Witam serdecznie
Mam taki problem
Od jakiegoś czasu mazda szybko mi się nagrzewa i nawet przegrzewa, podczas normalnej jazdy wskaźnik temperatury dochodzi do 3/4 wskazówki, praktycznie cały czas chodzą wentylatory chłodnicy, nie wspomnę już o jeździe w korku, a teraz na dworze są temperatury ujemne więc latem byłoby gorzej.
Zauważyłem, także, że nawet jak silnik jest rozgrzany to trudno o to by w aucie było ciepło.
Możecie pomóc?
Szybkie nagrzewanie silnika
Strona 1 z 1
zacznij od sprawdzenia termostatu ,pewno jest zamknięty i silnik pracuje na krótkim obiegu .jeśli jest pełny obieg płynu chłodzącego to górny wąż będzie gorący a dolny będzie chłodniejszy, bo płyn wraca z powrotem do silnika tą drogą ,zacznij od tego .jak by to była uszczelka po głowicą to by przybywało płynu lub oleju zależy gdzie walnie uszczelka i kisiel na korku .
xedos1972
nawet jak silnik jest rozgrzany to trudno o to by w aucie było ciepło
moim zdaniem TU jest odpowiedź..
zacznij od sprawdzenia termostatu ,pewno jest zamknięty i silnik pracuje na krótkim obiegu
stawiam szampana Picolo, że to termostat..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Gdyby to był zamknięty termostat, jak sugerujecie, to krótki obieg płynu (przez nagrzewnicę) nie dawałby takich objawów "nawet jak silnik jest rozgrzany to trudno o to by w aucie było ciepło."
Z kolei otwarty termostat powoduje wydłużone nagrzewanie silnika.
Może miałeś kiedyś za mało płynu i dolałeś, ale nie odpowietrzyłeś układu? Słabe ogrzewanie może byc skutkiem zapowietrzonego układu chłodzenia.
Z kolei otwarty termostat powoduje wydłużone nagrzewanie silnika.
Może miałeś kiedyś za mało płynu i dolałeś, ale nie odpowietrzyłeś układu? Słabe ogrzewanie może byc skutkiem zapowietrzonego układu chłodzenia.
dziękuje za pomoc.
okazało się, że układ był zapowietrzony i nie było płynu w chłodnicy, chociaż w zbiorniczku wyrównawczym był full,nawet nie było żadnych wycieków, bo w garażu sucho, ale odpowietrzone i płyn dolany
pozdrawiam
okazało się, że układ był zapowietrzony i nie było płynu w chłodnicy, chociaż w zbiorniczku wyrównawczym był full,nawet nie było żadnych wycieków, bo w garażu sucho, ale odpowietrzone i płyn dolany
pozdrawiam
-
Listonosz_
Wychodzi na to że masz walnięty korek w chłodnicy , w korku jest wbudowany zawór podciśnieniowo-nadciśnieniowy. Jeśli ciśnienie w układzie wzrasta , następuje otwarcie tego zaworu i wypływ nadmiaru do zbiorniczka .Gdy ciecz w układzie ochładza się, wówczas po otwarciu zaworu podciśnieniowego w korku chłodnicy ciecz przepływa ze zbiornika z powrotem do chłodnicy. U ciebie wychodzi na to że wywala cały czas w zbiorniczek a nie ma powrotu ,jedyne co to teraz obserwuj czy tak będzie się działo po uzupełnieniu płynu w chłodnicy .
Ps .dziwie mnie trochę czemu nie zacząłeś od sprawdzenia poziomu płynu a to chyba pierwsze działanie jakie należy podjąć .
Ps .dziwie mnie trochę czemu nie zacząłeś od sprawdzenia poziomu płynu a to chyba pierwsze działanie jakie należy podjąć .
xedos1972
ciekło przez instalacje LPG , parownik, wąż albo zacisk już był sparciały.
Dość szybko po instalacja dwa lata i porządna założona
xedos1972
właśnie zmyliło mnie to, że w zbiorniczku wyrównawczym było tak jak się należy, dlatego nie zaglądałem do chłodnicy, ale całe życie się człowiek uczy
Dość szybko po instalacja dwa lata i porządna założona
xedos1972
właśnie zmyliło mnie to, że w zbiorniczku wyrównawczym było tak jak się należy, dlatego nie zaglądałem do chłodnicy, ale całe życie się człowiek uczy
-
Listonosz_
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości