strzela w tłumiku na gazie
Strona 1 z 1
Witam wszystkich !
Niedawno zakupiłem mazde 626 z silnikiem 1.8 16V 115 KM z 2000r w gazie . Po zakupie kilka dni było wszystko okej az ostatnio zaniepokoiły mnie głosne strzały w tlumiku jeżdzac na gazie. Rozpędzając sie powyżej 100km/h i hamując silnikiem zaczyna strzelać jak fajarwerki w sylwestra. Od razu udalem sie z tym problemem do gazownika bo samochod rowniez mulił na gazie. Gazownik wymienił całą listwe filtr i wyregulował gaz. Przewody i swiece byly montowane przez poprzedniego wlasciciela przed zakupem.Sprawdzałem w nocy i nigdzie nie ma iskier pod maska. Jak sie okazalo samochod po regulacji odżył na gazie jednak po rozgrzaniu czasem falują obroty sęk w tym że problemy ze strzelająctym gazem nie ustąpiły. Oczytałem sie na kilku forach co to może byc ale nikt nie potrafi dac konkretnej odpowiedzi. Jeśli ktos nawet naprawi to nie da odpowiedzi. Dzwonilem do gazownika i powiedzial mi że gazu juz lepiej wyregulowac sie nie da mieszanki ustawione sa prawidłowo i winy trzeba szukac w cewce zapłonowej . Dzis na kanale zauwazyłem ze w jednym miejscu jest rozerwany tłumik ..
Czy ktos z was mial podobny problem? i czy w tym modelu tak jak w 323f wymienic mozna kopułke i palucha czy trzeba cała cewke?
przepraszam bo dodalem temat nie w tej kategori to prosze o przeniesienie
Niedawno zakupiłem mazde 626 z silnikiem 1.8 16V 115 KM z 2000r w gazie . Po zakupie kilka dni było wszystko okej az ostatnio zaniepokoiły mnie głosne strzały w tlumiku jeżdzac na gazie. Rozpędzając sie powyżej 100km/h i hamując silnikiem zaczyna strzelać jak fajarwerki w sylwestra. Od razu udalem sie z tym problemem do gazownika bo samochod rowniez mulił na gazie. Gazownik wymienił całą listwe filtr i wyregulował gaz. Przewody i swiece byly montowane przez poprzedniego wlasciciela przed zakupem.Sprawdzałem w nocy i nigdzie nie ma iskier pod maska. Jak sie okazalo samochod po regulacji odżył na gazie jednak po rozgrzaniu czasem falują obroty sęk w tym że problemy ze strzelająctym gazem nie ustąpiły. Oczytałem sie na kilku forach co to może byc ale nikt nie potrafi dac konkretnej odpowiedzi. Jeśli ktos nawet naprawi to nie da odpowiedzi. Dzwonilem do gazownika i powiedzial mi że gazu juz lepiej wyregulowac sie nie da mieszanki ustawione sa prawidłowo i winy trzeba szukac w cewce zapłonowej . Dzis na kanale zauwazyłem ze w jednym miejscu jest rozerwany tłumik ..
Czy ktos z was mial podobny problem? i czy w tym modelu tak jak w 323f wymienic mozna kopułke i palucha czy trzeba cała cewke?
przepraszam bo dodalem temat nie w tej kategori to prosze o przeniesienie
- Od: 27 paź 2015, 19:41
- Posty: 6
- Auto: mazda 626 1.8 115KM GF
pamiętam jak mi się urwał końcowy tłumik. przy hamowaniu silnikiem strzelał tak, że blachy trzeszczały
załatanie pomogło. a to że ktoś wcześniej zmienił kable i świece nic nie znaczy. w moim były nowe sentechy a świece iskry. i to że nowe nie sprawiało że były dobre. a wymienia się jakby co całą cewkę. średnia jakieś 160zł kosztuje
u mnie jest podobna sytuacja aż ludzie uciekaja
przewody tez nie sa u mnie z dobrej firmy i jak sie nie myle to tez z sentecha
czyli łatanie tłumika cos może pomóc ?
jakbym taka cewke sam wymienił to musze jeszcze ustawiac zapłon czy cos regulowac ?
Dopisano 27 paź 2015, 20:09:
u mnie jest podobna sytuacja aż ludzie uciekaja
przewody tez nie sa u mnie z dobrej firmy i jak sie nie myle to tez z sentecha
czyli łatanie tłumika cos może pomóc ?
jakbym taka cewke sam wymienił to musze jeszcze ustawiac zapłon czy cos regulowac ?
czyli łatanie tłumika cos może pomóc ?
jakbym taka cewke sam wymienił to musze jeszcze ustawiac zapłon czy cos regulowac ?
Dopisano 27 paź 2015, 20:09:
u mnie jest podobna sytuacja aż ludzie uciekaja
czyli łatanie tłumika cos może pomóc ?
jakbym taka cewke sam wymienił to musze jeszcze ustawiac zapłon czy cos regulowac ?
- Od: 27 paź 2015, 19:41
- Posty: 6
- Auto: mazda 626 1.8 115KM GF
kamil112 napisał(a):ale gdzie tej dziury szukac ? bo nie sądze aby przy samym wylocie z tłumika mialo to jakis wpływ
Szukać na całej długości układu wydechowego i nie tylko dziury ale też nieszczelności na połączeniach np. tłumika czy katalizatora z rurami (wypalone uszczelki). Jak jest nieszczelność to zmienia to wartość ciśnienia spalin w całym wydechu a to już może mieć wpływ na jego poprawną pracę.
Na benzynie też strzela?
Czy zauważyłeś różnicę w pracy silnika na gazie i benzynie? chodzi mi jedynie o odczucia słuchowe.
Siema. Miałem to samo. Kupiłem Mazde 626 V gen 1.8 z 2000 roku, zamontowałem gaz u zaprzyjaźnionego gazownika i przy hamowaniu silnikiem strzelała (zwłaszcza na zimnym). Pewnego raz tak pierdykło że po tłumiku zostało wspomnienie. Gazownik szedł w zaparte że to wina braku katalizatora (????), ale ostatecznie kazałem mu kręcić do usranej śmierci aż będzie dobrze, albo niech bierze tą instalkę. Wymienił chyba wtryski na szybsze. Na chwilę obecną po chyba 4 wizycie coś tam ukręcił, nic nie strzela, ale za to na zimnym potrafi się dławić zanim się rozgrzeje, no i ma jakieś "braki w dostawie" przy jeździe w okolicach 2,4 2,8 3,2 tyś obrotów – takie chwilowe szarpnięcia. Więcej niż 140 km/h raczej też nie pocisne bo się dławi, jak przełącze na benzyne to jakbyś NOS miał
Ogólnie instalacja sekwencyjna, koszt 2.3k. Jakby ktoś znał cudowne rozwiązanie to niech napisze tutaj albo na PW. Aha oczywiście świece i kable wymienione...
- Od: 6 mar 2015, 11:58
- Posty: 19
- Auto: Mazda 626, V gen, 1.8, 101 KM, benzyna + LPG, 2000 rok, sedan
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6