Panowie wiec może w środę? w Czwartek to już do Belgii wracam.
SZCZECIN – spotkania regionalne
Patryk właśnie widze ze cisza  niestety o 3 to raczej spał będę
 niestety o 3 to raczej spał będę 
Panowie wiec może w środę? w Czwartek to już do Belgii wracam.
			
			Panowie wiec może w środę? w Czwartek to już do Belgii wracam.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Dopiero wrocilem z nad jeziora... co do srody to chetnie podjade.
Marianka felgi na sprzedaz chodza mi ciagle poi glowie, lecz na raziebrak funduszy
			
			
		Marianka felgi na sprzedaz chodza mi ciagle poi glowie, lecz na raziebrak funduszy
Możemy spotkać sie jeszcze jutro wieczorem  Wybierajcie
 Wybierajcie   Jutro jak coś po 20
 Jutro jak coś po 20  środę również.
 środę również.
Felgi są cały czas do sprzedania cena do dogadania
			
			 Jutro jak coś po 20
 Jutro jak coś po 20 Felgi są cały czas do sprzedania cena do dogadania
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Jutro mi też pasi jak coś dajcie znać 721743413 
Ps Marianek puść –> bo mam pytanko
			
			
		Ps Marianek puść –> bo mam pytanko
- 
					
						
					
						Patryk
 
- Od: 31 mar 2008, 00:17
- Posty: 991 (1/0)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GD FE3N 1989 r
To co jutro? 20 na walach u góry? czy gdzieś indziej?
Dopisano 4 lip 2015, 22:39:
Osobiście wole jutro bo w czwartek z rana lecę już do Belgii.
			
			Dopisano 4 lip 2015, 22:39:
Osobiście wole jutro bo w czwartek z rana lecę już do Belgii.
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Mi tam pasuje ale myśle ze jak bedzie u góry dużo aut to polecimy na kostke na dół
Dopisano 04 lip 2015 23:46:
Mi tam pasuje ale myśle ze jak bedzie u góry dużo aut to polecimy na kostke na dół
			
			
		Dopisano 04 lip 2015 23:46:
Mi tam pasuje ale myśle ze jak bedzie u góry dużo aut to polecimy na kostke na dół
- 
					
						
					
						Patryk
 
- Od: 31 mar 2008, 00:17
- Posty: 991 (1/0)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GD FE3N 1989 r
No to jest już nas dwóch  ktoś jeszcze? Patryk daj znać może  jeszcze Sabatowi
 ktoś jeszcze? Patryk daj znać może  jeszcze Sabatowi 
			
			"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Mi tez pasuje.
			
			
		To co jesteśmy umówieni  Powiedzcie tylko czy za Muzeum od parku czy od wałów ?
 Powiedzcie tylko czy za Muzeum od parku czy od wałów ?
			
			"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Jak pod muzeum nie będzie miejsca to za uciekamy 
			
			
		- 
					
						
					
						Patryk
 
- Od: 31 mar 2008, 00:17
- Posty: 991 (1/0)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GD FE3N 1989 r
Panowie dzięki za spota  
			
			
"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Dzieki rowniez. Nastepnym razem w wiekszym gronie;)
			
			
		Niestety nie wyrobiłem się :/
			
			
		
 
- Od: 29 wrz 2006, 14:11
- Posty: 1329 (20/14)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004
Spoko będzie następny raz 
			
			"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
		Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
- 
					
						
					
						Zoom -Zoom from Belgium
 
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7011 (210/248)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
 Była M6 GH
 Jest MX-5NBfl
 Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
Przed kontaktem ze mną skonsultuj się ze swoim lekarzem lub farmaceutą gdyż każda rozmowa nie właściwie przeprowadzona zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu
		Witajcie mazdo-maniacy z regionu dużego "Z"na tablicach  , troszkę mi się pozmieniało w życiu (co chyba usprawiedliwia moje ostatnie nieobecności na spotach) i zmuszony zostałem opuścić Szczecin. Moim miejscem docelowym jest teraz Toruń, więc zobaczymy się może dopiero gdzieś na zlotach. Dziękuje Wszystkim których poznałem osobiście jak i Tym których znam tylko z Forum, za możliwość dołączenia do klubu i niejednokrotną pomoc
 , troszkę mi się pozmieniało w życiu (co chyba usprawiedliwia moje ostatnie nieobecności na spotach) i zmuszony zostałem opuścić Szczecin. Moim miejscem docelowym jest teraz Toruń, więc zobaczymy się może dopiero gdzieś na zlotach. Dziękuje Wszystkim których poznałem osobiście jak i Tym których znam tylko z Forum, za możliwość dołączenia do klubu i niejednokrotną pomoc   3majcie się
  3majcie się  i niech Mazda będzie z Wami
 i niech Mazda będzie z Wami   
 
Zdravko Sorry za OT
			
			
		 3majcie się
  3majcie się Zdravko Sorry za OT
Witajcie.
Nie uwierzycie, jakiego człowiek może mieć pecha. 13.07 o godzinie 3.13 wyruszyłem na swoje długo wyczekiwane wakacje do Włoch. Autko wyszykowane, posprawdzane, zatankowane i zapakowane wystartowało. Szkoda tylko, że zaraz po przekroczeniu granicy z Niemcami natknęło się na jakieś polne lub leśne zwierzę. W odległości około 70km od domu skończyła się przygoda moją Madzią w tym roku. Skutek tego bliskiego spotkania: cały halogen gdzieś wsiorbało, zderzak pęknięty, spodnia osłona silnika do wymiany, lampa przednia lewa trafiona, wlot powietrza do intercoolera trafiony, pasek klinowy do wymiany i jeszcze kilka drobnych rzeczy. Auto jeszcze tego samego dnia odstawiłem do serwisu Mazda na naprawę z auto-casco ( swoją drogą dobrze, że wykupiłem), ale na wakacje musiałem jechać dzień później pożyczonym od teścia Citroenem C4 Picasso 1,6 HDi. Wiadomo, że to nie ten sam komfort co swoją magdaleną, bo chociażby skrzynia tylko 5-o biegowa w cytrynie i przy 130km/h miała już 3000obr/min. Na domiar złego około 200km od celu pojawił się w cytrynie komunikat:
ryzyko zapchania filtra (oczywiście chodzi o FAP – u nas DPF) Co ciekawe komunikat wyskoczył na autostradzie. Podjechałem do serwisu Peugeot we Włoszech. Pracownik stwierdził, że to FAP do wymiany, bo po 180 tkm w tych autach należy go wymieniać (przebieg auta 190 tkm – taki wskazuje licznik ) Koszt takiej przyjemności – 700 Euro + robocizna + kilka dni oczekiwania, bo w magazynie brak. Poprosiłem więc o podpięcie pod kompa i pokasowanie błędów. Tak też uczynił. Spytałem, czy dam radę dojechać do domu ( 1282 km). Odpowiedź – mam 50% szans, jeśli nie będę szalał i pilnował obrotów do 3000. Udało się po 14-o godzinnej jeździe.
  ) Koszt takiej przyjemności – 700 Euro + robocizna + kilka dni oczekiwania, bo w magazynie brak. Poprosiłem więc o podpięcie pod kompa i pokasowanie błędów. Tak też uczynił. Spytałem, czy dam radę dojechać do domu ( 1282 km). Odpowiedź – mam 50% szans, jeśli nie będę szalał i pilnował obrotów do 3000. Udało się po 14-o godzinnej jeździe.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy na pożegnanie powiedział, że nic mu nie jestem winien. Odwdzięczyłem się flaszeczką naszej czystej wraz z serdecznym podziękowaniem. Tak sobie myślę, że w Polskim serwisie Citroena/Peugeota pewnie nawet za samo pytanie co się dzieje z autem wystawiliby mi rachunek na kilkaset pln, a tu we Włoszech podpiął się, pokasował błędy (choć alarm cały czas wyskakuje) i nie chciał za to ani grosza. Co kraj to obyczaj.
P.S. Pytanie do wtajemniczonych: rzeczoznawca zakwalifikował lampę przednią lewą do wymiany z powodu pęknięcia i uszkodzenia jednego mocowania. Jednak zaznaczył, że muszę dołożyć do zakupu nowej lampy 40% ( czyli w serwisie około 550pln), bo rzekomo miała ślady uszkodzenia, które powstały jeszcze przed zderzeniem z tym zwierzakiem. Ja zaraz po kupnie auta wymieniałem właśnie z tej strony na inną, ale była cała. Co robić?
			
			
		Nie uwierzycie, jakiego człowiek może mieć pecha. 13.07 o godzinie 3.13 wyruszyłem na swoje długo wyczekiwane wakacje do Włoch. Autko wyszykowane, posprawdzane, zatankowane i zapakowane wystartowało. Szkoda tylko, że zaraz po przekroczeniu granicy z Niemcami natknęło się na jakieś polne lub leśne zwierzę. W odległości około 70km od domu skończyła się przygoda moją Madzią w tym roku. Skutek tego bliskiego spotkania: cały halogen gdzieś wsiorbało, zderzak pęknięty, spodnia osłona silnika do wymiany, lampa przednia lewa trafiona, wlot powietrza do intercoolera trafiony, pasek klinowy do wymiany i jeszcze kilka drobnych rzeczy. Auto jeszcze tego samego dnia odstawiłem do serwisu Mazda na naprawę z auto-casco ( swoją drogą dobrze, że wykupiłem), ale na wakacje musiałem jechać dzień później pożyczonym od teścia Citroenem C4 Picasso 1,6 HDi. Wiadomo, że to nie ten sam komfort co swoją magdaleną, bo chociażby skrzynia tylko 5-o biegowa w cytrynie i przy 130km/h miała już 3000obr/min. Na domiar złego około 200km od celu pojawił się w cytrynie komunikat:
ryzyko zapchania filtra (oczywiście chodzi o FAP – u nas DPF) Co ciekawe komunikat wyskoczył na autostradzie. Podjechałem do serwisu Peugeot we Włoszech. Pracownik stwierdził, że to FAP do wymiany, bo po 180 tkm w tych autach należy go wymieniać (przebieg auta 190 tkm – taki wskazuje licznik
Jakie było moje zdziwienie, kiedy na pożegnanie powiedział, że nic mu nie jestem winien. Odwdzięczyłem się flaszeczką naszej czystej wraz z serdecznym podziękowaniem. Tak sobie myślę, że w Polskim serwisie Citroena/Peugeota pewnie nawet za samo pytanie co się dzieje z autem wystawiliby mi rachunek na kilkaset pln, a tu we Włoszech podpiął się, pokasował błędy (choć alarm cały czas wyskakuje) i nie chciał za to ani grosza. Co kraj to obyczaj.
P.S. Pytanie do wtajemniczonych: rzeczoznawca zakwalifikował lampę przednią lewą do wymiany z powodu pęknięcia i uszkodzenia jednego mocowania. Jednak zaznaczył, że muszę dołożyć do zakupu nowej lampy 40% ( czyli w serwisie około 550pln), bo rzekomo miała ślady uszkodzenia, które powstały jeszcze przed zderzeniem z tym zwierzakiem. Ja zaraz po kupnie auta wymieniałem właśnie z tej strony na inną, ale była cała. Co robić?
Wiem, że to temat o spotach, ale.... może ktoś z Was kojarzy tą MX-3. Jak tak to proszę o jakieś informacje, kolega chce kupić.  może ktoś coś może powiedzieć o niej ?
 może ktoś coś może powiedzieć o niej ? 
http://olx.pl/oferta/mazda-mx3-1-8-v6-CID5-IDapqtn.html#4d5c97494e
			
			
		http://olx.pl/oferta/mazda-mx3-1-8-v6-CID5-IDapqtn.html#4d5c97494e
Nie znam auta 
			
			
		- 
					
						
					
						Patryk
 
- Od: 31 mar 2008, 00:17
- Posty: 991 (1/0)
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 626 GD FE3N 1989 r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd








