Widmo, tez mnie zastanowilo skad ten blad skoro program byl obrobiony. Dziwne jest to, ze przez rok i 25tys km bylo ok, zero problemow. Z tego co wyczytalem wczoraj w nocy to ten blad informuje o braku aktywatora elyoes- czy w takich sytuacjach komp moze odciac zaplon? Mial ktos tak?
Jestem z Wawy, a komp obrabialem u goscia z Radomia (widze ze Twoje okolice).
A co z innymi bledami? Jeden to chyba swiece...?
Pzdr,
W.
Silnik nie odpala
1, 2
przez safeness » 3 gru 2015, 17:09
Cześć WojciszPL,
miałem praktycznie ten sam problem – DPF wycięty i błędy dot. dodatku do paliwa... oraz problem z gaśnięciem i odpalaniem. Nie mniej jednak błędy te nie był tego przyczyną.
Nie będę się już rozwodził co było robione w między czasie (wczoraj założyłem nowy temat, gdzie wszystko jest opisane, bo dalej mam problem z mocą samochodu) – finał finałów był taki, że wyczyściłem przepływomierz, czujnik wału korbowego, filtr paliwa.
Z tego co piszesz, został Ci przepływomierz.
PS. na samostacie samochód Ci w końcu odpalić- ale trzeba go trochę pomęczyć.. i tak to będziesz musiał zrobić i tak
Powodzenia!
miałem praktycznie ten sam problem – DPF wycięty i błędy dot. dodatku do paliwa... oraz problem z gaśnięciem i odpalaniem. Nie mniej jednak błędy te nie był tego przyczyną.
Nie będę się już rozwodził co było robione w między czasie (wczoraj założyłem nowy temat, gdzie wszystko jest opisane, bo dalej mam problem z mocą samochodu) – finał finałów był taki, że wyczyściłem przepływomierz, czujnik wału korbowego, filtr paliwa.
Z tego co piszesz, został Ci przepływomierz.
PS. na samostacie samochód Ci w końcu odpalić- ale trzeba go trochę pomęczyć.. i tak to będziesz musiał zrobić i tak
Powodzenia!
- Od: 23 paź 2015, 12:30
- Posty: 7
- Auto: Mazda 3 1.6 BK
przez kropek101 » 4 gru 2015, 14:30
Danrok jeśli nie śledzisz forum to powiem ci były osoby które wymieniły przepływki które nie dawały oznak (błędów) a silniki odzyskiwały moc tak samo jak z elektrozaworem sterującym geometrią turbiny też pada i nie daje znać o sobie, to samo z czujnikiem ciśnień na szynie CM więc naprawdę temat mocy to duży problem i wróżenie z fusów.
Kolega wojcisz najpierw musi odpalić a potem szukać braku mocy.
Najlepiej by było podmienić czujnik z szyny CM i palić na samostarcie do skutku lub auto na hol ja bym dalej obstawiał że mechanior zapowietrzył i teraz w pupie rady nie potrafi sobie dać poczytaj sobie wątki o wymianie filtra. Jak go dobrze nie zalał bo po co przecież większość aut ma pompę w baku to bankowo powietrze siedzi w układzie szczególnie że chyba ruszył i wtryski jak dobrze kojarzę.
Kolega wojcisz najpierw musi odpalić a potem szukać braku mocy.
Najlepiej by było podmienić czujnik z szyny CM i palić na samostarcie do skutku lub auto na hol ja bym dalej obstawiał że mechanior zapowietrzył i teraz w pupie rady nie potrafi sobie dać poczytaj sobie wątki o wymianie filtra. Jak go dobrze nie zalał bo po co przecież większość aut ma pompę w baku to bankowo powietrze siedzi w układzie szczególnie że chyba ruszył i wtryski jak dobrze kojarzę.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
przez waciach » 4 gru 2015, 15:34
Przepływke szybko sprawdzisz – odepnij wtyczkę a wtedy komp użyje stałej wartości przepływu powietrza. Odpięcie wtyczki oczywiście zmienia charakterystykę pracy silnika bo jak by nie patrzeć to dla komputera problem braku danych czujnika ale jeżeli to jej wina to na pewno auto się inaczej zachowa (sam sprawdzałem u siebie szukając przyczyny innej usterki).
Ja bym proponował Ci jako start zacząć eliminować kolejno możliwe przyczyny (jak np ta przepływka, którą szybko możesz sprawdzić). A zaczał bym od odpowietrzenia układu paliwowego. Wystarczy duuuża strzykawa i kawałek węzyka o średnicy 10mm. Zakładasz na wylot filtra paliwa, podciągasz tłok strzykawki tworząc podciśnienie i czekasz na bomble. Tak kilka razy i powinieneś na tyle podciągnąć paliwo żeby silnik mógł załapać. Wyeliminujesz to to leć dalej.
Gdybyś jednak wrócić do czujnika położenia wału korbowego to mogę Ci pożyczyć na podmiankę bo mam zapasowy a też mieszkam w wawie (położenia wałka rozrządu też mam jak by co bo też potrafi uwalić auto)
Ja bym proponował Ci jako start zacząć eliminować kolejno możliwe przyczyny (jak np ta przepływka, którą szybko możesz sprawdzić). A zaczał bym od odpowietrzenia układu paliwowego. Wystarczy duuuża strzykawa i kawałek węzyka o średnicy 10mm. Zakładasz na wylot filtra paliwa, podciągasz tłok strzykawki tworząc podciśnienie i czekasz na bomble. Tak kilka razy i powinieneś na tyle podciągnąć paliwo żeby silnik mógł załapać. Wyeliminujesz to to leć dalej.
Gdybyś jednak wrócić do czujnika położenia wału korbowego to mogę Ci pożyczyć na podmiankę bo mam zapasowy a też mieszkam w wawie (położenia wałka rozrządu też mam jak by co bo też potrafi uwalić auto)
przez WojciszPL » 4 gru 2015, 19:01
Panowie, dzięki Wam wszystkim za odpowiedzi i za wsparcie! Miło człowiekowi, jak pasjonaci tej samej marki tak sobie wzajemnie pomagają!
Auto udało się odpalić wczoraj, nie zdążyłem już wejść odpisać bo wróciłem późną nocą do do domu..
Wczoraj mechanik z samego rana zadzwonił do mnie, że odpalił. A więc okazało się, że pomogło to wyjęcie i przedmuchanie wtyczki czujnika ciśnienia na szynie CR, bo aku przez noc się naładował i rano odpalił. Na początku na samostarcie, a później jak popracował kilkanaście minut, to już na dotyk.
Mechanik prócz tego wymienił mi świece żarowe (błąd P138B jak pamiętacie), okazało się że wszystkie były spalone. Niestety jedna się urwała i będę musiał znaleźć jakiś warsztat który wyciąga bez ściągania głowicy. Znacie jakiś w okolicy Wawa? i jaki to jest mniej więcej koszt? Czymś grozi jazda na trzech świecach do czasu wymiany?
Wczoraj skasowałem wszystkie błędy i dziś wrócił tylko P138B, a więc ten dotyczący świec (co wydaje się logiczne zważywszy na powyższe).
Inna historia, że auto u mechanika tak kopciło (biały lub jasnoszary dym) – na wolnych obrotach dużo, natomiast po przygazowaniu trzeba było uciekać z garażu Myślałem że coś jest nie tak, ale mechanik kazał mi przegonić auto po trasie. PRzeciągnąłem go (jak się rozgrzał) 3.5-4k obrotów dłuższą chwilę i teraz na wolnych obrotach zero dymka Co najważniejsze auto ma teraz także moc! Przyjemnie wciska w fotel, tego mi brakowało (choć może po części to efekt po przejściu z zastępczego seicento).
Też uważacie że takie dymienie po miesiącu stania na początku to norma?
Podsumowując, jak na obecną chwilę jestem mega zadowolony że wreszcie mam auto i chciałem Wam wszystkim bardzo podziękować!
PS: Auto przy odpowietrzaniu strasznie się zalało na kablach itp. i wali paliwem w kabinie – znacie jakiś sposób na pozbycie się smrodu?
Pozdrawiam,
W.
Auto udało się odpalić wczoraj, nie zdążyłem już wejść odpisać bo wróciłem późną nocą do do domu..
Wczoraj mechanik z samego rana zadzwonił do mnie, że odpalił. A więc okazało się, że pomogło to wyjęcie i przedmuchanie wtyczki czujnika ciśnienia na szynie CR, bo aku przez noc się naładował i rano odpalił. Na początku na samostarcie, a później jak popracował kilkanaście minut, to już na dotyk.
Mechanik prócz tego wymienił mi świece żarowe (błąd P138B jak pamiętacie), okazało się że wszystkie były spalone. Niestety jedna się urwała i będę musiał znaleźć jakiś warsztat który wyciąga bez ściągania głowicy. Znacie jakiś w okolicy Wawa? i jaki to jest mniej więcej koszt? Czymś grozi jazda na trzech świecach do czasu wymiany?
Wczoraj skasowałem wszystkie błędy i dziś wrócił tylko P138B, a więc ten dotyczący świec (co wydaje się logiczne zważywszy na powyższe).
Inna historia, że auto u mechanika tak kopciło (biały lub jasnoszary dym) – na wolnych obrotach dużo, natomiast po przygazowaniu trzeba było uciekać z garażu
Myślałem że coś jest nie tak, ale mechanik kazał mi przegonić auto po trasie. PRzeciągnąłem go (jak się rozgrzał) 3.5-4k obrotów dłuższą chwilę i teraz na wolnych obrotach zero dymka Co najważniejsze auto ma teraz także moc! Przyjemnie wciska w fotel, tego mi brakowało (choć może po części to efekt po przejściu z zastępczego seicento).Też uważacie że takie dymienie po miesiącu stania na początku to norma?
Podsumowując, jak na obecną chwilę jestem mega zadowolony że wreszcie mam auto i chciałem Wam wszystkim bardzo podziękować!
PS: Auto przy odpowietrzaniu strasznie się zalało na kablach itp. i wali paliwem w kabinie – znacie jakiś sposób na pozbycie się smrodu?
Pozdrawiam,
W.
przez kropek101 » 5 gru 2015, 10:58
Możesz umyć przewody odtłuszczaczem do tarcz wszystko spłynie z silnika.
Co do świec poszukaj w google czegoś takiego http://www.urwanaswieca.eu/ jest też gościu co ci przyjedzie na miejsce praktycznie obsługuje całą Polskę i będzie wyjmował koszt za 1szt około 250zł + dojazd.
Ja bym na urwanej świecy tak nie jeździł zależy gdzie pękła żeby potem nie było że ci końcówka wpadnie do cylindra i pozamiatane.
Co do świec poszukaj w google czegoś takiego http://www.urwanaswieca.eu/ jest też gościu co ci przyjedzie na miejsce praktycznie obsługuje całą Polskę i będzie wyjmował koszt za 1szt około 250zł + dojazd.
Ja bym na urwanej świecy tak nie jeździł zależy gdzie pękła żeby potem nie było że ci końcówka wpadnie do cylindra i pozamiatane.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
przez WojciszPL » 5 gru 2015, 20:02
Dzięki za info, musze poszukać jakiegoś warsztatu w okolicach Wawy. Jaksa robi takie rzeczy?
Okazało się, że to nie koniec problemów z autem – dziś zrobiłem 200km, przed wyjazdem wyczyściłem cały silnik z paliwa, okazało się po dojechaniu do celu że paliwo znów się pojawiło przy wtryskach itp. a więc poprzedni mechanik który je wymieniał musiał spieprzyć robotę. Muszę do niego jechać w poniedziałek reklamować, tylko nie wiem czy niech on poprawia, czy kłocić się o kasę i zrobić gdzie indziej – znacie jakieś miejsce w okolicach?
Pozdrawiam,
W.
Okazało się, że to nie koniec problemów z autem – dziś zrobiłem 200km, przed wyjazdem wyczyściłem cały silnik z paliwa, okazało się po dojechaniu do celu że paliwo znów się pojawiło przy wtryskach itp. a więc poprzedni mechanik który je wymieniał musiał spieprzyć robotę. Muszę do niego jechać w poniedziałek reklamować, tylko nie wiem czy niech on poprawia, czy kłocić się o kasę i zrobić gdzie indziej – znacie jakieś miejsce w okolicach?
Pozdrawiam,
W.
przez waciach » 6 gru 2015, 11:57
Jaksa nie wyciąga świec, zdejmuje głowice (dzwoniłem przed wymiana swoich). Poszukaj Mechaniq, okolice jablonnej (wylot z wawy w stronę modlina). Wymiana/wyciągnięcie na miejscu lub z dojazdem. Cena ok 200 PLN jak nikt wcześniej nie bawił się w chalupnicze wyciąganie. Ja polecam, pełny profesjonalizm i gwarancja na robote. Mi akurat tylko zmienił świece ale byłem tam aby właśnie ewentualnie zerwana świece od razy wyciągnąć bo w tym się ten człowiek specjalizuje (robi tylko to).
Co do paliwa – miałem tak samo po wymianie podkladek. Sprawdz gdzie jest paliwo (czy tylko na doleczy cały wtrysk jest mokry), jak calyto zdejmij zwroty z wtryskow i załóż ponownie. Najczęściej mechanicy nie wymieniają uszczelek (malutkie turkusowe) od przewodów powrotnych przy wyciaganiu wtryskow i potem lubią się źle ułożyć więc zdejmij i załóż ponownie, potem obserwuj. W sumie to się nie dziwię bo cena za nie jest chora – 60PLN za 4
Co do paliwa – miałem tak samo po wymianie podkladek. Sprawdz gdzie jest paliwo (czy tylko na doleczy cały wtrysk jest mokry), jak calyto zdejmij zwroty z wtryskow i załóż ponownie. Najczęściej mechanicy nie wymieniają uszczelek (malutkie turkusowe) od przewodów powrotnych przy wyciaganiu wtryskow i potem lubią się źle ułożyć więc zdejmij i załóż ponownie, potem obserwuj. W sumie to się nie dziwię bo cena za nie jest chora – 60PLN za 4
przez WojciszPL » 9 gru 2015, 17:41
Jeśli chodzi o cieknące paliwa – okazało się, że mechanik jak odpowietrzał to poluzował przewody paliwowe do wtrysków i później jeden za słabo dokręcił – poprawił to i póki co odpukać jest wszystko ok
Co do świecy, to będę musiał ją zrobić w wolnej chwili, pewnie u tego gościa Mechaniq, po zabiegu opowiem ile wziął i ogólnie czy jestem zadowolony.
Problem tylko taki, że urwał mi się sam żarnik, zastanawiam się ile weźmie za taką usługę i czy ogólnie da radę to zrobić bez ściągania głowicy..
Co do świecy, to będę musiał ją zrobić w wolnej chwili, pewnie u tego gościa Mechaniq, po zabiegu opowiem ile wziął i ogólnie czy jestem zadowolony.
Problem tylko taki, że urwał mi się sam żarnik, zastanawiam się ile weźmie za taką usługę i czy ogólnie da radę to zrobić bez ściągania głowicy..
przez kropek101 » 9 gru 2015, 21:09
Zrobi bez ściągania, pewnie będzie musiał wyjąć wtryskiwacz aby wyczyścić cylinder ale głowicy nie ruszy w końcu płaci się mu za to aby robił bez zdejmowania.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości