W zeszłym roku zima strasznie szarpnęła mnie po kieszeni (laweta, serwis, czyszczenie układu paliwowego, serwisowe wypalenie DPF) – wyrzucone pieniądze – więc coś z tym trzeba było począć. Rozbudowa dogrzewacza + podgrzewacz paliwa.
Chyba nadszedł czas aby reszta "majsterklepek" skorzystała również z moich doświadczeń w rozbudowie dogrzewacza.
Jako dodatkową elektryczną pompkę wody wykorzystałem pompkę z AUDI A4 2010r.
O jej wyborze zadecydowało kilka faktów:
– jest sprzedawana razem z uchwytem idealnie pasującym(po małej modyfikacji) do 6-tki.
– zamocowana do uchwytu na amortyzujących gumkach niwelujących drgania podczas pracy
– zużywa ciut mniej prądu od oryginalnej pompki webasta
– na uchwycie pompki można zamontować podgrzewacz paliwa
– ma dodatkowy, trzeci przewód sygnałowy pozwalający kontrolować pracę pompki.
– dobra cena zakupu
Wtyczkę do zegara 1533 wykonałem samodzielnie ze starej wtyczki EIDE – rozstaw pinów pasuje idealnie
Ze względu na fakt, że samochód cały czas jest eksploatowany i mam mało wolnego czasu prace były podzielone na etapy. Jako pierwszą wykonałem instalację elektryczną. W jednym miejscu zamocowałem podstawki, przekaźniki i bezpieczniki do Webasta i podgrzewacza paliwa. Całość zamocowałem na trzech odpowiednio wygiętych paskach perforowanego płaskownika wykorzystywanego do mocowania siłowników zamka centralnego. Przymocowałem ten zestaw wykorzystując oryginalne dwie śruby i uchwyty do których mocowane są kable.
Wszystkie masy zostały złapane w tym miejscu na istniejącej, oryginalnej, wolnej śrubie poprzez dodanie nakrętki, w kolejności największej energożerności – podgrzewacz paliwa, pompka, zegar, przekaźniki.
Kable do kabiny zostały poprowadzone tak jak w znanej już oryginalnej instrukcji webasta, poniżej przekaźników, wraz z główną wiązką przewodów poprzez przebicie gumowej uszczelki cienkim kolcem, a następnie przeciągnięcie jednego przewodu do którego później doklejałem taśmą następne przewody i przeciągałem na drugą stronę ściany grodziowej silnika rozciągając gumową uszczelkę co zapobiegło ewentualnym przeciekom wody.
Jako przekaźnik wentylatora zastosowałem regulowaną czasówkę, na której ustawiłem czas 11'30" w celu oszczędzania akumulatora i bezsensownego ganiania wentylatora gdy woda jest jeszcze zimna. Jest rewelacyjna gdyż ona sama zużywa 10 razy mniej prądu niż przekaźnik pompki. (na zdjęciu pierwsza z lewej – ta wysoka)
Zegar zamocowałem standardowo w kabinie, ale przy użyciu dopasowanego kawałka MDF, tak aby pochylić go lekko w celu lepszego odczytu zegara.
Zasilanie przekaźnika podgrzewacza paliwa (+ 12V po stacyjce) podpiąłem od razu pod 87a wentylatora.
Całość została podpięta przewodem 4,0 m2 po stronie wejścia zasilania, bezpośrednio w skrzynce bezpieczników.
Podpięcie pompki i jej zalety w M6 – wystarczy przewiercić jeden otwór w uchwycie i mamy mocowanie pompki...
... i podgrzewacza paliwa
Zostały zmienione węże na zasilaniu webasta na zbrojony gdyż miałem już wcześniej z nim kłopoty i był łatany oraz wąż idący na filtr paliwa – jest teraz wydłużony i idzie w dół na grzałkę z której podgrzane paliwo idzie krótkim wężem od razu na filtr paliwa.
Oryginalny moduł zdalnego sterowania TELESTART wydał mi się archaiczny, a jego cena nie adekwatna do korzyści. Brak możliwości sterowania np. z jakiegoś centrum handlowego po zakupach ze względu na zasięg i szereg innych wad zniechęcił mnie do zakupu. Za 400,– można mieć pSenso GSM CONTROL COMPACT z interfejsem w Androidzie. Z wbudowanym czujnikiem temperatury, oraz możliwością podłączenia 3-ech dodatkowych czujników (możliwość kontroli temperatury w aucie, na zewnątrz pojazdu i czegokolwiek innego) do tego zdalny pomiar napięcia źródła zasilania co przy dużych mrozach od razu nam mówi czy mamy szukać kabli rozruchowych czy odpalimy bez problemu. Wszystko sterowane z telefonu.
Na koniec kilka uwag.
Odpowietrzenie przewodu zasilania pompki w paliwo udało mi się wykonać dość prostą nieinwazyjną metodą. Pompujemy paliwo ręczną pompką na filtrze aż stwardnieje przycisk pompki. Odpalamy webasto. Przy pracującym webaście wraz ze spadkiem ciśnienia w przewodach podpompowujemy dalej paliwo ręczną pompką. Cykl powtarzamy kilkukrotnie. Wytworzone ciśnienie pozwala wypchnąć ewentualne powietrze z przewodów.
Należy uzupełnić płyn w chłodnicy i zbiorniku wyrównawczym. Jak miałem poziom poniżej MAX ale powyżej MIN webasto grymasiło i działało lub nie. Przy zalaniu lekko powyżej MAX problemy się skończyły.