brzęczenie ( piszczenie) na zimnym silniku

[MR_TORA]

Witam serdecznie! Posiadam Madzię 2004 2.0 16V, mam z rana piski ( brzęczenie jakby zatartego łożyska) , które po przejechaniu kilkuset metrów ustają lub po króciutkim postoju. Mechanik stwierdził, że będzie to rolka napinacza ale dostępna tylko w komplecie. Zamówiłem nowy napinacz z rolką i zaraz po wymianie usłyszałem przez chwilę znów ten cholerny pisk, potem odezwał się znów na chwilę. Więc udało mi się zwrócić zakupiony przedmiot, który kosztował mnie tylko przesyłki. Wymieniłem na nowy pasek wielorowkowy i dalej to samo. Nie był z najwyższej półki ale w końcu nowy. Pasek od klimy odrzucam bo nic się nie dzieje bez względu na to czy załączam klimę czy nie. Pozostaje tylko alternator , który nie ma sprzęgiełka i pompa wodna. Najgorsze jest to ,że jak dojadę do mechanika to usterka ustaje a on robi wielkie oczy i liczy ,że ja mu powiem co się z tym autem dzieje. Takie fajne auto a taka wada, denerwuje mnie kiedy swoim czarnym wypucowanym sedanem wyjeżdżam z garażu i wszyscy patrzą się się na moją Madzię nie jako super autko ale jako zakupiony niedawno bubel. Czy ktoś spotkal się z takim problemem. Proszę o sugestie. Pozdrowienia.

[hajrowicz]

mam to samo po przejechaniu 1 km brzęczenie ustaje
prosze o sugestie.

[Gamboa]

pasek klinowy? pasek alternatora?

[some1]

Jeśli piszczenie jest bardziej dokuczliwe w chłodne/wilgotne poranki, to prawdopodobnie paski, przynajmniej u mnie wymiana poskutkowała. Najlepiej wymienić od razu oba paski (alternatora i klimy), drogie to nie jest.

Wydaje mi się, że pasek klimy kręci się cały czas, więc nawet jak klima jest wyłaczona to może hałasować.

[piterus87]

Witam serdecznie! Posiadam Madzię 2004 2.0 16V, mam z rana piski ( brzęczenie jakby zatartego łożyska) , które po przejechaniu kilkuset metrów ustają lub po króciutkim postoju. Mechanik stwierdził, że będzie to rolka napinacza ale dostępna tylko w komplecie.

Mechanik zrobił Cię w wała bo rolkę można kupić bez napinacza.
Pierwsze z brzegu: http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... owego.html

[some1]

Po trzech latach od napisania postu to już bez znaczenia