
Czateria...cd
Heh, w browarze miejskim jeszcze nie bylem a czesto sie tam krece. Jednak zazwyczaj jako kierowca i nie ma okazji. Nie da sie ukryc ze 20dychy za litr browca ktory jest warzony na miejscu i ciagle dostepny, to nie jest malo. Ale jako sporadyczne odwiedziny, czemu nie. Jednak w pobliskich knajpach mozna wyszukac rozne ciekawe piwa. Jedno nazywalo sie "oddech umarlaka" jak dobrze pamietam 

brii napisał(a):Gib napisał(a):Teraz się liczy to jak auto z rolki [tiiit] 100-200 to główny wyznacznik osiągów.
Straszne widzę masz parcie na pałowanie silnika na ostatnim biegu... Rolka-srolka – nie chce Ci się redukować to poszukaj czegoś z ATRolka to żaden wyznacznik osiągów – sprzęty które robią 0-200km/h w 7s wcale w "rolkach" nadzywczajne nie są.
Coś tak na mnie wsiadł? Myślisz że dlaczego ferrari ma turbo? Żeby lepiej skręcało, żeby lepsza kontrola nad Nm w zakręcie była? Odpowiem żeby nie dostawało w dupsko od McLarena kiedy klienci tego samochodu, próbują się w swoich drogich zabawkach, na lotniskach czy obwodnicach moskwy. To zazwyczaj nawet nie jest kreska, tylko trzy klaksony, z rolki, fakt najczęściej mają też napędy w których nie ma nożnego sprzęgła.
Dopisano 17 lut 2016 11:52:
PeKa napisał(a):Ja tam zawsze w takich sytuacjach mam w głowie wykute jedno zdanie.
"Mistrzów prostej pozdrawia pierwszy zakręt"
I w tym celu miałeś zamiar kupić 200 konną Zafirę?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Beny napisał(a):Zna ktoś ta firmę http://olx.pl/oferta/kurtka-kurtki-soft ... 90jH3.html warto?
Mam softshell 4f od kilku lat i spisuje się bdb,a ten wygląda całkiem fajnie i ma kaptur.
Samej firmy nie znam, ale patrząc na parametry – średniawo, a wręcz słabo
Tzn. 3000 oddychalności i wodoszczelności do chodzenia styknie, ale pytanie co jeszcze będziesz w tym robić. Bo mocniejszy deszcz przez dłuższy okres już Ciebie będzie w stanie zmoczyć. Plus jeśli wchodzą w grę narty to też za mało.
Gib napisał(a):Myślisz że dlaczego ferrari ma turbo? Żeby lepiej skręcało, żeby lepsza kontrola nad Nm w zakręcie była? Odpowiem żeby nie dostawało w dupsko od McLarena kiedy klienci tego samochodu, próbują się w swoich drogich zabawkach, na lotniskach czy obwodnicach moskwy. To zazwyczaj nawet nie jest kreska, tylko trzy klaksony, z rolki,
Kompletnie nie rozumiem wyścigu zbrojeń w Nm i tego rodzajów wyścigów. Zauważ jeszcze, że oni w tego typu "wyścigach" nie startują z 2krpm – zanim trąbnie ostatni klakson mają zapięty bieg i obroty optymalne do pałowania...
Gib – nawet jak kupisz samochód z turbo którym na 400Nm to zawsze znajdzie się grubsza ryba. Nie zmienia to faktu – chcesz pocisnąć – redukuj
Kolejna rzecz – firmy o którym piszesz przestały już dawno produkować samochody sportowe – budują monstra o wielkiej mocy potulne w prowadzeniu jak baranek dla klienteli która chce drogich zabawek.
Ostatnio edytowano 17 lut 2016, 12:35 przez brii, łącznie edytowano 1 raz
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Z mercem byłem z grubsza na dobrym biegu, 30-40 kmh i dwójka 
Wiem że grubsza ryba zawsze się znajdzie, ale im więcej KM/Nm tym więcej potencjalnych zdobyczy
Właśnie to że Ty i Peka tego nie rozumiecie, nie oznacza że tak nie jest
Wiem że grubsza ryba zawsze się znajdzie, ale im więcej KM/Nm tym więcej potencjalnych zdobyczy
Właśnie to że Ty i Peka tego nie rozumiecie, nie oznacza że tak nie jest
Ostatnio edytowano 17 lut 2016, 12:36 przez Gib, łącznie edytowano 1 raz
Stała pod ścianą prężąc kakao
Powiedziałbym że remis, w pewnym momencie musiałem zahamować i zmienić pas na jego bo mój był zajęty i zacząłem go gonić i nie mogłem dogonić ani on uciec za bardzo
Ale to tylko 270 CDI było, nawet nie dymił.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):I w tym celu miałeś zamiar kupić 200 konną Zafirę?
W celu zapakowania rodziny, bagażu i wszystkiego na co mam ochotę, do, przy okazji, fajnie wyglądającego dupowozu, którym nie trzeba brać kilometra poprawki przed wyprzedaniem.
Żadnym z wymienianych przeze mnie potencjalnych samochodów, nie da się latać ogniem po serpentynach.
Zwyczajnie nie rozumie tego ścigania z rolki, z kreski, po autostradach itp. Umiejętności to można pokazać cisnąć po łukach
Nie zdziwiłbym się gdyby w tym Mercu siedział jakiś 5G albo i 7G-tronic (szczególnie przy ostatniej) nawet słaby silnik potrafi nieźle z rolki pocisnąć.
Fakt – jak jest dużo KM/Nm to przestaje się być płotką
Może jest, może nie jest – eksperymenty które zdarza mi się przeprowadzić nie potwierdzają tezy o potrzebie posiadania dużej ilości niutów..
Jak dochodzi do tego typu "wyścigu" to za każdym razem kiedy staje obok pojazd który ma podobną ilość KM i dużo większą ilość Nm to jednak ja nie dostaję cięgów i utwierdzam się w przekonaniu, że Nm są przereklamowane
Tu nie chodzi o pokazywanie – rozumiem, że nawet takie ściganie może dawać radochę, ale nie rozumiem pędu za Nm i nieredukowania
Gib napisał(a):Wiem że grubsza ryba zawsze się znajdzie, ale im więcej KM/Nm tym więcej potencjalnych zdobyczy
Fakt – jak jest dużo KM/Nm to przestaje się być płotką
Gib napisał(a):Właśnie to że Ty i Peka tego nie rozumiecie, nie oznacza że tak nie jest
Może jest, może nie jest – eksperymenty które zdarza mi się przeprowadzić nie potwierdzają tezy o potrzebie posiadania dużej ilości niutów..
Jak dochodzi do tego typu "wyścigu" to za każdym razem kiedy staje obok pojazd który ma podobną ilość KM i dużo większą ilość Nm to jednak ja nie dostaję cięgów i utwierdzam się w przekonaniu, że Nm są przereklamowane
PeKa napisał(a):Umiejętności to można pokazać cisnąć po łukach
Tu nie chodzi o pokazywanie – rozumiem, że nawet takie ściganie może dawać radochę, ale nie rozumiem pędu za Nm i nieredukowania
Ostatnio edytowano 17 lut 2016, 12:48 przez brii, łącznie edytowano 2 razy
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ja ścigam się spod świateł do 50 km/h i na dwupasmowych zakrętach, zwykle jadąc dłuższym torem – i tak 99% zapierdalaczy na prostej zasypia pod sygnalizatorem lub gubi się na zakręcie. Oczywiście później cisną z trzycyfrową prędkością po mieście i na kolejnych światłach znów się widzimy 

Xenocyd napisał(a):Ja ścigam się spod świateł do 50 km/h i na dwupasmowych zakrętach, zwykle jadąc dłuższym torem – i tak 99% zapierdalaczy na prostej zasypia pod sygnalizatorem lub gubi się na zakręcie. Oczywiście później cisną z trzycyfrową prędkością po mieście i na kolejnych światłach znów się widzimy
Codzienność

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
PeKa napisał(a):Zwyczajnie nie rozumie tego ścigania z rolki, z kreski, po autostradach
Ja rozumiem, ale urodziłem się inny...zakręty też bardzo lubię, nie wiem nawet czy nie bardziej

Samej firmy nie znam, ale patrząc na parametry – średniawo, a wręcz słabo
Tzn. 3000 oddychalności i wodoszczelności do chodzenia styknie, ale pytanie co jeszcze będziesz w tym robić. [/quote]nic
dlatego nie patrzę na jakieś wypasione.
Tzn. 3000 oddychalności i wodoszczelności do chodzenia styknie, ale pytanie co jeszcze będziesz w tym robić. [/quote]nic
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8675 (86/81)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
brii napisał(a):Nie zmienia to faktu – chcesz pocisnąć – redukuj
a kto powiedział że start z rolki musi być na wysokim biegu?
PeKa napisał(a):Zwyczajnie nie rozumie tego ścigania z rolki, z kreski, po autostradach itp
No ja właśnie też nie bardzo rozumiem pałowania na każdym kroku osobówki spod świateł. Dlatego kilka postów wcześniej zapytałem czy w stolicy to norma
loockas napisał(a):bardzo często stojąc jako pierwszy na lewym pasie na światłach
Co ty w Anglii uczyłeś się jeździć ?
Pojechałem odebrać Mini z warsztatu i nie odpalił :/.
Akumulator się skończył. Był oryginał Mini
..::Born To Rise Hell::..
Piotr_ napisał(a):W twojej krwi po prostu nie ma benzyny
Dziecinada. Nie bardzo rozumiem co ma upalanie osobówki na światłach do hobby jakim jest motoryzacja... ale może faktycznie tego nie czuję. Mimo wszystko staram się odróżnić drogę publiczną od toru wyścigowego czy płyty lotniska. Nie twierdzę, że nie lubię depnąć, ale żeby się ekscytować tym, że objechało się coś/kogoś na drodze, to nie... nie mam benzyny/ropy we krwi
JohnnyB napisał(a):Co ty w Anglii uczyłeś się jeździć ?
Od tego są te pasy by ich używać. Zwłaszcza jak prawy służy też do skrętu który mnie nie dotyczy
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości