Filtr cząstek stałych (DPF / FAP) – dyskusja panelowa.

[Norreca]

Boli tutaj kilka osób to ,że się zarabia na tym ( i to z tego co się dowiedziałem 800 zł w godzinę ) . Jakie to Polska nasza cecha , by zazdrością spoglądać sąsiadowi do kieszeni i liczyć mu przychody.
Pamiętajcie – wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Zarabiaj i 2x tyle, wisi mi to. Tylko nie pisz bzdur i nie wmawiaj ludziom, że im pomagasz. Dla mnie to co robisz to kaleczenie samochodów. W skrócie – uryna

niech zarabia nawet 3x. na swoich uslugach.
ale jak mowisz okalecza auta i w swietle prawa jest to przestepstwo.

Współczesny świat kręci się wokół ropy i póki co tego nie zmienimy.

Boli tutaj kilka osób to ,że się zarabia na tym ( i to z tego co się dowiedziałem 800 zł w godzinę ) . Jakie to Polska nasza cecha , by zazdrością spoglądać sąsiadowi do kieszeni i liczyć mu przychody.
Pamiętajcie – wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

ale co masz w swoim podpisie usuniecie problemu od 800pln.

widzialem u 2 rzemieslikow na wlasne oczy ile trwa usuniecie DPFa... jest to okolo 1h roboty.
wiadomo jeden bedzie to robil 4h bo lubi powoli i trzeba pokazac ze to dlugi proces nieswiadomym klientom bo jak wytlumaczyc iz wycial mala puszke i zabral za to tyle kasy w takim czasie.
Tak jak mowilem zarabiaj se nawet 10x wiecej... ale nie lam przepisow ! i nie promuj oszukiwania...

to jest to samo jakbys pisal kradnijmy ile sie da bo te lewackie firmy zarabiaja na nas tylko wiec trzeba im zabrac...

Pytanie retoryczne: dlaczego nie ma równie głośnej walki z elektrowniami jądrowymi i rozwjającym się przemysłem (na przykład) na całym świecie, a zwłaszcza w krajach najbogatszych?

elektrownia jadrowa jest jedna z najbezpieczniejszych i najmniej zanieczszczajacych srodowisko w przeliczeniu na jej wydajnosc koszty i ilosci awari.
Jak narazie zadna elektronia nie popsula sie sama... jedynie z glupoty ludzkiej lub kataklizmu (na oba nikt nie ma wplywu)

[NightStalker]

Owszem, jest najbezpieczniejsza, ale gdy (jak sam napisałeś) się nie popsuje.
Natomiast gdy to już nastąpi (patrz Czarnobyl, Three Mile Island, Fukushima) to skutki są dla społeczeństwa po stokroć gorsze niż wszystkie zanieczyszczenia związane z brakiem użytkowania DPFa.
A wpływ na to jest – elektrownie ze źródeł odnawialnych (wodne, wiatrowe).

[brii]

to skutki są dla społeczeństwa po stokroć gorsze niż wszystkie zanieczyszczenia związane z brakiem użytkowania DPFa.

Sugeruję zapoznać się ze statystykami odnośnie ofiar w energetyce – mimo kilku fuckupów ofiar elektrowni jądrowych jest o rzędy wielkości mniej niż ofiar elektrowni węglowych czy wiatrowych
To tak samo jak z samolotami – są dużo bardziej bezpieczne niż samochody ale jak zdarza się wypadek to koncentracja ofiar na metr kwadratowy powoduje wielki szum medialny i krzykliwe nagłówki w gazetach/portalozach.

[Biniu]

To właśnie zieloni są głównym przeciwnikiem atomu.

Dopisano 9 lis 2015, 14:20:

To właśnie zieloni są głównym przeciwnikiem atomu.

[macvas]

Przeczytałem ten wątek od dechy do dechy i stwierdzam, że znowu toczy się dyskusja typu "co jest zdrowsze na kanapkę masło czy margaryna", czy lepsza żarówka 60W czy żarówka wstrząsoodporna 100W

Jako użytkownik diesla-kastrata powinienem się przyłączyć do "zadymiarzy". Jednak z racji, że nie ja kastrowałem ani decydowałem o tym fakcie, wolałbym pozostać neutralny.
Aktualne pozostaje stwierdzenie, że dopóki Nasz kraj nie wprowadzi restrykcji i nie zacznie ich egzekwować wzorem zachodu, a auta nie spełniające norm zamiast wracać do obiegu pójdą "z marszu" do utylizacji, to nie ma co drążyć tematu.

Ostatnio w wiadomościach usłyszałem o utrzymującym się smogu nad Krakowem i innymi większymi miastami i padło tam takie stwierdzenie, że smog pochodzenia "grzewczego" jest groźniejszy niż wszystkie wyziewy z rur samochodowych razem wzięte. Zapewne sam materiał był sponsorowany przez NFOŚiGW, który od jakiegoś czasu bawi się w likwidację starych, niepoprawnych trucicieli opalających czym popadnie w piecach (pamiętających IIWŚ lub głęboką komunę). To bardzo dobra inicjatywa Funduszu i chciałoby się takich więcej. Szkoda, że nie ma takiego funduszu ukierunkowanego na działania osób zastanawiających się lub kastrujących diesle, wtedy z pewnością bym się skusił na bycie eco i wstawienie nowego FAP.

Sugeruję zapoznać się ze statystykami odnośnie ofiar w energetyce – mimo kilku fuckupów ofiar elektrowni jądrowych jest o rzędy wielkości mniej niż ofiar elektrowni węglowych czy wiatrowych
To tak samo jak z samolotami – są dużo bardziej bezpieczne niż samochody ale jak zdarza się wypadek to koncentracja ofiar na metr kwadratowy powoduje wielki szum medialny i krzykliwe nagłówki w gazetach/portalozach.

Nie wiem czy jedno i drugie zagrożenie, a raczej liczby ich ofiar są w ogóle wymierne.
Na papierze to raczej liczby straszaki używane w argumentacji zwolenników/przeciwników danej opcji.
Kogoś postronnego takie coś z zasady nie obchodzi. Musiałby dostać tym atomem prosto w twarz.
Taki przykład z własnej rzeczywistości. Co prawda byłem mały gówniarz jak chmurka z Czarnobyla przetaczała się po kraju, ale pamiętam że wtedy wszyscy na około siali różnoraki ferment (coś jak w tym wątku). Nasłuchał się mój wujek takich gamoni, olał sprawę i jakby nigdy nic pielił na działce a po kilku latach zszedł z padołu na raka. Dodam, że to jedyny kancerzysta w mojej famili był, więc genetyka nie miała tu nic do rzeczy.

[brii]

po kilku latach zszedł z padołu na raka. Dodam, że to jedyny kancerzysta w mojej famili był, więc genetyka nie miała tu nic do rzeczy.

Równie dobrze mógł się sadzy nawdychać albo od papierosów złapać

[NightStalker]

Sugeruję zapoznać się ze statystykami odnośnie ofiar w energetyce – mimo kilku fuckupów ofiar elektrowni jądrowych jest o rzędy wielkości mniej niż ofiar elektrowni węglowych czy wiatrowych

Elektrownie węglowe, to nie są elektrownie ze źródeł odnawialnych, a o takich ja pisałem.
A o ofiarach elektrowni wiatrowych nie słyszałem (no chyba, że chodzi o ofiary przy ich budowie lub wynikające z błędów konstrukcyjnych).
Natomiast skutki awarii elektrowni jądrowych są niewspółmierne i wieloletnie. Dość powiedzieć, że skutki wybuchu w Czarnobylu są odczuwane do dnia dzisiejszego (od 1986r.)
Za wikipedią:
"W wyniku awarii skażeniu promieniotwórczemu uległ obszar od 125 000 do 146 000 km² terenu"
"Skutki katastrofy dotknęły terytorium Ukrainy, gdzie skażeniu uległo 9% obszaru tego kraju"
"Raport Lekarzy Przeciw Wojnie Nuklearnej szacuje liczbę wypadków raka tarczycy powstałych z powodu wybuchu na 10 000 i sądzi, że istnieje możliwość kolejnych 50 000 przypadków, do tego doszło do 10 000 deformacji płodów i śmierci 5000 niemowląt. Jednak do tej pory nie zaobserwowano jakichkolwiek negatywnych skutków wśród dzieci urodzonych po awarii. Związek Czarnobyla, organizacja zrzeszająca likwidatorów elektrowni podaje, że 10% z 600 000 osób pracujących przy tym procesie już nie żyje (20 lat po tragedii), a kolejnych 165 000 jest niepełnosprawnych. Z kolei prof. Wade Allison z Uniwersytetu Oksfordzkiego oszacował ilość śmierci nowotworowych z powodu Czarnobyla na 81. Współcześnie status osoby poszkodowanej w wyniku katastrofy w Czarnobylu posiada 1 milion dzieci i 2 miliony dorosłych."
Jeżeli dla Ciebie te dane, to zaledwie kilka fuckupów, to nie mam nic więcej do dodania.

[Norreca]

tragedia i kazdy to przyzna... ale to troszke taka propaganda.

Jak z tymi grypami.... to juz w ogole paranoja.... ptasia, swinska, czy jakakolwiek inna zabila juz 10 osob tragedia... masowe szczepienia gowno warte... a na normalna grype w tym czasie ginie kolo 1000 osob. I juz nikt nie mowi o tym.
we wszystkim jest potrzebny zdrowy rozsadek.

[macvas]

Równie dobrze mógł się sadzy nawdychać albo od papierosów złapać

Jeśliby w te fajki pakowali mu te związki, które wypluł wtedy reaktor to z całą pewnością.
Nie znam wszystkich szczegółów, bo zresztą nic mi teraz po nich, ale męczył się chłop niemiłosiernie i tych wszystkich pierwiastków i izotopów mu wtedy powykrywali, także było to dosyć charakterystyczne w owym czasie, a grupa jemu podobnych była całkiem pokaźna. Nie jestem po medycynie, ale mam z tych kręgów kilku znajomych i ilekroć schodzimy na "Zew-Prypeci" to pada żart, że podobno dopiero po Czarnobylu Polska myśl naukowa na nowo odkryła znaczenie terminu radiologia i dokonać naukowych M.C. Skłodowskiej.

[NightStalker]

Sam posiadam auto z Dpfem. Dbam o niego i nie zamierzam usuwać. Nie w tym jednak widzę problem. Jak wspomniałem na początku (odnośnie klimatyzacji) ja widzę tu raczej czyjeś lobby, a nie sam fakt dbania o ekologię.
Zreszta co tu pisać. Pamiętam aferę z obwodnicą Augustowa i słynną doliną Rospudy. Dla ekologów bardziej liczyło się zdrowie przysłowiowych żab niż mieszkańców Augustowa, przez które przejeżdżały dziesiątki tysięcy aut dziennie.

[brii]

we wszystkim jest potrzebny zdrowy rozsadek.

A o ofiarach elektrowni wiatrowych nie słyszałem (no chyba, że chodzi o ofiary przy ich budowie lub wynikające z błędów konstrukcyjnych).

Giną ludzie przy ich serwisowaniu, ale giną pojedynczo – zero medialności.

Co się tyczy skutków ewentualnych problemów z atomówkami – ludzie nie znają się na tym temacie, media straszą a ludzi poruszają wstrząsające dane i kontrowersje. Miałem trochę styczności z ludźmi którzy zawodowo siedzą w radiologii i ludźmi którzy naukowo zajmują się tematem energetyki atomowej – wszyscy twierdzą, że lepiej na zimne dmuchać ale sprawa Czarnobyla jest zdecydowanie przesadzona (co oczywiście nie oznacza, że skutków nie było).

"W wyniku awarii skażeniu promieniotwórczemu uległ obszar od 125 000 do 146 000 km² terenu"
"Skutki katastrofy dotknęły terytorium Ukrainy, gdzie skażeniu uległo 9% obszaru tego kraju"

Pewien czas już minął i skutki skażenia praktycznie zniknęły.

[NightStalker]

Giną ludzie przy ich serwisowaniu, ale giną pojedynczo – zero medialności.

Tak jak w wypadkach przy serwisowaniu aut (nawet przez DPF-a), przy budowie domów, wycince drzew itd. itp.
Dla mnie nie są przesadzone, tym bardziej, że moje obie babcie zmarły pośrednio przez Czarnobyl. (przewlekłe choroby tarczycy)
Nie tak do końca zniknęły:
http://www.pomorska.pl/polska-i-swiat/g ... t,zid.html

Ale ok. Koniec z tym tematem.

[brii]

Nie tak do końca zniknęły:
http://www.pomorska.pl/polska-i-swiat/g ... t,zid.html

Poziom promieniowania jak na pokładzie lecącego samolotu pasażerskiego – piloci powinni masowo schodzić na chorobę popromienną...

Dobra, wracamy do DPFów

[marlad]

Boli tutaj kilka osób to ,że się zarabia na tym ( i to z tego co się dowiedziałem 800 zł w godzinę ) . Jakie to Polska nasza cecha , by zazdrością spoglądać sąsiadowi do kieszeni i liczyć mu przychody.
Pamiętajcie – wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Zarabiaj i 2x tyle, wisi mi to. Tylko nie pisz bzdur i nie wmawiaj ludziom, że im pomagasz. Dla mnie to co robisz to kaleczenie samochodów. W skrócie – uryna

Posluchaj i zapamietaj raz na zawsze
Modyfikacje ktore wykonuje robie na zyczenie klienta i maja one charakter czasowy.
Jak klient uzbiera na dpf i go kupi to mu go zakladam .
To klient decyduje – nie ja .
Ja jedynie moge te operacje wykonac jak najlepiej i na najlepszym sprzecie.
I wara wreszcie ode mnie , bo dyskusja jest nie o Łģ serwis lecz o tym co w temacie.

[loockas]

Oczywiście Rozumiem, że brednie które pisałeś kilka stron wcześniej są nieaktualne, zapominamy o sprawie i rozpoczynasz uświadamianie klientów, że powinni naprawiać, a nie uszkadzać sobie samochody? Zacznij więc od zmiany podpisu:

Usuwanie problemu z DPF/FAP od 800 zł .

I będzie po temacie, naprawdę

bo dyskusja jest nie o Łģ serwis lecz o tym co w temacie.

To Ty zacząłeś szerzyć farmazony w tym temacie, nie ja

[tadziol]

Ludzie....o czym my tu piszemy Dzisiaj w radiu słyszałem : "W Rudzie Śląskiej Straż Miejska przeprowadza kontrole (!) dymu z komina,a jeśli ten jest podejrzany,to kontroluje się piec w tym domu i sprawdza,czy aby właściciel nie spala śmieci.Kara za spalanie śmieci wynosi 500 pln. Jeżeli nie wpuścimy kontrolujących funkcjonariuszy,to sprawa trafia do sądu.Biegły pobierze próbki popiołu i jeżeli ekspertyza wykaże,że spalano śmieci sankcje rosną do wysokości 5000 pln."
To ja się pytam w takim razie : Ile wynosi kara za spalanie opon w trakcie pikiet związkowców pod siedzibami rządzących
No właśnie.....Ktoś pamięta czasy elektrofiltrów na kominach zakładów produkcyjnych ? Dzień/noc ?
Nie wspomnę już o ekologicznym gospodarstwie rolnym,gdzie orki dokonuje poczciwy Ursus C-330 kidający olejem i paliwem po skibach,a cząsteczki stałe z jego komina opryskują stonkę na kartoflach i same kartofle też.
Cała ta ekologia psu w doopę potrzebna.Teraz po tylu latach zasyfiania atmosfery nagle nastąpiło cudowne oświecenie.Jakieś 50 lat za późno chyba.

[loockas]

Dlatego ta dyskusja zdecydowanie bardziej podobała mi się kilka stron wcześniej gdzie dyskutowaliśmy o tym jak filtr działa, co wpływa na jego stan oraz jakie konsekwencje niesie (dla samochodu, nie środowiska) jego ewentualne usunięcie. Mimo, że niektórzy odpłynęli w swoich wypowiedziach to jednak miało to jakiś merytoryczny sens

[tadziol]

Jaki sens ma dyskusja o usuwaniu DPF-u w obliczu :

To ja się pytam w takim razie : Ile wynosi kara za spalanie opon w trakcie pikiet związkowców pod siedzibami rządzących
No właśnie.....Ktoś pamięta czasy elektrofiltrów na kominach zakładów produkcyjnych ? Dzień/noc ?
Nie wspomnę już o ekologicznym gospodarstwie rolnym,gdzie orki dokonuje poczciwy Ursus C-330 kidający olejem i paliwem po skibach,a cząsteczki stałe z jego komina opryskują stonkę na kartoflach i same kartofle też.

no właśnie.....

[LooKasH8]

No to ciekawa ta dyskusja, nie ma to tamto xD jako nieświadomy zagrożeń, szary użytkownik auta z DPF chciałbym się zapytać w takim razie co dzieje się z sadzą która jest wypala w procesie "wypalania" Tak sobie właśnie myślałem czy to nie jest tak że sadza zbiera się przez 300km żeby potem w większej ilości wylecieć do środowiska?

[tadziol]

Sadza to inaczej węgiel.Spalana w wysokiej temperaturze zamienia się w popiól.