Ostatnio wymieniałem żerówki w zegarach i po skończonej robocie zapaliły mi się 2 kontrolki airbagów – czerwona i żółta. Czerwona paliła się, bo źle wsadziłem żarówkę – więc ją odwróciłem i po odpaleniu auta gaśnie po kilku sekundach – czyli prawidłowo.
Problem pojawia się jednak z żółtą kontrolką. po odpaleniu silnika świeci się kilka sekund jasnym światłem, a potem lekko przygasa – ale nie gaśnie całkowicie


Nie ma znaczenia czy ktoś siedzi na miejscu pasażera, czy też nie ma tam nikogo – cały czas świeci.
Kable pod siedzeniem sa połączone (nic przy nich nie grzebałem), kable za schowkiem nie dyndają swobodnie, wszystko na swoim miejscu.
Ma ktoś jakieś pomysły jak to ugryźć