Haczenie przy zmianie biegów / głośna skrzynia – nota serwisowa
Trochę to może być mało śmieszne, jak mi nie wejdzie 4 przy wyprzedzaniu, gdy będę na lewym pasie....brak biegów jest niebezpieczny i dyskwalifikuje pojazd z ruchu!!!
Tak czytając ten wątek mało śmieszne są problemy ze skrzynią, tak jak napisał:
Z jednej strony cieszę się, że zamówiłem automat, z drugiej zastanawiam jak wygląda rozwiązywanie realnie niebezpiecznych problemów w aucie przez ASO?
W Renault Fluence mojego Ojca, kiedy biegi zaczęły haczyć serwis natychmiast rozwiązał problem, po jednej wizycie bez gadania i kręcenia nosem. Zakładam, że rozbiło się o regulację również. Co nie zmienia faktu, że niepokoi mnie podejście ASO Mazdy...
mf113 napisał(a):Trochę to może być mało śmieszne, jak mi nie wejdzie 4 przy wyprzedzaniu, gdy będę na lewym pasie....brak biegów jest niebezpieczny i dyskwalifikuje pojazd z ruchu!!!
Z jednej strony cieszę się, że zamówiłem automat, z drugiej zastanawiam jak wygląda rozwiązywanie realnie niebezpiecznych problemów w aucie przez ASO?
W Renault Fluence mojego Ojca, kiedy biegi zaczęły haczyć serwis natychmiast rozwiązał problem, po jednej wizycie bez gadania i kręcenia nosem. Zakładam, że rozbiło się o regulację również. Co nie zmienia faktu, że niepokoi mnie podejście ASO Mazdy...
Owszem, śmieszne to na pewno nie będzie. Natomiast wszystko zależy jak wyprzedzasz. Ja staram się wyprzedzać auta pojedynczo zaczynając od redukcji na 3 bieg, trwa to moment i właściwie nie mam potrzeby wrzucania czwartego biegu bo już jestem na swoim pasie i mogę spokojnie wrzucać 6 bieg.
Czwórka natomiast przydaje się kiedy wyprzedzam więcej niż jedno auto lub kiedy jestem na odcinku drogi ekspresowej gdzie prędkości są większe.
Tak czy inaczej, skoro masz świadomość, że może Ci nie wskoczyć to warto wykonywać takie manewry z jeszcze większym marginesem bezpieczeństwa. Wiadomo, że jak będzie problem z wbiciem biegu, a manewr wykonujesz "na styk" to zabraknie czasu na podjęcie odpowiedniej decyzji i pewnie odruchowo będziesz próbował zmęczyć wrzucenie tej czwórki, zamiast po prostu wrzucić piątkę.
W każdym razie, nie tak powinno to wyglądać, że musisz iść na kompromisy z powodu źle działającej skrzyni. Mam nadzieję, że w końcu Ci to zrobią tak jak należy, czego szczerzę Ci życzę.
Czwórka natomiast przydaje się kiedy wyprzedzam więcej niż jedno auto lub kiedy jestem na odcinku drogi ekspresowej gdzie prędkości są większe.
Tak czy inaczej, skoro masz świadomość, że może Ci nie wskoczyć to warto wykonywać takie manewry z jeszcze większym marginesem bezpieczeństwa. Wiadomo, że jak będzie problem z wbiciem biegu, a manewr wykonujesz "na styk" to zabraknie czasu na podjęcie odpowiedniej decyzji i pewnie odruchowo będziesz próbował zmęczyć wrzucenie tej czwórki, zamiast po prostu wrzucić piątkę.
W każdym razie, nie tak powinno to wyglądać, że musisz iść na kompromisy z powodu źle działającej skrzyni. Mam nadzieję, że w końcu Ci to zrobią tak jak należy, czego szczerzę Ci życzę.
ozii – Wszystko się zgadza – dobrze, że ma się tego świadomość – to można się pilnować.
Tylko trochę wstyd, że i Mazda się tłumaczy użytkownikom, ze "TTTM".
Może i dobrze, że mam 120KM – ta skrzynia ma dłuższe przełożenia – nie trzeba często zmieniać
Tylko trochę wstyd, że i Mazda się tłumaczy użytkownikom, ze "TTTM".
Może i dobrze, że mam 120KM – ta skrzynia ma dłuższe przełożenia – nie trzeba często zmieniać
Huh, widzę jednak że moje problemy ze skrzynią są trochę innego kalibru. Mi po prostu skrzynia zgrzyta pod dłonią przy wrzucaniu biegów (mocno przypadkowo, bez żadnej reguły temperaturowej lub pogodowej), ale biegi zawsze wchodzą. Jedyny niewchodzący bieg to jedynka – nie da się jej czasem wrzucić (bardzo rzadko) nawet na siłę bez ponownego wysprzęglenia. Jakby mi skrzynia takie fochy w trasie robiła, to szybko bym się pozbył takiego auta po prostu.
creet jaki masz przebieg?
Wcześniej napisałem, że miałem podobnie z pierwszym biegiem. Kiedy nie chciał wskoczyć, wrzucałem dwójkę i ponownie jedynkę – zawsze pomagało. Aktualnie mam z tym spokój. Tak samo wcześniej zdarzały mi się drgania lewarka ale bez tych zgrzytów... zgrzyty był tylko jak mi bieg jakiś nie wskakiwał, ale to oczywiste. W moim przypadku te dwie kwestie jak przypuszczam były od siebie zależne.
Skrzynia po prostu mi się ułożyła – tak sądzę.
Wcześniej napisałem, że miałem podobnie z pierwszym biegiem. Kiedy nie chciał wskoczyć, wrzucałem dwójkę i ponownie jedynkę – zawsze pomagało. Aktualnie mam z tym spokój. Tak samo wcześniej zdarzały mi się drgania lewarka ale bez tych zgrzytów... zgrzyty był tylko jak mi bieg jakiś nie wskakiwał, ale to oczywiste. W moim przypadku te dwie kwestie jak przypuszczam były od siebie zależne.
Skrzynia po prostu mi się ułożyła – tak sądzę.
No to widzę, że skrzynka ma swoje różne fochy!
U mnie 1 i 2 – jak masełko. 1 bieg – to nawet na toczącym się wozie gładko wchodzi. Redukcja na 2 czy z 3, czy z 4 – też super. Tylko jest problem 2-->3 i 3-->4. Ale tu zgrzytu nie ma – po prostu zostaje na neutralu – tak jak bym nie trafił w bieg.
U mnie 1 i 2 – jak masełko. 1 bieg – to nawet na toczącym się wozie gładko wchodzi. Redukcja na 2 czy z 3, czy z 4 – też super. Tylko jest problem 2-->3 i 3-->4. Ale tu zgrzytu nie ma – po prostu zostaje na neutralu – tak jak bym nie trafił w bieg.
@Creet Ja mam 44k km i dalej potrafi zazgrzytać, szczególnie przy przejściu 1->2. Rada: kręć silnik do nieco wyższych obrotów – to pomaga. Ja jedynkę kręcę do min 3500rpm i potem przerzucam na 2. W ASO ze skrzynią byłem z 4 razy.
Skoro mam najmniejszy przebieg z nas trojga wychodzi na to, że ewidentnie u was coś jest wadliwe w tych skrzyniach. Życzę powodzenia w serwisowaniu, może w końcu znajdą na to sposób.
Dosyć oczywista sprawa – Mazda nie bardzo trzyma normy jakości. Wygląda na to, że to troszkę loteria jaka sztuka nam się trafi. Ja mam przebieg troszkę ponad 10 tysi, na początku kilka razy nie weszła mi jedynka, zawsze po i-stopie. Teraz od już dłuższego czasu wszystko precyzyjnie i bez kłopotów pracuje. Dodam też, że zazwyczaj prowadzę auto lewą ręką a prawa często spoczywa na lewarku. I w żadnym wypadku ( jadę wolno, szybko, przyspieszam itp. ) nie mam najmniejszych drgań – czuję oczywiście pod ręką "moc" przenoszoną z układu napędowego ale żadnych drgań.
- Od: 28 paź 2015, 23:51
- Posty: 23
- Auto: Mazda 3 BM 165KM HB 2015
Sky Passion
U mnie z każdym kilometrem lepiej. Czuć, że biegi zmieniają się płynniej (900 km przejechane).
Jednak chyba najgorzej u mnie chodzi przejście z 1>2 muszę to robić na 2 razy – chwilę na luz i dopiero wtedy 2.
Jednak chyba najgorzej u mnie chodzi przejście z 1>2 muszę to robić na 2 razy – chwilę na luz i dopiero wtedy 2.
- Od: 10 lut 2016, 21:14
- Posty: 35
- Auto: Mazda 3 BM, htb. skyMotion 120km
Jacex – dokładnie tak samo jest w moim przypadku. Gdyby coś było u mnie nie tak z lewarkiem i mechanizmem skrzyni to uprzykrzałoby mi to każdą minutę jazdy...
U mnie na poczatku notorycznie nie wchodzila 4ka. Przyspieszajac, chcac przelaczyc z 3 na 4 prawie zawsze byla blokada, teraz już wszystko sie dotarlo. Jedyne co pozostalo to kiedy dynamiczniej ruszam z 1ki w chwili kiedy wciskam sprzeglo i chce wrzucic 2ke lewarek skrzyni poprostu wyrywam. Tak jakbu sprzeglo nie do konca rozlaczalo skrzynie i ten 1 bieg byl caly czas zapiety, nastepuje takie chrupniecie i bieg wyskakuje.. Jak ruszam delikatnie 2-2.5 tys obr to bieg wyskakuje idealnie, jak tylko mocniej rusze to jedynka nie chce "wyjsc" juz tak lekko.
Od siebie napiszę, że w piątek odebrałem samochód. Nie zdarzyło mi się jeszcze żeby mi bieg nie wskoczył. Czuć przejście z biegu na luz i z luzu na bieg. Ale nic nie blokuje. Wyczuwalny jest przyjemny opór 
Jak sprawdzić gdzie auto było robione?
Jak sprawdzić gdzie auto było robione?
- Od: 8 mar 2016, 16:12
- Posty: 53
- Auto: M3 165KM 2016
Witam.
Niestety skrzynia biegów w Maździe nie lubi szybkiego przejścia przy zmianie biegów w górę przez pozycję "luzu". W moim przypadku przy szybkiej zmianie biegów w górę i ciągnięcia ręką lewarka biegów przez "luz" dochodziło często do oporów ale nie było zgrzytów. Natomiast przy zmianie biegów w górę poprzez zostawienie drążka zmiany biegów (skrzyni biegów) na "luzie" przez 1 do 2 sekund praktycznie opory zdarzają się bardzo rzadko. Zdaję sobie sprawę, że taki sposób zmiany biegów nie sprzyja dynamicznej zmianie biegów ale taki jest urok tej skrzyni biegów. Natomiast nie ma problemów ze skrzynią biegów przy zmianie biegów w dół.
Niestety skrzynia biegów w Maździe nie lubi szybkiego przejścia przy zmianie biegów w górę przez pozycję "luzu". W moim przypadku przy szybkiej zmianie biegów w górę i ciągnięcia ręką lewarka biegów przez "luz" dochodziło często do oporów ale nie było zgrzytów. Natomiast przy zmianie biegów w górę poprzez zostawienie drążka zmiany biegów (skrzyni biegów) na "luzie" przez 1 do 2 sekund praktycznie opory zdarzają się bardzo rzadko. Zdaję sobie sprawę, że taki sposób zmiany biegów nie sprzyja dynamicznej zmianie biegów ale taki jest urok tej skrzyni biegów. Natomiast nie ma problemów ze skrzynią biegów przy zmianie biegów w dół.
600km na liczniku – jest coraz lepiej. Może się coś wyrobiło, albo się nauczyłem trafiać w biegi.
Już tylko czasami nie wskoczy 2-->3 lub 3-->4. Reszta zawsze chodziła OK.
Już tylko czasami nie wskoczy 2-->3 lub 3-->4. Reszta zawsze chodziła OK.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość