kropek101 napisał(a):a) ktoś męczył auto na niskich obrotach
Nie wykluczone.
kropek101 napisał(a):b) cofany licznik i to grubo
Jestem pewien, że nie, to auto od znajomego.
kropek101 napisał(a):c) fabrik feler
Nie wykluczone.
Historia jednak rozwinęła się inaczej. Okazało się, że winne były podkładki pod wtryskami.
Wymieniłem je, przy wymianie okazało się, że wtryski były całe w oleju, jakby je ktoś zanurzył w wiadrze z olejem i wyjął i tak wyglądały po wyjęciu z komory. Wyczyszczone wszystko, nowe podkładki i... BOMBA, auto śmiga. Przez 2 dni. Dzisiaj już nie tylko przerywa, nie da się kompletnie ruszyć, ale i kopci jak z kadzidła... 3 tys obr. przy ruszaniu a auto gaśnie jakby się dusiło... normalna jazda, 2.5 tys obr. nagle zaczyna szarpać i dusi się... i od nowa, przejechanie 2km, zajmuje 10 min...
Sam już nie wiem czy to sprzęgło, czy nie i o co temu samochodowi chodzi...