Z rocznika 2003-2005 przed liftem samochody kosztują w okolicy 7-11 tyś, po lifcie już 12-14. Oczywiście uśredniając.
Czy warto dopłacić te kilka tysięcy? Nie ukrywam, że zależy mi na kontroli trakcji i fajnym wyposażeniu, które niestety rzadziej występuje we wcześniejszych rocznikach.
W grę wchodzi benzynka do której dołożę gaz.
Jakie miany doszły po lifcie?