Mechanik twierdzi, że ma oryginalny program diagnostyczny dedykowany do Mazdy i oprócz niego "doktoryzują" się z mojego samochodu różni jego koledzy, próbując dojść do przyczyny. Powiedział, że zna się na tych silnikach. Pokazał mi nawet dwa inne auta z tym silnikiem, które stały obok. Twierdzi, że auto nie działa w trybie awaryjnym. Próbował go sztucznie w taki tryb wprowadzić, ale się nie udało. Silnik chodzi normalnie, ale obroty dochodzą tylko do 3000 na wyższych biegach. Powiedziałem mu o świecach żarowych jeszcze raz, ale twierdzi stanowczo, że to nie one są przyczyną.
Prawdopodobnie w moim samochodzie nie było DPF. Auta z DPF podobno mają jakiś magnez przy wlewie paliwa i dodatkowo jakiś inny osprzęt, którego u mnie nie ma. Nie ma też śladu po DPF w komputerze. W ogóle jest to uboższa wersja tego modelu – nie mam komputera pokładowego i automatycznej klimatyzacji, stąd też może nie zamontowali też DPF.
Niezdiagnozowana awaria silnika
1, 2
Mechanik wróży z fusów z tym programowaniem sterownika tylko kasę wydasz niepotrzebnie ale chyba cię stać skoro już głowicę dałeś robić przypuszczam że niepotrzebnie
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
waciach napisał(a):Moja rada jest taka żebyś zmienił mechanika bo coś mi się wydaje że "doktoryzuje" to on się z kolegami ale chyba na Tobie i za Twoje pieniądze...
kropek101 napisał(a):Mechanik wróży z fusów z tym programowaniem sterownika tylko kasę wydasz niepotrzebnie ale chyba cię stać skoro już głowicę dałeś robić przypuszczam że niepotrzebnie
Ta głowica to też mi się wydaje, że nie do końca trafiona diagnoza. Nie słyszałem jeszcze na tym forum o tym, żeby ktoś w Y6 robił głowicę. Silnik 90KM nie jest aż tak diametralnie różny od wersji 109KM.
U mnie problemy z mułowością powodował niesprawny EGR (pozostawał w pozycji otwartej cały czas, przez co odczucie było jak bym jeździł z 3,5 tonową przyczepą). Nie wyrzucał błędu na deske – dopiero po jakimś czasie to zrobił. Wiem, że 90KM nie miały FAPa, ale EGR to chyba był?
- Od: 6 kwi 2011, 09:32
- Posty: 429 (1/1)
- Skąd: Wlkp
- Auto: Mazda 3 BK Y6 '04 Hatchback
Golf MK 7,5 1.4TSI '18
Hej!
Mam problem z moją Mazdą... ciągle jest w trybie awaryjnym. Sprawdzana takim domowym programikiem "mini OBD II za 10 zł" + kilka różnych programikó na androidzie, wszystkie mówią że nie ma błędów, ale czy można im ufać? hmm... Po przeczytaniu forum wyczyściłam ostatnio przepływomierz. Jednak po podniesieniu maskownicy silnika okazało się że tam jest strasznie upaprane chyba olejem. Kolanko idące od tej rury co prowadzi do przepływomierza jest nieszczelna chyba na obu końcach. Plastikowe zaczepy były połamane i było przykręcona śrubą z jednej strony. Wyczyściłam wszystko by sprawdzić czy będzie uciekać teraz czy to stare..
Czy to może być problem co do tego trybu awaryjnego?
Co jeszcze mogę zrobić?
Oraz jak prawidłowo przepalić DPF? (ponoć on też może być) proszę o instrukcję dla kompletnego laika
Jechałam na autostradzie ze stałą wys. obrotów 2500 przez 20 min. To wystarczy? kupiłam preparat jakiś co się wlewa do paliwa do przepalania więc wleje i znów się przejadę tylko czy dobrze robię?
Pozdrawiam
Ewa
Mam problem z moją Mazdą... ciągle jest w trybie awaryjnym. Sprawdzana takim domowym programikiem "mini OBD II za 10 zł" + kilka różnych programikó na androidzie, wszystkie mówią że nie ma błędów, ale czy można im ufać? hmm... Po przeczytaniu forum wyczyściłam ostatnio przepływomierz. Jednak po podniesieniu maskownicy silnika okazało się że tam jest strasznie upaprane chyba olejem. Kolanko idące od tej rury co prowadzi do przepływomierza jest nieszczelna chyba na obu końcach. Plastikowe zaczepy były połamane i było przykręcona śrubą z jednej strony. Wyczyściłam wszystko by sprawdzić czy będzie uciekać teraz czy to stare..
Czy to może być problem co do tego trybu awaryjnego?
Co jeszcze mogę zrobić?
Oraz jak prawidłowo przepalić DPF? (ponoć on też może być) proszę o instrukcję dla kompletnego laika
Pozdrawiam
Ewa
Poczytaj forum to dowiesz się wielu ciekawych rzeczy, to po pierwsze.
Kolanko o którym piszesz to odma i fakt że jest tam olej jest zupełnie normalne bo własnie do tego to kolanko służy ale z kolei jego nieszczelność to już problem i jak najbardziej może i będzie powodować to tryb awaryjny (za niskie ciśnienie w dolocie). Albo poszukasz nowego elementu (nie polecam bo te zaczepy i tak bardzo łatwo połamać) albo użyjesz sprawdzonego przez wielu sposobu na trytytkę
Co do filtra to nie masz DPF a FAP (zwany filtrem mokrym) i tutaj historia jest zupełnie inna. Tego filtra nie wypala się klasyczną metodą buta na autostradzie ponieważ wymyślono specialny płyn Elyos który to jest automatycznie dawkowany do paliwa przy każdym tankowaniu i ułatwia wypalanie filtra (nawet na postoju). Tak więc autko samo wie kiedy zachodzi potrzeba wypalenia, uruchamia program zwiększając dawkowanie paliwa i w ten sposób podnosi się temperatura układu wydechowego i następuje proces wypalania. Gdzie ten płyn jest i jak się go dolewa w razie potrzeby to pojęcia nie mam – nie używam / kastrat
Kolanko o którym piszesz to odma i fakt że jest tam olej jest zupełnie normalne bo własnie do tego to kolanko służy ale z kolei jego nieszczelność to już problem i jak najbardziej może i będzie powodować to tryb awaryjny (za niskie ciśnienie w dolocie). Albo poszukasz nowego elementu (nie polecam bo te zaczepy i tak bardzo łatwo połamać) albo użyjesz sprawdzonego przez wielu sposobu na trytytkę
Co do filtra to nie masz DPF a FAP (zwany filtrem mokrym) i tutaj historia jest zupełnie inna. Tego filtra nie wypala się klasyczną metodą buta na autostradzie ponieważ wymyślono specialny płyn Elyos który to jest automatycznie dawkowany do paliwa przy każdym tankowaniu i ułatwia wypalanie filtra (nawet na postoju). Tak więc autko samo wie kiedy zachodzi potrzeba wypalenia, uruchamia program zwiększając dawkowanie paliwa i w ten sposób podnosi się temperatura układu wydechowego i następuje proces wypalania. Gdzie ten płyn jest i jak się go dolewa w razie potrzeby to pojęcia nie mam – nie używam / kastrat

(za niskie ciśnienie w dolocie).
A niby który czujnik to ciśnienie mierzy? Ciśnienie w dolocie mierzymy jedynie za turbiną... Pomiędzy filtrem a turbiną możemy zmierzyć jedynie jego masę oraz temperaturę (chociaż w Y6 pomiar temperatury jest za turbiną).
Co do filtra to nie masz DPF a FAP (zwany filtrem mokrym) i tutaj historia jest zupełnie inna.
Nieprawda. Tak samo się wypala FAP jak DPF, z tą różnicą, że dolewamy do paliwa płyn katalityczny (który to obniża potrzebną temperaturę do wypalenia). Natomiast sam proces wygląda tak samo...
Ewa, jedź na diagnostykę – sprawdzą stopeń zapełnienia... Różnicę ciśnień – może tu jest problem(przepalone wężyki między FAP a czujnikiem różnicy ciśnień)? Odmę jak najbardziej i najwcześniej trzeba uszczelnić, może być czasem powodem do błędu. Takim porgramom nie ma co ufać. Ja na początek zaglądnał bym do świec żarowych. Przepalone dają taki efekt jak piszesz – awaryjny od samego uruchomienia. Nieszczelny dolot, czy coś z czujnikiem ciśnień czy FAP – objawiało by się trybem awaryjnym podczas jazdy... Pozdrawiam
Dopisano 20 lip 2016, 21:52:
Przy procesie wypalania , następuje tzw "powtrysk" paliwa, czyli jakaś określona jego dawka zostaje wprowadzona do cylindra w czasie suwu wydechu, dostaje się do filtra i tam ułatwia proces wypalania. Dlatego tak ważna jest terminowa wymiana oleju w silnika, część paliwa "ścieka " bowiem do miski i podnosi poziom oleju
waciach napisał(a):Poczytaj forum to dowiesz się wielu ciekawych rzeczy, to po pierwsze.
Kolanko o którym piszesz to odma i fakt że jest tam olej jest zupełnie normalne bo własnie do tego to kolanko służy ale z kolei jego nieszczelność to już problem i jak najbardziej może i będzie powodować to tryb awaryjny (za niskie ciśnienie w dolocie). Albo poszukasz nowego elementu (nie polecam bo te zaczepy i tak bardzo łatwo połamać) albo użyjesz sprawdzonego przez wielu sposobu na trytytkę![]()
Co do filtra to nie masz DPF a FAP (zwany filtrem mokrym) i tutaj historia jest zupełnie inna. Tego filtra nie wypala się klasyczną metodą buta na autostradzie ponieważ wymyślono specialny płyn Elyos który to jest automatycznie dawkowany do paliwa przy każdym tankowaniu i ułatwia wypalanie filtra (nawet na postoju). Tak więc autko samo wie kiedy zachodzi potrzeba wypalenia, uruchamia program zwiększając dawkowanie paliwa i w ten sposób podnosi się temperatura układu wydechowego i następuje proces wypalania. Gdzie ten płyn jest i jak się go dolewa w razie potrzeby to pojęcia nie mam – nie używam / kastrat
Przy procesie wypalania , następuje tzw "powtrysk" paliwa, czyli jakaś określona jego dawka zostaje wprowadzona do cylindra w czasie suwu wydechu, dostaje się do filtra i tam ułatwia proces wypalania. Dlatego tak ważna jest terminowa wymiana oleju w silnika, część paliwa "ścieka " bowiem do miski i podnosi poziom oleju

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości