Mazda 323F BA V6 GT Caroleck – sprzedam !!!!!
Są tacy, co wolą KFa. Są i tacy, co przedkładają kozy nad dziewczęta. Jednym i drugim współczujemy 
KL ma same plusy. Pali tyle samo, a jeździ zdecydowanie lepiej. Już nawet nie chodzi tu o jakieś sprinty, czy upalanie, tylko o zwykły komfort codziennej jazdy, bo elastycznością to KL zdecydowanie góruje nad mniej pojemną K-serią. Jedyny minus to trochę rzeźby z wiązką (no chyba że się chce jechać na kompie od KFa). Do tego wydaje mi się, że dopaść zdrowego KLa jest cokolwiek łatwiej niż zdrowego KFa. Jednak nie tak dawno pojawiła się w projektach 323f BA, której wrzucono KFa, zdaje się przez xxx. Tenże KF był całkiem całkiem zdrowy, więc może tam warto uderzyć, jeśli nadal preferujesz owce
Temat leży w projektach.
KL ma same plusy. Pali tyle samo, a jeździ zdecydowanie lepiej. Już nawet nie chodzi tu o jakieś sprinty, czy upalanie, tylko o zwykły komfort codziennej jazdy, bo elastycznością to KL zdecydowanie góruje nad mniej pojemną K-serią. Jedyny minus to trochę rzeźby z wiązką (no chyba że się chce jechać na kompie od KFa). Do tego wydaje mi się, że dopaść zdrowego KLa jest cokolwiek łatwiej niż zdrowego KFa. Jednak nie tak dawno pojawiła się w projektach 323f BA, której wrzucono KFa, zdaje się przez xxx. Tenże KF był całkiem całkiem zdrowy, więc może tam warto uderzyć, jeśli nadal preferujesz owce
Yyy a nie przesiadał się on przypadkiem z kl na klze i do opchnięcia miał zdrowiutkiego kla właśnie?
Seti robił swap na KLZE ale z tego co wiem to nie ma KF ani KLDE jak chcesz namiary na zdrowiutkiego KF to pisz
caroleck napisał(a):Niby 200ml na 1000km ale muszę to sprawdzić. Wczoraj wlałem litr Efla i nawet nic na bagnecie się nie pokazało( Łukasz dawno nie dolewał nic ). Muszę doprowadzić olej do normalnego stanu i obserwować
Sorry ale czegoś nie kumam. Oglądając auto przed zakupem nie zajrzales nawet na bagnet?!

Wiem co czujesz, bo w maju przechodzilem to samo ze swoja trójką, z ta różnica, ze wg mnie w Twoim przypadku wtopiles się na własne życzenie.


pawcio1017 napisał(a):caroleck napisał(a):Niby 200ml na 1000km ale muszę to sprawdzić. Wczoraj wlałem litr Efla i nawet nic na bagnecie się nie pokazało( Łukasz dawno nie dolewał nic ). Muszę doprowadzić olej do normalnego stanu i obserwować
Sorry ale czegoś nie kumam. Oglądając auto przed zakupem nie zajrzales nawet na bagnet?!Tym bardziej w momencie, kiedy sprzedający puszczał Ci bajki, ze na innym oleju motor będzie chodził lepiej? Trzeba było zadać pytanie czemu w takim razie on nie zalał valvo tylko jeździł tak jak jest skoro wiedział ze nie jest ok. Jak dla mnie auto i sprzedawca byliby przekresleni, no chyba ze kupiles ja na prawdę za grosze i w cenie zakupu liczyles się z remontem/swapem.
Wiem co czujesz, bo w maju przechodzilem to samo ze swoja trójką, z ta różnica, ze wg mnie w Twoim przypadku wtopiles się na własne życzenie.
Nie zajrzałem bo już silnik był ciepły a dwa wierzyłem na słowo sprzedającemu. Nie wiem czemu na elfa zmienił ale przedtem na valvo było niby lepiej. Madzi w trakcie zakupu nie miała takich symptomów jak teraz
Mądry polak po szkodzie niestety. Tera szukam silnika i brnę w to dalej bo oddać ją za 1000zł mi się nie opłaca. Ogólnie strasznie się zawiodłem
Moje autko : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=135174


Klubowicz klubowiczem ale pewne rzeczy jak są utajone to masz wygraną jak w banku. Także możesz powalczyć.
https://www.facebook.com/BippuPoland
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
https://www.facebook.com/LS4HVIP/
Wsparcie przy wyszukaniu oraz pomoc przy sprowadzeniu części z Japonii
-
Tomek grupa rozwoju forum
- Od: 11 kwi 2008, 15:18
- Posty: 1813 (55/50)
- Skąd: Olsztyn/Szczytno/obecnie Łódź
- Auto: Lexus LS400 4.0 V8 1998
Mazda6 GG LF`06 2.0 156,5KM@6676RPM 196,3Nm@4218RPM Noblessgrau
była Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
była Mazda 323f 2.0 V6 BA
była Mazda 323f 1.6 BG
Yoki napisał(a):Także możesz powalczyć.
Prywatny sprzedawca nie ma obowiązku znać się na mechanice i wiedzieć wszystkiego, co dzieje się z autem, także raczej nie ma o co walczyć. Każda umowa k-s zawiera klauzulę, że stan pojazdu jest znany kupującemu. Co innego, gdy kupujemy od handlarza...
Zamienił stryjek siekierkę na kijek... Zamiana efek nie do końca udana.

Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem, tylko trzeba zakasać rękawy, szukać KLa – wg mnie naprawdę nie ma najmniejszego sensu wkładać ponownie KFa – składać i cieszyć się jazdą.
Chyba, że nie masz zapału do zabawy z tym autem, to nie pozostaje nic innego, jak opchnąć (niestety za grosze) i szukać nowego auta...
Ale pamiętaj, nie ma tego złego...
-
z kropką nad z
- Od: 4 sty 2010, 22:12
- Posty: 3200 (146/242)
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Jest: MX-5 NC 2.5 + M5 CR
Było: MX-3 B6-D, 626 GF FS, 6 GY L3, Lancer CX_3A, 323F BA Z5, Maxima A32 VQ30, Logo, Ave T22 2.0
Tyle tylko, że ten zapis możesz z czystym sumieniem wywalić, on nie jest obowiazkowy.
caroleck napisał(a):Madzi w trakcie zakupu nie miała takich symptomów jak teraz
Sprzedawca zatuszował kilka defektów, a teraz wychodzą?
Wracają do silnika zrobiłbym tak jak podpowiadają chłopacy, wrzucić KL'a ten silnik ma potencjał i można kupić z pewniejszych źródeł jak KF'a. W dowodzie i tak będziesz miał wbite 2.0, opłaty oc też nie wzrosną. Same plusy po stronie KL'a poza tym większość ludzi wrzuca większą pojemność, a nie wraca do tej samej.
Gared napisał(a):Tyle tylko, że ten zapis możesz z czystym sumieniem wywalić, on nie jest obowiazkowy.
OK. Jak udowodnisz sprzedającemu, że świadomie zataił wady? Powie, że nie wiedział, że coś z silnikiem jest nie tak, bo się na tym nie zna albo że poinformował kupującego przed transakcją o wadach, a ten się teraz po czasie rozmyślił. Uważam, żę sprawa jest z góry przegrana.
Niestety zaufanie, to nie jest najlepszy doradca przy zakupie auta.
-
z kropką nad z
- Od: 4 sty 2010, 22:12
- Posty: 3200 (146/242)
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Jest: MX-5 NC 2.5 + M5 CR
Było: MX-3 B6-D, 626 GF FS, 6 GY L3, Lancer CX_3A, 323F BA Z5, Maxima A32 VQ30, Logo, Ave T22 2.0
Szkoda nerwow na takie udowadnianie, zreszta na innym forum poprzednik zaczal sie glupio tlumaczyc i wogole...
Cena za auto tak czy inaczej byla za wysoka do jego stanu... A koles wg mnie specialnie zostawil "dwie krople" oleju w misce ,zeby tak nie pakowalo w wydech olejem..
Silnik jest do wymiany bo robic KF kompletnie nie oplacalne, szuka sie silnik choc kiepsko idzie. Jeden juz sprawdzony mialbyc taki iglasty a kopci jak ten co ma teraz Caroleck w budzie i do tego terkotał. Ciezko bedzie znalesc zdrowego KF. KL pewnie ,ze lepszy ale Caroleck chce miec tą serie i tyle:)
Cena za auto tak czy inaczej byla za wysoka do jego stanu... A koles wg mnie specialnie zostawil "dwie krople" oleju w misce ,zeby tak nie pakowalo w wydech olejem..
Silnik jest do wymiany bo robic KF kompletnie nie oplacalne, szuka sie silnik choc kiepsko idzie. Jeden juz sprawdzony mialbyc taki iglasty a kopci jak ten co ma teraz Caroleck w budzie i do tego terkotał. Ciezko bedzie znalesc zdrowego KF. KL pewnie ,ze lepszy ale Caroleck chce miec tą serie i tyle:)
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Coś za coś dobrze Ci chłopaki piszą.
Szybciej znajdziesz zdrowego KL'a niz KF'a.
Np. nie dawno był KL na sell bo właściciel zmieniał na ZE. Z tego co wnioskuję po temacie właściciela to był on zdrowy trzymał moc 166 koni wszystko czarno na białym. Jak tam chcesz, ale przygotuj się na długie poszukiwania.
Szybciej znajdziesz zdrowego KL'a niz KF'a.
Np. nie dawno był KL na sell bo właściciel zmieniał na ZE. Z tego co wnioskuję po temacie właściciela to był on zdrowy trzymał moc 166 koni wszystko czarno na białym. Jak tam chcesz, ale przygotuj się na długie poszukiwania.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1840 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
zemoj napisał(a):Gared napisał(a):Tyle tylko, że ten zapis możesz z czystym sumieniem wywalić, on nie jest obowiazkowy.
OK. Jak udowodnisz sprzedającemu, że świadomie zataił wady? Powie, że nie wiedział, że coś z silnikiem jest nie tak, bo się na tym nie zna albo że poinformował kupującego przed transakcją o wadach, a ten się teraz po czasie rozmyślił. Uważam, żę sprawa jest z góry przegrana.
Niestety zaufanie, to nie jest najlepszy doradca przy zakupie auta.
Pisałem ogólnie, że ten przepis nie jest wcale obowiązkowy i wcale kupujący nie musi się zgodzić na umieszczenie go w umowie.
A co da sprawdzenie poziomu oleju na bagnecie przy oglądaniu auta? Jeżeli sprzedający wie że silnik pali olej to uzupełni stan i nic nie zobaczymy. Mocna przygazówka też może niczego nie wykazać. Gdy kupowałem moją 626, to po oględzinach leciałem jeszcze kawałek za Madzią. Typ nie jechał jakoś delikatnie, a nie zauważyłem żeby puszczała dyma podczas przyśpieszania. Za to po kilku dniach postoju, po odpaleniu zrobiłem taki dym że wiedziałem gdzie się schować. Ale to tylko moje doświadczenia 
- Od: 1 sty 2014, 00:26
- Posty: 135
- Skąd: Poznań
- Auto: Ford Orion mk2 1.6 Diesel "Giovanni"
Emmett napisał(a):A co da sprawdzenie poziomu oleju na bagnecie przy oglądaniu auta? Jeżeli sprzedający wie że silnik pali olej to uzupełni stan i nic nie zobaczymy. Mocna przygazówka też może niczego nie wykazać. Gdy kupowałem moją 626, to po oględzinach leciałem jeszcze kawałek za Madzią. Typ nie jechał jakoś delikatnie, a nie zauważyłem żeby puszczała dyma podczas przyśpieszania. Za to po kilku dniach postoju, po odpaleniu zrobiłem taki dym że wiedziałem gdzie się schować. Ale to tylko moje doświadczenia
To da, ze skoro oleju na bagnecie nie było w ogóle to się auto odpuszcza, bo to znaczy ze właściciel nie dba o podstawowe rzeczy przy aucie...
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Ja bym zajezdzil tego KFa do końca, w miedzy czasie znalazlbym KLa, sprawdził go dokładnie przed montażem, zrobił w nim co trzeba korzystając z dobrego dostępu i cieszył się zdrowym motorem

niestety wszystko jest już przesądzone. Słowo się rzekło i znalazłem w dobrym stanie KFa (to się okaże, krzysiek71 mi go polecił i już 7 września wpadnie on do madzi). Niestety żadnego Kla w moim regionie nie znalazłem.
Silnik o przeszłości: 140000km przebiegu, z xeda 6 z niemiec, automatu, be gazu jeżdżony, niestety nie mogę go odpalić ale pod pokrywą jest dobrze. Mechanik go sprawdzi przed włożeniem, więc w jakimś stopniu się dowiem w jakim jest stanie. Chyba, że to złom to go oddam. Cena też bardzo dobra jak za słupek
W trakcie rutynowego przeglądu wyszło:
– trzy łączniki stabilizatorów do wymiany
– jeden przewód hamulcowy do wymiany ( będą wymienione wszystkie)
– dwie dziurki w podwoziu. Będą załatane i zrobiona cała konserwa.
– jedna felga jest krzywa ( reszte sam wyważyłem i jest spoko, proste)
W następnej kolejności pójdą nadkola tył ale to jesienią bo silnik pochłonie dużo kasy
Silnik o przeszłości: 140000km przebiegu, z xeda 6 z niemiec, automatu, be gazu jeżdżony, niestety nie mogę go odpalić ale pod pokrywą jest dobrze. Mechanik go sprawdzi przed włożeniem, więc w jakimś stopniu się dowiem w jakim jest stanie. Chyba, że to złom to go oddam. Cena też bardzo dobra jak za słupek
W trakcie rutynowego przeglądu wyszło:
– trzy łączniki stabilizatorów do wymiany
– jeden przewód hamulcowy do wymiany ( będą wymienione wszystkie)
– dwie dziurki w podwoziu. Będą załatane i zrobiona cała konserwa.
– jedna felga jest krzywa ( reszte sam wyważyłem i jest spoko, proste)
W następnej kolejności pójdą nadkola tył ale to jesienią bo silnik pochłonie dużo kasy
Moje autko : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=135174


Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości