Mazda 3 BL spalanie – ile pali Twoja Mazda3

[Ścibi85]

Najnowsze doniesienia z tamtego tygodnia i z dziś
Wyjazd w góry 950km delikatnej przewagi lokalnych nad autostradami. Średnia ok 80km/h spalanie ok 6,1 l/100km na dystrybutorze. Włączona klima, grzane fotele, ładowarka do telefonu, CB i zapakowany bagażnik.
Dziś wyjazd do Łodzi. 640km po drogach ekspresowych i autostradach w większości. Średnia ok 90km/h na dystrybutorze 6,70 l/100km. Osobiście jestem zadowolony. Jazda na Vervie.

[twardy103]

Najnowsze doniesienia z tamtego tygodnia i z dziś
Wyjazd w góry 950km delikatnej przewagi lokalnych nad autostradami. Średnia ok 80km/h spalanie ok 6,1 l/100km na dystrybutorze. Włączona klima, grzane fotele, ładowarka do telefonu, CB i zapakowany bagażnik.
Dziś wyjazd do Łodzi. 640km po drogach ekspresowych i autostradach w większości. Średnia ok 90km/h na dystrybutorze 6,70 l/100km. Osobiście jestem zadowolony. Jazda na Vervie.

Świetny wynik!

[Ścibi85]

Prawdopodobnie 11.03 znowu będę do Łodzi jechał, więc sprawdzę czy wyniki są powtarzalne

[djborsi]

Wrocław-Warszawa, 375km
średnia na komputerze 11,9 litra przy średniej prędkości 116km/h.

Kręcenie się po mieście, regularne dojazdy do pracy 7km w 1 str., sporo świateł,
spalanie 13,5 l, przy średniej prędkości około 22km/h.

Jeżdzę raczej dynamicznie.

Proszę o opinię, czy to w miarę normalne wyniki jak dla tej wersji auta?

[KMBak]

W mieście ok. To z trasy bardzo wysokie. Ale chyba momentami musiałeś mieć 200...

[mysiak]

To z trasy to jakaś masakra. Ja przy spalaniu typowo z autostrady średnią prędkość miałem 126 km/h i spalanie 9,8 l/100 km

[Norreca]

z trasy zalezy od warunkow.
ja wiem ze srednio okolo 1 do 1,2 wiecej spala mi na trasach w Polsce niz w DE. (coz jakos wykonania trasy ma duze znaczenie zwlaszcza kawalek od swiecka do poznania jest masakra)
wystarczy ze napotkamy jakis maly korek lub pare razy damy w palnik i spalanie w trasie skacze jak powalone! a na sredniej predkosci nie bedzie tego za bardzo widac.

[djborsi]

W mieście ok. To z trasy bardzo wysokie. Ale chyba momentami musiałeś mieć 200...

200 to nie, ale fakt, że jak było luźniej to tempomat i 170 ustawiałem.
Momentami mogło wskoczyć 180, ale tylko na 30-60 sek.

[Ścibi85]

Potwierdzam spalanie na dystrybutorze na trasie Lublin – Łódź. W sumie byłem 3 razy, ta sama trasa i prędkości. 2 razy 6.7l/100km, dziś 6,6l/100km. średnie prędkości z 650km to ok 85km/h.

[emer]

silnik 1.6 MZ-CD 115KM
Nie sprawdzałem wczesniej, ale dzisiaj dolałem do pełna (jak i poprzednio), dolałem 36.7 l , a przejechałem 790km. Wychodzi że mi spala 4.65 l/100km. Wskazania były 5.1/100km przy średniej 61km/h. Jeździłem max oszczędnie, połowa tego dystansu to jazda autostradą, około 120km/h (tam mi podniosło średnią).
Wyglądało to tak, ze wyświetlacz "mówił", że mam paliwa na 235km, a wg wskazań tych miedzy licznikami, to że mam jeszcze conajmniej 1/4 zbiornika. Wygląda, że TO wskazanie drugie bardziej odpowiadało prawdzie, wg tego ile wlałem, było w baku ok 18l . No i pytanie, czy jak wyświetlacz "powie", ze mam 0 (zero) kilometrów do przejechaania, to wtedy zacznie sie rezerwa ?
Muszę jeszcze jeszcze potwierdzić te róznice w spalaniu, ale co zrobić, jak poprawić software'owo, gdyby potwierdziło się, że za duze są wskazania spalania ? Czy to możliwe w ogóle ?

[ZOOMik]

Nie poprawisz, ale w ogóle bym się tym nie przejmował...najważniejsze, że realu spala mniej

[emer]

edytowałem – ZOOMik, mógłbyś jeszcze odpowiedziec na te moje wątpliwości ?
Że ja nie poprawie, chyba wiem ... ale czy np IDS-em czy jakos inaczej, nie da poprawic sie ?

[ZOOMik]

Jest obszerna dyskusja (nie tylko w tym dziale modelowym) na temat wskaźnika paliwa, komputera oraz wartości rezerwy – jak będziesz chciał poczytać to znajdziesz. Napiszę Ci w skrócie moje rady: nie kieruj się ilością km do przejechania (zasięgiem) estymowanym przez komputer pokładowy, przyjmij, że wartość paliwa w zbiorniku od momentu zapalenia się kontrolki rezerwy to ok. 10L. Znając śr. spalanie pozwoli Ci to zawsze oszacować ile jeszcze możesz zrobić km. To wystarczy. Nikt normalny nie będzie czekał, aż "osuszy zbiornik". Innymi słowy, jak Ci się "żebraczka" zapali możesz jeszcze bez stresu jechać, rozglądając się za stacją paliw i tyle

[emer]

jest wieeeele topiców z tymi zagadnieniami – fakt.
Ale takie JEDNO pytanie – gdy wyświetlacz "powie" ze mam 0 km (zero), to wtedy zaczyna sie niby rezerwa, czy że niby skończyło mi się paliwo ?
Co do zaświecenia się rezerwy, to wiem od około 10 lat w mojej 323F DiTD, ze przejade forsiur 100km czyli na pewno ponad 10l, a podobno 13l) – sprawdzałem kilka razy ....

[ZOOMik]

"że niby skończyło się paliwo"
Tak jak wspomniałem, patrz na kontrolkę a nie wskazanie komputera.

Dopisano 10 kwi 2016, 22:20:

Co do zaświecenia się rezerwy, to wiem od około 10 lat w mojej 323F DiTD, ze przejade forsiur 100km – spradzałem kilka razy ....

No i tak samo w 3BL

[emer]

ok .... to już wiem ....
No cóż, kiedys sprawdzę, dojadę do tych ZERO do przejechania i zobacze co dalej .... moze w minus pójdzie

[ZOOMik]

Nie, będzie "0" a Ty będziesz jechał i jechał i jechał...

[KMBak]

I jechał... I staniesz w polu.
Nie ogarniam po co to testować.
Rezerwa –> tankujesz –> jedziesz –> rezerwa... itd.
W głowie tez żelazny zapas ale tylko od wielkiego dzwonu.

[emer]

właśnie chodzi o ten "wielki dzwon" – nie chodzi o to żeby tak jeździć, ale o "wielki dzwon"
Ja, gdy testowałem w swojej 323F DiTD to, że 100km przejechałem po zaświeceniu się rezerwy, to tylko po to aby wiedzieć, ze na pewno 100km przejadę, dgybym znalazł sie w ekstremalnej sytuacji. No i oczywiście miałem przy testowaniu ze sobą 5l w kanisterku
BTW – nie chodziło mi generalnie o to , a o co innego ...

[e-tomek]

I jechał... I staniesz w polu.
Nie ogarniam po co to testować.
Rezerwa –> tankujesz –> jedziesz –> rezerwa... itd.
W głowie tez żelazny zapas ale tylko od wielkiego dzwonu.

Konrad – od momentu, kiedy u mnie się zapala rezerwa (przy ok. 60 km do przejechania), mogę przejechać jeszcze ok. 200km, dlatego tak szybko nie padnie.
To, że sprawę skopali dobitnie, to jest opisane w temacie o kontrolce, dla mnie powinno być tak:
100 km do przejechania = zapala się rezerwa.
0 km do przejechania = stajesz, logiczne, rozumne, rozsądne.

A nie, że ja mam 60 km do przejechania i zapala się rezerwa, a gdy 0 km do przejechania ... to ja jeszcze mogę przejechać ok. 160 km (ok. 12 litrów w baku)

Gdyby ktoś jechał w dłuższą trasę i miał tankować wtedy, kiedy się rezerwa zapali, to by musiał "co chwilę" się zatrzymywać.

Oczywiście jest jeden plus całej historii, bo przeważnie każdy wystraszony rezerwą tankuje, a w baku jest jeszcze trochę paliwa, a to lepsze, niż tego paliwa miałoby być mniej. Z drugiej strony, gdyby było tak jak pisałem – rezerwa zapalana przy 100 km, to ktoś widząc 200 km do przejechania – równie dobrze mógłby zatankować wówczas do pełna, by nie dopuszczać do sytuacji, że w baku zostaje mało paliwa. Chociaż może kontrolka rezerwy jest bardziej widoczna / rzuca się bardziej w oczy, aniżeli wskazanie ile km zostało do końca (można przeoczyć) ... z tym, że warto system rozpracować, by wiedzieć na czym się stoi i nie panikować, kiedy zapali się kontrolka.