za niskie zawieszenie? prosze o pomoc
Strona 1 z 1
Posiadam Mazde 323f 2.0 ditd rocz.2000, wszystko byłoby oki gdyby nie to zawieszenie,juz kilku mechaników powiedziało mi,ze było ono specjalnie obniża e, na krakowskie dziury:( to masakra jakas, zastanawiam się nad wymianą sprężyn ,będę wymieniać też amortyzatory bo juz 2 mam zgony, a nie cały rom temu wymienialam, do tego łaączniki też do wymiany, ehh a wczoraj zaczęło dymić mi z przedniego lewego koła,przypuszczam ze klocki i tarcze też do wymiany, proszę o poradę czy mogę użyć używanych spręzyn-moze ma ktoś namiary na seryjne,nie jakieś skracane czy coś,bo chce podwyższyć zawieszenie, no i jakie amory? Używki chyba nie warto? A co z tym kołem czy to to co myślę?? Jakie klocki i tarcze do mazdy? Będę wdzięczna za pomoc bo sama nie wiem, a nie ma mi kto doradzić,a mechanicy,wiadomo ze jak widzą kobietę to ....juz potrafią nagadać bzdur i naciągnąć.....
-
cola3
Witam.
Ja osobiście nie wyobrażam sobie wymieniać części ekspoatacyjnych na inne niż nowe. Amortyzatory, gumy itp to już kompletnie wykluczone. Amortyzatory podobnno najepsze KYB ale ja mam Monroe i jak narazie jest ok.
Dymiące koło to pewnie zajechany zacisk, wypadałoby zrobić to szybko. Z tego co wiem nowych zacisków nie ma ale jeśli da radę to można kupić zestawy naprawcze za parę złotych+zabawa mechanika.
Co do sprężyn możesz szukać używek ale ja przerabiałem to już kiedyś w poprzednim aucie (MB W202), jak nie wiadomo czy są z tego samego auta to wychodzi że auto stoi krzywo, jak trafisz na stare to albo auto stoi na ziemi albo co gorsza zaraz Ci pęknie. Po 3 próbach kupiłem nowe, przez zabawe z używkami nic nie zyskałem a zapłaciłem dwa razy.
Z czasem doszedłem do wniosku że ten co ma czas i sam grzebie ten może próbować oszczędzać na częsciach. Ja musze zapłacić mechanikowi za czas i wolę zrobić to raz na nowych częściach i mieć spokój niż 2x pakować szmelc do auta.
pozdrawiam
Ja osobiście nie wyobrażam sobie wymieniać części ekspoatacyjnych na inne niż nowe. Amortyzatory, gumy itp to już kompletnie wykluczone. Amortyzatory podobnno najepsze KYB ale ja mam Monroe i jak narazie jest ok.
Dymiące koło to pewnie zajechany zacisk, wypadałoby zrobić to szybko. Z tego co wiem nowych zacisków nie ma ale jeśli da radę to można kupić zestawy naprawcze za parę złotych+zabawa mechanika.
Co do sprężyn możesz szukać używek ale ja przerabiałem to już kiedyś w poprzednim aucie (MB W202), jak nie wiadomo czy są z tego samego auta to wychodzi że auto stoi krzywo, jak trafisz na stare to albo auto stoi na ziemi albo co gorsza zaraz Ci pęknie. Po 3 próbach kupiłem nowe, przez zabawe z używkami nic nie zyskałem a zapłaciłem dwa razy.
Z czasem doszedłem do wniosku że ten co ma czas i sam grzebie ten może próbować oszczędzać na częsciach. Ja musze zapłacić mechanikowi za czas i wolę zrobić to raz na nowych częściach i mieć spokój niż 2x pakować szmelc do auta.
pozdrawiam
Witam,
Mam podobny problem z zawieszeniem w swojej madzi.
Najgorsze jest to, że na chwilę obecną nie mogę nigdzie dostać nowych sprężyn na przednią oś. Może zna ktoś jakiś sklep internetowy, gdzie można takie sprężyny zamówić?
Pozdrawiam
Mam podobny problem z zawieszeniem w swojej madzi.
Najgorsze jest to, że na chwilę obecną nie mogę nigdzie dostać nowych sprężyn na przednią oś. Może zna ktoś jakiś sklep internetowy, gdzie można takie sprężyny zamówić?
Pozdrawiam
- Od: 14 gru 2014, 00:36
- Posty: 1
- Auto: Mazda 323F 2001r. 2.0 DITD 101KM
Witam
Mam problem z samochodem syna 323f bj 1.6 benz. – przy 5 osobach w aucie tylne zawieszenie mocno siada, do tego stopnia, że byle dziura powoduje obieranie. Samochód był na stacji diagnostycznej amorki w normie, sprężyny całe, odboje itp też. Podejrzenie padło na sprężyny – prawdopodobnie "siadły", chociaż jak samochód stoi pusty lub przy 1-2 osobach na pokładzie stoi prosto. Czy ktoś, kto ma bj mógłby przetestować jak jego egzemplarz się zachowuje lub wie bo na co dzień jeździ z pełnym obciążeniem – taka rada była by pomocna, bo może ten "typ tak ma" i trzeba jakieś wzmacniane sprężyny lub inne wynalazki zastosować. Może ktoś jest z okolic Łodzi i pozwoliłby rzucić okiem na swój samochód to z chęcią bym podjechał (oczywiście z jakimś browarkiem
).
Mam problem z samochodem syna 323f bj 1.6 benz. – przy 5 osobach w aucie tylne zawieszenie mocno siada, do tego stopnia, że byle dziura powoduje obieranie. Samochód był na stacji diagnostycznej amorki w normie, sprężyny całe, odboje itp też. Podejrzenie padło na sprężyny – prawdopodobnie "siadły", chociaż jak samochód stoi pusty lub przy 1-2 osobach na pokładzie stoi prosto. Czy ktoś, kto ma bj mógłby przetestować jak jego egzemplarz się zachowuje lub wie bo na co dzień jeździ z pełnym obciążeniem – taka rada była by pomocna, bo może ten "typ tak ma" i trzeba jakieś wzmacniane sprężyny lub inne wynalazki zastosować. Może ktoś jest z okolic Łodzi i pozwoliłby rzucić okiem na swój samochód to z chęcią bym podjechał (oczywiście z jakimś browarkiem
- Od: 21 mar 2009, 17:04
- Posty: 30
- Skąd: Pabianice
- Auto: Mazda 6 GJ 2,5 Kombi '14
Mazda 6 2,5 L5 KOMBI '08+LPG
Mazda 6 KOMBI 2,0 LF '06+LPG
Ale o co obciera? Jeśli o opony to prawdopodobnie felga ma nieodpowiednie ET. Przy komplecie pasażerów oraz jakimś bagażu u mnie również koła chowają się w nadkola ale mam ori felgi i nie ma mowy o obcieraniu.
Regeneracja DPF........info PW
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości