Przy jeździe próbnej ABS działał imo prawidłowo nie zblokował kół. Troszkę myślałem że będzie dynamiczniejsze to auto ale może kwestia gazu. Jak się przyjechało corsą B to takie auto jest naprawdę za..ste więc ciężko mi określić wady tego auta, a wliczając że człowiek zajarany to traci grunt pod nogami.
Najgorsze zostawiłem na koniec: stojąc przed autem prawy błotnik wymieniany (made in thailand zdaje się) oraz lewy reflektor nowy (po przejrzystości widać) + inna troszkę obudowa, widać że nie od kompletu.
Proszę wyciągnijcie ze mną jakieś wnioski: była walona lewa i prawa czy cały przód? jak to dobrze sprawdzić? Czy automatycznie to auto jest zdyskwalifikowane?

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-1-6-16 ... yiwm3.html
Co widzę jedynie z plusów tej oferty: dolny śląsk 40 km więc blisko, auto ma zamontowany gaz. Cena do negocjacji więc pewnie z 16.900 ---> 16.000 się zatrzyma. Powiem jeszcze że przy jeździe nie czuć było żadnego stukania pukania, auto nie ściągane było, ale jak mówię z corsy b to niesamowity progres więc może zaburzać odczucia.

W necie udało mi się znaleźć tylko 1 opinię o "dealerze" niestety negatywną : http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=205637&page=2
akurat z nią się zgodzić nie mogę, facet grzeczniutki, odpalał auto, można było wsiadać grymasić i odbyć jazdę próbną.

Sprawdzenie po vin dało następujące wyniki: produkcja 2006, jedynie 3 przeglądy w ASO więc gwarancyjne 2007 (20.300 km), 2008 42.000 km, 2009 61.100 km. więc robione ok 20k km na rok, powinno mieć teraz 200.000 a ma 160.000. Czy auto stało rozwalone rok zanim je poskładali i tutaj przywieźli czy licznik cofany?
I jeszcze raz czy lewy błotnik (od kierowcy) i prawa lampa sugerują niezłego dzwona i auto olać?

Rozpisałem się ale tak to jest, człowiek chce dla siebie jak najlepiej.
ps. stoi tam jeszcze jedna mazda 3 już z gwarantowanym przebiegiem i rok młodsza 2007 za 21.500 więc coś to znaczy, nie bez kozery ta "moja" sporo tańsza. Dodatkowo podczas naszej dziś obecności oglądali inni kupujący punciaka i już widzę że z otomoto go zdjęli więc ruch dealer ma. Sprzedaje je jako firma na fakturę VAT.

No nic pozdrawiam i czekam na konstruktywną krytykę tego auta. Czy warto je w ogóle ciągnąć gdzieś na stację obsługi itp. Dzięki!

http://otomoto.pl/oferta/mazda-3-1-6-16 ... yiwm3.html
Początkujący
 
Od: 23 kwi 2016, 22:03
Posty: 3

Postprzez pudelkozapalek » 25 kwi 2016, 15:31

W swojej maździe wymieniłem oba przednie nadkola pod oryginalne zjadła rdza, jedyne jakie dostałem na allegro to własnie zamienniki "made in thailand". Mechanik mi je dopasował, pomalował i różnic prawie nie widać (jest odciśnięty napisz made in thailand).
Ciekaw jestem czy z tych samych części korzystają niemcy, bo błotnik sugeruje wymianę po polskiej stronie.
Sądzę, że nie walone, a rdza w opór – nie było co zbierać z błotnika. Jak czujesz się niepewnie, weź czujnik lakieru i obejrzyj maske, drugie nadkola. Jak mocny dzwon to wyjdzie, ja stawiam na rdzę.

Oglądałeś auto na podnośniku? Z mazdami to mus, bez tego bym raczej nie ryzykował.

Co do gazu, ( sam mam instalację lpg) długie falowanie obrotów (20 sekund to długo teraz, a zimy nie mamy). To na jeździe próbnej polecam na 3 biegu od niskich obrotów depnąć w opór i wczuć się w auto.
Kupiłem auto z podobnym defektem i po małych śledztwie i 580 zł później ( nie narzekam bo od tamtej pory gaz śmiga i jeźdze za 16 zł 100km) okazało się, dupnięty był czujnik temperatury i do wymiany świece i kable od nich + regulacja instalacji. I od tamtej działa wszystko bez zarzutu.

Od siebie polecam, jak można oczywiście, odkręcić zawór i podejrzeć filtr fazy ciekłej – odrazu widać jak kto dba. Grosze kosztują na allegro więc nie ma co oszczędzać.

Sumując, podnośnik i stacja diagno + czujnik i wiesz wszystko.
Początkujący
 
Od: 14 sty 2016, 12:46
Posty: 14 (1/0)
Auto: Mazda 6 2004 sedan 1.8 Pb + LPG

Postprzez Tompson » 25 kwi 2016, 17:03

Dzięki pudelkozapalek za porady. Co do wymiany nadkoli kurcze rdza by żarła chyba jednakowo a wymienione zostało jedno. Wcześniej zapomniałem jeszcze dodać patrząc z góry przez maskę widzimy własne buty <glupek2> brakuje kompletnie plastikowej osłony od dołu więc po kałużach nie ma co jeździć no i pełno syfu musi tam wlatywać. Wstępnie na allegro osłona (nie wiem czy to całość/kompletna) najmniej 150 zł. Wydaje mi się że w skali ceny auta to drobnostka i zastanawia mnie czemu tego sprzedawca nie załatał.
Samo auto niestety na żaden podnośnik nie wjechało, okolica naprawdę piękna ale to trzeci świat. Najbliżej Środa Śląska tyle że jak ma na lawecie je podwieźć do mechanika to wolę do Wrocławia, wiadomo że przy takim małym środowisku na pewno się znają itp więc tego chcę uniknąć.
Co do gazu może jest jak mówisz, a może na ssaniu było i się uspokoiło. nie było to wycie naprawdę spokojnie te obroty wchodziły. Zresztą zdaje sobie sprawę że po ew. kupnie i tak zawitam do gazownika itp muszę zalegalizować butlę (podobno niemieckie papiery się nie liczą i muszę to w Polsce robić). Dodatkowo wymiana i regulacja podstawowych filtrów itp. Tego nie da się uniknąć.
Najbardziej mnie martwi ten bok + reflektor + brak dołu pod maską osłon. Sama wymiana jeśli by się potwierdziła błotnika z powodu rdzy to mi grać, drugi raz wymieniać nie będę bo auto skończy się do tego czasu. Nie chcę po prostu 4 śladów za sobą zostawiać a jak się okaże że geometria faktycznie przesunięta to klapa.

W ASO za taki pakiet "przez zakupem auta" krzyknęli sobie 455 zł full sprawdzenie czy wszystkie części orginalne, podwozie, geometria, komputer i na końcu wydruk z usterkami itp. Na stacji kontroli pojazdów podobny zestaw (uboższy) ok 100 zł. Tę stówkę to potraktuję jak inwestycję, bo pińcet prawie troszkę szkoda.

Dzięki i pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 23 kwi 2016, 22:03
Posty: 3

Postprzez talk_about85 » 25 kwi 2016, 17:53

Trzeba byloby to auto sprawdzic miernikiem grubosci lakieru. Duzo rzeczy wskazuje ze auto kombinowane. Nie wiem czy warto sie w to pchac ale decyzje najlepiej podjac na chlodno.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2010, 23:59
Posty: 1123 (0/12)
Skąd: Gorlice
Auto: Mazda3 BK HB 1.6 MZ-CD 2007

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Moto