Oleje silnikowe
MIdlanda nie używałem. Skoro ma takie opinie to dobrze-spróbuj-ważne, że 10W40.
Co do spalania oleju.Ale 1,6 na 6 kkm, to wychodzi 2,6 na 10kkm- a to już dużo. Chyba, że nie dajesz silnikowi ani chwili wytchnienia
Co do spalania oleju.Ale 1,6 na 6 kkm, to wychodzi 2,6 na 10kkm- a to już dużo. Chyba, że nie dajesz silnikowi ani chwili wytchnienia
- Od: 13 maja 2006, 11:23
- Posty: 149
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG
Negoiu czasem mu daje odpoczac
Ale generalnie to czesto mi sie zdaza spieszyc... Silniczek jest ok, ten olej cos nei tak, wiem jak sie zachowywal ten co byl po kupieniu bryczki! Kiedys jescze podejzewalem ze to moze po wymianie rozrzadu cos nie teges, bo byl wymieniany niedlugo pozniej po oleju, ale od wymiany rozrzadu zrobilem 4kkm i nic nie cieknie, nigdzie!
- Od: 10 sty 2006, 17:29
- Posty: 608
Tradycyjnie polecam TEXACO Havoline Extra 10W-40, rozlewany w Belgii a nie jak większość dostępnych olei w Polsce.
. Doczytaj sobie o zaletach: http://www.texaco.com.pl/

Moja opinia: lej jakiś 10W40 lub 10W50 (10W30 w Polsce jest praktcznie niedostępny). Producent dowolny (byle nie Mobil), przychylam się jednak do 10W50 Midlanda ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Grzyby napisał(a):Xavier napisał(a):Doczytaj sobie o zaletach: http://www.texaco.com.pl/
Każda firma pisze o super zaletach swoich olejów – pytanie jest jedno – ile w tym prawdy?
Ile prawdy? Myślę że sporo, skoro używa go 4 moich znajomych (wszyscy inżynierowie po mechanicznych kierunkach na politechnice). Znam też 2 mechaników którzy tym olejem zalewają swoje samochody. Ja jestem bardzo zadowolony. Co do reszty olei to już pisałem: nie mam zaufania do olei rozlewanych u nas w kraju. Za duże pole manewru do nadużyć.
Pomińmy „firmę” – w naszych realiach ważniejsza jest ROZLEWNIA. Jak w jednej rafinerii rozlewa się markę „X” za 150 zł od bańki i markę „Y” za 50 zł to różne cuda mogą się dziać po drodze od kranu do klienta ...Nie? Kto to niby sprawdza i jak? Jak bym Was zapytał czy wolicie tankować autko (za te same pieniądze i pomijając odległość) na stacji np. w Berlinie czy w Warszawie to jaka odpowiedź by padła?
A oleje to niby OK.? A czy alkohole danej marki (np. Smirnoff) rozlewane u nas są tym samym co ORI? Wolicie np. brandy butelkowaną we Francji czy u nas w jakimś Pierdziszewie?
Dajmy więc może spokój sporom o taką czy inną firmę, bo życie uczy że nie zawsze zawartość zgadza się z tym co na etykiecie....
Ja bym pytanie do dyskusji postawił inaczej : Za te same pieniądze lepiej lać oleje rozlewane w Polsce czy w Europie Zach. ? Bo moim zdaniem te drugie...
Xavier mysle ze po czesci realia jakie mamy (czyt. gorsze gatunkowo produkty) wynikaja z tego, ale jest tez chyba jescze jedne powod!? Mianowicie, wiekszosc tych produktow-oleje, materialy eksploatacyjne, a takze proszki do prania etc. jest produkowana przez zaklady kapitalu zagranicznego! Wszyscy sobie zdaja sprawe, ze Polska to mloda demokracja, raptem 16 lat-jeszcze 16 lat temu malo co bylo! Wiec takiego klienta latwiej jest zadowolic! I widac to niemal w kazdej branzy, w Polsce nie trzeba dbac az tak bardzo o renome jak w innych krajach, a i klient Polski nei jets tak wybredny jak z panstw zachodnich, wiec mozna wypuscic na rynek, w sposob swiadomy, produkty o gorszych parametrach, wlasciwosciach a jednoczesnie tansze w produkcji! I malo kto bedzie miec porownanie miedzy tymi kupionymi np. w Niemczech a w Polsce, bo kto sobie tym glowe bedzie zawracac no i kolejna sprawa, jak to sprawdzic, bo subiektywnie zadko sie da! Poki nie wezma sie za to odpowiednie instytucje i nei przeprowadza obiektywnych kontroli, ktore beda mialy charakter analityczny, poty bedzie tak jak jest!
- Od: 10 sty 2006, 17:29
- Posty: 608
Misiek-Bełchatów napisał(a):Czemu piszesz "byle nie Mobil" ja jeżdze na Mobilu (aktualnie półsyntetyk) ?!:>
Bo jak zalałem MobilS 10W40 to dowiedziałem się co to są popychacze
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Bo jak zalałem MobilS 10W40 to dowiedziałem się co to są popychacze
ja mógłbym powiedzieć – tylko Mobil (lub byle nie Midland)
Jak kupiłem był zalany Mobilem – przy zmianie zalałem Quakera (Midland) i z benzyny zrobił się diesel (i to taki jak w 25-letnim mercu)
Nie ma reguły – wiem bo przetestowałem kilka firm.
Aktualnie też na Mobilu 10-W40 i ok.
Nigdy sie tym nie interesowalem, ale potrzebuje na gwalt informacji ile oleju wchodzi do Mazdy 626 ditd z silnikiem 101 KM. Mam zaufanego mechanika, z ktorego uslug regularnie (czyli od przegladu do przegladu
) korzytam lecz wyjatkowy zbieg okolicznosci powoduje, ze nie mam z nim kontaktu, a przeglad zrobic trzeba bo jade do Chorwacji, a nie chce przekraczac o 2000 km "terminu". Wiem, ze nie we wszystkich warsztatach maja taka informacje. (np. w "sieciowkach" katalog nie przewiduje filtrow do mazdzioszki w dieselu). Licze na Wasza pomoc i z gory bardzo dziekuje.
...pewnie można jechać szybciej, ale mnie to koło turbiny lata...
- Od: 17 mar 2006, 15:38
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323f, 626 ditd, 406hdi
2 strony wcześniej jest napisane....
4,7 litra oficjalnie
Wlej 5 litrów i będzie ok.
4,7 litra oficjalnie
Wlej 5 litrów i będzie ok.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
siwy_dymek napisał(a):teilsynthetisch
czy ktos wie co to znaczy??
- Od: 10 sty 2006, 17:29
- Posty: 608
a co to za problem sprawdzić??
http://world.altavista.com/
tłumaczenie niemiecki-angielski i wychodzi: part-synthetically
co w wolnym tłumaczeniu znaczy częściowo-sysntetyczny czyli półsyntetyk...
http://world.altavista.com/
tłumaczenie niemiecki-angielski i wychodzi: part-synthetically
co w wolnym tłumaczeniu znaczy częściowo-sysntetyczny czyli półsyntetyk...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):2 strony wcześniej jest napisane....![]()
4,7 litra oficjalnie
Wlej 5 litrów i będzie ok.
Dzieki za info. Sorryczek, ze poprosilem o podana wczesniej informacje, ale umknelo mi ona.

...pewnie można jechać szybciej, ale mnie to koło turbiny lata...
- Od: 17 mar 2006, 15:38
- Posty: 10
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323f, 626 ditd, 406hdi
quote="emmarek"]Wytłumaczcie mi proszę dla czego nie stosować olejów zalecanych przez producenta samochodu?
Producent zaleca do Xedosa CA KF olej 10W30 a przy temperaturach poniżej 25 stopni 5W30.
Niektórzy twierdzą że tych olei nie ma w sprzedaży ale to nie prawda.
Elf i Shell ma w swojej ofercie zarówno jeden jak i drugi.
Poza tym olej 10W30 Shella to pełen syntetyk .
W czym te oleje będą gorsze od stosowanych przez wiekszość 5W40 czy 10W40 (półsyntetyk )
Według mojej wiedzy są lepsze bo szybciej smarują silnik przy rozruchu oraz zmniejszają opory tarcia .
Spadek zużycia paliwa może siegać nawet do 15%.
Czyli bez problemu CA Kf osiągał by średnie spalanie 8.2l/100km jak podawał producent.[/quote]
Producent zaleca do Xedosa CA KF olej 10W30 a przy temperaturach poniżej 25 stopni 5W30.
Niektórzy twierdzą że tych olei nie ma w sprzedaży ale to nie prawda.
Elf i Shell ma w swojej ofercie zarówno jeden jak i drugi.
Poza tym olej 10W30 Shella to pełen syntetyk .
W czym te oleje będą gorsze od stosowanych przez wiekszość 5W40 czy 10W40 (półsyntetyk )
Według mojej wiedzy są lepsze bo szybciej smarują silnik przy rozruchu oraz zmniejszają opory tarcia .
Spadek zużycia paliwa może siegać nawet do 15%.
Czyli bez problemu CA Kf osiągał by średnie spalanie 8.2l/100km jak podawał producent.[/quote]
Szukam i szukam... i za diabła nie mogę znaleźć oleju 10W-30
Jak ktoś ma jakieś adresy sklepów wysyłkowych to niech się podzieli – bo wychodzi na to, że do Polski nikt takiego oleju nie sprowadza, a niektórzy producenci się w ogóle wypierają jego istnienia (choć na USA robią taki i to pełny syntetyk).
Poniżej różnice w lepkości, IMO dość znaczne w 40C (w 100C mniej, ale tu ogólnie różne oleje mają niewielkie różnice, a wpływ jak wiadomo jest), a wskaźnik HTHS się prawie o jednostkę różni.
Typical Properties
Mobil 1 10W-30
SAE Grade 10W-30
Viscosity, ASTM D 445
cSt @ 40º C 62
cSt @ 100º C 10.0
Viscosity Index, ASTM D 2270 147
Sulfated Ash, wt%, ASTM D 874 1.0
HTHS Viscosity, mPa·s @ 150ºC ASTM D 4683 3.14
Pour Point, ºC, ASTM D 97 -45
Flash Point, ºC, ASTM D 92 224
Density @15º C kg/l, ASTM D 4052 0.86
Typical Properties
Mobil Super S
SAE Grade 10W-40
Viscosity, ASTM D 445
cSt @ 40ºC 98
cSt @ 100ºC 14.4
Viscosity Index, ASTM D 2270 157
Sulphated Ash, wt%, ASTM D 874 0.91
HTHS Viscosity, mPa.s @ 150°C, ASTM D 4683 3.95
Pour Point, ºC, ASTM D 97 -30
Flash Point, ºC, ASTM D 92 230
Density @15ºC, kg/l, ASTM D 4052 0.870
Jak ktoś ma jakieś adresy sklepów wysyłkowych to niech się podzieli – bo wychodzi na to, że do Polski nikt takiego oleju nie sprowadza, a niektórzy producenci się w ogóle wypierają jego istnienia (choć na USA robią taki i to pełny syntetyk).
Poniżej różnice w lepkości, IMO dość znaczne w 40C (w 100C mniej, ale tu ogólnie różne oleje mają niewielkie różnice, a wpływ jak wiadomo jest), a wskaźnik HTHS się prawie o jednostkę różni.
Typical Properties
Mobil 1 10W-30
SAE Grade 10W-30
Viscosity, ASTM D 445
cSt @ 40º C 62
cSt @ 100º C 10.0
Viscosity Index, ASTM D 2270 147
Sulfated Ash, wt%, ASTM D 874 1.0
HTHS Viscosity, mPa·s @ 150ºC ASTM D 4683 3.14
Pour Point, ºC, ASTM D 97 -45
Flash Point, ºC, ASTM D 92 224
Density @15º C kg/l, ASTM D 4052 0.86
Typical Properties
Mobil Super S
SAE Grade 10W-40
Viscosity, ASTM D 445
cSt @ 40ºC 98
cSt @ 100ºC 14.4
Viscosity Index, ASTM D 2270 157
Sulphated Ash, wt%, ASTM D 874 0.91
HTHS Viscosity, mPa.s @ 150°C, ASTM D 4683 3.95
Pour Point, ºC, ASTM D 97 -30
Flash Point, ºC, ASTM D 92 230
Density @15ºC, kg/l, ASTM D 4052 0.870
Grzyby napisał(a):Wyszłoby pod jednym warunkiem – że każdy miałby wóz od nowości (nie kręcony) wiedział jak był zmieniany olej, na jaki itp.
A tak to się dowiesz, że np:
jeden FS spala Mobila dużo, a drugi nie spala Midlanda. Nie będziesz wiedział czy ten pierwszy spalałby Midlanda gdyby był nim zalany, a ten drugi mógłby nie spalać grama Mobila.
Nie wyciągniesz z takiej informacji nic konkretnego
Waluś napisał(a):Cytat:
jeden FS spala Mobila dużo, a drugi nie spala Midlanda. Nie będziesz wiedział czy ten pierwszy spalałby Midlanda gdyby był nim zalany, a ten drugi mógłby nie spalać grama Mobila.
Nie wyciągniesz z takiej informacji nic konkretnego
też tak myślę
Jak nie wyciagniesz? CZarno na bialym bedziesz miec suche fakty, a nei takei sranei w banie jak w polowie tego tematu! Ile na tych 21 stronach jest konkretnych informacji? Tak to w temacie kazdy przezywa jakies wewnetrzne rozterki z doborem oleju i inne niuanse z tym zwiazane! Ok, neuich beda subiektywne opinie, a w zasadziej uz sa, ale przeglad suchych faktow mysle ze bylby tez niezly! Wiadomo, ze przebieg jaki kto ma na licnziku to tez z tym roznie bywa...ale jakims wyznacznikiem to moze byc... A po ilus tam postach mysle ze pewne tendencje by wyszly, jaki olej jest dobry do mazdy a jaki nie!
- Od: 10 sty 2006, 17:29
- Posty: 608
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki