Wyrwany wahacz wzdłuży z podłogi

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez boszax » 3 lut 2016, 21:59

Chciałbym ostrzec ludzi aby sprawdzili sobie mocowania tylnych wahaczy wzdłużnych do podłogi. Wczoraj nagle na dołkach zaczęło coś głośno napierdzielać w okolicy tylnego koła bliżej przodu. Zaglądam a tam wahacza wraz z metalowym uchem dynda sobie z jednej strony. Mocowanie oderwało się od podłogi. Dobrze, ze koło w miarę utrzymywało swoją pozycję dzięki amortyzatorowi i dwóm wahaczom poprzecznym, dzięki czemu udało się dotrzeć do blacharza. Jak widać nie można bagatelizować problemu korozji w tych autach. Połowa zimy i tak zjadło mocowanie, że byłem w szoku. To to już przesada – ja Mazdzie mówię NIE <nie>
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2014, 23:00
Posty: 105 (0/3)
Auto: Mazda 323F 2.0TD 101KM 2001r

Postprzez Hannya » 3 lut 2016, 22:42

Zdecydowanie nie ten dział. Btw. u mnie cud, malina, miód. :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 paź 2015, 23:23
Posty: 29 (1/0)
Auto: Mazda 323f exclusive BJ 2002 1.6
Fiat 125p lux 1.5 1986

Postprzez boszax » 3 lut 2016, 22:52

Chciałem żeby trafiło to do większego grona w podwoziu jest mało tematów ;)
No to masz farta – moja Mazda to chyba nurkowała kiedyś <płacze>
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2014, 23:00
Posty: 105 (0/3)
Auto: Mazda 323F 2.0TD 101KM 2001r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323