Problem z osiągnięciem temperatury roboczej silnika – termostat
Witam
Od bardzo niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 – nie jestem znawcą i moje pytania mogą okazać się idiotyczne dlatego proszę o wyrozumiałość ;–)
Podczas jazdy pojawił się pewien problem (?) – zdarza się, że temperatura silnika spada do około 50 stopni (przy spokojnej jeździe 60-80 km/h). Gdy samochód stoi np. na światłach temperatura w normie, ale samo wkręcenie go na obroty (3 tys.) na biegu jałowym powoduje drastyczny spadem temperatury (wskazówka leci b. szybko w dół). O ile domyślam się, że podczas jazdy temperatura jest za niska – nie wiem czy przy biegu jałowym temperatura powinna spadać tak gwałtownie ? Dziś sprawdziłem poziom płynu – w chłodnicy praktycznie pod korek, w zbiorniku wyrównawczym coś tam jest, ale poniżej minimum. Czy objawy które opisałem mogą być spowodowane małą ilością płynu/zapowietrzeniem układu czy raczej wina leży po stronie termostatu ?
I trochę z innej beczki (admini – nie zakładałem 2 tematu, jeżeli to błąd proszę z góry o wybaczenie, ale nie wiem czy jedno z drugim nie jest powiązane ) – auto na luzie miało jakieś 1200 obrotów i trochę falowało – postanowiłem przeczyścić przepustnicę (zgodnie z fotorelacją z forum) – nie mam fotek, ale była tam masa syfu. Dodatkowo przeczyściłem przepływomierz. Po tym obroty spadły do około 850 – czy mam się tym martwić ?
Dzięki z góry za odpowiedź ;–)

Od bardzo niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Mazdy 6 – nie jestem znawcą i moje pytania mogą okazać się idiotyczne dlatego proszę o wyrozumiałość ;–)
Podczas jazdy pojawił się pewien problem (?) – zdarza się, że temperatura silnika spada do około 50 stopni (przy spokojnej jeździe 60-80 km/h). Gdy samochód stoi np. na światłach temperatura w normie, ale samo wkręcenie go na obroty (3 tys.) na biegu jałowym powoduje drastyczny spadem temperatury (wskazówka leci b. szybko w dół). O ile domyślam się, że podczas jazdy temperatura jest za niska – nie wiem czy przy biegu jałowym temperatura powinna spadać tak gwałtownie ? Dziś sprawdziłem poziom płynu – w chłodnicy praktycznie pod korek, w zbiorniku wyrównawczym coś tam jest, ale poniżej minimum. Czy objawy które opisałem mogą być spowodowane małą ilością płynu/zapowietrzeniem układu czy raczej wina leży po stronie termostatu ?
I trochę z innej beczki (admini – nie zakładałem 2 tematu, jeżeli to błąd proszę z góry o wybaczenie, ale nie wiem czy jedno z drugim nie jest powiązane ) – auto na luzie miało jakieś 1200 obrotów i trochę falowało – postanowiłem przeczyścić przepustnicę (zgodnie z fotorelacją z forum) – nie mam fotek, ale była tam masa syfu. Dodatkowo przeczyściłem przepływomierz. Po tym obroty spadły do około 850 – czy mam się tym martwić ?
Dzięki z góry za odpowiedź ;–)
- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
brodaM6 napisał(a):Obstawiam termostat
Jestem tego samego zdania.
Jesli chodzi o obroty to niewiem czy masz przed czy polifta ale obstawil bym ze przepustnica musi sie zaadoptowac takze pojezdzij i obroty powinny sie unormowac. U Ciebie prawidłowo powinno byc chyba w granicach 700 +-50rpm.
mam polifta – zrobiłem około 10 km, dziś pojeżdżę trochę i zobaczymy. Jeżeli chodzi o chłodzenie to dziś zauważyłem, że wylewa mi się płyn chłodniczy z wężyka łączącego chłodnicę i zbiorniczek wyrównawczy. Na zimnym silniku z rana zauważyłem więcej niż kilka kropel – czy trzeba wymienić wężyk na nowy czy doszczelnić go jakąś "chałupniczą" metodą ? Sam w sobie nie jest dziurawy – problem jest na wpięciu/króćcu zbironika wyrównawczego.
- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
W poliftach adaptacja trwa chyba nawet do 200-300km ale nie jestem pewny bo mam przed lifta. Co do wezyka to moze jakas pasta uszczelniajaca i ewentualnie wymiana opaski zaciskowej ? Mysle ze by pomoglo a koszt niewielki. No chyba ze tak jak pisze kolega brodaM6 – delikatnie skrocic 
Macie rację – skrócę odrobinę wężyk i dołożę jakieś zaciski, bo na tą chwilę nie ma tam nic. Czy możliwe jest, że ubytek płynu powoduje spadek temperatury opisany w 1-szym poście ?
Na dniach doleję i dam znać. Spadek jest również przy jeździe w trasie jednak zdecydowanie mniejszy.

- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
Hmmm raczej mala ilosc plynu chlodzacego nie powinna powodowac takich objawow. Wydaje mi sie ze gdybys nie mial sporej ilosci plynu chlodzacego podczas ja7zdy wentylator by sie załaczał i pracował dosyć długo no i zapewne silnik by sie przegrzewał.
W Twoim przypadku sa typowe objawy uszkodzonego termostatu w pozycji otwartej i silnik pracuje caly czas na duzym obiegu
W Twoim przypadku sa typowe objawy uszkodzonego termostatu w pozycji otwartej i silnik pracuje caly czas na duzym obiegu
w oczekiwaniu na termostat postanowiłem uzupełnić chłodziwo i odpowietrzyłem układ (oczywiście aktualnie autem nie jeździłem przez te spadki temperatury) i o dziwo wygląda na to, że pomogło
wkręcając auto na biegu jałowym wskazówka nawet nie drgnęła milimetr w dół (znajduje się gdzieś w połowie skali). Podczas odpowietrzania starałem się weryfikować pracę termostatu – z początku gdy wskaźnik temperatury "leżał" przewód doprowadzający chłodziwo do chłodnicy zimny, to samo gdy powoli się nagrzewał, przy wskaźniku odrobinę (ok. 5 mm) poniżej połowy i dało się wyczuć ciepło przepływające przez przewód. Czy to nie oznacza prawidłowej pracy termostatu ? Jak auto całkiem ostygnie sprawdzę jeszcze raz mając jakiś punkt odniesienia. Prosiłbym jednak kogoś bardziej doświadczonego
o informację kiedy powinien włączać się tzw. duży obieg 

- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
Czyli wydaje się być dobrze. Silnik korzysta z duzego obiegu kiedy uklad chlodzenia osiagnie optymalna temperature wtedy termostat sie otwiera i powieksza powierzchnie po ktorej krazy płyn. Pozwala to utrzymac optymalna temperature i silnik sie nie przegrzewa.
Analogicznie maly obieg wystepuje kiedy termostat jest zamkniety i plyn krazy po mniejszej powierzchni a to pozwala na szybsze nagrzanie sie calego ukladu jak i silnika.
Wniosek z tego co piszesz ze dziala prawidlowo, jak by sie zaciał w pozycji otwartej tak jak pisałem wczesniej silnik by sie dlugo nagrzewal. Takze pojezdzij troche samochodem i obserwuj. Nie uzywany Termostat zawsze mozesz zwrocic do kilku dni
Analogicznie maly obieg wystepuje kiedy termostat jest zamkniety i plyn krazy po mniejszej powierzchni a to pozwala na szybsze nagrzanie sie calego ukladu jak i silnika.
Wniosek z tego co piszesz ze dziala prawidlowo, jak by sie zaciał w pozycji otwartej tak jak pisałem wczesniej silnik by sie dlugo nagrzewal. Takze pojezdzij troche samochodem i obserwuj. Nie uzywany Termostat zawsze mozesz zwrocic do kilku dni
Witam ponownie ;–)
Szczerze to już sam się zagubiłem czy wszystko działa prawidłowo
Po ostygnięciu samochodu jeszcze raz go wypróbowałem i po przejechaniu nie więcej niż 1km sprawdziłem przewód wchodzący do chłodnicy i okazał się dosyć ciepły. Wcześniej po tak krótkiej jeździe nie było szans na jakiś ruch wskazówki. Załączam zdjęcie na jakim poziomie jest już duży obieg – może ktoś mądrzejszy powie czy prawidłowo ;–)

http://zapodaj.net/f5695e9084183.jpg.html>20151202_122502.jpg
Następnie spróbowałem na biegu jałowym trochę pogazować (wtedy obserwowałem największe spadki) i... znowu spadek temperatury – poniżej załączam filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=8i5wi0XRrdU
i kolejna próba dosłownie po chwilii :
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=7zjwHOxCCIc[/youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=7zjwHOxCCIc
Tak więc sam już nie wiem. Jestem i tak zdecydowany na wymianę płynu w układzie, bo patrząc na filtry i przepustnicę to mam go od nowości. Spróbuję jeszcze w trasie zobaczyć co się dzieje. Istnieje możliwość, że termostat się zacina ? Tak myślę, że skoro już go kupiłem to może go wymienię na nowy.
Dzięki wszystkim za dotychczasową pomoc i liczę na więcej ;–)
Szczerze to już sam się zagubiłem czy wszystko działa prawidłowo

Po ostygnięciu samochodu jeszcze raz go wypróbowałem i po przejechaniu nie więcej niż 1km sprawdziłem przewód wchodzący do chłodnicy i okazał się dosyć ciepły. Wcześniej po tak krótkiej jeździe nie było szans na jakiś ruch wskazówki. Załączam zdjęcie na jakim poziomie jest już duży obieg – może ktoś mądrzejszy powie czy prawidłowo ;–)

http://zapodaj.net/f5695e9084183.jpg.html>20151202_122502.jpg
Następnie spróbowałem na biegu jałowym trochę pogazować (wtedy obserwowałem największe spadki) i... znowu spadek temperatury – poniżej załączam filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=8i5wi0XRrdU
i kolejna próba dosłownie po chwilii :
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=7zjwHOxCCIc[/youtube]
https://www.youtube.com/watch?v=7zjwHOxCCIc
Tak więc sam już nie wiem. Jestem i tak zdecydowany na wymianę płynu w układzie, bo patrząc na filtry i przepustnicę to mam go od nowości. Spróbuję jeszcze w trasie zobaczyć co się dzieje. Istnieje możliwość, że termostat się zacina ? Tak myślę, że skoro już go kupiłem to może go wymienię na nowy.
Dzięki wszystkim za dotychczasową pomoc i liczę na więcej ;–)
- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
Filmy są prywatne....

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Zaloz ten nowy termostat skoro juz go zamowiles. Pierwszego filmiku nie moge odtworzyc a na drugim nie widzilem zadnego spadku temperatury
jesli po wymianie dalej bedzie cos nie tak to pisz a jak wszystko wroci do normy to tez napisz
mysle ze do termostatu nie potrzebny jest zaden Magik aby ocenic jego stan, wystarczy przeczytac i zrozumiec zasade jego dzialania i sam powinienes rozwiazac swoj problem. A jesli odpowiedzi na forum sa dla Ciebie malo wystarczajace to pojedz do mechanika, zaplac jak trzeba i bedziesz wiedzial na czym stoisz
sory moze ze nie jestem jakis przesadnie mily ale kurcze to tylko termostat.... 
Byłem u mechanika i stwierdzil, ze to termostat bez podnoszenia maski. Jak mi wymieni (zawolal 400 zl ) i dalej nie bedzie dzialal to najwyzej wymieni kolejna czesc, dla niego lepiej. 2 mechanik powiedzial ze skoro dziala ogrzewanie to nie wina termostatu
to chyba troche bez sensu... Dlatego postanowilem sie zwrocic o pomoc. Szkoda DeviS ze nie dziala Ci pierwszy filmik, bo tam zachodzi spadek. Dla Ciebie to tylko termostat, a to moje pierwsze auto i to az termostat
jestem dociekliwy i chcialbym je poznac, a nie byc zdany wylacznie na zaufanie do mechanika. Wymienie termostat i dam znac co i jak. A sama wymiana majac odpowiednie szczypce\kombinerki to nic szczegolnego nawet bez sciagania pompy wspomagania. Dzieki wszytkim za pomoc 

- Od: 25 paź 2015, 22:46
- Posty: 28
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 6 GG1 PB 2.0 147 KM Sedan
400zl za wymiane termostatu
?? Chlopie daj sobie spokoj z takim mechanikiem. Zadzwon po roznych warsztatach i spytaj o cene, bedziesz wiedzial mniej wiecej na jakim poziomie sie ksztaltuje cena za taka usluge
Rozumiem ze jest to pierwsze auto, M6 jest tez moim pierwszym prywatnym autem i dlatego duzo czytam na jego temat, staram sie pomagac innym jesli maja z nim problem bo wiem ze mnie tez to moze spotkac i jesli moge zrobic cos sam to poprostu to robie i sie ucze na wlasnym aucie, a jak cos spierdziele wtedy pojade do mechanika
zawsze przeszlo przez moje rece wiec + do doswiadczenia 
Termostat 150 zł a oni chcą 400 zł, dobry mechanior
To nie powinno kosztować więcej jak 200-250 zł

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6