Samochód na TAXI – luźna dyskusja
Myśle, że diesel to nie jest zła opcja w Premacy. Miałem ten silnik w 323F. Stary dobry diesel. Brak dwumasy, dpf itd. Jedynie trzeba być pewnym, że pompa nie siądze lub wiedzieć gdzie ją dobrze zregenerować. Premacy z dieslem pod maska kosztuje śmieszne pieniądze, spalanie naprawde zadowalające.
Benzyna jest na pasku, myśle że to tańsze jednak w eksploatacji niż łańcuch, mówimy o autach ponad 10-letnich
Warto także się zainteresować Espace III z 2.0 F4R. Samochód nie rdzewieje (jak chociażby premacy), silnik mega pancerny. Elektryka nie zawodzi bo też za dużo jej niema. O wiele więcej miejsca niż w Premacy. Tylko nie wiem jak z podażą, ciężko o zadbaną sztukę, na pewno łatwiej będzie znaleźć zadbaną Premacy.
Benzyna jest na pasku, myśle że to tańsze jednak w eksploatacji niż łańcuch, mówimy o autach ponad 10-letnich
Warto także się zainteresować Espace III z 2.0 F4R. Samochód nie rdzewieje (jak chociażby premacy), silnik mega pancerny. Elektryka nie zawodzi bo też za dużo jej niema. O wiele więcej miejsca niż w Premacy. Tylko nie wiem jak z podażą, ciężko o zadbaną sztukę, na pewno łatwiej będzie znaleźć zadbaną Premacy.
Bardzo chętnie mazde 5 w sporcie przytule jak sprzedasz mi taka za 12 tysi :p
Hmm czyli możesz to polecić? (nigdy nie miałem diesla) fakt normalne sprzęgło i tego filtra to już duży + tylko czytałem że auto jest głośniejsze w trasach co może być uciążliwe? Ile takie cuda pala w mieście? Zależy o jakich :p (ojciec ma primere p10 łańcuch nie do zajechania)
Rozkimnialem to auto fakt jest fajne tylko są pewne mankamenty zawsze chciałem mieć auto japońskie (miałem ich 8 i żadno z nich nie było :/) mam 24 lata i takie auto rodzinne ciut, by mnie mogło dolowac tudzież wygoda wygoda, ale też chciałbym, by samochód był praktyczny (rozwazalem Jeszcze zafira ale jest brzydka z zewnątrz i w środku) kolega jeszcze coś mi doradzał grand scenica, ale no kurcze nie jestem przekonany do tych FR. Premacy to rzadko spotykane auto w Warszawie wgl tego nie widzę a na taxi to wgl, byłby oryginalny ^^
Hmm czyli możesz to polecić? (nigdy nie miałem diesla) fakt normalne sprzęgło i tego filtra to już duży + tylko czytałem że auto jest głośniejsze w trasach co może być uciążliwe? Ile takie cuda pala w mieście? Zależy o jakich :p (ojciec ma primere p10 łańcuch nie do zajechania)
Rozkimnialem to auto fakt jest fajne tylko są pewne mankamenty zawsze chciałem mieć auto japońskie (miałem ich 8 i żadno z nich nie było :/) mam 24 lata i takie auto rodzinne ciut, by mnie mogło dolowac tudzież wygoda wygoda, ale też chciałbym, by samochód był praktyczny (rozwazalem Jeszcze zafira ale jest brzydka z zewnątrz i w środku) kolega jeszcze coś mi doradzał grand scenica, ale no kurcze nie jestem przekonany do tych FR. Premacy to rzadko spotykane auto w Warszawie wgl tego nie widzę a na taxi to wgl, byłby oryginalny ^^
- Od: 27 lis 2015, 20:07
- Posty: 4
- Auto: Passat B4
Porównywać Premacy do Espansa to jak porównać Mastera do Magnum, szybciej do Scenica. W jeździe przeważnie miejskiej sprawdzi się na pewno też lepiej niż większe Vany. MPV będzie sporo droższy w utrzymaniu niż Premacy. Francuzy z tych lat raczej bym sobie odpuścił, a zwłaszcza Reno. Co prawda Scenic sąsiada przejechał 220000 zanim się rozłożył ale serwis widział częściej niż ja swoją CP, kolega z pracy miał nie lepiej, dwa razy wakacje we Francji skończyły się lawetą.
2.0 w benzynie Premacy ciężko znaleźć, ja miałem 1.8 nie narzekałem po za raz padnięta cewką , czujnikiem ABS który jako laik naprawiłem sam,jeden wahacz, rozłożone łożysko z mojej winy. Przejechała u nas ponad 100tys. Wersje 7 osobowe to jak mówisz sam diesel, rzadko można spotykać w benzynie, była w ofercie nie na wszystkie rynki. Diesel w tym aucie jednostka bardzo dobra nie sprawiająca większych problemów, problem możne być tylko ze znalezieniem z niższym przebiegiem niż benzyna. Koszt rozrządu niewielki, serwisowanie proste. Ten silnik spokojnie dociągnie do 5 z przodu na liczniku, znam dwie w Belgii takie, obecnie już w Afryce.
Miejsca jak na takie auto sporo, z tyłu wygodnie a 3 osobne siedzenia to spory plus dla pasażerów.
Niestety bywa ruda n nadkolach, raz więcej raz mniej. Przy Twoich potrzebach szukał bym diesla, ale jak trafiła by się fajna benzyna to pod LPG i też OK.
2.0 w benzynie Premacy ciężko znaleźć, ja miałem 1.8 nie narzekałem po za raz padnięta cewką , czujnikiem ABS który jako laik naprawiłem sam,jeden wahacz, rozłożone łożysko z mojej winy. Przejechała u nas ponad 100tys. Wersje 7 osobowe to jak mówisz sam diesel, rzadko można spotykać w benzynie, była w ofercie nie na wszystkie rynki. Diesel w tym aucie jednostka bardzo dobra nie sprawiająca większych problemów, problem możne być tylko ze znalezieniem z niższym przebiegiem niż benzyna. Koszt rozrządu niewielki, serwisowanie proste. Ten silnik spokojnie dociągnie do 5 z przodu na liczniku, znam dwie w Belgii takie, obecnie już w Afryce.
Miejsca jak na takie auto sporo, z tyłu wygodnie a 3 osobne siedzenia to spory plus dla pasażerów.
Niestety bywa ruda n nadkolach, raz więcej raz mniej. Przy Twoich potrzebach szukał bym diesla, ale jak trafiła by się fajna benzyna to pod LPG i też OK.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
A te diesle w premacy czymś się różnią poza mocą?
Mam możliwość zamienić ojca 406 1,8 na 90konna premacy. Zawsze mi się podobała a do tego czerwona http://olx.pl/oferta/mazda-premacy-CID5-IDbSQ77.html
Mam możliwość zamienić ojca 406 1,8 na 90konna premacy. Zawsze mi się podobała a do tego czerwona http://olx.pl/oferta/mazda-premacy-CID5-IDbSQ77.html
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Marianek napisał(a):Porównywać Premacy do Espansa to jak porównać Mastera do Magnum, szybciej do Scenica
Rozmawiamy o aucie na taxi, w dodatku 7-osobowym, to tylko propozycja, a nie porównanie.
Marianek napisał(a):Francuzy z tych lat raczej bym sobie odpuścił, a zwłaszcza Reno. Co prawda Scenic sąsiada przejechał 220000 zanim się rozłożył ale serwis widział częściej niż ja swoją CP, kolega z pracy miał nie lepiej, dwa razy wakacje we Francji skończyły się lawetą.
Wrzucanie francuzów z tamtych lat do jednego worka na podstawie 2 przypadków to chyba lekkie przegięcie. Napisze coś z WŁASNEGO doświadczenia na temat Espace. Szukałem vana 7-osobowego, kupiłem z przebiegiem 350 tyś km, z gazem założonym od nowości! Poprzedni właściciel nie dbał o auto, kupił po serwisie i nie dołożył złotówki. Elektryka była cała sprawna, klima chodziła. Samochód odpalał od strzała, jechał ciągiem ponad tysiąc km. Oleju ani innych płynów nie brał, olej po 5 tyś km był dalej czyściutki. Jak sprzedawałem przyjechał oglądać go facet, który stwierdził że 350 tyś km na ten samochód to jeszcze nie jest przebieg, bo u niego w firmie miały po 700 i dalej jeździły. Dlatego będę bronił tego auta, zwłaszcza z silnikiem F4R.
Premacy też fajna i bardziej poręczna w mieście. Ten sam diesel w 323F nie spalił mi więcej niż 7L. Możliwe że w korkach czy na krótkich odcinkach w zime wziałby więcej. Tylko blacha w maździe a reno, tutaj nie ma o czym rozmawiać niestety.
Dadan nie mam nic osobistego do Francuzów, niektóre mi się podobają i skłony był bym kupić bez uprzedzeń. Co do wyżej przez mnie wymienionych to dwa przypadki które znam osobiście, ale znajdzie się po rodzinie i znajomych jeszcze więcej, nie polecił bym tego na taxi. Nie ma co ukrywać Reno z tego czasu to porażka, współczesne są jak najbardziej OK, sporo poprawili. Fakt faktem że ciężko producentowi się pozbyć łatki która raz się przylepi to nie odklei. Podobnie z Mazdą (ruda) Alfą (silniki, zawieszenie)i Fordem (ruda, elektryka, mechanika) obecnie to już nie te same auta i w większości pozbyły się wad które je trapiła.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Wiem, że dużo łatek nie wzieło się z powietrza. Moim zdaniem espace trochę jakby odstaje od reszty renówek, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ten model jest naprawde odporny na przebieg i zużycie. Oczywiście nie jest to samochód bez wad, wymiana rozrządu ze słynnym KFZR kosztuje w granicach 1500 zł (bez blokady nie wymienisz), cieknie z wybieraka skrzyni biegów. Czasami wysypie się jakaś pierdółka jak zamek w drzwiach itp. Za to w porównaniu do chociażby Laguny 2 (przedlift) czy espace IV to różnica jest kolosalna. Może być problem ze znalezieniem zadbanego espace III, nie zmęczony egzemplarz w niemczech kosztuje nawet i 2000e, gdzie i za 500e da się coś jeżdżącego z gazem wyrwać 
No tak czytam Panowie i wiadomo francuz jak to francuz jeden przejedzie 500 tys drugi będzie się sypać co 20 tys wszystko kosztem szczęścia i eksploatacji zależnej od kierowcy , ale jak mówiłem to auto duże. A ja chce powiązać pożyteczne z użytecznym ;p Właśnie jak kupie autko to 4/5 miesięcy będzie użytkowane prywatnie na krótkie/średnie odcinki diesla jak wspomniałem nigdy nie miałem , ale też kupować auto 12 letnie ~ i ładować gaz za 2,700 i później przy nim biegać to już lepiej tego diesla chyba przytulić ? I co do Espace III to bolączką jest rocznik 2002 to ostatni wypust i trochę marnie z tym wolałbym coś 2003/2004
- Od: 27 lis 2015, 20:07
- Posty: 4
- Auto: Passat B4
witam
ja miałem 2 MPVały już, jedną z 99r zrobiłem 100 tys bez większych nakładów
druga zrobiła 50 tys z 2000r też nie było wydatków
obydwie z gazem FS 2l
teraz po roku bez MPV kupiłem kolejną 2,3l
ciężko coś tak wygodnego i niezawodnego spotkać jak MPV
jedyna wada korozja , ale da się z tym walczyć
Ja bym kupił sobie na Taxi MPV kę
ja miałem 2 MPVały już, jedną z 99r zrobiłem 100 tys bez większych nakładów
druga zrobiła 50 tys z 2000r też nie było wydatków
obydwie z gazem FS 2l
teraz po roku bez MPV kupiłem kolejną 2,3l
ciężko coś tak wygodnego i niezawodnego spotkać jak MPV
jedyna wada korozja , ale da się z tym walczyć
Ja bym kupił sobie na Taxi MPV kę
Gibboniks napisał(a):co do Espace III to bolączką jest rocznik 2002 to ostatni wypust i trochę marnie z tym wolałbym coś 2003/2004
IV generacja jest już całkowicie rozpracowana przez niezależne serwisy, części tanie i łatwo dostępne. Jeśli znajdzie się egzemplarz który nie był drutowany a będzie serwisowany u ludzi którzy mają o tym samochodzie pojęcie to nie ma się co bać tego modelu
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości