To mój pierwszy wątek i post na stronie, więc jeśli gdzieś popełniam błędy to proszę o wyrozumiałość
Mam ogromny problem z moją Madzią, ciągnący się już bodajże od ponad roku czasu a każdy z mechaników, których miałem przyjemność odwiedzać, za każdym razem odsyła mnie z kwitkiem twierdząc że:
1. Nic nie da się zrobić.
2. Ten typ tak ma.
3. Pojeździj i zobacz.
4. Zrobione i jest dobrze (a nie jest).
Ręce mi już opadają i zacząłem rozważać krok ostateczny – wyprawę do Jaksy.
Problem w tym, że Jaksa ma warsztat... 400km ode mnie :/ więc może uda się to rozwiązać w inny sposób.
Mazda przy porannym odpalaniu zachowuje się w pełni prawidłowo. Wchodzi ssanie, trzyma przez krótką chwilę, po czym obroty po rozgrzaniu prawidłowo sobie opadają. Problem w tym, że jeśli opadną i Madzi uda się je utrzymać, to są na poziomie mniej więcej 500-600. Daję sobie łeb uciąć że są za niskie lub nieprawidłowe, bo kierownica drga a i całą budą trzęsie niemiłosiernie. To raz. Dwa – kiedy zapalę światła, obroty dostają kota i opadają do 100, po czym podbijane są do 1000 (pewnie by zapobiec zgaśnięciu), znów opadają do 100, znów są podbijane i tak w kółko. Generalnie od kiedy się rozgrzeje, to każde zatrzymanie się na światłach, parkingu, w korku itd skutkuje tańcem obrotów aż wstyd. Dodam że wariacje obrotów zdarzają się czasem i bez włączania świateł, choć zdecydowanie rzadziej. Widać to po filmiku, do którego link wrzucam niżej (po odpaleniu światła są zgaszone a mimo to przez chwilę wariują).
Dodam że auto jest już po "entej" wizycie u mechanika i jeśli się w tym wszystkim nie pogubiłem, to ma wymieniony olej, wymieniony i uzupełniony płyn do chłodnicy, odpowietrzony układ, wymienioną przepustnicę, wymieniony czujnik temperatury, kable, uszczelkę pod głowicą, krokowca i zapewne jeszcze wiele innych rzeczy o których już nie pamiętam... Niestety – mechanik ze mnie żaden...
Nikt nie potrafi mi pomóc, wszyscy rozkładają ręce a już osobnym jest fakt, że żaden z tutejszych mechaników, nie posiada kabla by się do Madzi podłączyć.
Poniżej link do mojego filmiku z wczorajszego wieczoru, pokazujący w praktyce jak wygląda problem.
I przepraszam za muzykę w pewnym momencie – zapomniałem wyłączyć radio
Mazda 626 GE FS 1994.
https://www.youtube.com/watch?v=757-grv ... e=youtu.be
Dziękuję za pomoc.