To dopiero będzie offtop, ale z offtopami Wojtek zawsze wygania na motorozmowy

@Ellipsis – parę wyjaśnień:
Po pierwsze – tylko ci się wydaje, że jesteś obiektywny. O czyjejś obiektywności mogą raczej rozsądzać inni, a nie on sam. Twoje oczekiwania w stosunku do M3 BM nie zostały spełnione i teraz jedziesz po całości, czepiając czego się da (czasami słusznie, czasami nie).
Po drugie – na forum masz zasłużoną opinię jęczyduszy

Stąd ataki na ciebie – czasem przesadzone, ale niestety nie mamy anielskiej cierpliwości. Pamiętaj, że z twoimi początkowymi problemami (np. kwestia spalania) wielu ludzi naprawdę próbowało ci pomóc, ale z czasem znużyło ich twoje roszczeniowe podejście i widoczna nierozwiązywalność "problemu". Natomiast ilość zgłaszanych przez ciebie usterek prowadzi mnie do następującego wniosku – albo masz wyjątkowo pechowy egzemplarz, albo się wyjątkowo czepiasz. Na naszym forum jest oczywiście stadko fanboyów, którzy każdą krytyczną uwagę na temat Mazdy biorą osobiście, ale jest też moim zdaniem rozsądnie myśląca większość. Rozsądnie, to nie znaczy "rozdzierająca szaty z powodu każdej najdrobniejszej ułomności", ale raczej "starająca się potwierdzić problem, określić jego powagę oraz ew. zapronować dalszy tok postępowania".
Po trzecie – masz tendencje do hiperbolizacji. Słusznie zauważasz problem z wałkami rozrządu w dieslach, ale spróbujmy przyjrzeć się sprawie "obiektywnie"

:
* czy Mazda dała pupy na poziomie kontroli jakości: bez wątpienia tak
* czy zastosowane środki zaradcze są właściwe: twoim zdaniem – nie, zdaniem @smile – tak, zdaniem moim – nie wiem, bo się nie znam i z zainteresowaniem czytam różne opinie
* czy źle to świadczy o ogólnej trwałości SkyActive-D – nie, ponieważ problem (niezależnie od jego powagi) jest na zupełnie innym poziomie
Po czwarte – wielu ludzi naprawdę z sympatii sugerowało ci sprzedaż twojej Mazdy. Albo masz wyjątkowo pechowy egzemplarz, albo to nie jest samochód dla ciebie – w obu wypadkach lepiej (dla nas i dla twojego zdrowia psychicznego) byłoby się go pozbyć. Ew. jest to typowa usterkowa Mazda, a my jesteśmy ślepo zapatrzeni w znaczek "M" na klapie – ale w takiej sytuacji dyskusje z nami na forum raczej nie miałyby sensu, prawda?
