Słusznie powiadasz....zapomniałeś tylko jeszcze o jednym : rowerzysta ma takie samo prawo do pasa ruchu drogowego jak Ty,ale obowiązek posiadania OC masz tylko Ty,rowerzysta już nie.muunek napisał(a):Rowerzysta jedzie moim pasem ruchu – ma do tego prawo tym bardziej,że nie ma wyznaczonej w danym miejscu drogi rowerowej, później wskakuje na chodnik i przejeżdza po pasach na drugą stronę ulicy, by wykorzystując okazję ominąć światła na skrzyżowaniu, które dotyczą i jego i mnie...
Pierwszeństwo również przed wejściem na przejście – słusznie?
Jest napisane, że rowerzysta musi przeprowadzić rower na pasach. Teoria a praktyka to dwie różne rzeczy i niestety bardzo wielu przez pasy przejeżdża.
Wiele zostało tutaj napisane... w zasadzie nie ma już co dodawać ale napisze w skrócie jestem przeciwny nie można robić z pieszych świętych krów bo do tej pory nie umieją się zachować a jeśli i m damy więcej przywilejów to zaczną wchodzić prosto pod koła nie zerkając nawet czy nie ma auta 3 metry od pasów.
Wiele zostało tutaj napisane... w zasadzie nie ma już co dodawać ale napisze w skrócie jestem przeciwny nie można robić z pieszych świętych krów bo do tej pory nie umieją się zachować a jeśli i m damy więcej przywilejów to zaczną wchodzić prosto pod koła nie zerkając nawet czy nie ma auta 3 metry od pasów.
gdzie jest napisane, że rowerzysta może jechać przejściem dla pieszych?
noo nigdzie.
Po prostu jest to nagminna praktyka stosowana przez rowerzystów w większych miastach i nie spotkałem jeszcze policjanta, który by dał mandat delikwentowi.
rowerzysta ma takie samo prawo do pasa ruchu drogowego jak Ty
No i ja to prawo równie często respektuję blokując ruch w czasie jazdy za rowerzystą w miejscach, gdzie się go bezpiecznie nie wyminie. Nie denerwuje mnie to ani grzeje. Również jeździłem na rowerze i korzystałem z moich praw w ruchu drogowym.
Chciałbym,żeby ten nasz świat był lepszy i prostrzy.
Prosta zasada: przed przejściem przez ulicę patrz w lewo; patrz w prawo i jeszcze raz w lewo powinna być dalej w modzie a rezygnacja ze zdrowych nawyków niekoniecznie wychodzi na zdrowie...
Jako pieszy najpierw się upewnię czy przechodzenie jest bezpieczne i tego samego JUŻ nauczyłem swoją 6-o letnią córeczkę
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Każdy z nas (kierowców) kiedyś wysiada z tego samochodu i jest również tym pieszym....
A podejrzewam, że z 90% ludzi ( tych trzeźwych i zdrowych) potrąconych na przejściach przez samochód (zakładając, że ich kierowcy też byli trzeźwi i zdrowi) to ofiary nie posiadające prawa jady/po prostu nie jeżdżące samochodem w roli kierowcy/ nie mające wyobrażenia jak to wygląda "po drugiej stronie".
A podejrzewam, że z 90% ludzi ( tych trzeźwych i zdrowych) potrąconych na przejściach przez samochód (zakładając, że ich kierowcy też byli trzeźwi i zdrowi) to ofiary nie posiadające prawa jady/po prostu nie jeżdżące samochodem w roli kierowcy/ nie mające wyobrażenia jak to wygląda "po drugiej stronie".
@Marianek, oczywiście
Ale mnie od młodego uczyli czy to w domu czy w szkole jak przechodzić POPRAWNIE przez pasy, policja przyjeżdzała do szkoły robić pogadanki na ten temat. A czy teraz coś się takiego dzieje?
troche pitolicie bez sensu... mowicie o kulturze pieszych czy rowerzystow... potem o zasadach... a praktycznie kazdy z was jedzi 50+ po miescie, bo w Polsce nie idzie inaczej... jak jedziesz 50 to trabia i wyzywaja na Ciebie bo za wolno jedziesz...
dla mnie jest wiele wiecej kierocow co nie umieja sie zachowac na drodze niz pieszych czy rowerzystow.
dla mnie jest wiele wiecej kierocow co nie umieja sie zachowac na drodze niz pieszych czy rowerzystow.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Święte słowa Norreca. Tak się składa, że jeżdże teraz pożyczona corollą od siostry, ze skromnym 1.4, bez mega przyspieszenia to generalnie w pupę chcą Ci wjechać prawie na każdych światłach i dopiero przy takim aucie widać co się dzieje na drodze, kiedy trzeba cisnąć żeby utrzymać się w wyścigu..
Druga sprawa, to faktycznie co będzie w sytuacji jak pieszy wejdzie na pasy bez rozejrzenia się i będzie bum. To co wina kierowcy od razu, bo nie zdążył wyhamować
Druga sprawa, to faktycznie co będzie w sytuacji jak pieszy wejdzie na pasy bez rozejrzenia się i będzie bum. To co wina kierowcy od razu, bo nie zdążył wyhamować

Rok działania przepisów i się przyzwyczaicie
A jak jedziecie na zachód to od razu się przyzwyczajacie, ciekawe dlaczego?
Na zabierania prawka też wszyscy narzekali a jeździ się w miastach płynniej i bezpieczniej, podawałem już przykład Szczecina, byłem w szoku. Tylko Helsińskiej się we łbach pokopało i widzą podwójne karanie, a takie samo jest w Belgii , Holandii, Francji , Niemczech i wielu innych krajach, dziwne że tam tego nie widza
.
Na zabierania prawka też wszyscy narzekali a jeździ się w miastach płynniej i bezpieczniej, podawałem już przykład Szczecina, byłem w szoku. Tylko Helsińskiej się we łbach pokopało i widzą podwójne karanie, a takie samo jest w Belgii , Holandii, Francji , Niemczech i wielu innych krajach, dziwne że tam tego nie widza
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
W Szczecinie jeżdzi się płynniej i wolniej bo są korki pełno zwężeń roboty itd. hyhyhyh coraz więcej aut rowerzystów Marianku. Problem przepisów u nas to problem głupoty i ustawodawców i głupoty ciemnogrodu który tylko czeka żeby być na prawie i krzyczeć "...teraz [tiiit] my". Do tego fakt że wiele przepisów jest po prostu niekonstytucyjnych choćby fakt wpuszczenia rowerzystów na ulice bez uprawnien i ubezpieczenia bez mandatów za słuchawki, jazdę jednorącz, brak sygnalizacjii brak oświetlenia, brak kasku- gdzie kiedyś obowiązkowo trzeba było mieć kartę rowerową – ale u nas na kolanie robi się szybko po publike i wybory. Wracajac do meritum nie ma znaczenia jakie będą przepisy liczy się myślenie i kultura u wszystkich uczestników ruchu bo przepis zwalnia cię z myślenia logicznego i racjonalnego działania, vide rondo hyhyhyyh bo w polsce wszystkie ronda powinny chyba być regulowane znakami poziomymi a nie stertą przepisów i interpretacji albo jednym przepisem stricte do rond. 

Senat przeciw pierwszeństwu pieszego przed pojazdem
Wczoraj, 1 października (17:40)
Senat jednym głosem zaakceptował w czwartek wniosek o odrzucenie noweli Prawa o ruchu drogowym, zakładającej, że pieszy – zarówno na przejściu dla pieszych, jak i przed nim – będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem.
Za wnioskiem zgłoszonym przez senatora Aleksandra Pocieja (PO) zagłosowało 38 senatorów – głównie z PiS i część z PO. 37 było przeciw, dwóch się wstrzymało. Teraz Sejm, by nowela weszła w życie, musi odrzucić stanowisko Senatu bezwzględną większością głosów. Pociej argumentując swój wniosek przekonywał, że ustawa w rzeczywistości zmniejszy, a nie zwiększy bezpieczeństwo.
Obecnie ustawa stanowi, że pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście lub przechodzący przez jezdnię lub torowisko jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność. Ponadto pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja zakłada, że także pieszy oczekujący na możliwość wejścia na przejście będzie miał pierwszeństwo przed pojazdem, z wyjątkiem tramwaju. Przed wejściem na przejście pieszy będzie miał obowiązek zatrzymać się i upewnić, czy kierujący pojazdem ustępuje mu pierwszeństwa.
Analogicznie nowela nakłada na kierowców obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu, który nie tylko znajduje się na przejściu, ale i oczekuje na możliwość wejścia na nie. W odniesieniu do motorniczych nowela mówi, że mają obowiązek zachowania szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych i muszą ustąpić pierwszeństwa, jeśli pieszy jest na przejściu dla pieszych.
Nowela przewiduje też zmianę ustawowej definicji ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Będzie to powstrzymanie się od ruchu, jeżeli mógłby on zmusić pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku lub – co będzie nowością – zmusić pieszych do powstrzymania od wejścia na przejście.
Projekt przygotowała grupa posłów PO. Trafił do Sejmu we wrześniu 2013 r. Skierowano go do komisji infrastruktury, która powołała podkomisję. Ta we wrześniu 2014 r. zakończyła prace, przedstawiając sprawozdanie z wnioskiem o przyjęcie projektu z poprawkami. W marcu 2015 r. komisja infrastruktury zdecydowała jednak, że sprawozdanie należy zwrócić do podkomisji, bo dopracowania wymagała m.in. definicja ustąpienia pierwszeństwa.
Co piąty zabity pieszy w Unii ginie w Polsce. Można tu stracić życie 10 razy łatwiej niż w Szwecji czy Danii. Pieszy jest u nas co trzecią ofiarą wypadku drogowego. Bardzo wielu ginie na zebrach. czytaj więcej
Nowe sprawozdanie, przyjęte w lipcu, zawierało wniosek o odrzucenie projektu ustawy. Ostatecznie nie uzyskał on większości głosów członków komisji. W głosowaniu padł remis – 13 do 13, jeden poseł się wstrzymał. Wobec tego przewodniczący komisji infrastruktury Stanisław Żmijan (PO) złożył wniosek o przystąpienie do pracy nad projektem ustawy. Wniosek przeciwny zgłosił Jerzy Polaczek (PiS). Po dyskusji wniosek o dalsze procedowanie został wycofany, a wniosek Polaczaka stał się bezprzedmiotowy. Komisja znalazła się w impasie, bowiem – zgodnie z regulaminem Sejmu – w sprawozdaniu musi znaleźć się wniosek o przyjęcie projektu (z poprawkami lub bez) albo jego odrzucenie. Ostatecznie zdecydowało ponowne głosowanie nad wnioskiem o przystąpienie do pracy nad projektem i zbyt późne zgłoszenie sprzeciwu przez PiS. W proteście posłowie tej partii opuścili salę posiedzeń, a sprawozdanie komisji zostało przyjęte. Nowe przepisy miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2017 r.
i wszystko w temacie...
źródło
tadziol napisał(a):Co piąty zabity pieszy w Unii ginie w Polsce. Można tu stracić życie 10 razy łatwiej niż w Szwecji czy Danii. Pieszy jest u nas co trzecią ofiarą wypadku drogowego. Bardzo wielu ginie na zebrach.
I tylko dla tego że nie mają pierwszeństwa a kierowcy jak barany wyprzedzają na pasach.
Brak ich pierwszeństwa zwalnia kierowców z uważania na nich, gaz i jazda a on niech czeka.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Tak. Na pewno dlatego.
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Oczywiscie ze tak.
[tiiit] obowiazkiem kierowcy jest zwalniania i obserwowanie czy nie ma pieszego na przejsciu dla pieszych.
99% wypadkow na przejsciach to za szybka predkosc i nie ustapienie pierszenstwa jak piesz juz jest na pasach.
[tiiit] obowiazkiem kierowcy jest zwalniania i obserwowanie czy nie ma pieszego na przejsciu dla pieszych.
99% wypadkow na przejsciach to za szybka predkosc i nie ustapienie pierszenstwa jak piesz juz jest na pasach.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
a ten pozostały 1 % ?
aaaaa.....to zapewne zdarzenia określane : "pieszy wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd (...),w jego krwi wykryto 1,5 promola alkoholu",ale to przecież u nas tak rzadkie zjawisko,jak powstawanie kolejnych kręgów zbożowych....
Ostatnio byłem świadkiem jak w Katowicach na ul.Mickiewicza autobus ruszył z przystanku i mając zielone światło na skrzyżowaniu zaczął przyspieszać.W tym samym momencie przez przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle leniwie i ostentacyjnie szedł młodzian przed owym jadącym autobusem i na dźwięk klaksonu odpowiedział kierowcy znanym gestem jednego palca.
W latach 70-tych stojący milicjant miałby już gościa na widelcu,no chyba,że szybciej pojawiłby się ORMO-wiec lub dwóch.Finał-mandat,wpierd...dol,jeszcze raz mandat i do domu.
aaaaa.....to zapewne zdarzenia określane : "pieszy wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd (...),w jego krwi wykryto 1,5 promola alkoholu",ale to przecież u nas tak rzadkie zjawisko,jak powstawanie kolejnych kręgów zbożowych....
Ostatnio byłem świadkiem jak w Katowicach na ul.Mickiewicza autobus ruszył z przystanku i mając zielone światło na skrzyżowaniu zaczął przyspieszać.W tym samym momencie przez przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle leniwie i ostentacyjnie szedł młodzian przed owym jadącym autobusem i na dźwięk klaksonu odpowiedział kierowcy znanym gestem jednego palca.
W latach 70-tych stojący milicjant miałby już gościa na widelcu,no chyba,że szybciej pojawiłby się ORMO-wiec lub dwóch.Finał-mandat,wpierd...dol,jeszcze raz mandat i do domu.
tadziol napisał(a):a ten pozostały 1 % ?
aaaaa.....to zapewne zdarzenia określane : "pieszy wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd (...),w jego krwi wykryto 1,5 promola alkoholu",ale to przecież u nas tak rzadkie zjawisko,jak powstawanie kolejnych kręgów zbożowych....
Ostatnio byłem świadkiem jak w Katowicach na ul.Mickiewicza autobus ruszył z przystanku i mając zielone światło na skrzyżowaniu zaczął przyspieszać.W tym samym momencie przez przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle leniwie i ostentacyjnie szedł młodzian przed owym jadącym autobusem i na dźwięk klaksonu odpowiedział kierowcy znanym gestem jednego palca.
W latach 70-tych stojący milicjant miałby już gościa na widelcu,no chyba,że szybciej pojawiłby się ORMO-wiec lub dwóch.Finał-mandat,wpierd...dol,jeszcze raz mandat i do domu.
Takich leniwców i złośliwych kut....ów jest od groma!!!
W Polsce nie należy wprowadzać takiego obowiązku. Chociaż jest wielu takich (i sam do nich należę), którzy chętnie przepuszczają pieszych, jednak muszę się z tym mocno ograniczać, bo często dochodzi do sytuacji, gdy ja kogoś przepuszczam, a drugim pasem gna jakiś debil i w ogóle nie zwalnia. Raz jechałem dwujezdniową trzypasmówką, na lewym pasie zatrzymał się samochód, by przepuścić starszą panią, ja zatrzymałem się na pasie obok, spojrzałem jakoś odruchowo w prawe lusterko, a tam bus-pasem gnał autobus i nie zanosiło się na to, żeby hamował. Zacząłem trąbić jak babuszka była już przed moim autem, zatrzymała się i spojrzała, a przed jej nosem śmignął rozpędzony autobus. Nietrudno domyślić się, co by było, gdybym nie zatrąbił.
Zatem uważam, że wprowadzanie przymusu przepuszczania pieszych, to tylko i wyłącznie szukanie kolejnego źródła dofinansowania budżetu i jest tak samo chorym pomysłem, jak odcinkowy pomiar prędkości na jednych z bezpieczniejszych dróg – ekspresowych. Przepuszczanie pieszych ma sens na wąskich osiedlowych uliczkach lub w centrach miast, ale zmuszanie do czynienia tego na kilkupasmowych / dwujezdniowych arteriach miejskich będzie prowadziło do tragedii, co pokazuje powyżej opisana sytuacja.
Jest jeszcze pewien inny aspekt ustępowania pieszym – zdarza się, że zatrzymuję się przed przejściem, żeby puścić przechodnia, a nagle ktoś macha mi, żebym jechał dalej. Ja daję znak, żeby przechodził przez przejście, a ktoś dalej mi macha, żebym jechał. Nie ukrywam, że wtedy jest to nieco, a nawet mocno denerwujące, zwłaszcza, że często czuję na sobie złość kierowców stojących za mną w związku z zatrzymaniem przeze mnie ruchu dla tego niezdecydowanego pieszego (pieszej)...
Zatem uważam, że wprowadzanie przymusu przepuszczania pieszych, to tylko i wyłącznie szukanie kolejnego źródła dofinansowania budżetu i jest tak samo chorym pomysłem, jak odcinkowy pomiar prędkości na jednych z bezpieczniejszych dróg – ekspresowych. Przepuszczanie pieszych ma sens na wąskich osiedlowych uliczkach lub w centrach miast, ale zmuszanie do czynienia tego na kilkupasmowych / dwujezdniowych arteriach miejskich będzie prowadziło do tragedii, co pokazuje powyżej opisana sytuacja.
Jest jeszcze pewien inny aspekt ustępowania pieszym – zdarza się, że zatrzymuję się przed przejściem, żeby puścić przechodnia, a nagle ktoś macha mi, żebym jechał dalej. Ja daję znak, żeby przechodził przez przejście, a ktoś dalej mi macha, żebym jechał. Nie ukrywam, że wtedy jest to nieco, a nawet mocno denerwujące, zwłaszcza, że często czuję na sobie złość kierowców stojących za mną w związku z zatrzymaniem przeze mnie ruchu dla tego niezdecydowanego pieszego (pieszej)...
Ostatnio edytowano 9 paź 2015, 19:04 przez kubsztyk, łącznie edytowano 5 razy
Tylko problem w tym, że teraz takie akcje jak opisywana się zdarzają często. W momencie kiedy każdy prowadzący będzie wiedział, że MUSI się zatrzymać albo inaczej będą ciężkie konsekwencje to zacznie jeździć spokojniej. Taki sam krzyk i jazgot był przy przepisach o przekroczeniach +50 w mieście – skutek: ludzie się uspokoili. Szkoda, że tego przepisu nie będzie, bo ludzie by się jeszcze bardziej ucywilizowali. Piesi i tak musieliby stosować zasadę ograniczonego zaufania, taki przepis jej nie wyłącza, bo pijany albo szalony kierowca może się zdarzyć...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Tak uspokoili się strasznie. Po prostu nie jadą juz +50 tylko pilnują żeby plus 49 nie przekroczyć.
Ale tutaj zaraz panowie przedstawia dane ze 99% jeździ wolniej o 40km/h wszyscy się toczą. A w miastach ruch jest płynniejszy i można szybciej przejechać.
Ale tutaj zaraz panowie przedstawia dane ze 99% jeździ wolniej o 40km/h wszyscy się toczą. A w miastach ruch jest płynniejszy i można szybciej przejechać.

-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości