Sajmon86 napisał(a):Zasadniczo operacja wydaje mi sie prosta, trzy punkty mocowania do rozkrecenia, zamierzam sie z tym uporac na konikach... jakies doswiadczenia? Co jeszcze moze mnie spotkac?;)
Troche trudno chyba będzie wybić sworzeń jednego wahacza, bo bardzo blisko mocowane są oba sworznie wahaczy, nie wiem czy 'dojdziesz' tym narzędziem odpowiednio. Chcesz wymieniac wahacz prosty(ten z mocowaniem amortyzatora) czy ten wygięty ?