Grupa Audi/VAG – Oszustwo czy nie?
Pomijając cały raban i szopkę mnie bardziej interesuje aspekt techniczny całej sprawy... Na czym dokładnie polega badanie i skąd sterowniki aut wiedziały, że właśnie takowe się odbywa?
I kolejna sprawa, której za bardzo pojąć nie mogę, czemu ten temat wypływa po 6 latach? Bo nie wierzę że kogoś olśniło, albo nagle ni z gruchy, ni z pietruchy zaczęli robić testy drogowe, w których wyszło to co wyszło. Wydaje mi się, że ktoś tu komuś nadepnął mocno na odcisk.
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
I kolejna sprawa, której za bardzo pojąć nie mogę, czemu ten temat wypływa po 6 latach? Bo nie wierzę że kogoś olśniło, albo nagle ni z gruchy, ni z pietruchy zaczęli robić testy drogowe, w których wyszło to co wyszło. Wydaje mi się, że ktoś tu komuś nadepnął mocno na odcisk.
Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Wpleciony został algorytm, który "wnioskuje" z pracy silnika, że auto jest przygotowywane do testu emisji spalin... Wiadomo z góry założenia / warunki takiego badania. W takim wypadku wspomniany algorytm uruchamiał kompletną kontrolę emisji spalin... czyli ECU zmniejszało np. dawkę paliwa lub przymykało zawór EGR... Natomiast po takim teście, już podczas normalnej jazdy ECU wyłączał kontrolę emisji spalin... Auto jechało żwawo i dynamicznie przekraczając przy tym normy 40 krotnie...
sq2jul napisał(a): skąd sterowniki aut wiedziały, że właśnie takowe się odbywa?
Jakby ci ktoś w wydech wsadził "sondę" to byś się zorientował, nie?

Niestety nasze auta to już jeżdżące komputery. Jak porównam chociażby mój z GH do BM obecnej to 
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
A najciekawsze jest, że wszyscy o tym wiedzieli od lat i dopiero nagle wyszło.
No i raczej stosują to wszystkie marki, a nie tylko VW. Współczesne normy nie są do przejścia, chyba że ograniczymy moc do 60 koni itp.
Jakiś miesiąc temu czytałem chyba na interii o tym.
No i raczej stosują to wszystkie marki, a nie tylko VW. Współczesne normy nie są do przejścia, chyba że ograniczymy moc do 60 koni itp.
Jakiś miesiąc temu czytałem chyba na interii o tym.
Pierwsze informacje z EU w sprawie nowych badań technicznych przeprowadzanych jak "na drodze":
In a sign of growing anger at the VW emissions-rigging scandal, which saw Martin Winterkorn resign on Wednesday, the European parliament’s environment committee voted earlier today for real world air pollutant emissions tests to begin no later than 2017.
The panel of MEPs also demanded that no loopholes or deviations be allowed for pollution limits.
“For too long European car makers have been ducking the EU’s rules to enable them to keep their highly polluting cars on the road,” said Keith Taylor, the Green MEP for south-east England. “The huge scandal with Volkswagen on car pollution rules must focus the minds of EU politicians and the British government. Air pollution kills tens of thousands in the UK every year. With the added unchecked emissions from Volkswagen cars, I worry about how much worse the situation actually is”.
Najlepiej po prostu zakazać poruszania się samochodami i powrócić do transportu konnego. Wtedy EU nie będzie miała problemu z zanieczyszczaniem środowiska przez mordercze spaliny samochodów. 

-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
A Chiny dalej będą truły ile im się podoba.
Podejrzewam, że wszyscy tak robią, w tej chwili 90-100 koni z litra w dieslu to w zasadzie standard, a są przecież i diesle po 120 koni z litra. Zawsze mnie ciekawiło, czemu silnik 2.2 Hondy ma tak mało mocy, no to już wiem
Albo era diesla się skończy, albo rzeczywiście będą silniki 2.0 TDi 80 koni, ew hybrydy diesel + elektryka.
Podejrzewam, że wszyscy tak robią, w tej chwili 90-100 koni z litra w dieslu to w zasadzie standard, a są przecież i diesle po 120 koni z litra. Zawsze mnie ciekawiło, czemu silnik 2.2 Hondy ma tak mało mocy, no to już wiem
krotko mówić popierdzieliło ich z tego parlamentu...
zanieczyszczenie jakie generują auta w europie to 2% zanieczyszczenia na całym świecie a około 80 % to produkcja Chiny i USA.
Debile i nic więcej, zniszczą tylko gospodarkę i miliony osób stracą prace.
zanieczyszczenie jakie generują auta w europie to 2% zanieczyszczenia na całym świecie a około 80 % to produkcja Chiny i USA.
Debile i nic więcej, zniszczą tylko gospodarkę i miliony osób stracą prace.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Niestety prawda, wiedzą, że fabrykom w Chinach i USA mogą nadmuchać, a jedyne nad czym mogą mieć kontrole to samochody, zaraz w Europie wchodzą jeszcze bardziej absurdalne normy które chyba tylko hybrydy spełnią z silniczkami 1.2.
Wojtek napisał(a):Auto jechało żwawo i dynamicznie przekraczając przy tym normy 40 krotnie...
U nas chyba niewielu to obchodzi
Jeśli fabryczne auto przekracza normy 40 razy!?!, to ciekawe ile razy takie...
(przykład z własnego podwórka)
Jest sobie kilkuletni Passacik sprowadzony "po dziadku z Niemiec" w specjalnej wersji Blue TDI
W założeniu miał być ekstra ekologiczny... filtr cząstek stałych + płyn do uzupełniania 'Adblue' na bazie mocznika, który ma niby redukować tlenki azotu w spalinach.
Oczywiście po pierwszym zapaleniu się 'choinki na desce' wszystko zostało wywalone+ dwóch "magików" od elektroniki (bo pierwszy nie dał rady
Wszyscy zadowoleni

A że przy ostrzejszym depnięciu na gaz zostawia chmurę jak stary Autosan, kto by się tym przejmował
Ja tam właśnie za to lubię paruletnie diesle, jak widzę u takiego chmurę z wydechu to znaczy że kierowca właśnie dał but w podłogę i zaraz mi zajedzie drogę albo zacznie wyprzedzać.
Taki system wczesnego ostrzegania.
Taki system wczesnego ostrzegania.

Jeżeli zmienią sposób kontroli i wyjdą "wałki", to będzie wielu właścicieli (z własnej i nie z własnej winy) pozbawionych aut... Tych z własnej winy mi nie żal...
Problem tutaj polega na oszukaniu testów już na poziomie produkcji auta...
Ciekawe ilu producentów jeszcze tak robiło...
Przypomnę tutaj jeszcze, że w niektórych krajach EU płaci się podatek od emisji auta...
I tak w UK tabelka wygląda tak:
ps.
Volkswagen has admitted rigging emissions tests in Europe in the same way it falsified results in the US, Germany's transport minister has said.
Problem tutaj polega na oszukaniu testów już na poziomie produkcji auta...

Ciekawe ilu producentów jeszcze tak robiło...

Przypomnę tutaj jeszcze, że w niektórych krajach EU płaci się podatek od emisji auta...
I tak w UK tabelka wygląda tak:
ps.
Volkswagen has admitted rigging emissions tests in Europe in the same way it falsified results in the US, Germany's transport minister has said.
Pewnie tylko Ci, co nie sprzedają mocnych diesli
Jest fizycznie niemożliwe, żeby w normalnej jeździe diesel 2.0 180-200 koni spełnil normę euro5, a nie mówiąc o jeszcze bardziej restrykcyjnych normach w USA. Milion czujników, dpfów (wypalanie dpfa jest bardzo ekologiczne
, egrów tego nie zmienią, bo praw fizyki nie przeszkoczą. http://joemonster.org/art/33592/Afera_s ... otoryzacje
Silnik same z siebie nie zaczęły nagle emitować 20x mniej wszystkiego, tylko cała elektronika ma słuzyc przejściu testów, homologacji itd. Tak samo ze spalaniem co jest ładnie opisane w artykule powyżej.
Podobny krok zrobią inni producenci, bo nie wierzę, że inni producenci są kryształowo czyści, skoro właśnie wykryto, że nowe BMW X3 emituje 11 razy więcej szkodliwych substancji niż na to pozwala norma, którą spełnia (a przypominam BMW było jedną z marek, która odcięła się od manipulowania wynikami czystości spalin)...
Silnik same z siebie nie zaczęły nagle emitować 20x mniej wszystkiego, tylko cała elektronika ma słuzyc przejściu testów, homologacji itd. Tak samo ze spalaniem co jest ładnie opisane w artykule powyżej.
sq2jul napisał(a):Na czym dokładnie polega badanie i skąd sterowniki aut wiedziały, że właśnie takowe się odbywa?
Na joemonster gościu wyjaśnia co nie co :
http://joemonster.org/art/33592/Afera_s ... otoryzacje
Jakie to wszystko pokręcone.
Niemiaszki jako liderzy i jeden z największych krajów UE wpływają bezpośrednio na tworzenie unijnych przepisów; To również Oni byli współtwórcami aktualnej normy E5(nawet jeśli nie bezpośrednio, to mniej bezpośrednio, ale mieli) a zanim ta norma weszła w życie sami "podkręcili" komputery, żeby zmieścić się w ustalone wcześniej normy..
Totalna i świadoma obłuda.
Kurcze,żal tych ludzi, którzy pracują w fabrykach, ale polityka firmy zasługuje na naganę a zarządzający powinni siedzieć.
podobnie z biednymi uchodźcami..
Niemcy nakręcili maszynę zapraszając ich do siebie, a później wymusili "jedność w UE wobliczu ogromnego napływu biedaków".
Rzygać się chce od tej polityki i zachowań głównodowodzących..
Jeśliby teraz fabryka musiała wszystkim pokrzywdzonym wymienić auta na nowe, to pracowników musiałaby zachować, bo kto by te samochody składał?Pewnie dla zachowania, albo zwiększenia produkcji wcielą do fabryk Syryjczyków i Erytrejczyków wyłuskując z całych tysięcy najbardziej perspektywiczne osoby a reszta trafi do obozów w krajach ościennych.
Myślę,że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Może i dobrze, koniec z hegemonią na rynku aut. jakie to wszystko ładne i piękne na papierze, wymuskane Volkswageny, piękne Skody stylowe Audi..
Mam nadzieję,że stracą rynek i wiernych klientów oszuści...
Niemiaszki jako liderzy i jeden z największych krajów UE wpływają bezpośrednio na tworzenie unijnych przepisów; To również Oni byli współtwórcami aktualnej normy E5(nawet jeśli nie bezpośrednio, to mniej bezpośrednio, ale mieli) a zanim ta norma weszła w życie sami "podkręcili" komputery, żeby zmieścić się w ustalone wcześniej normy..
Totalna i świadoma obłuda.
Kurcze,żal tych ludzi, którzy pracują w fabrykach, ale polityka firmy zasługuje na naganę a zarządzający powinni siedzieć.
podobnie z biednymi uchodźcami..
Niemcy nakręcili maszynę zapraszając ich do siebie, a później wymusili "jedność w UE wobliczu ogromnego napływu biedaków".
Rzygać się chce od tej polityki i zachowań głównodowodzących..
Jeśliby teraz fabryka musiała wszystkim pokrzywdzonym wymienić auta na nowe, to pracowników musiałaby zachować, bo kto by te samochody składał?Pewnie dla zachowania, albo zwiększenia produkcji wcielą do fabryk Syryjczyków i Erytrejczyków wyłuskując z całych tysięcy najbardziej perspektywiczne osoby a reszta trafi do obozów w krajach ościennych.
Myślę,że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Może i dobrze, koniec z hegemonią na rynku aut. jakie to wszystko ładne i piękne na papierze, wymuskane Volkswageny, piękne Skody stylowe Audi..
Mam nadzieję,że stracą rynek i wiernych klientów oszuści...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
dla mnie trzeba winić kretyńskie normy które KOMPLETNIE nic nie dają dla czystości środowiska.... to jest największa obłuda.... bo jak wytłumaczyć iż z 2% całego zanieczyszczenia skupiają się na 10% tych 2 %....
każdy producent tak robi jak VW jestem pewien, tylko może w innym stopniu.
każdy producent tak robi jak VW jestem pewien, tylko może w innym stopniu.
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
tez sie zastanawiam jak niby komp wie kiedy auto jest na tescie spalin, pare razy bylem autem na tescie spalin w usa (silniki benzynowe) i nigdy nie mialem nic do wydechu podlaczane tylko koles podlaczal sie pod gniazdo obd,
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości