Pękł (zerwany) pasek rozrządu
Nie da się wszystkiego przewidzieć, a porady Ven są tu jak słowa mamy: "a nie mówiłam, trzeba było ..."
teraz to sobie można trzebować ... nie każde zerwanie paska oznacza kapitalny remont, poczekaj na diagnozę serwisu – podobny wątek był wczoraj lub przedwczoraj.
teraz to sobie można trzebować ... nie każde zerwanie paska oznacza kapitalny remont, poczekaj na diagnozę serwisu – podobny wątek był wczoraj lub przedwczoraj.
No teraz już nic nie poradzisz... Sprzedający powie wszystko by autko pchnąć (a już szczególnie handlarz)... Słowa że rozrząd był wymieniany 1.000km czy 10.000km temu trzeba traktować jako bajer sprzedawcy. Zawsze po kupnie auta wymieniamy rozrząd, filtry, i płyny 
Masz silnik diesla więc małe szanse że jest bezkolizyjny (ale to musi potwierdzić ktoś kto zna się na tej jednostce) więc wachlarz uszkodzeń może być spory – zawory, tłoki, panewki. Czasem opłaca się bardziej cały motor wymienić niż naprawiać.
Wszystko zależy od prędkości jaką się poruszałeś...
Masz silnik diesla więc małe szanse że jest bezkolizyjny (ale to musi potwierdzić ktoś kto zna się na tej jednostce) więc wachlarz uszkodzeń może być spory – zawory, tłoki, panewki. Czasem opłaca się bardziej cały motor wymienić niż naprawiać.
Wszystko zależy od prędkości jaką się poruszałeś...
maciek89 napisał(a):Witam.
Nie wiem czy temat był,ale chciałem zadać pytanie.
jak widać wątek istnieje – tym razem łączę
Proszę się z nim zapoznać

maciek89 napisał(a):Ja nie ale zapewniali mnie że był wymieniony przy 108000, a ja miałem dopiero 150000 więc moja wina bo mimo wszystko powinienem się od razu za to wziąść... Teraz mam nauczkę
To dopiero początek problemów... silnik prawdopodobnie da się uratować niewielkim kosztem. Ale na pewno nie dawaj auta do pierwszego lepszego warsztaciku który silnika diesla Mazdy nie widział od środka na oczy...
Silnik kolizyjny oczywiście, tłoki uderzyły w zawory. Spowodowało to popękanie dźwigienek i mostków zaworowych, zawory ( oby ) nie spęczniały... Ale to już ktoś kompetentny powinien zrobić.
smile napisał(a):.... Ale to już ktoś kompetentny powinien zrobić.
to abs. wymóg dobrej naprawy, jesli będzie wogóle mozliwa

w innym przypadku kolejna naprawa jest nieuniknionna

E.
Ostatnio edytowano 1 maja 2014, 10:55 przez Enduro, łącznie edytowano 1 raz
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
przy takich naprawach dla pewnosci może by tak wymagac od machanika dokumentacji fotograficznej lub osobiscie obejrzeć wszystko co istotne w silniku przed montażem...
bo nawet minimalne przeoczenia lub bagatelizacja rys pęknięć itp. wygeneruje kolejne koszta i sytuacje dyskomfortowe.
pozdr.
E
bo nawet minimalne przeoczenia lub bagatelizacja rys pęknięć itp. wygeneruje kolejne koszta i sytuacje dyskomfortowe.
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Witam wszystkich mazdowiczów ! I jak się zakończyła naprawa
Czemu nie kończycie historii swojej Madzi?? Opiszę swój przypadek z moją Magdaleną zakupioną w 2011 roku od 3-ciego właściciela ale już z polskimi numerami z Dzierżoniowa. Otóż po zakupie wszystko było ok przez około 3,5 tys km. Po tym przebiegu zaczęła mi sie pojawiać kompresja w zbiorniczku wyrównawczym układu chłodzenia-- myslę sobie-- uszczelka pod głowicą. Kilka dni jeszcze pojeździłem dolewając płynu, ale którego ranka przejechałem 10 km i temperatura rośnie ---- powrót do domu i na drugi dzień demontaż głowicy. Faktycznie uszczelka była przerwana w w dwóch miejscach i kompresja mogła tędy iść w układ chłodzenia. Kupiłem uszczelkę i weryfikacja części --- jedna krzywka na wałku rozrządu ma wytarty rów od roli dźwigienki zaworowej-- decyzja tylko jedna ---- wymiana wałka. Mało tego --- w zakamarkach głowicy znalazłem samodzielnie leżącą taką rolkę z dźwigienki zaworowej. Przypuszczam że poprzedni właściciel miał przypadek pęknięcia paska rozrządu i nic o tym nie wspomniał a mechanior , który robił naprawę nie znalazł tej rolki. Dobrze tylko że ona nigdzie nie podeszła w czasie pracy silnika. Za dużo roboty jest przy takiej robocie żeby sobie pozwolić na wymianę uszczelki pod głowicą bez jej PLANOWANIA
zawiozłem do splanowania głowicę i w tym samym dniu wymieniłem pompę wody bo nie wierzę nigdy w to co mówi sprzedający o przebiegu i wymianach czegokolwiek. Wymiana pompy wody bez głowicy na bloku silnika nie przedstawia większego kolpotu--- ale z głowicą -- jest to nie lada sztuka
Na drugi dzień pojechałem po głowicę ---- szlifierz mówi mi przy odbiorze--- nie szlifowałem bo jest pęknięta na dwóch cylindrach. Zesłabiło mnie to. Słuszna decyzja pracownika warsztatu --- po co szlifować jeśli nie jest szczelna??? Na allegro kupiłem drugą splanowaną i gość gwarantował że jest szczelna – sprawdzana. Jestem niedowiarkiem i tę zakupioną zawiozłem do sprawdzenia szczelności. Prawdę mówił --- była ok. Podczas demontażu zrobiłem mnóóóóóstwo zdjęć i kilka filmików żeby czegoś nie pomylić przy montażu. Wężyków jest dość sporo zamienienie którychś mogłoby źle się skończyć. Ale skończyło się bardzo dobrze-- odpał i wszystko śmiga do tej pory -- przejechane po remoncie ok 55 tys km. Tydzień temu wymieniłem rozrząd -- oprócz pompy. Zdjęty pasek rozrządu miałem oryginalny Mazdy, więc go nie wymieniałem-- zaryzykowałem że nie pęknie. Gdybym podczas wymiany głowicy zobaczył że pasek mam jakąś bezfirmówkę -- na pewno wymieniłbym go w tym samym czasie. Robię elektromechanikę pojazdową ale dla siebie taki remont też postanowiłem zrobić -- robiłem wszystko bez pośpiechu i z rozwagą --- dlatego maszynka działa bez zarzutu do tej pory. Przy takich robotach nie można się spieszyć i myśleć trzeba -- caaaały czas myśleć i przewidywać. Na koniec mojej historii chciałbym zapytać – czy powodem przecierania dolnej obudowy rozrządu przez pasek rozrządu może być oddalone koło pasowe wału korbowego
? A jest to mazda 323 z silnikiem 101 kM 2,0 DiTD z 2001 roku. Kuzynce wymieniam rozrząd i pasek rozrządu na którym jeździła był już o 1/3 szerokości węższy
! Dobrze że przeskoczył tylko na pompie wtryskowej i skończyła jazdę. Niektórzy sugerują żeby pod obie rolki podłożyć podkładki dystansowe (prowadzącą i napinającą) bo pasek po tych rolkach posuwa się lekko wysunięty poza rolkę. Po kole rozrządu na wałku rozrządu i pompy wtryskowej pracuje pośrodku tych kół. Więc ja przypuszczam że gdyby doprowadzić w jakiś sposób, żeby koło rozrządu wału korbowego przysunąć bliżej bloku silnika pasek na rolkach zacząłby pracować pośrodku rolki prowadzącej i napinającej.
Prosiłbym o sensowne jakieś rady co w tym temacie zrobić by pasek nie był narażony na zdzieranie po obudowie rozrządu.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i zainteresowanie jak również służę pomocą (na ile potrafię) w dziedzinie M6.
Pozdrawiam don_rikardo



Prosiłbym o sensowne jakieś rady co w tym temacie zrobić by pasek nie był narażony na zdzieranie po obudowie rozrządu.
Z góry dziękuję za wszelkie rady i zainteresowanie jak również służę pomocą (na ile potrafię) w dziedzinie M6.
Pozdrawiam don_rikardo
Panowie co jest grane piszecie o luźnych paskach i głowa juz mnie boli bo ostatnio wymieniałem rozrzad ori na ori mazda i po z gaszenia auta paski luźne stary i nowy zestaw paski luźne. Może wypowiedział by się P.Jaksa....
- Od: 27 sty 2015, 21:34
- Posty: 1
- Auto: Mazda6 2.0 143 km 2006r
Co do luźnego paska to pytanie czy jest podkładka dystansowa pod kołyską ,, tak aby mogła ona lekko się poruszać . A po drugie to ja zawsze lekko podważam kołyskę tak aby napinacz mógł się więcej wychylić i naprężyć pasek bo wiadomo nowy pasek jest sztywny szczególnie jak jest zimno i siła napinacza go tak samoczynnie nie naprężymarcelinio301 napisał(a):Panowie co jest grane piszecie o luźnych paskach i głowa juz mnie boli bo ostatnio wymieniałem rozrzad ori na ori mazda i po z gaszenia auta paski luźne stary i nowy zestaw paski luźne. Może wypowiedział by się P.Jaksa....
- Od: 7 cze 2009, 16:05
- Posty: 29
- Skąd: Janów Podlaski 502650537
- Auto: Mercedes GL 420 CDI
Nim zostaniesz bohaterem, zaliczysz nie jedną porażkę. I w tym tkwi sekret zwycięstwa.
Panowie szukajac juz nowej mazdy po tym jak spadl pasek rozrzadu z wcisnietym sprzeglem przy 50km w miedzyczasie info od mechanika ze nie ma spustoszen powiedzial ze jesli sa popekanie dzwigienki wymieni, sprawdzi stan zaworów z oka, wymieni urwana srube napinacza zlozy nowy rozrzad i bedzie probowal odpalic. Czy to nie doprowadzi do wiekszej katastrofy?
Czy nie powinien sprawdzic zaworow dokladnie wykrecajac glowice?
Jaki moze byc skutek jesli jest nieszczelnosc lub niedopatrzenie?
I jakies wytyczne na co uwazac poniewaz jest normalne ze kazdy nastepny jest lepszy od poprzedniego w zapewnieniach.
Wybaczcie ale jesli pojawila sie nadzieja chetnie bym ja wykorzystal i dopuscil do ryzyka i powtorki.
Panowie szukajac juz nowej mazdy po tym jak spadl pasek rozrzadu z wcisnietym sprzeglem przy 50km w miedzyczasie info od mechanika ze nie ma spustoszen powiedzial ze jesli sa popekanie dzwigienki wymieni, sprawdzi stan zaworów z oka, wymieni urwana srube napinacza zlozy nowy rozrzad i bedzie probowal odpalic. Czy to nie doprowadzi do wiekszej katastrofy?
Czy nie powinien sprawdzic zaworow dokladnie wykrecajac glowice?
Jaki moze byc skutek jesli jest nieszczelnosc lub niedopatrzenie?
I jakies wytyczne na co uwazac poniewaz jest normalne ze kazdy nastepny jest lepszy od poprzedniego w zapewnieniach.
Wybaczcie ale jesli pojawila sie nadzieja chetnie bym ja wykorzystal i dopuscil do ryzyka i powtorki.
- Od: 20 maja 2014, 18:55
- Posty: 49
- Auto: Mazda 6 2.0 2003
Diesel z DPF
Mazda GH 6 2.2 2011.11
Diesel, Kombi 163
Ja jak rozbieram uszkodzone silniki to często w nich znajduje kawałki Dźwigienek które znajdują się w środku od lat, to efekt strzelonego wcześniej rozrządu . Skutki uboczne to zmielone zębatki wału korbowego i pompy oleju.
- Od: 7 cze 2009, 16:05
- Posty: 29
- Skąd: Janów Podlaski 502650537
- Auto: Mercedes GL 420 CDI
Arniwwl napisał(a):..Skutki uboczne to zmielone zębatki wału korbowego i pompy oleju.
konieczne solidne oczyszczenie silnika u gory i po demntazu miski oleju od spodu.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6