Matthies ma rację.
dicon napisał(a):it is the evolution of the cast-iron block F-engine
Oczywiście banialuki, bo seria L i F nie mają ze sobą nic wspólnego. Odwrotny jest układ stron silnika (ssącej i wydechowej), rozrząd na pasku i łańcuchu, panewki wału oddzielne i zintegrowane, pompa oleju na wale i na łańcuchu, zupełnie inny kształt bloku i głowicy... Zbieżne jest najwyżej to, że są na benzynę i mają cztery cylindry...
Poza tym technologia produkcji silników serii L należy do Coswortha. Prawdopodobnie m.in. z tego powodu Mazda, po rozstaniu z Fordem, musiała opracować własne jednostki (SkyActiv) w zasadzie całkowicie od podstaw, choć Ford serię L z powodzeniem ciągnie dalej (EcoBoost). W biuletynach technicznych MMC trudno znaleźć szczegółowe informacje dotyczące procesu opracowania tych silników, choć innymi (własnymi) technologiami bardzo się chwalą. Na sam koniec zostaje fakt, że większość elementów tych motorów ma na sobie oznaczenia FoMoCo, a nie MMC.
Pochodzenie, wbrew obiegowej opinii, jest więc moim zdaniem oczywiste. Bardzo możliwe, że Mazda uczestniczyła przy opracowaniu tych jednostek i/lub procesów ich wytwarzania, ale na pewno nie jest to jej konstrukcja. Można najwyżej zaryzykować stwierdzenie, że podwaliny pod ich doładowanie i wyposażenie w wtrysk bezpośredni położyła Mazda, a dokładnie Mazdaspeed, opracowując L3-VDT.